Sita pomiarowe

[Spinacz]

Było zbyt prosto, teraz brzmi wystarczająco tajemniczo

[donkiszot]

Alergia na informację, ech, żeby się dowiedzieć ile takie sita kosztują oczywiście trzeba pisać maile, bo cenników nie zamieszcza nikt. A odpowiedzi na owe maile w pierwszej kolejności to pytanie o nazwę firmy, bo przecież z ulicy kupić nie można. Ech.

W każdym razie, udało mi się uzyskać informacje o cenach i jest tak jak się spodziewałem. Zestaw zaproponowany przez Doktora jest tani jak barszcz przy ofertach laboratoryjnych. Koszt jednego sita to minimum 150zł netto. Licząc Pi razy okno to będzie jakieś 4 tysiące zł. Bez wytrząsarki i szafy dźwiękoszczelnej 

[Spinacz]

Możesz popytać po starych laboratoriach albo takich przyzakładowych może gdzieś maja w szafie i nie korzystają. Chociaż strach się bać do czego mogli je wcześniej używać.

[DrUsagi]

Okazuje się że mam najlepsze oferty na rynku.

Nie wiem czy takich sit używają na bio-chemie, ale zapytam się znajomej. Może będzie miała coś na "złom" albo dojście do czegoś tańszego.

[Spinacz]

Jeszcze jakieś technika i szkoły zawodowe zostały - czasem były tam laboratoria.
Albo musisz iść do marketu i obejrzeć dostępne sitka kuchenne, wybrać ze 2-3 z różnymi oczkami i zadowolić się takim zestawem.

[donkiszot]

Jak zestaw będzie na oko, to nikt w te testy i tak mi nie uwierzy

[Spinacz]

Dlaczego "na oko" - zmierzysz średnicę otworów i będzie OK - w najgorszym wypadku utworzysz nowy standard. 

[DrUsagi]

Może siatki do moskitier są robione z różną gradacją - to też jakoś by dawało radę.

Ewentualnie możesz takie sita wykonać samemu, przy benedyktyńskiej cierpliwości i precyzji wykonania powinno się udać. Pomysł mam taki - plastikowe, bądź drewniane ramiaki na których będzie siatka własnego wyrobu. Na ramiaku nacinasz rowki w regularnych odstępach. W rowki wrzucasz żyłkę/cienki drut miedziany/struny gitarowe. Montujesz, naciągasz i sitka gotowe. Problemem może być precyzja wykonania oraz to jak małe otworki chcesz uzyskać - nie wiem jak cienkie są żyłki - tutaj pewnie trzeba by już przewody miedziane rozbebeszać i poszczególne druciki używać.

I powyższe nie będzie na oko.

[Spinacz]

Drut lepiej uzyskać ze starych silników czy transformatorów, żyłka będzie się naciągać (drut w sumie też).

[DrUsagi]

@donkiszot - masz już opinie dwóch niezależnych ekspertów teraz czas na twoją akcję produkcyjną.

[donkiszot]

Jak to nie wiesz jakie otworki chce uzyskać przecież sam podawałeś rozmiary.

Przy rozmiarach 4, 3, 2, 1 [mm] może i bym myślał o zrobieniu, ale przy 0,053 mm już wysiadam, ba, wysiadam pewnie o wiele wcześniej.


Jeśli te laboratoryjne się zużywają nierównomiernie, to rzeczywiście można by popytać o jakieś stare, bo z 20 cm średnicy te 5 cm (jak mniemam wystarczające) by się znalazło. Tylko właśnie, strach się bać co przez to przesiewali.

[DrUsagi]

Na biochemie tego nie używają - raczej na chemii.

Ale mam namiary na coś co może ci pomóc - http://www.bionovo.pl/produkty-6-76.html
Tam jest gotowy zestaw z 8 sitami, ale mnie bardziej zaciekawiły tkaniny na sita. Wielkości oczka od 11-15 µm w dół. Nie wiem tylko czy to nie za mało na początek. Ale 4,3,2,1 mm sam zrobisz

Ja na twoim miejscu bym spróbował napisać do nic i zapytać czy mają jakieś ścinki/resztki. Jak nie to poszukał bym jakiegoś chemicznego laboratorium w twojej okolicy i tam się o ścinki/resztki zapytał.