Za bardzo się przykładasz
Z młynka z dozownikiem, spokojnie możesz mielić od razy do kolby.
Do tego parę sekund WDT powinno załatwić sprawę (ja niezmiennie polecam LDT od Londinium, ale jak za drogo, to coś podobnego możesz zrobić samodzielnie, ewentualnie zwykły spinacz wystarczy). Potrzebny jeszcze jakiś pierścień na kolbę, żeby kawa nie wyleciała jak mieszasz.
Tamping, znowu, pomiń nutację, równo wprowadź tamper, przyciśnij i koniec. Kręcenie zbędne.
Druga rzecz, to przygotuj filiżankę i wagę przed zapięciem kolby.
Po zapięciu od razu startujesz z ekstrakcję, nie ma co sztucznie podbijać temperatury kawy w sitku.
Z Niche podobnie, prawdopodobnie możesz mielić do razu do shakera. Przemiał Niche, jako, że to SD, warto dosyć dobrze wymieszać przed wrzuceniem do kolby (jeżeli masz wersje dozownika shaker z przykrywką, to warto potrząsnąć energicznie, zrobi robotę).
Smacznego