Sawara

[hlary]

Witam. Jako wrocławianin zacząłem kupować kawę w palarni Sawara. Pijemy już ich 2 kg mieszanki nr 1 do espresso. Palona jest średnio i lepiej mieć chyba wyższą temperaturę. Na Bezzerze Magica S PID ustawiłem temp. na 92 C. I pokazały się mocne akcenty czekoladowe. Wcześniej mialem ustawioną temperaturę  fabryczną 89/90 C. Ta kawa jednak "lubi" trochę wyższą temperaturę. Może ktoś ma inne doświadczenia z ich kawami ?
Na paczkach nie piszą kiedy palona tylko ustnie podają. Ale zawsze to są daty jakiej kilka dni wcześniej przed zakupem.

[WS]

Powtórzę, co kiedyś napisałem:

Dobrze znam kawy z Sawary, piłem je przez wiele lat. Kiedyś musiałem, bo nie było gdzie kupić świeżo palonych ziarenek, a internet dopiero raczkował. A od kilku lat brałem niewielkie ilości głównie przez sentyment, zwykle dwa single do przelewania. Ale nawet mój sentyment ma jakieś granice i ostatni raz byłem w tej palarni chyba we wrześniu. Kupiłem cztery single, trzy smakowały podobnie, bardziej lub mniej kwaskowato, z niewielką goryczką. Raczej do przelewania, espresso niezbyt smaczne. Jak dla mnie, jest to palenie przeznaczone do parzenia kawy po arabsku, czyli długotrwałego gotowania. Taką kawę lubi właściciel palarni pochodzący z Bliskiego Wschodu i tak ją pali. Kiedyś robił to sam, a ostatnio, z tego co się dowiedziałem, zajmuje się tym jedna z ekspedientek.

[hlary]

Czyli we Wrocławiu zostaje etno ?

[Antonio]

Nie. Zostaje cały świat . A Czarny Deszcz to co?

[hlary]

Też myślalem nad tymi trzema : Sawara, Etno czy Czarny Deszcz. Osiołkowi w żłoby dano ... I co wybrać ?

[Antonio]

Blueberry .

[WS]

Też myślalem nad tymi trzema : Sawara, Etno czy Czarny Deszcz. Osiołkowi w żłoby dano ... I co wybrać ?

Najlepiej spróbuj ze wszystkich + Elephant.

[hlary]

I tak zrobię.