Cześć Wszystkim!
Od 2,5 roku jestem posiadaczem Gaggia Classic w odsłonie trzeciej, innymi słowy post-2019, i z samej jakości espresso, jak i kaw na bazie espresso jestem bardzo zadowolony, ale pod warunkiem że ekspres w ogóle działa.
Problem w tym, że sprzęt zdecydowanie za szybko się zakamienia. Pierwszy raz był na profesjonalnym odwapnianiu już po roku użytkowania (jeszcze na gwarancji), drugi raz właśnie teraz (po ponad kolejnym roku). Wydaje się, że to o wiele za często, biorąc pod uwagę że:
1. Mam miękką wodę w obu miejscach, w których przez ten czas użytkowałem ekspres - potwierdzone informacją z wodociągów oraz własnoręcznym testem z wykorzystaniem odpowiedniego papierka
2. Stosuję dzbanek do filtrowania wody firmy Dafi, filtr wymieniam co miesiąc, jak w zegarku
3. Regularnie (co 2 miesiące, wg instrukcji) odwapniam ekspres środkiem zalecanym przez Gaggia (znany pewnie Wam wszystkim uniwersalny płyn do wszystkich ekspresów grupy Evoca / Saeco, pojemność 250ml). Jedyna kontrowersja to taka, że w instrukcji ekspresu polecana doza odwapniacza to połowa butelki, a w instrukcji zastosowania samego płynu - cała butelka. Stosuję dawkę MNIEJSZĄ, czyli ok. 125ml na cały pojemnik wody.
W obu przypadkach powiedziano mi, że zakamieniony był nie tyle sam aluminiowy bojler, co wszystko co jest pomiędzy nim, a grupą - okolice zaworu trójdrożnego, zaworku od pary, OPV, itd. Podobno są tam wyjątkowo wąskie kanaliki.
Na pytanie co zrobić, żeby sytuacja nie powtarzała się tak często, serwis zaproponował dwukrotnie częstsze odwapnianie, niż instrukcji, ale za to delikatniejszym roztworem (czyli jednak pół butelki).
Od razu mówię - nie stosuję backflusha ze ślepym sitkiem i preparatami typu Cafiza / Pully. Nie było tego w instrukcji, a przynajmniej do końca gwarancji chciałem postępować ściśle wg niej, żeby potem "nie było na mnie". Poza tym pan z serwisu powiedział, że backflush głównie oczyszcza okolicę grupy i zawór trójdrożny z tłuszczu kawowego, a podobno nie było go zbyt dużo i to nie on blokował przepływ, a kamień.
Co ciekawe, przed 2020 rokiem przez 11 lat bezawaryjnie użytkowałem ekspres teoretycznie dużo gorszej klasy, z tym że z termoblokiem (dwufunkcyjny Krups XP2000 z ekspresem przelewowym w jednej obudowie), i odkamieniałem go jak mi się przypomniało, często rzadziej niż raz na rok! A woda była dokładnie ta sama, a na dodatek niefiltrowana!
Prosiłbym Was bardzo o opinie, bo naprawdę już nie wiem co zrobić z tym ekspresem - sprzedać póki jest 100% sprawny i świeżo po serwisie (plus wymieniony zaworek pary)? Dać mu kolejną szansę i dbać o niego inaczej niż napisano w instrukcji?
Dzięki i pozdrawiam,
Paweł