Mastro Antonio

[magas]

, . Ja kawiarni nie mam, ale przepisu nie zdradzę, sorry

   Powinno być na forach coś takiego jak odbieranie wiedzy nabytej, klikasz w usera który sam czerpię wiedzę z forum z przepisów innych , a jak sam do czegoś dojdzie to się nie podzieli i forum odbiera mu z głowy wiedzę którą nabył na tym forum i własne opracowania, które zostały stworzone dzięki wiedzy forumowej.

[Antonio]

@kawosz17, pewnie tak jest, jak napisałeś. WKS to byłe francuskie kolonie. Kawa stamtąd też kiepska. Podejrzewam, że kakao z WKS trafia właśnie do Wedli i im podobnych w postaci masła i proszku. Kakao Michaeli pochodzi z Wietnamu, Madagaskaru, Tanzanii i Wysp Salomona. Te ostatnie wyglądają na całkiem sympatyczne miejsce: Lucy Kasimwane z Wysp Salomona produkuje kakao dla Australijczyków. W Wietnamie jest na pewno normalnie. Na Madagaskarze są uprawy najlepszych na świecie ziaren. A Tanzania ma też fajne kawy: Kokoa Kamili to jedna z najbardziej znanych kakaowych firm u źródeł.

[Antonio]

Gdybyście się jeszcze wahali z zakupami kawy na święta i na po świętach, to warto przy zamówieniu wpisać taki kod rabatowy: CoffeeTree2019. Będzie aktywny do Wigilii, zadziała na małe kwoty od 40zł i zmniejszy je o 10%. Zapraszamy . Kalendarze też już do nas dotarły .

-->> CoffeeTree2019

[Miklas]

Kiedyś to była tajemnica dobrej kawiarni. Ja kawiarni nie mam, ale przepisu nie zdradzę, sorry  

Jak to dobrze, że na tym forum są z reguły lepsi ludzie od Ciebie ...

[3DSK]

Jak to dobrze, że na tym forum są z reguły lepsi ludzie od Ciebie ...

Tak Miklas, możesz sobie z tej okazji wręczyć medal z buraka....

[trez]

ale to chcesz swój tak łatwo oddać a na ceremonii przekazania będzie można spróbować tej czekolady?

[3DSK]

Możecie się podzielić tym medalem po połowie  Serio? Będziemy tak dalej pisać? Na forach dawno już wiedzy nie ma, tylko taka pisanina jak Wasza. Ja przepisu na czekoladę nie znalazłem w internecie. Generalnie Wasz przykład dobrze obrazuje czemu tej wiedzy nie ma. Ludzie mają mega roszczeniowe podejście, daaaawaaaj! Stąd Ci, którzy jakąś tam wiedzą dysponują, nie dzielą się nią na forach. Takie socjologiczne blabla, ale trend od  dłuższego czasu wyraźny, era post internetu i takie tam...

[slusar_o2]

Może zapominałeś, ale to forum pasjonatów, którzy CHĘTNIE, NIEOBOWIĄZKOWO, dzielą się swoją wiedzą z innymi pasjonatami, wymieniają doświadczenia.
Nie chcesz w tym uczestniczyć to nie musisz, nikt też nie oczekuje, że zdradzisz nam przepis na swoją elitarną czekoladę. Ale pisząc posta, w którym chwalisz się jaki to twój przepis jest świetny, ale go nie podasz bo nie, to nie możesz oczekiwać, że społeczność Ci przyklaśnie.
Gdyby każdy przejawiał takie podejście jak ty, to miejsce nie miałoby racji bytu. Ale na szczęście tak nie jest

[3DSK]

Slusar,  mega logicznie to rozkminiłeś, mnóstwo wiedzy jest w Twoim poście, w porównaniu do tego co ja napisałem o czekoladzie to ... no muszę to napisać, gejzer wiedzy.  Tak trzymaj 

[slusar_o2]

Widzę, że duma nie pozwala Ci przyznać się do błędu, albo go nie widzisz co jest dodatkowo przykre.

[Antonio]

Najlepszą do tej pory czekoladę, jako napój przygotowaną, dostałem w czeskiej manufakturze "Ajala 100% miłości" . Ich czekolady były u nas parę lat temu. To bardzo fajni, młodzi ludzie. Gorącą czekoladę zrobiono nam tak: startą na tarce prawdziwą ich czekoladę zmiksowano w małym urządzeniu do spieniania mleka (chyba, lub w jakimś podobnym mikserze), razem z gorącą wodą i przyprawami korzennymi. Było to boskie.

[magas]

Większość z nas ma dyszę przy kolbie, to zrobienie w dużym tygielku na parze jest łatwe i szybkie.  Tak to tylko napisałem, by nie tracić czasu na zło przed świętami, może zamiast się zajmować taką osobą, lepiej prześledzić przepisy, wpisać google grafika hot chocoladerecept drinken , oglądnąć co się podoba i popatrzeć na przepis.

[Antonio]

Cześć! Życzymy wam szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia. Doskonale brzmi to życzenie w języku naszych znajomych i nieznajomych plantatorów z Hondurasu i Kolumbii: Feliz Navidad! A poza tym dużo zdrowia i miłości!

[mlopus]

Wesołych Świąt

[piomic]

Rozpakowałem dziś paczkę z ubiegłego tygodnia i przez chwilę miałem wrażenie, że w Kołobrzegu zapanował porządek. Ziarna Eli w białych torbach z kolorowymi synestetycznymi etykietami wstępnie zdradzającymi aromaty, ziarna Andrzeja w statecznej i eleganckiej czerni.
Ale nie, to byłoby zbyt proste - są też czarne paczki Eli i białe Andrzeja, może białe przelewy i czarne espresso? Też nie, to nadal kawa na winie (pakowana w to co się nawinie).
Nie myśleliście o ujednoliceniu outfitu ze zróżnicowaniem obu linii? Niby na smak wpływu nie ma ale koszt znikomy a efekt bezcenny.