Panowie ,dzięki za pomoc i sugestie.
Wiem ,że dopiero startuje i wiele jeszcze zmarnowanych kaw jest przede mną. Cały czas eksperymentuje wyłącznie na kawach od MA ,a nie jakieś markety. W tej chwili chcę się jeszcze przez krótki czas skupić na kawie Ariadna,/ jeżeli będzie jeszcze dostępna u MA/
. Chciałbym na niej opanować chociażby małą bazę umiejętności i na niej dalej się opierać. Miałem kilka innych kaw od Mastro Antonio i nie bardzo mogłam dostosować do nich swojego Mazzera
Słuszna sugestia
W grę może również wchodzić kupienie większego tampera - sprawa warta rozważenia
Natomiast tamper dynamometryczny czy in. gadżety w moim przekonaniu to są zabawki i nie chciałbym się nimi bawić.
Na zdjęciu nr 4 rzeczywiście z lewej strony można uznać za odbicie tampera,ale jak na tamper jest to zbyt duża odległość od brzegu sitka
pył kawowy często opada z bocznych ścianek przy ruchu tampera.
Właśnie mam pytanie - dlaczego kawa tak pyli po ubicie,czy to tylko u mnie. Jak nie zapomnę, to odwracam kolbę i lekko wysypuję ten pył.
Jeszcze raz dzięki Wam Panowie za pomoc - pozdrawiam .