Czy ta intryga nie wynika z pojedynczej wylewki?
Dlaczego bardziej pod przelew? Przecież wytwórca opisał, że owocowe aromaty powinny występować. A efekt zgodny z opisem wyszedł właśnie w espresso. Nie rozumiem więc czemu miałoby się nie nadawać.
Jak w espresso liczy się dla Ciebie crema to pij mieszanki z robustą albo monsumowanymi ziarnami z Indii. A z jasnych singli też wspaniałe w smaku i aromacie espresso wychodzi, tylko nie każdy musi lubić. Do espresso to mogą się nie nadawać ziarna z marketu suche jak wiór, tak że nie da się uzyskać poprawnej ekstrakcji.
Mastro Antonio/Synestezja La Bendicion (natural , caturra) [filtry]
Intensywna w aromacie, przyjemnie zbalansowana. Nie jest ani mocno kwaskowa, ani bardzo słodka, ani gorzka. Smaczne ziarna, jedyne drobne, ale to jak praktycznie wszystkie kawy z Nikaragui, które piłem, są lekko chropowate. Nie wpływa to specjalnie na przyjemny odbiór. Nawet moja żona piła ze smakiem, choć na ogół woli herbaty.
Wyczułem następujące aromaty : suszone owoce, pomarańcza, orzech nerkowca, jasne kwiaty, karmel i kapka śmietanki w posmaku.