forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Kawiarnie, bary, punkty z kawą => Wątek zaczęty przez: jacekwx2 w 27 Czerwiec 2017, 10:19:51
-
Witam wszystkich bardzo serdecznie,
Czy orientuje się może ktoś na temat chorwackich palarni specialty i czy w Splicie np, można gdzieś takowe zakupić?
pozdrawiam.
-
Na tej mapie tylko Zagrzeb, ja zabieram zapas ze sobą, w sklepach tylko Franck, czy jakoś tak, nie bardzo mi przypadł do gustu.
-
W Splicie w centrum dwie lokację :
4coffee soul food - Specialty Coffee Shop
Ul. Hrvoja Vukčića Hrvatinića 9
D16 Specialty Coffee
Dominisova 16
Czekamy na zdjęcia, recenzję kaw jakie podają, wrażenia ...
-
To może poratujesz namiarem bliżej Rogoźnicy, Primosten?
Marek.
-
Z większych miast to najbliżej jest Sibenik. Pewnie zwiedzicie to miasto a z kawiareń i tak nic bardzo ciekawego nie znajdziecie. Włoskie espresso jest tu prymem a jeżeli już, to kawiarnia Giro. W Chorwacji, szczególnie nad Adriatykiem, nie ma co się nastawiać na kawy Specialty. Mnóstwo innych atrakcji jednak zrekompensuje te "straty".
-
Będę pod koniec lipca 5 km od splitu, więc odwiedzę obie kawiarnie ;)
Dam znać co i jak! :)
-
Z większych miast to najbliżej jest Sibenik. Pewnie zwiedzicie to miasto a z kawiareń i tak nic bardzo ciekawego nie znajdziecie. Włoskie espresso jest tu prymem a jeżeli już, to kawiarnia Giro. W Chorwacji, szczególnie nad Adriatykiem, nie ma co się nastawiać na kawy Specialty. Mnóstwo innych atrakcji jednak zrekompensuje te "straty".
Jeździmy tam od kilku lat, konkretnie do Zecevo Roznicko, do jednego gospodarza. Zecevo Rogoznicko, jego starsza część to wiocha zabita dechami, nawet sklepu nie ma, a pani z piekarni przyjeżdża codziennie o 8 rano ze świeżym pieczywem. Za to są przemili ludzie, piękne plaże, cisza i święty spokój (zero straganów z chińszczyzną, przy których dzieciaki dostają małpiego rozumu)
Gdyby brak dobrej kawy mnie zniechęcił, to nie jechalibyśmy tam po raz kolejny, ale zawsze warto spytać :). Dobrą kawę można zabrać ze sobą.
-
Wybieram się niebawem pierwszy raz do tego pięknego kraju, zna ktoś w Zadarze jakąś sensowną kafeję?
-
Palarnia kawy z Zagrzebia ma w Zadarze swoja kafejke, znajdziesz ją pod nazwą Cogito (https://www.google.hr/maps/place/Poljana+Pape+Aleksandra+III,+23000,+Zadar/@44.1165522,15.2241464,17z/data=!3m1!4b1!4m5!3m4!1s0x4761fa6e01e02c2d:0x8649679a8fb61482!8m2!3d44.1164274!4d15.2261525?hl=en). Więcej o nich możesz poczytać tu : http://www.cogitocoffee.com/blog/ (http://www.cogitocoffee.com/blog/) . Stoją twardo na ziemi i wiedzą gdzie jest miejsce kawy Specialty w Chorwacji. Jednak otwierają nowe kawiarnie i próbują swoją pasję przenieść na innych. Oprócz kraftowej kawy to i kraftowy browar serwują.
W Chorwacji nadał wzorują się na włoskich kawiarniach i dużo łatwiej znaleźć lokal z dobrymi lodami niż z kawą odbiegającą od włoskich standardów espresso.
(https://scontent-waw1-1.cdninstagram.com/t51.2885-15/e35/18948320_1830208713974121_6698446572687982592_n.jpg)
-
Heh, spędziłem już trochę czasu w Chorwacji i jak dla mnie można tam mówić o kawach 'speciality' jeżeli będzie się dało wypić espresso bez cukru
-
Nie trafiłem w Chorwacji na coś, co można nazwać speciality coffee, ale espresso tu spotykane jest jak dla mnie równie dobre jak włoskie.
-
Wybieram się niebawem pierwszy raz do tego pięknego kraju, zna ktoś w Zadarze jakąś sensowną kafeję?
Możesz zajrzeć na starym mieście w Zadarze przechodząc przez mury bramą od strony terminala Jadrolini przy ul. Liburnskiej jest kafejka o nazwie Lucky.
-
Byłem wczoraj w D16 Specialty Coffee w Splicie. Świetne miejsce, zdecydowanie godne polecenia!
Kawiarnia znajduje się w jednej z bocznych uliczek pałacu Dioklecjana, zaraz obok restauracji i miejsca z winami. Bez GPSa nie jest jakoś wyjątkowo łatwa do znalezienia. Gdy już wejdziemy wita nas bardzo ładne i schludne wnętrze z kilkoma stolikami i świetną tapetą (fototapetą ?).
W menu jest sporo niekawowych opcji(piwa, wina itp) z alternatyw znajdziemy tylko v60. Na ladzie stoi 2 grupowy la marzocco, zza niego nieśmiało wychyla się czarny BUNN.
Przyszliśmy w 4 osoby, z racji późnej pory (21:30) zamówiliśmy tylko 2 kawy - przelew i mleczną na lodzie. I tu miłe zaskoczenie. Wraz z tą drugą dostaliśmy 3 dodatkowe szklanki wody (dwie dla nic nie zamawiających, jedna dla mnie na czas oczekiwania na dripa). Nie wiem czy to tutaj standard czy po prostu barista był na tyle miły, ale sam fakt bardzo na plus.
A teraz do sedna - v60 był cudowny. Miałem to nieopisane szczęście, że kawiarnia dostała kilka dni wcześniej prezent w postaci Gejszy z Panamy i całkiem przypadkowo się na nią załapałem. Nie wiem jakie dokładnie były to ziarenka, nie chciałem opóźniać zamknięcia. Dowiedziałem się jednak, kawiarnia ta ma również swoją palarnię.
Zdjęć niestety nie posiadam :(
-
Właśnie wróciłem z wakacji ze Splitu. Całe szczęście jednak, że miałem tam swój młynek, aeropress i kawę speciality, bo szczerze powiedziawszy tam jest bieda.
To było moje pierwsze zetknięcie z tym krajem i to co mi imponuje w Chorwatach to ich hospitality. Są w tym naprawdę dobrzy.
A więc odwiedziełem oba miejsca 4coffee soul food oraz D16 coffee.
4coffee soul food. Hmm street coffee? Nawet do środka nie można wejść. W ścianie kamienicy jest stolik barowy, obok dwa krzesła, za stołem barista, który ma może 3 m2 powierzchni. Ma speciality, jednak proponuje tylko dripa z alternatyw. Spory wybór kaw mlecznych. Moja żona twierdzi, że jej flat white był wybitnie dobry. Mój drip był przeciętny. Cold brew ciekawy, trochę zbyt gorzki. Chciałem wziąć ziarna, jednak kompletnie się nie dogadaliśmy. Poprosiłem o zarekomendowanie czegoś pod aeropress. Gość podał mi paczkę, otwieram w domu niczego nie podejrzewając i patrzę - a tam kawa zmielona. Dla mnie takie ziarna są bezużyteczne i wtedy stwierdziłem, że totalna lipa. Pisaliśmy o tym na FB, oczywiście przeprosił, zaproponował zwrot itd, ale już nie skorzystałem z jego oferty z powodu braku czasu. Kawa wylądowała w koszu. Kolejna wada - przynajmniej w soboty barista miał jakiś swoich znajomych, którymi był mocno zaabsorbowany. Niestety na tym ucierpiała obsługa mnie, stąd też jego błąd.
Ogólnie - produkty niezłe, ale warto przyjść, kiedy ruch u niego jest mniejszy. Być może w ciągu tygodnia i nie w sezonie. I mówić konkretnie czego się potrzebuje, by nie popełnić mojego błędu z ziarnami;)
D16 Coffee - na nią trafiłem przypadkowo, żona spostrzegła lokal z napisem speciality coffee i stwierdziliśmy, że wchodzimy. Z alternatyw dlaje tylko V60. Zamówilismy tylko dużego dripa, singla z Hondurasu. Było dobrze. Polecam to miejsce. Obsługa miła, chociaż znowu mieli bardzo dużo pracy i spore obłożenie.
-
Co jest złego w "tylko v60"?
-
Może się okazać że nie długo będą parzyć kawę tylko w pucharach ;)
-
Kibicujemy 🥅
Marek.
-
No nie wiem
Marek.
-
Nie trafiłem w Chorwacji na coś, co można nazwać speciality coffee, ale espresso tu spotykane jest jak dla mnie równie dobre jak włoskie.
Dobre, można zrobić lepsze. Najtaniej, najpewniej kupić kawę certyfikowaną INEI i zrobić według przepisu.
Ciekawą kawą która z tego co mi wiadomo ma ziarna Etiopii w składzie jest Costadoro Arabica Master Club. Kwasów brak, goryczki też brak. Poluję na nią i sobie czekam, żeby miała po paleniu parę miesięcy a nie rok.
Iną którą mogę polecić za 66 zł. Mokarico Columbia z 40 % Robustą. Tylko ona jest bardzo wymagająca sprzętowo.
-
Co to ma wspólnego z Chorwacją?
Marek.
-
@Tedi, śmiecisz bez związku z tematem kawy w Chorwacji. Kawy polecać możesz w wątku Krótkie opinie...
-
No, coraz bliżej do tych pucharów
Marek.
-
Piękne ;).
-
No to chyba się napiję tej kawy w pucharze
Marek.
-
Oj tak!!! Brawa!
-
Brawo, idę robić kawę w pucharze
Marek.
-
French Press?;)
-
French Press?;)
Nie no puchar to puchar, no i w Chorwacji same V60
(https://lh3.googleusercontent.com/PNKPT3Q6iD-omLIk-8GyFmED0GMGPjWAdAbgXX0FB7Qdt4Tr4RlVM1aKHg8PNHg4U9wwY8raoRswi8tJvrCW5-PMh3K-CiAEWpmVzKf5517XErHubdQMjtxkDFjZsKbjgCiR6-nPrCU=s0)
Marek.
-
espresso tu spotykane jest jak dla mnie równie dobre jak włoskie.
Pierwsze w życiu prawdziwe espresso piłem w Chorwacji, zamówiłem po obiedzie w przydrożnej knajpie w górach (jeszcze nie było autostrady na południe), dostałem ze szklaneczką wody i nie miałem pojęcia co z tą wodą zrobić. Było znakomite (pewnie dlatego że na urlopie), następne tak dobre trafiłem kilka lat później na autogrillu pod Wiedniem a potem to już poleciało...
-
Nie no puchar to puchar, no i w Chorwacji same V60
Piękne!
-
Nie no puchar to puchar, no i w Chorwacji same V60
Piękne!
W końcu się do czegoś przydał, prezent ślubny, stał i łapał kurz przez 10 lat, a tu jak znalazł 🤣
Marek.
-
Teraz rozumiem też czemu się nie martwiłeś, czy nie pęknie od gorąca, bo kryształy tak lubią :)
-
Żona by była zła, bo to od jej ciotki, ale by jej przeszło .
Marek.
-
Ależ kochanie stłukłem go niechcący, zupełnym przypadkiem zjechał mi zblatu ten młotek wprost na niego, 12 razy ;)
-
Co to ma wspólnego z Chorwacją?
Smak podobny do espresso jakie piłem w Chorwacji. W szczególności ta druga proponowana kawa.
Brawo, idę robić kawę w pucharze
Jak też chcę napić się z pucharu. ;) Tylko nie wiem który będzie odpowiedni. :mhh:
(https://zapodaj.net/images/6d2899b3144fb.jpg)
-
Jak też chcę napić się z pucharu. ;) Tylko nie wiem który będzie odpowiedni. :mhh:
Trzeci od prawej w najwyższym rzędzie. W sam raz na tedipresso.
-
Co jest złego w "tylko v60"?
Nie ma nic, ja podałem tylko informacyjnie;)
-
@Piomic. Chcesz mnie utopić w kawie. ;) Nic z tego. Gęsta i jedwabista crema uniesie mnie nad lustro kawy. :poklon: :lol2:
-
Nie ma nic, ja podałem tylko informacyjnie;)
Zabrzmiało (może tylko w mojej głowie ;)) jak wada.
-
Dzień dobry, czy ktoś może polecić jakąś dobrą kawiarnię w Rijece?