Bialetti Brikka 2tz
Po rozpakowaniu paczki z kawiarką, myślałem że zaszła pomyłka, bo kawiarka jest tak duża, prawie jak Venus 4tz.
Nie wierzyłem w napis na pudle 2tz. Wymiary z internetów na szczęście zgadzały się z tymi fizycznymi.
Moja pierwsza i zachwycająca zarazem kawa przygotowana w Brikka. Będzie pewnie moją ulubioną kawiarką.
Ziarna, to Etiopia średnio palona, wypalana 15 grudnia 2021 w lokalnej palarni.
18,5g ziarenek, zważone po wysypaniu z lejka zapełnionego wcześniej po brzegi.
Mielenie na 15 kliku Comandante.
Zimna woda do kociołka zgodnie z instrukcją 120g
Uzyskałem 83g pysznego, lekko kwaskowego naparu z pianką, która po trzech minutach zniknęła.
Temp. naparu mierzona w kawiarce 78*C
Dla porównania Venus 2tz
Ta sama kawa j/w 11g, mielona na 12 kliku.
Woda w kociołku pod zaworek, temp. 25*C
Uzysk 53g o temp. 58*C mimo wcześniejszego wygrzania górnej części kawiarki wrzątkiem.
Napar bardzo smaczny. Kwaśny jak z Brikka, gdy mielę na 14 kliku.
Teraz do Brikki, cały w nerwach i trwodze, będę schodził z przemiałem w kierunku drobniejszego, mniej kwaśnego
PS. Zapomniałem o ciastku, które ładnie się trzyma w całości po wydmuchnięciu z lejka.