Lcc pozwala na zaprogramowanie preinfuzji (w Anna brak), wyświetlenie komunikatów typu woda kończy ci się co może uchronić przed awarią sprzętu, jakieś błędy, pasek postępu dla nagrzewajacej się wody do spieniania, victoria przy spienianiu dopompuje ci wody a pary nigdy nie braknie.(myślę ze Grace też ). Lcc utrzyma ci przy tym temperaturę i stałe ciśnienie co bardzo ułatwi spienianie mleka ( jest smaczniej i łatwiej). Dla mnie lcc jest to kawał dobrego i zaawansowanego programu mający za zadanie uprościć otrzymywanie dobrego efektu w filiżance . Mały bojlerek+lcc omija podstawowe wady jakie posiadają małe bojlerki a dzięki temu że jest mały, konstrukcji i materiałom wykorzystanym do ich produkcji jest w stanie szybko zmieniac temperaturę pomiędzy przygotowywaniem espresso, spienianiem mleka i powrotem do espresso. Dodatkowo możesz zaprogramować stoper odliczający od końca, w grace wylewka jest skierowana do przodu, łatwiej obserwować kolor wypływającej kawy i w odpowiednim momencie przed blondingiem przerwać ją. Szukalem zdjęć wnętrza bojlera ale nie znalazłem ich. Nie wiem jak wygląda to od środka bo dokładność temperatury jest bardzo zauważalna . Moim zdaniem jeżeli budżet pozwala to warto dopłacić do lcc i zaufać mu. Linia vip dla mnie to poprostu orginalny design, wyższa jakość i łatwość uzyskania dobrego efektu w filiżance (powtarzalność) w ekspresach 1b, 2b, ekspres z młynkiem. Oczywiście inna półka, inna jakość, inna cena😀.