Coś w tym jest, własnie będąc w Bukowinie na wyjeździe spojrzałem na moj aeropress, ktory biorę zwykle ze sobą na wyjazdy. To jest pierwsza generacja jeszcze z tego mętnego tworzywa. Ma chyba ze 12 albo więcej lat, z US sobie przywiozłem jako souvenir jak jeszcze w Polsce nie było nigdzie....
i nic mu nie dolega, wciąż sprawny.
Tak zapytałem o to zdjęcie, bo kiedyś, jak byłem bardziej aktywny i tu, i na caffeprego to była, mam wrażenie jakaś bardziej sympatyczna atmosfera. Teraz wiele osób coś pisze, by podkreślić swoją wprost nieograniczoną wiedzę o sprzęcie i metodach i praktyce, często niestety nie mając o tym pojęcia.
Tak, zatem wiem co to jest Chemex, i co to jest V60. Jestem także świadomy, że każdy wedle upodobania może w różny sposób dokonywać dystrybucji wody, jednak moje pytanie było skierowane do osób, które robią to w podobny sposób jak ja. Po setkach, tysiącach dripów jakie zrobiłem taka drystrybucja najlepiej mi pasuje i pozostaje po niej krater. To co zostaje po przelaniu w filtrze daje mi informację o małej, lub dużej ilości pyłu. Przy bardziej dynamicznej dystrybucji wzbudzona kawa uwalnia lżejszy pył ku górze i 'muł' pozostaje albo nie.
Mam wrażenie, że comandante jest tu bardzo zachwalany, nie dziwi mnie to, bo po wydaniu takiej ilości pieniędzy każdy chciałby się cieszyć
. Poszukiwałem osoby, u której pozakupowe emocje już opadły i może spojrzeć na temat na chłodno i pragmatycznie zbadać jego jakość, nie będąc już pod wpływem marketingu który ciągnie ten produkt w górę i próbuje w ten sposób jakoś uzasadnić jego cenę. Ale czy on jest taki wspaniały naprawdę? Osobiście zaraz po wprowadzeniu na rynek w Polsce przez coffeedesk miałem go, jako nowy, parę dni w ręku i przeszedł testy z sitami, ale wynik był bardzo słaby. Pylił bardziej niż Bodum Bistro. Teraz niektóre osoby piszą, że nieraz przy jednej kawie pyli, przy innych mniej. Pamiętam na pewno, że przy pewnych nastawach grubości pylił mniej lub bardziej i też w zależnośći od twardości ziaren.
Wydaje mi się, wracając do meritum, że jakby krater po przelaniu w V60 czy nawet w Chemexie
byłby czysty to już widzielibyśmy wiele 'czystych' (wolnych od pyłu) zdjęć. Jeśli jest wspaniały to pokażmy to. Jeśli jest do dupy to też to zróbmy. Po co bić pianę wokół czegoś, co jest po prostu przeciętne.