Autor Wątek: Jak przygotować w kolbie kawę jak z ekspresu automatycznego? Poważny dylemat  (Przeczytany 2024 razy)

Offline baarszczu

    • brak
  • Wiadomości: 53
  • Ekspres: Ascaso DUO PID
  • Młynek: Fiorenzato AllGround
Dzień dobry,

Jestem od 2 miesięcy użytkownikiem ekspresu kolbowego (zestaw Ascaso + Fiorenzato), a wcześniej użytkowałem przez 10 lat automat Delonghi Magnifica z którego generalnie byłem bardzo zadowolony - w sumie to nadal jestem 😉 mam już pierwsze wrażenia i opinie o kolbie ale nie o tym chce dziś pisać, generalnie praca z kolba wymaga jeszcze praktyki. Dziś chciałem zapytać jak przygotować w kolbie kawę jak z takiego Delonghi czy innej Jury. Zarówno żona jaki teściowa wolą właśnie taka kawę i chciałbym umieć taka zaserwować z kolby. Espresso lub podobne kawki są dla nicho za intensywne, zbyt gęste, po prostu za ciężkie. Żadne przelewy nie wchodzą w grę bo to z kolei druga skrajność skali - wodniste i słabe (nie mówię ze złe, po prostu nie o to mi chodzi)

Jakiej kawy szukam zatem? Intensywnej jak z ekspresu, ale nie aż tak jak espresso czy nawet americano. Spójrzmy na technikalia parzenia kawy w automacie:
  • Ilość kawy na wejściu to jakieś 12-15g
  • Woda wypełnia zwykle cała filiżankę jak robię kawę czarna, zatem uzysk to powiedzmy 150g
  • W czasie myśle ze nie dłuższym niż 40s, a często nawet i w okolicy 20s zależnie od mielenia młynka wbudowanego w automat
  • Temp. - tego nie wiem, jakaś w automacie jest stała
  • Ciśnienie również nieznane w automacie, nie ma wskaźnika, nie wiem czy jest tam OPV, ale sama pompa ma max 16 bar. Jak wsypałem bokiem drobna kawę to woda nie przeszła, to sugeruje ze OPV nie ma ale jest jakieś zabezpieczenie wyłączające pompę. Myśle jednak ze taki automat powinien mieć ciśnienie w okolicy tych 9-10 Bar skoro ma imitować kawę jak z kolby. Ale to tylko domysły.


Okej biorąc powyższe sprawa wydaje się łatwa jak już wiemy jak robić espresso - dobierz mielenie tak by zachować powyższe parametry IN i OUT w zadanym czasie. Spoko, ale kiedy tak robię to ciśnienie uzyskiwane przez pompę wibracyjna w Ascaso to okolice 3-6 Bar. Jak miele drobniej to ciśnienie rośnie ale za wolno leci. Czyli nie jestem w stanie pogodzić ciśnienia i podstawowych parametrów parzenia. Jak zatem robi to automat? A może tam tez jest tak niskie ciśnienie mimo pompy 16 Bar? Czy da się uzyskać to o czym myśle w kolbie? Dodam jeszcze ze jak patrzę fusy z automatu to są dość grubo mielone - mam wrażenie ze takie mielenie w kolbie nie uzyskałoby więcej niż 4 Bary.

Dziękuje za porady! Żona i Teściowa będą wdzięczne 😉

Offline maciek-rz Mężczyzna

  • Wiadomości: 192
  • Ekspres: Asacso Uno Prof + Melitta Aroma Signature + Drip
  • Młynek: Eureka Zenith 65E + Ceado E5SD
Może po prostu  Americano.
Espresso + woda. Dostosuj proporcje do gustu domowników. Powinno wyjść najbardziej zbliżone do automatu.

Myślę,że to jakaś błędna droga, która próbujesz iść.  Automat po prostu inaczej parzy kawę. Inne młynki w środku, a tego nie bierzesz pod uwagę, inny proces, et, etc.
Mam styczność u rodziców z Jura , obok zawsze też albo dźwignia,  albo kolba i te same kawy smakują zupełnie inaczej z automatu vs kolba/ dźwignia.
Automat IMHO nadaje swojego sznytu kawie, to sztuszne wymuszanie cremy.
Zawsze takiej kawie bliżej nespresso wg mnie niż espresso z kolby.
Może tak byc,że kobiety w domu mają zakodowany wzorzec kawy z automatu i niestety z ich punktu widzenia inna będzie zawsze gorsza, choć w teorii będzie lepsza, bo lepsze ziarno, lepiej zmielona, zaparzona.
To są życiowe przyzwyczajenia z którymi czasem nie da się wygrać.


Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

Scaliłem - nie pisz proszę posta pod postem


« Ostatnia zmiana: 20 Marzec 2023, 18:17:45 wysłana przez Spinacz »

skansen

  • Gość
? A może tam tez jest tak niskie ciśnienie mimo pompy 16 Bar? Czy da się uzyskać to o czym myśle w kolbie? Dodam jeszcze ze jak patrzę fusy z automatu to są dość grubo mielone - mam wrażenie ze takie mielenie w kolbie nie uzyskałoby więcej niż 4 Bary.
Spróbowałbym użyć sitka ciśnieniowego i zmielić grubiej jak automat. Może wówczas uda uzyskać się coś zbliżonego do kawy z automatu...

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3461
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Grubszy przemiał i niższe ciśnienie, do tego duża doza. Wyjdzie Ci lura jak z automatu.
Możesz też skorzystać z sitek ciśnieniowych w Ascaso, wtedy też mielisz dość grubo ale będziesz miał ciśnienie budowane przez opór samego sitka. (te z jedną dziurką na spodzie).

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10574
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Wystarczy chyba grubszy przemiał i siłą rzeczy uzyskamy coś wymaganego przez autora wątku.

Offline Makgajwer

  • Wiadomości: 306
  • Ekspres: Sage Bambino Plus, DeLonghi Esam 420.80TB
  • Młynek: Sage BCG600
Kolega @maciek-rz ma rację.
Tak się składa, że mam kolbę, z której kawa dla żony czy gości jest za mocna.
Można na pojedynczym sitku jechać, ale już tu sporo o tym napisano, że trudne do opanowania i potwierdzam.
Dlatego mam automat delonghi esam420.80TB, na którym ustawiam minimalna moc 1 ziarenko czy 2 i żona zadowolona.

Offline GostRado Mężczyzna

  • Wiadomości: 5303
  • Ekspres: 》La MARZOCCO Linea Micra 》ELEKTRA Micro Casa 》ECM classika PID 》AP + FP 》BRA cafetera bella 1tz/2tz 》FOREVER miss diamond 4tz 》GIANNINI giannina 1tz/3tz 》BIALETTI venus 2tz 》MELITTA dripper 101 》
  • Młynek: 》CEADO e37S 》1Zpresso K-plus 》
kobiety w domu mają zakodowany wzorzec kawy z automatu
👌
》tertium non datur《

Offline baarszczu

    • brak
  • Wiadomości: 53
  • Ekspres: Ascaso DUO PID
  • Młynek: Fiorenzato AllGround
Grubszy przemiał i niższe ciśnienie, do tego duża doza. Wyjdzie Ci lura jak z automatu.
Możesz też skorzystać z sitek ciśnieniowych w Ascaso, wtedy też mielisz dość grubo ale będziesz miał ciśnienie budowane przez opór samego sitka. (te z jedną dziurką na spodzie).

W sumie kiedyś to już próbowałem ale może powinienem powtórzyć te testy, wtedy nic sensownego z tego nie wyszło... Nie wiem czemu oceniasz to lurą, to kawa gdzieś między espresso a przelewem, jeżeli uważasz to za lurę to ciekaw jestem co powiesz o przelewach. Dla mnie to po prostu średnia intensywność. Ja sam bawię się przepisami i często robię proporcje 1:4 czy 1:5, espresso wg szkoły to nie jest ale nadal bardzo intensywne. Myślę że nie ma co oceniać gustów ;)

Myślę,że to jakaś błędna droga, która próbujesz iść.  Automat po prostu inaczej parzy kawę. Inne młynki w środku, a tego nie bierzesz pod uwagę, inny proces, et, etc.
Mam styczność u rodziców z Jura , obok zawsze też albo dźwignia,  albo kolba i te same kawy smakują zupełnie inaczej z automatu vs kolba/ dźwignia.
Automat IMHO nadaje swojego sznytu kawie, to sztuszne wymuszanie cremy.
Zawsze takiej kawie bliżej nespresso wg mnie niż espresso z kolby.
Może tak byc,że kobiety w domu mają zakodowany wzorzec kawy z automatu i niestety z ich punktu widzenia inna będzie zawsze gorsza, choć w teorii będzie lepsza, bo lepsze ziarno, lepiej zmielona, zaparzona.
To są życiowe przyzwyczajenia z którymi czasem nie da się wygrać.

No dobra, może to i racja że lepiej zamiast odzwierdziedlić proces powinienem odzwiercielić smak, czy efekt finalny, poprzez zabawę proporcjami (robiłem też np. 1:5 plus woda, więc takie mniej lepkie americano). Może i tędy droga.

Natomiast w sumie mam zagwostkę, co takiego znowy jest inne w automacie?
  • Czy tam nie ma podobnych pomp wibracyjnych jak w kolbie? I czy nie potrzebujemy oporu do budowania ciśnienia? jeżeli tak to oznaczałoby że automat tak naprawdę robi kawę na stosunkowo niskim ciśnieniu.
  • Młynek inny to fakt, ale i tak wydaje mi się że to zwykły stożkowy młynek, jakby go można było drobniej ustawić to i pod espresso by mielił, oczywiście jest inny niż płaskie żarna we Fiorku.
  • Co takiego Twoim zdaniem jeszcze wpływa na te różnice? Ostatecznie automaty są tak zrobione żeby odzwierciedlić to co robimy ręcznie w kolbie.

Dzięki za dyskusję :)

Kolega @maciek-rz ma rację.
Tak się składa, że mam kolbę, z której kawa dla żony czy gości jest za mocna.
Można na pojedynczym sitku jechać, ale już tu sporo o tym napisano, że trudne do opanowania i potwierdzam.
Dlatego mam automat delonghi esam420.80TB, na którym ustawiam minimalna moc 1 ziarenko czy 2 i żona zadowolona.

No właśnie nie chcę dublować sprzętów. Automat już wywiozłem do rodziców (mam do niego duży sentyment i generalnie bardzo go lubię ;) ). Z tym pojedynczym sitkiem nawet nie będę próbował, kiedyś testowałem i maksymalna moc kawy na Delonghi przekłądała się na ok 13-15g kawy, więc spokojnie mogę użyć sita Ascaso 14g. Cała zabawa to jednak te proporcje i ciśnienie. Nie upieram się, może faktycznie się tego nie da tak zrobić, ale chociaż chciałbym zrozumieć dlaczego, i jak w zasazie inaczej zaparza się kawa w automacie vs. w kolbie.

Wystarczy chyba grubszy przemiał i siłą rzeczy uzyskamy coś wymaganego przez autora wątku.

No właśnie problemem jest że wtedy drastycznie spada ciśnienie... nie ma jak się zbudować. Nadal zastanawia mnie jak robi to automat.

Scaliłem - nie pisz proszę posta pod postem
« Ostatnia zmiana: 20 Marzec 2023, 18:18:24 wysłana przez Spinacz »

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3461
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Nadal zastanawia mnie jak robi to automat.
Sitko ciśnieniowe.

Offline maciek-rz Mężczyzna

  • Wiadomości: 192
  • Ekspres: Asacso Uno Prof + Melitta Aroma Signature + Drip
  • Młynek: Eureka Zenith 65E + Ceado E5SD
Mam nadzieję, że to nie jest karalne, ale na grupie coffedesk wyczytałem chyba coś ciekawego i wnoszącego do wątku dlaczego kawa z automatu może smakować inaczej

Wojtek Modrzewski
Mikołaj Drygas Smak mamy ze sposobu (techniki) zaparzenia (oprócz ziaren, wody, itd). W ekspresach są, powiedzmy, cztery różne konstrukcje zaparzające (stąd różny smak w obszarze tak ± 30%.) Jura ma swoje bloki zaparzające, inne ma Delonghi, inne grupa Melitty, Nivony, Siemensa a inne Saeco. Najlepiej mieć spróbowaną czarną kawę z każdej z tych 4 grup. z Melitty lub Nivony "smak" będziesz miał taki sam. Pozostaje kwestia obsługi.

Offline GostRado Mężczyzna

  • Wiadomości: 5303
  • Ekspres: 》La MARZOCCO Linea Micra 》ELEKTRA Micro Casa 》ECM classika PID 》AP + FP 》BRA cafetera bella 1tz/2tz 》FOREVER miss diamond 4tz 》GIANNINI giannina 1tz/3tz 》BIALETTI venus 2tz 》MELITTA dripper 101 》
  • Młynek: 》CEADO e37S 》1Zpresso K-plus 》
Jura ma swoje bloki zaparzające, inne ma Delonghi, inne grupa Melitty, Nivony, Siemensa a inne Saeco.
Jeśli wszystkie te automaty mają moduły zaparzające, z plastiku, to tu jest pies pogrzebany, ale jak ktoś ma trochę kawowej wiedzy, to coś tam zawsze lepszego może z automatu wyczarować.
« Ostatnia zmiana: 21 Marzec 2023, 18:31:26 wysłana przez GostRado »
》tertium non datur《

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10574
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ


jak ktoś ma trochę kawowej wiedzy, to coś tam zawsze lepszego może z automatu wyczarować.

Może przynajmniej wyczarować coś optymalnego dla danej maszyny i danej kawy. W tym rzecz, że również w automatach warto sprawdzić wszelkie ustawienia.

Offline slusar_o2 Mężczyzna

  • Wiadomości: 530
  • Ekspres: Dream PID, La Peppina, v60, FP, moka, etc.
  • Młynek: Niche, C40, Rhino
Pamiętaj, że to forum dla "kawowych audiofili", więc nie dziw się nam, że trochę nas zdumiewa twoje pytanie, bo próbujesz za pomocą dobrej kolby, źle zaparzyć kawę.
Jak chłopaki wyżej wspomnieli automat parzy inaczej, bo jego konstrukcja jest stworzona do parzenia KAŻDEJ kawy, nawet tej najgorszej, zwietrzałej z marketu. Dlatego ma sitka ciśnieniowe, które spłycają smak (ewentualnie sprawiają, że zła kawa jest w jakimś stopniu pijalna).

Zrób sobie eksperyment u rodziców. Przygotuj 3-4 szklanki i zmieniaj je w czasie parzenia tych 150ml. 50 ml do jednej, 50 do następnej i 50 do ostatniej. Zobacz jak zmienia się smak i czym jest te ostatnie 50, a nawet 100ml które wylatuje z takiego automatu. Jak się pewnie domyślasz, jest to gorzka jak piołun beżowa woda. Dlatego wszystkie lungo/kawy czarne z jury to jakaś herezja. Zamiast przelewać wodę przez kawę i wypłukiwać ten syf, lepiej zaparzyć espresso i dolać świeżej wody z czajnika.
Lepiej, smaczniej, zdrowiej.

Wiem, że dla niektórych to jest nie do przeskoczenia, bo jak to ekspres ma parzyć DUUUUUŻĄ kawę, a nie jakiś naparstek, który potem jeszcze zalewasz wodą. Kto to wgl wymyślił?? Moja teściowa to idealny przykład. Tłuczesz do głowy, że pije syf, pokazujesz jej to, przyznaje Ci rację, ale i tak potem robi po swojemu, bo przecież kawa ma być duża, no kur...

Offline Makgajwer

  • Wiadomości: 306
  • Ekspres: Sage Bambino Plus, DeLonghi Esam 420.80TB
  • Młynek: Sage BCG600
@slusar_o2 wyłożył wreszcie kawę na ławę.
Zgadzam się z Tobą w pełni.
U mnie w biurze wszyscy piją duuuużą kawę i czasem kręcą nosem, że kwaśna, ale wiadomo, że biurowa kawa zawsze jest najlepsza.

Offline WS5 Mężczyzna

  • Wiadomości: 431
  • Ekspres: Aeropress, phin, Magica S PID, Lelit Mara X
  • Młynek: Niche Zero, Compak K3 Touch, DF64
.. jego konstrukcja jest stworzona do parzenia KAŻDEJ kawy, nawet tej najgorszej, zwietrzałej z marketu. Dlatego ma sitka ciśnieniowe, które spłycają smak (ewentualnie sprawiają, że zła kawa jest w jakimś stopniu pijalna).

Ja sobie raczej nie wyobrażam konstrukcji automatu bez sitka ciśnieniowego, bo wymaga to
 1. powtarzalnego młynka (to da się raczej tanio zrobić)
 2. precyzyjnego ustawienia młynka, które zmienia się w zależności od kawy, a nawet dla tej samej z czasem...

U mnie w firmie zakleili wajchę do regulacji młynka taśmą, bo co chwilę ktoś przestawiał "na lepsze" ;)
Trzeba by automatykę ustawiania zrobić, a to już dość skomplikowane i drogie - dodatkowy silnik + odpowiedni algorytm np. robiący delikatne korekty bazując na czasie i ciśnieniu kilku ostatnich ekstrakcji ;)
Bez tego w 90% woda przeleci bez większego oporu robiąc masakryczną lurę, albo ekspres się przytka...
Sitko ciśnieniowe pozwala zaparzyć "coś ;) " w pełnym zakresie regulacji młynka, a wsypanie mielonej drobno/pod espresso (sporo automatów ma taką opcję) oczywiście zapycha automat...

Co do wody w dużej czarnej, to ktoś (gdzieś tu?) wspominał, że jakieś automaty dolewają jednak wodę z pominięciem sitka (w sumie skomplikowane to nie jest)
« Ostatnia zmiana: 22 Marzec 2023, 09:30:24 wysłana przez WS5 »

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi