Autor Wątek: Mastro Antonio  (Przeczytany 1516186 razy)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10513
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #6180 dnia: 14 Grudzień 2019, 10:39:11 »
Cześć! Właśnie uporałem się z czekoladami i nie zjadłem wszystkiego --> Czekolada Michaeli.

Mam nadzieję, że nie pogubiłem się w nagrodach i opisach. Zapraszam -- warto, bo czegoś takiego nie spotkałem. Myślę, że cena też jest dość atrakcyjna, bo tabliczki mają 80g. Porównanie z innymi czekoladami wypada wg mnie bardzo korzystnie. Ostatnio kupiłem parę czekolad Willey's Cacao (wyżej pomyliłem się co do nazwy), wcześniej próbowałem różnych setek od Zottera, Pralusa, Akesson. Michaela podbiła trochę moje czekoladowe spojrzenie ;).

Dołożyłem też do sklepu Kolumbię La Claudina z obróbki anaerobowej -->> La Claudina.
« Ostatnia zmiana: 14 Grudzień 2019, 10:56:28 wysłana przez Antonio »

Offline JarekB

  • Wiadomości: 262
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #6181 dnia: 14 Grudzień 2019, 19:55:46 »
Antonio mam do Ciebie dwa pytania.
1. Jaką czekoladę polecisz dla kogoś kto nie jest koneserem i nigdy nie próbował czekolady innej niż tych znanych?
2. Jaką kawę pod espresso polecisz aby miała mało kwasowości i goryczy a dużo słodyczy?

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10513
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #6182 dnia: 14 Grudzień 2019, 20:37:44 »
Zrobiłbym ślepy chocolate tasting: z jednej strony jakiś Wedel, a z drugiej taka rasowa czekolada :). Większość tabliczek, jakie zamówiłem u Michaeli to ciemne czekolady -- takie lubię najbardziej. Są tu więc trzy 70% czyli Wietnam, Madagaskar i Wyspy Salomona. Jest 75% tabliczka z kruszonymi ziarnami kakao -- na pewno ciekawa i oświecająca, bo smak prawdziwego kakao ma w sobie coś mocno zdumiewającego, dosadnego. Są tabliczki 85% i 100% -- to dla koneserów, ale jak wcześniej pisałem, one są bardzo dla mnie przyjemne i naprawdę słodkie, ale słodkie nie tak nachalnie jak słodki jest cukier. Zupełnym odlotem i przeciwieństwem wymienionych wcześniej jest biała tabliczka 40% (tyle jest tu kakaowego tłuszczu) z suszonymi truskawkami -- tej jednej nie zamierzam próbować, ale tegoroczny srebrny medal International Chocolate Awards pewnie coś znaczy. Dla początkujących zamówiłem mleczną 50% -- ma w sobie sporo kakao ale wyczuwalny jest wyraźny aromat mleka. Teraz na święta w promocji :).

Tymczasem wizerunek Synestezji nieco się zmienia. Nawiązaliśmy sympatyczne kontakty w sprawie adekwatnego do treści zilustrowania kawowych poczynań Eli. Tak to wygląda na starcie:


Do espresso bez wielkich kwasów i goryczy polecam np. Espresso #3, Espresso Invernale, Espresso #1, Chocolate Wave. Myślę, że każda z tych kaw będzie OK.
« Ostatnia zmiana: 14 Grudzień 2019, 20:43:32 wysłana przez Antonio »

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6159
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #6183 dnia: 14 Grudzień 2019, 20:45:09 »
Wygląda to bardzo przyjemnie, rozumiem że kolorystyka odzwierciedla charakter aromatów występujących w ziarnie. Nazwa po hiszpańsku, wydaje mi się manieryczną, ale co kto lubi.
Z trawiastą zielenią bym uważał, bo niekoniecznie dobre skojarzenia mogą być ;).

Co do czekolad muszę coś ciekawego kupić na święta żeby się podelektować, ale jako że kaw mi się nazbierało przelewowych, to kupię lokalnie.


Z gorzkich ogólnodostępnych, to Wedel moim zdaniem jest niesmaczny. Najlepszy z tych co próbowałem, niedrogich, ogólnodostępnych polskich wytwórców jest 70% Wawel.

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2201
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #6184 dnia: 14 Grudzień 2019, 20:45:47 »
Komeś i Huskee są tylko projektem grafika czy też będą w sklepie?
WITAM I POZDRAWIAM :)

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #6185 dnia: 14 Grudzień 2019, 20:56:23 »
Wygląda to bardzo przyjemnie, rozumiem że kolorystyka odzwierciedla charakter aromatów występujących w ziarnie. Nazwa po hiszpańsku, wydaje mi się manieryczną, ale co kto lubi.

Krystianie, La sinestesia jest po włosku i bardzo mnie wyraża, ale na rynku polskim raczej zostanie Synestezja :-)



Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3458
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #6186 dnia: 14 Grudzień 2019, 22:00:35 »
Najlepszy z tych co próbowałem, niedrogich, ogólnodostępnych polskich wytwórców jest 70% Wawel.
Wedel Premium 80%, jest naprawdę przyzwoity. Rzetelna, masowa czekolada z ziarenek z Ghany. Szczególnie jeżeli spojrzy się na cenę, ostatnio w Lidlu, tabliczka 100g kosztowała 5 zł.
https://wedel.pl/products/wedel-premium-czekolada-gorzka-80/

Podobnie Lindt Excellence, 85%, też zdarza się w cenie 6-7 złotych w promocji.
Jasne, że nie znajdziesz w tych czekoladach słodkich i owocowych aromatów jak w niektórych tabliczkach najwyższej jakości, ale mówimy tu o tabliczkach droższych 5-10 czy nawet 15 razy.
Mi się nowa szata Synestezji podoba. Od kiedy debiut materialny?
« Ostatnia zmiana: 14 Grudzień 2019, 22:04:56 wysłana przez pj.w »

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6159
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #6187 dnia: 14 Grudzień 2019, 22:51:01 »
Elu, miło Cię tu widzieć :) Po włosku i hiszpańsku chyba tak samo będzie, ale mogę się mylić :). Myślę że na rynek zagraniczny jak najbardziej się nadaje, ale na Polski w moim odczuciu nie ma sensu.

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #6188 dnia: 14 Grudzień 2019, 23:04:58 »
Krystianie, jeszcze nie w pełni wróciłam: piszę dużą pracę na temat Kotliny Kłodzkiej..
Pozdrawiam i życzę przyjemnego obcowania z Synestazjami :-)  :kwiat:

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6159
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #6189 dnia: 14 Grudzień 2019, 23:22:39 »
Pozdrawiam również i życzę powodzenia w działaniach związanych z ziemią kłodzką. To piękne tereny, które kiedyś często odwiedzałem. Straciłem tam rozum i serce, a zyskałem wiele doświadczeń. :)
« Ostatnia zmiana: 14 Grudzień 2019, 23:25:09 wysłana przez krystians »

Offline b3nio

  • Wiadomości: 2
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #6190 dnia: 15 Grudzień 2019, 10:03:17 »
Hej, myślę nad zakupem kawy z palarni Antonio. Jakie 2-3 kawy byście polecili na początek dla kogoś kto nie jest kawowym geekiem, ale chciałby popróbować czegoś fajniejszego niż marketowa lavazza?
Kawę przyrządzam w automacie, Nivona 756. Najczęściej kawy mlecznen tj Latte czy Cappuccino oraz Cafe Lungo.
Z góry dziekuje za odpowiedz

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10513
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #6191 dnia: 15 Grudzień 2019, 10:08:07 »
Wedel Premium 80%, jest naprawdę przyzwoity. Rzetelna, masowa czekolada z ziarenek z Ghany.

Określenia "rzetelna" i "masowa" są ze sobą w sprzeczności. Gdy się tylko o tym poczyta na stronie producenta, robi się nieciekawie. Niby jest wytrawna, ale nie ma kwaśnego posmaku -- brzmi zupełnie jak reklama "na czarno palonej" kawy. Kakao ma ogromne bogactwo smaku i aromatu, myślę że intensywnością przytłaczające jakiekolwiek kawowe doznania. Palone ciemno staje się tylko gorzkie i zdaje się, że takie firmy jak Wedel się tym dumnie szczycą. Pewnie tym starają się konkurować z Lindtami ;).

By dyskutować o wartości czekolady warto uświadomić sobie czym ona naprawdę jest. Przede wszystkim jest ogromną pracą i wieloetapowym, naprawdę trudnym do ogarnięcia procesem. Analogie ze światem kawy są, ale raczej szokują niż cokolwiek głębiej wyjaśniają. Każdy dziś może sobie urządzić palarnię kawy i tak się właśnie dzieje. Nic prostszego przecież nie ma: wrzut surowej do pieca i wyrzut pachnącej kawy już do opakowań. Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach.

Dla czekolady, proces prażenia jest tylko jednym z wielu etapów, nie najważniejszym, a jedynie najkrótszym. Oczywiście, ciemnym prażeniem uzyskuje się smak gorzki. Przedtem ziarna się selekcjonuje. Potem kruszy i oddziela twardą łuskę. Pokruszone kawałki, zwane nibs'ami, trafiają do specjalnych młynków żarnowych (kamiennych) lub kulowych. Rozgniatają one kakao na gładką masę, a tarcie zapewnia odpowiednie do utrzymania tej masy w stanie płynnym ciepło. Proces ten trwać może parę dni. Masa kakaowa po wyjęciu z młyna i ostygnięciu zamienia się w "czekoladę". Można by sobie już dać spokój i zjeść ją na tym etapie, ale przed nami jeszcze długa droga. W zależności od tego, jaki produkt chcemy zrobić, do masy dodajemy odpowiednią ilość cukru i ewentualnie mleka w proszku.

I tu pojawia się bardzo wyraźna linia podziału między ideą B2B a Wedlami/Lindtami. Ci pierwsi poprzestają na ziarnach kakao, maśle kakaowym i cukrze/mleku. Ci ostatni robią różne przekręty i manipulacje. Jeśli w składzie widzimy cokolwiek więcej niż masa kakaowa, tłuszcz kakaowy i cukier/mleko, to w zasadzie nie jest to rzetelną czekoladą. Różne przekręty można robić z tłuszczem i samym kakao. Kiepskiej jakości ziarno przerabia się na czysty tłuszcz i odtłuszczony proszek. Jedno i drugie pozbawione jest już charakteru. Tłuszcz kakaowy jako cenny surowiec można zastąpić innym i po prostu połączyć go z odtłuszczonym, sterylizowanym kakao w proszku uzyskując jakąś pseudo czekoladę. Wiele tanich tabliczek ma w składzie właśnie: odtłuszczone kakao a także tłuszcz mleczny. To takie najbardziej widoczne efekty.

Zastygła masa kakaowa nie przetrwa w takim stanie dłuższego czasu, po prostu rozpada się i jest krucha. W zasadzie składa się z mieszaniny różnych form krystalicznych tłuszczu kakaowego. Idealna czekolada zaś ma tylko jedną z 6 form. Do wyodrębnienia tejże specyficznej formy tłuszczu służy proces temperowania. Masę rozgrzewa się tak, by rozpuścić "złe" kryształy, ochładza się ją i znowu podgrzewa -->> temperowanie.

Na koniec zostaje formowanie tabliczek i pakowanie. Wcale się nie dziwię, że mało komu się chce iść tą drogą i konkurować z Wedlami. W zasadzie to samobójstwo. Bez potężnej siły i pasji, a także sporej kasy na sprzęty, nie ma o czym mówić. Jeśli w Polsce parę firm miało jakieś czekoladowe ambicje, to i tak kończy się to dziwnymi, "ludowymi" przysmakami z mega dawkami cukru i mleka. Na prawdziwej, rzetelnej czekoladzie nie da się zarobić. Takie mam wrażenie.
« Ostatnia zmiana: 15 Grudzień 2019, 12:05:21 wysłana przez Antonio »

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3458
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #6192 dnia: 15 Grudzień 2019, 13:16:24 »
Wszystko prawda co piszesz, ale ceny tabliczek B2B względem marketowych są kosmiczne. Zjeść coś wybitnego od czasu do czasu warto, ale ja muszę czekoladę jest codziennie ;). Więc wybieram i takie i takie.

3DSK

  • Gość
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #6193 dnia: 15 Grudzień 2019, 14:50:33 »
Antonio pięknie rozpisał się o czekoladzie. Ja się kiedyś zastanawiałem nad tym żeby samemu robić czekoladę, kupować surowe ziarna, samemu palić, prażyć, później tamperować  itd, chciałem czekoladę robić na własny użytek. Po wgryzieniu się w temat odpuściłem :)
Czekolady nie porzuciłem całkowicie bo robię ją w formie pitnej, na bazie pastylek, kuwetura. Potrafię zrobić czekoladę pitną na gorzkiej Lindt, ale to nie to. Tak jak pisał Antonio, różnica między marketową czekoladą, a tą „lepszą” ogromna. W kawie między jedną a drugą różnice potrafią się zacierać, ok, dla kogoś kto ma bardzo duże doświadczenie pewnie te różnice są adekwatne, ale i tak myślę, nie aż tak duże jak w przypadku czekolady. Skąd to wiem?
Pierwszą „lepszą” czekoladę w pastylkach kupiłem bardzo, bardzo dobrą. Różnica do sklepowej kosmiczna , nawet dla laika. Ok, myśle sobie, że wszystkie „prawdziwe” czekolady  w stosunku do Linda są ekstra. Przy zakupie kolejnej przyżydziłem i kupiłem tańszą, nie jakiś badziew, Valrhona, używana w restauracjach z gwiazdkami Michelina. No powiem, że szału nie było. Varlohna ma we wszystkich czekoladach w składzie lecytynę sojową, chyba jakaś tam topowa, jedna, nie ma. Antonio o tym pisał, uważajcie na dodatki. Dobra czekolada nie ma żadnych.
Tak jak pisałem robię czekoladę pitną. No niby banał, spróbujcie zrobić :) Ile ja się przepisu naszukałem, wygrzebałem taki polski,  przedwojenny, jest jeszcze jego wersja extra. Raz przepis, dwa proporcje, sposób wykonania. Kiedyś to była tajemnica dobrej kawiarni. Ja kawiarni nie mam, ale przepisu nie zdradzę, sorry :)
U mnie jest to specjalność pana domu :) Zrywa papę każdemu :) Filiżanka takiej czekolady wywala z butów, najlepszy energetyk się chowa, piorun w płynie :)
Bardzo dobra czekolada jest bardzo droga, nie ma pomiłuj, nie ma drogi na skróty. Sorry, że o kosztach, ale filiżanka takiej pitnej czekolady kosztuje dużo. Zastanawiam się ile ta moja filiżanka musiałyby kosztować w restauracji :), plus zarobek, zusy, podatki i wszystkie koszty.
« Ostatnia zmiana: 15 Grudzień 2019, 15:03:12 wysłana przez 3DSK »

Offline kawosz17

  • Wiadomości: 1594
  • Ekspres: Quick Mill Orione
  • Młynek: 1Zpresso J-Max S
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #6194 dnia: 15 Grudzień 2019, 16:48:50 »
Nie chcę narzekać ale na Netfliksie jest dokument o czekoladzie. 40 proc dostarcza Wybrzeże Kości Słoniowej. Gdzie producenci są oszukiwani. Czasem nawet im się nie płaci za towar. Zdaję sobię sprawę, że tak pewnie jest z prawie każdym towarem no ale mimo wszystko.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi