Młynek Kazak

[Słowian]

Tak, klient ma prawo do zwrotu itp. W interesie sprzedawcy jest zaspokoić klienta itp. Zgoda. Szkoda, że obydwaj nie dogadali się że sobą -- niezbyt fajnie brzmi negatywna opinia. Moim zdaniem niesłuszna...

Mam taki młynek: faktycznie trzeba użyć sporej siły, by zeń korzystać -- nawet pisałem o tym na forum. Poza tym urządzenie jest bdb. Nie dałbym takiego młynka żonie, bo posłałaby mnie na drzewo, ale sam daję sobie z nim radę i uważam, że jest ok. Myślę, że komeś jest najbardziej "kobiecy" i wystarczy doń lekka ręka.

@Antonio, naprawdę? Czy Ty w ogóle przeczytałeś to co napisałem, czy może co drugie lub co trzecie słowo?
Po kupnie młynka faktycznie wspomniałem: "chociaż moja piękniejsza połówka ma z tym trochę problemów (poćwiczy, nabierze tężyzny to sobie poradzi)", chodziło tu o mielenie. Nauczyła się i korzystaliśmy oboje. Po naprawie nie daje rady przestawić grubości mielenia.
Chyba prościej nie da się tego opisać.
Dlatego już na Twój pierwszy post odpowiedziałem "nie skomentuję", bo zauważyłem w jaką stronę zmierzają Twoje odpowiedzi.
Dziękuję za takie złote myśli.

[Paweeł]

Czy to taki wielki problem wysłać młynek jeszcze raz do regulacji?

[Prawns]

Zwrot Ci nie przysługuje, bo na to miałeś tylko 14 dni. Musisz reklamować z tytułu rękojmi jako produkt niezgodny z umową. Sprzedawca ma obowiązek rozwiązać problem do 24 mscy od momentu zakupu. Jeden przyjmie zwrot od razu, inny będzie chciał naprawic - ma na to 2 próby, bo za trzecią możesz już żądać wymiany na nowy lub całkowity zwrot ceny

[Antonio]

@Słowian, w jaką stronę moje refleksje idą? Ale OK.

[Słowian]

w jaką stronę moje refleksje idą? Ale OK.

Idą w kierunku: "jak śmiałeś skrytykować ten młynek".

Druga część Twojej wypowiedzi którą już usunąłeś, dla przypomnienia, napisałeś coś w stylu:
"Sprawdziłem swój młynek i ustawia się ciężko, trzeba być facetem żeby go obsługiwać" (cytowane z pamięci, przepraszam jeżeli nie ma 100% zgodności z oryginałem).
@Antonio, Twój egzemplarz też był w naprawie? Bo mój przed naprawą służył do użytku ogólnego.

Moim zdaniem niepotrzebnie usuwałeś ten wpis, bo to ważna informacja dla przyszłych kupujących. Podobnie jak sytuacja opisana przeze mnie.
Ale rozumiem, że nie pasowało to do Twojej wcześniejszej narracji więc zniknęło.

[Antonio]

Po kilku kolejnych "przekręceniach" stwierdziłem, że każda kobieta poradzi sobie z regulacją mojego młynka. Może coś tam za mocno @Valerii przykręcił w Twoim egzemplarzu?

Idą w kierunku: "jak śmiałeś skrytykować ten młynek".

Ależ skąd. Sam go trochę krytykowałem. Myślę, że Valerii na pewno rozwiąże Twój problem: jeśli nie tak, to inaczej.

[rapoh]

Zdaje się, że Valerii problemu rozwiązać nie chciał.
Zwrot Słowianowi przysługuje, a Valerii powołał się na stan sprzętu.
Nikt nie wymusza niechęci do Valeriego, ale, co tu dużo mówić, nie popisał się.
Zdesperowany Słowian wystawia młynek na sprzedaż, czyli ze stratą, bo młynek miał służyć obojgu, a nie być instrumentem treningowym.
Trochę słabo.

[GostRado]

Zwrot Słowianowi przysługuje, a Valerii powołał się na stan sprzętu.

Nie masz racji, @rapoh , ponieważ na reklamację Valerii odpowiedział i wadę usunął, z tym że Słowianinowi nie podeszła naprawa usterki i dopiero teraz powinien jeszcze raz odesłać młynek do naprawy, bo twierdzi, że ciężej się nim miele niż to miało wcześniej miejsce. Jeśli Słowianin ma rację odnośnie siły potrzebnej do  mielenia (kluczowe, bo może ten młynek tak miele) wada nie zostanie usunięta, to dopiero wtedy może się ubiegać o zwrot kasy lub wymiany na nowy. Tak to ja pamiętam.

[rapoh]

z tym że Słowianinowi nie podeszła naprawa usterki

Co znaczy, "nie podeszła"? Słowian zamarudził, że nastawy mielenia zachowują trwałość? Nie. Sprzęt wskutek naprawy stracił właściwości, jakie miał (akceptowalną możliwość obsługi REGULACJI, nie chodzi o trudność samego kręcenia młynem). Valerii miał usunąć usterkę, a nie zamienić młynek na sprzęt treningowy dla Pudziana.

Valerii oddał Słowianowi sprzęt z nową wadą, wynikającą z naprawy. Stwierdzenie tej wady jest dla Słowiana wystarczające do reklamacji. Nowej.

[GostRado]

Edytowałem:

Jeśli Słowianin ma rację odnośnie siły potrzebnej do  mielenia (kluczowe, bo może ten młynek tak miele)

@rapoh
"Valerii oddał Słowianowi sprzęt z nową wadą, wynikającą z naprawy. Stwierdzenie tej wady jest dla Słowiana wystarczające do reklamacji. Nowej".

Ktoś to musi najpierw obiektywnie stwierdzić.
Tak napisałem - nowej reklamacji.

[popcorn]

...niezbyt fajnie brzmi negatywna opinia. Moim zdaniem niesłuszna...

Niesłuszna?
Czy Ty w ogóle czytałeś co on napisał? Po powrocie z naprawy młynek nie działał jak poprzednio. Ty go nie miałeś w ręku, ale wiesz, że jego opinia jest niesłuszna?
Zadziwiające!

Myślę, że Valerii na pewno rozwiąże Twój problem: jeśli nie tak, to inaczej.

Też mam nadzieję, że Valerii sie zreflektuje i coś z tym zrobi. Tym bardziej, że jest nie tylko sprzedawcą tego młynka, ale też producentem, a w domyśle i konstruktorem.
Wiele osób, w jego sytuacji, stawałoby na głowie, żeby zadowolić klienta, a już w szczególności takiego jak Słowian, który wcześniej umieszczał tu zdjęcia młynka z darmową reklamą i mało co fanklubu nie zakładał , a teraz został tak potraktowany...

[rapoh]

Edytowałem:

Jeśli Słowianin ma rację odnośnie siły potrzebnej do  mielenia (kluczowe, bo może ten młynek tak miele)

@rapoh
"Valerii oddał Słowianowi sprzęt z nową wadą, wynikającą z naprawy. Stwierdzenie tej wady jest dla Słowiana wystarczające do reklamacji. Nowej".

Ktoś to musi najpierw obiektywnie stwierdzić.
Tak napisałem - nowej reklamacji.

No właśnie. Valerii, który się od tego "mignął', zmierzy się z ocena biegłego sądowego. Ona będzie obiektywna.
Walory użytkowe sprzętu polegają chyba na tym, że każdy "zwykły" użytkownik jest w stanie dany sprzęt obsłużyć.
Czasem wymagana jest wiedza (o czym należy pouczyć), a rzadko szczególne możliwości siłowe użytkownika (przed czym należy przestrzegać, nie tylko pouczyć). Na tym polega sprzedaż konsumencka.

Ale poza tym, o czym mówimy? Velarii wziął do naprawy sprzęt z wadą - zgodnie z zasadami. Miał jednak świadomość, że usunięcie problemu, to zrobienie takiego "ścisku", ze regulacja będzie trudna fizycznie. I zamiast jakoś zrekompensować to Słowianowi (bo ewidentnie egzemplarz jest nieudany), to go odesłał, jak gdyby nic. A potem mówi, że nie przyjmie, bo "używany". No sorry, ale chyba pokpił temat. Jak zauważył, że usuniecie problemu oznacza zmianę w regulacji, to powinien był wysłać nowy młyn, bo usterka jest nienaprawialna bez "efektów ubocznych". Albo zaproponować Słowianowi jakąś rekompensatę w innej postaci.
Ja rozumiem, ze to biznes i to są straty, ale tak się po prostu nie godzi, zwłaszcza że Słowian zakupu dokonał ewidentnie wskutek dyskusji na forum, na którym Valerii uczestniczy.

[GostRado]

 
Reasumując Słowianin, niech zgłosi reklamację w związku z cięższym mieleniem i poczeka na odpowiedź Valeriego.

[Słowian]

No właśnie. Valerii, który się od tego "mignął', zmierzy się z ocena biegłego sądowego. Ona będzie obiektywna.

Nie mam zamiaru aż tak się zapędzać w tej sprawie.

twierdzi, że ciężej się nim miele niż to miało wcześniej miejsce. Jeśli Słowianin ma rację odnośnie siły potrzebnej do  mielenia (kluczowe, bo może ten młynek tak miele)

Chodzi o siłę potrzebną do regulacji a nie mielenia. Nigdzie nie wspomniałem o mieleniu, teraz wspomnę, mieli się tak jak poprzednio.

Ktoś to musi najpierw obiektywnie stwierdzić.

Nie mam zamiaru wrzucać tu filmów z żoną siłującą się z młynkiem. Siła to indywidualna cecha. Ja mam tylko porównanie jak wyglądała obsługa tego samego młynka przed naprawą i po naprawie.

Reasumując Słowianin, niech zgłosi reklamację w związku z cięższym mieleniem i poczeka na odpowiedź Valeriego.

Było to zgłoszone (regulacja, nie mielenie) gdy otrzymałem młynek po naprawie.

Młynek jest wystawiony na sprzedaż, a w tym wątku cała jego historia, żeby ewentualny, przyszły nabywca miał wiedzę na temat tego co kupuje.

[GostRado]

Było to zgłoszone (regulacja, nie mielenie) gdy otrzymałem młynek po naprawie.

Więc powinieneś odesłać z odpowiednią adnotacją, a nie tylko zgłosić. Valerii ma obowiązek rozpatrzyć reklamację i udzielić odpowiedzi, co z nią zrobi: usunie usterkę, wymieni na nowy sprzęt lub zwróci kasę.