Autor Wątek: Mastro Antonio  (Przeczytany 1551549 razy)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10639
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #8010 dnia: 20 Kwiecień 2024, 21:52:45 »
Dziś miałem kolejne doświadczenie ze stricte gorzką kawą. Ale po kolei. Za miedzą mamy Ziemie Czeskiej Korony, a od tak brzmiącego profilu na FB, dowiedziałem się o istnieniu krainy Haná, więc od pewnego czasu, ze względu na brak w mojej głowie jakiegoś zaczepienia dla tej "dziwnej" nazwy, intryguje mnie ta właśnie kraina. Podobno tydzień temu w stolicy Hanácko, w Ołomuńcu odbył się festiwal ołomunieckich serków -- piszą o nim nawet po polsku na stronie miasta: -->> https://tvaruzkovyfestival.olomouc.eu/pl. Olomoucké tvarůžky to zdecydowanie "śmierdząca" ale niebywale wdzięczna i smaczna materia. Na festiwal nie pojechaliśmy, ale dziś wybraliśmy się do samego centrum historii i wyrobu tychże serków, do maleńkiego miasteczka Loštice. W miasteczku jest muzeum serków ołomunieckich z naprawdę świetnie zaopatrzonymi delikatesami. Można tu kupić rzeczone serki w dowolnych opakowaniach, formach i ilościach a także pyszne wyroby z niepasteryzowanego owczego mleka ze Słowacji. Obkupiliśmy się, głównie Ela, bo ja kupiłem tylko i aż 1kg tych hanackich, ołomunieckich specjałów. W mieście jest parę restauracji, w których każde niemal danie jest "poświęcone" tvarůžkami i tvarůžkom :). Jest też cukiernia-kawiarnia-lodziarnia. Jakżeby mogło być inaczej -- są tu lody tvarůžkove. Był to może największy powód mojego zainteresowania. Zamówiliśmy po kawie i kulkę tychże lodów. Kawa była gorzka, z robustą, ciemno palona, zero subtelności, lungo albo inaczej "caffe crema" w filiżance. Ela odstawiła od razu, a ja "urzeczony" goryczą i aromatyczną nijakością, popijałem łapczywie i nawet wypiłem oba kufelki. Lody były tym czymś specjalnym, co warto było poznać -- przede wszystkim ich konsystencję. Lody nie śmierdziały, były specyficzne czyli niesamowicie "treściwe" i gęste, naprawdę o konsystencji w dużej mierze serowej, nie rozpływały się więc w ustach jak wszelakie zwykłe lody. Myślę, że można je traktować jako całkiem konkretny posiłek...

Trzy kroki stąd do miasta Szumperk. W Szumperku odwiedzamy kawiarnię bardzo profesjonalną, którą niektórzy z was pewnie znają -- Picola. Jest to również palarnia kawy. Kawa i obsługa kawiarni na wysokim poziomie w każdym sensie. Szumperk to także kraina Haná ale i bliski rejon naszych ulubionych w okolicy Gór Jeseników.

Offline GostRado Mężczyzna

  • Wiadomości: 5421
  • Ekspres: 》La MARZOCCO Linea Micra 》ELEKTRA Micro Casa 》ECM classika PID 》AP + FP 》BRA cafetera bella 1tz/2tz 》FOREVER miss diamond 4tz 》GIANNINI giannina 1tz/3tz 》BIALETTI venus 2tz 》ALESSI la cupola 1tz 》MELITTA dripper 101 》
  • Młynek: 》CEADO e37S 》1Zpresso K-plus 》
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #8011 dnia: 21 Kwiecień 2024, 10:16:48 »
Ela odstawiła od razu, a ja "urzeczony" goryczą i aromatyczną nijakością, popijałem łapczywie i nawet wypiłem oba kufelki.
👌
Bo taką kawę nie pije się czystej, tylko z konkretnym dodatkiem, a w Twoim przypadku z gałką lodów. Jak jestem zmuszony wypić  taki  "wybryk kawowej natury",  to posiłkuje się spienionym mlekiem i cukrem trzcinowym, jak jest dostępny.
« Ostatnia zmiana: 21 Kwiecień 2024, 10:24:23 wysłana przez GostRado »
》tertium non datur《

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10639
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #8012 dnia: 21 Kwiecień 2024, 15:28:50 »
Tak, napisałem z pewnym przekąsem o tej kawie. Były to ziarna pewnej, znanej, niemieckiej palarni. Typowa gorzałka. Biorąc pod uwagę tę "gorzałkowość", została nawet odpowiednio zaparzona. Cóż, nie wszędzie jeszcze mamy do czynienia z pojęciem "specialty coffee" i takie miejsca, gdzie robią kawę po staremu, jak przed 15 laty dzisiaj zdają się ciekawym doświadczeniem.

Offline Ness

  • Wiadomości: 93
  • Ekspres: Alternatywy
  • Młynek: Comandante MK3 nitro
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #8013 dnia: 05 Maj 2024, 10:29:53 »
Czy kiedykolwiek byliście na festiwalu kawy?
Jeśli nie, to po prostu nie Wasze klimaty?

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10639
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #8014 dnia: 05 Maj 2024, 22:04:01 »
Bywaliśmy na targach i festiwalach dość dawno temu, gdy palenie kawy uchodziło za "czarną magię" i wtedy nawet nie mieliśmy własnej marki lecz wypromowaliśmy włoską palarnię Arcaffe w Polsce. Potem jakoś nie mieliśmy czasu w ferworze eksperymentów z kawą a teraz jeszcze nie możemy się pozbierać po transplantacji do Hrabstwa Kłodzkiego.

Niedawno musiałem zajrzeć w moje rodzinne strony na parę dni. Nie było tak, że nie miałem dostępu do kawy. Zawsze coś tam sobie zaparzyłem, kupiłem, wypiłem -- może po prostu mniej i na luzie, niezobowiązująco, niezawodowo. Po powrocie olśniło mnie... Wszystkie moje kawy smakowały mi w espresso:

-->> MA, np. to: -->> A+.

Chyba częściej muszę robić takie przerwy od ekspresu i zawodowego podejścia do espresso.

Sporo mamy w sklepie Eli świeżych paleń: -->> Synestezja

Dziś rano zaparzyłem Ekwador -->> La Marquesa oraz Kenię z tymże Ekwadorem: -->> Kahunyo/La Marquesa. Obie fajne do przelewek :).

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10639
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #8015 dnia: 13 Maj 2024, 18:57:12 »
W minionym tygodniu/weekendzie wytworzyliśmy mnóstwo nowych rzeczy. Z mojej strony krótki komentarz. W większości moich świeżych mieszanek jest kolejna, znowu inna partia Brazylii z południa stanu Minas Gerais czyli Sul de Minas. W porównaniu z poprzednią partią, ta jest totalnie "czekoladowa" i ogromnie "słodka" czyli "niekwaśna". Zatem spodziewać się można w espresso "pazurka" w postaci goryczki niczym z tabliczki prawdziwej setki.

Z Eli kaw polecam najbardziej oczywiście Geshę. Wciąż mamy słoik tejże kawy z grudniowego palenia i wciąż jest to oszałamiająco dobre i intensywne. Sporo jest kaw z pogranicza czyli omniroast, np. Kerinci Natural, Aurora Slow Natural, Buku Natural, Karambo Natural, Gwatemala Azul. Sporo fajnych kaw do filtrów: Llantas, Kagumoini, Kutere, Buku, Shanta Golba, Aurora Slow/Natural, La Marquesa...

Dziś pewna rzecz wywarła na mnie duże wrażenie. Rano zaparzyłem jak zwykle w V60 -- Kerinci. Napar był dość słodki, bez ekscesów ale prosty i przyjemny. Potem tę samą kawę zagotowałem w tygielku. Wow, to co z tego wyszło okazało się pyszne. I jak to możliwe? Kawa zmielona na pył, doprowadzona do wrzenia, a efekt przyjemny, lekki, słodko-kwaskowaty, wdzięczny. W espresso też jest to jeszcze bardziej "żywa" i kolorowa, fajna kawa.

Jutro zaś zapowiada się ciekawy poranek. Przed chwilą dwie panie zapytały mnie o kawę: czy mam kawę z Etiopii, czy mam arabikę, bo one kupują takie dobre kawy w Hamburgu... Nie wiem, mam nadzieję, że Buku zakręci się w zmysłach swoimi cudownymi aromatami.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10639
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #8016 dnia: 28 Maj 2024, 22:47:02 »
Czytałem ostatnio o robuście i przyczynach nagłego wzrostu jej cen. Zarówno w Wietnamie i w Brazylii były niezbyt łaskawe warunki pogodowe i plony są znacząco mniejsze. Life is life. Wciąż jedziemy siłą rozpędu i na razie A+, Ariadna, Mefisto są dostępne.

Testowanie kaw nawet ograniczone do kilku dziennie kończy się u mnie tym, że czara kofeiny się przelała... Bo pierwsze espresso zwykle mi smakuje, więc wypijam je. Kolejne i kolejne też. Potem już z górki, popijam równolegle z 5-10 filiżanek ;). Potem po południu V60 a wieczorem ibryk. Spać nie mogę i stwierdzam, że te ostatnie kawy przelały tę czarę...

Ostatnie moje kawy są intensywne i bardzo wyraziste. Tam gdzie jest więcej naturali, tam jest więcej ciekawszych aromatów -- Secret, Chocolate Wave. Ostatni Secret szczególnie polecam i do nazwy dodałem hasło "natural" bo jest w nim oprócz naturalnych Etiopii także naturalna Nikaragua Aurora. Efekt jest fajny o ciekawy. Chocolate Wave również jest wyjątkową mieszanką w stosunku do poprzednich wydań. Nie ma tym razem naturalnej i bardzo "charakternej" La Claudina w składzie ale również wspomnianą Nikaraguę i coś jeszcze naturalnego, fajnego. Pozostałe blendy są bardziej stonowane bo raczej z mokrymi dodatkami.

Nieco bardziej intensywną, nieco ciemniejszą kawą jest teraz Eli Red, ale ponieważ w składzie ma połowę naturalnej La Claudina, bardzo ładnie pachnie i robi bardzo dobre wrażenie. Fajnym Eli blendem jest Cioccolato. Różnica między jednym a drugim to tylko różnica w Brazyliach.

Brazylie teraz w sklepie są aż 4. Eli Pantano i Santa Cecilia. Moje Rio Paranaiba i Pouso Alegre. Full wypas.

Warto skusić się na przelewowy blend Nikaragua Aurora -- bardzo przyjemna, łagodna i ładnie pachnąca kawa w specjalnej cenie 39zł/250g. W zasadzie bez VAT :). Poza tym parę różnych Kenii, Etiopia Buku w dwóch wersjach, Ekwador, Indonezja Kerinci i Rwanda. Powoli kończą się te kawy, jak skończyła się świetna moim zdaniem Kostaryka Las Torres.

Powoli też zjeżdżają kolejne dostawy kolejnych plonów. Np. świeża naturalna La Claudina. Tym razem jest to jakaś nietypowa odmiana, inna niż wcześniej. Dalej odświeżamy kontakty z COMSA i mamy już ich naturalne ziarna. Pojawi się też znacznie bardziej słodka wersja pulped natural z Fazenda Pantano -- na potrzeby Eli blendów, będzie to więc kolejna piąta Brazylia ;).

-->> Aurora Filter Blend

Offline GostRado Mężczyzna

  • Wiadomości: 5421
  • Ekspres: 》La MARZOCCO Linea Micra 》ELEKTRA Micro Casa 》ECM classika PID 》AP + FP 》BRA cafetera bella 1tz/2tz 》FOREVER miss diamond 4tz 》GIANNINI giannina 1tz/3tz 》BIALETTI venus 2tz 》ALESSI la cupola 1tz 》MELITTA dripper 101 》
  • Młynek: 》CEADO e37S 》1Zpresso K-plus 》
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #8017 dnia: 28 Maj 2024, 23:14:17 »
Chocolate Wave
A wiesz, że Ika Graboń w swojej książce wspomina, nawiązuje w kontekście (pozytywnym) ten Twój blend?
》tertium non datur《

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6323
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform, Ode2
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #8018 dnia: Dzisiaj o 08:53:48 »
Zdaje się, że Iku był wtedy nawet u Andrzeja i Eli, zbierając materiały do książki.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi