Toruńska Nanopalarnia Etiopia Amaro Gayo (natural, heirloom) [filtr]
Bardzo owocowa, przyjemna i złożona kawa od wszechstronnie uzdolnionego @pafcio0. Bardzo mięsista, słodko-kwaskowa. Napar miał aromaty kojarzące mi się z winogronami, różowo-żółtymi landrynkami i kandyzowanym czerwonym owocem.
Toruńska Nanopalarnia Kenia Mugaya (washed) [filtr]
Wyrazista, słodko-kwaskowo-owocowa, dużo w niej porzeczek i słodyczy jak ciasto drożdżowe, cukier trzcinowy, finisz o posmaku aroniowym. Bardzo przyjemna, słodka Kenia.
Toruńska Nanopalarnia Indie Ponya Karnataka (washed Liberika)
Pierwszy raz miałem okazję pić ziarenka z odmiany Liberika. Było to bardzo ciekawe doświadczenie. Kawa w pierwszym etapie jest ciężka, z aromatami drzewno-tytoniowymi. Jednak po przyzwyczajeniu się do tego charakteru ma w sobie dużo wyrazistych, ciemnych owocowych aromatów. wiśni, śliwek, truskawek. Finisz czekoladowo orzechowy. Bardzo fajna kawa do mieszanek.
Euro Cafe Sumatra Mandheling Oran Gutan (Giling Basah) [espresso]
Kawa intensywna, krągła, gładka, przyjemnie zbalansowana. Aromaty wyczułem suszonych słodko-kwaśnych owoców (żurawina i śliwka), delikatnego słodkiego tytoniu, przypraw korzennych i gorzkiej czekolady. Bardzo przyjemnie pije mi się tą kawę w porannym szocie a la moka z aeropressu.
Euro Cafe Yemen Mocha Matari (natural Mokka) [filtr]
Kawa o mocnym body, znaleźć w niej można dużo krągłych, słodkich jagodowych aromatów, sporo słodyczy chałwy i biszkoptowego ciasta, w tle lekkie owocowe aromaty i finisz czekolady deserowej. Ta kawa jest dla mnie trochę jak jagodowa muffinka, napój i deser w jednym.
Mastro Antonio Kolumbia Risaralda Marcella Hacienda Horizontes + Kongo Kivu Kawa Kabuya (washed) [espresso]
Przyjemna, dość lekka, spokojna, słodka i zbalansowana. W kawie odnalazłem aromaty czerwonych owoców, marcepanu, słodkich pomarańczy i delikatny akcent grejpfrutowym. Powiedziałbym, że smaczna kawa na każdą okazję.
Synestezja Etiopia Kochere Reko (washed, heirloom) [filtr]
Słodka, gładka, zbalansowana, herbaciano-kwiatowo-owocowa etiopska kawa. Pijąc ją mam wrażenie, że piję syrop z jasnych płatków kwiatowych i owoców, w tle delikatne nuty cytrusowe. Ta kawa rozjaśnia mi szary dzień. Jest jak słońce padające na twarz w szare popołudnie.