Audun Coffee Bydgoszcz

[pawelradzio]

Do alternatyw, wg. Coffeedesk nawet do dripa . W dripperze miałem zazwyczaj coś koło 83-85*C. W sumie ten opis do dripa może być lekko przekłamany, bo piłem go dziś rano, ale takie wrażenia "estetyczne" kojarzę.

Rano spróbuję zrobić ją w cieplejszej, ok. 90*C, wodzie.

[WS]

Ciekawe, że w kawiarce ta kawa jest mocno kwaskowata. A drip Ci smakuje w porównaniu do innych ziarenek?

[pawelradzio]

To nie tak, że z kawiarki mi nie smakuje. Szczerze powiedziawszy to nawet to lubię.

Z dripa wyszła mi dość lekka, mało wyrazista, ale to może kwestia zbyt niskiej temperatury, ale generalnie przyjemnie się z nią zaczyna dzień. Trudno mi się określić co do innych ziaren, bo miałem przyjemność spróbować tylko tę Kenię od Coffelab. Próbowałem jeszcze Kerugoya Kenia od Java Coffee (w kawiarni), ale szczerze powiedziawszy mi ta nie posmakowała, czułem taką goryczkę, która skutecznie utrudniała mi cieszenie się kwaskiem.

Teraz przeżyję "nalot" kawowy, bo nadciąga do mnie aero z kawą niespodzianką od coffeedesk i próbka tajemniczej kawy od Gregorio, to może będę miał większe spektrum możliwości oceny i się wtedy wypowiem

[Metiu]

Próbowałeś obniżyć temperaturę parzenia w dripperze do np. 85°C?

85 st. w dripie to stanowczo za mało, zwłaszcza dla Brazylii. To niedoparzenie. Takie eksperymenty temperaturowe to raczej w aeropressie wychodzą dobrze.
Audunowe kawy wymagają dobrej i miękkiej wody - coś na wzór tych skandynawskich.

[pawelradzio]

85 st. w dripie to stanowczo za mało, zwłaszcza dla Brazylii. To niedoparzenie. Takie eksperymenty temperaturowe to raczej w aeropressie wychodzą dobrze.
Audunowe kawy wymagają dobrej i miękkiej wody - coś na wzór tych skandynawskich.

No to już wiem dlaczego drip był taki jaki był. Miękka woda w Lublinie... nalejemy z butelki

[Antonio]

Brazylia raczej nie jest warta zachodu... Żadna temperatura ni woda tego nie zmieni.

[WS]

85 st. w dripie to stanowczo za mało, zwłaszcza dla Brazylii. To niedoparzenie.

Ryzykowne jeżeli przy ponad 90°C wali z niej tytoniem.

[Metiu]

Skąd taka ironia ? Chciałem pomóc, czym Ci zaszkodziłem ?  (edit) Widzę że WS edytowałeś post.

Być może ten typ tak ma, a może jest jakiś defekt. Swoją poradę wyraziłem na podstawie swojego doświadczenia i doświadczenia innych - także tych, którzy na kawie od Auduna pracują na co dzień. Po za tym kierowałem się tym co napisał pawelradzio "dość lekka, mało wyrazista".
Smaki papieru, trawy lub tytoniu czasem biorą się z niedoparzenia - kawa jest płaska i to jedyne smaki jakie się przebijają. A czasem nic kawie nie pomoże i jest jak mówi Antonio.

[WS]

A coś Ty taki delikatny.
W porównaniu do Kenii Brazylia na pewno nie będzie wyrazista. Chociaż trafiły mi się stamtąd rewelacyjne ziarenka, super słodkie i kremowo - czekoladowe. Ale trudno je porównywać, które są lepsze, bo dwa różne światy. O tej kawie Auduna słyszałem nieco inne opinie, dlatego pytałem o stopień palenia. W dripowej wersji nie powinno być tytoniu.

[pawelradzio]

Live-streaming
V60
woda: 90,5*C
kawa: 12 g
czas: 3:00

zapach: czekolada i nuty orzechowe
smak: pierwsze skojarzenie - ciemna czekolada, ale broń Boże żadna bardzo gorzka. Dalej jakieś orzechy, nie jestem w stanie odtworzyć smaku na 100%, ale pokusiłbym się na smak orzecha brazylijskiego. No i delikatna, przyjemna kwasowość. Nie jest to na pewno kawa, która atakuje mnie tymi smakami, są raczej stonowane i miłe dla kubków smakowych.

Możliwe, że po prostu "ten typ tak ma", czyli kawa z Brazylii i muszę spróbować jeszcze jakiejś innej. No bo jak powiedział WS, to dwa inne światy i może po Kenii, czego innego oczekiwałem.

[joonecky]

Antonio ma rację - tych kaw z Brazylii nie ma jak uratować są po prostu nudne i nie dadzą doznań dla prawdziwego kawowego odkrywcy-futurysty

Wysłane z mojego IdeaTab S6000-H przy użyciu Tapatalka

[donkiszot]

Może i nudna, ale jest i orzeźwiająca, przyjemnie kwaskowa, kakao i orzech też są. A ten tytoń to bardziej jak fajkowy, czy jak stara popielniczka?

[pawelradzio]

Raczej, na szczęście, coś fajkowego. Jakby to była popielniczka to bym chyba nie przetrwał

edit. to zdecydowanie był smak, jaki zostawiają w ustach cygara!

[WS]

Myślę, że Brazil Rainha lepsza będzie z aeropressu niż z drippera. Przynajmniej ja bym jej nie przelewał.

[donkiszot]

Raczej, na szczęście, coś fajkowego. Jakby to była popielniczka to bym chyba nie przetrwał

To ja bym obstawiał poprawne zaparzenie, w sensie, że bez większych błędów, na ktore można by się powołać?

Możesz sprawdzić w aeoro, czy w innych proporcjach, czy parametrach.