forum.wszystkookawie.pl
Kupię, sprzedam, podaruję lub wymienię => Zakupy grupowe => Wątek zaczęty przez: DrUsagi w 01 Luty 2015, 07:41:57
-
Startuje Handground Kickstarter, 3 luty.
A ceny na początek 40$ za wersję czarną, 60$ za niklowaną. W sklepach ma być odpowiednio 80$ i 120$.
-
Ciekawe ile przesyłka do Polski i jaka jest jakość wykonania młynka oraz jakość przemiału...
-
Jak myślicie, jak sprawdzi się ta przekładnia? Jest to pewna komplikacja w konstrukcji prostego młynka...
-
Jak będzie stabilnie zamocowana to będzie git - najlepiej by było na łożyskach. Przemiał będzie taki sam jak we wszystkich młynkach z żarnami 38 - orphan espresso lido, rosco, hausgrind. Ciekawym rozwiązaniem ( zapoczątkowanym przez rosco) jest regulacja przemiału zewnętrznym żarnem.
-
Na ich stronie pokazano wszystkie części wydrukowane z prototypu. Osobiście widzę tam jedną przekładnię, niestety co do łożyskowania wydruki nie dają wskazówek.
http://handground.com/crowdcoffee.html
-
Jutro młyn będzie na kickstarterze - ktoś będzie reflektował ?
Cena - 40 baksów plus 25 przesyłka. Jeśli było by nas kilku to można by kombinować aby wysłać kilka w jednej paczce i będzie sporo taniej - 40 zielonych to cena porlexa ;)
-
Jak myślicie, jak sprawdzi się ta przekładnia? Jest to pewna komplikacja w konstrukcji prostego młynka...
W kołowrotkach wędkarskich działa...
-
Ja jestem chętny. :) start na kickstarterze od 3 rano czasu naszego, dnia 3 lutego 2015.
Zastanawia mnie jedno, jak dużo plastiku jest w młynku, np. Obudowa zewn. ?
Domyślam się, iż zbiornik na kawę to jakiś ABS/plexi.
Cena z czasem będzie rosła, 40USD>49USD>dalej nie pamiętam.
-
ktoś będzie reflektował ?
Za 65$ chętnie, z tym, że sam nie ogarniam co i jak te kickstartery działają, ani nawet USD nie bardzo. Więc jeśli ktoś byłby tak uprzejmy, to z przyjemnością dołączę. Mogę przelewać nawet jutro.
-
Patrząc na opis budowy, który dostałem od Handground, konstrukcja wydaje się być bardzo ciekawa.
Borokrzemianowe szkło (borosilicate glass) - zbiornik na zmieloną kawę,
Srebrny młynek - obudowa zewnętrzna pokryty niklem ABS,
ABS - obudowa zewnętrzna i części wew. (Więcej info nie dostałem)
Pleksi - zbiornik na ziarna (hopper)
Mosiądz - przekładnia
Oś oraz części mające kontakt z kawą - stal nierdzewna (FDA approved stainless steel)
-
No to jak kupimy trza listę zrobić i mogę wziąć rozsyłkę na siebie. Mam nadzieję, że każdy wie, że trochę czasu minie zanim to otrzymamy.
Te 25$ za wysyłkę jakby podzielić na kilka osób to by było spoko ;)
-
+1
-
To do dzieła jutro rano ;)
-
Cytat: Antonio w 01 Luty 2015, 12:16:13
Jak myślicie, jak sprawdzi się ta przekładnia? Jest to pewna komplikacja w konstrukcji prostego młynka...
W kołowrotkach wędkarskich działa...
Mosiądz - przekładnia
W kołowrotkach wędkarskich przekładnie stożkowe hipoidalne mają koła wykonane z różnych materiałów, jedno ze stali/stopu aluminium, a drugie ze stopu miedzi (mosiądzu). Większe obciążenia przenoszą przekładnie ślimakowe, ale hipoidalne są cichsze i mają wyższą sprawność.
-
To w tych droższych, nie w tych za $40.00, a w morskich z tego samego metalu (korozja katalityczna). Mam nawet kilka gdzie pracuje tworzywo, nylon bodajże. Trochę mało danych i tym młynku nie?
-
To jest wg. twórców mosiądz o podwyższonej twardości, dodatkowo tryby przekładni są spasowane ściśle, aby wzmocnić wytrzymałość. Zapytałem się, czy młynek sprosta kawie jasno prażonej. odpowiedziano mi, iż ta konstrukcja (osi i rączki) jest w stanie wytrzymać mielenia bardzo jasnych ziaren.
Jak chcecie mogę wkleić całego emaila.
-
W kołowrotkach koła zębate są wykonane z różnych materiałów, bo wtedy współczynnik tarcia jest mniejszy, przekłada się to na żywotność przekładni.
a w morskich z tego samego metalu (korozja katalityczna).
Morski kołowrotek musiałbym rozkręcić :), bo nie pamiętam.
-
Może podpowiedzcie chłopakom z Handgrounda, żeby w ramach marketingu dorzucili hasło, że z młynkiem nawet rybę złowisz... ;)
-
Dobre... :)
Jakich zalet vs. poprawny elektryczny młyn na płaskich żarnach 64mm, powinienem oczekiwać w temacie przemiału od tego młynka. Mniejszego pylenia?
-
Może podpowiedzcie chłopakom z Handgrounda, żeby w ramach marketingu dorzucili hasło, że z młynkiem nawet rybę złowisz...
Myślę, że zamiast ryby wolą złowić klienta :).
-
Ceramiczne żarna .... wstrzymuję się z zakupem do chwili otrzymania wiadomości cototo... eh
-
Dla leniwych bezpośredni link - https://www.kickstarter.com/projects/handground/precision-coffee-grinder-better-grind-more-flavor
Swoją drogą, nieźle im idzie. Kampania ruszyła niecałe 6h temu, a mają już 13000/32000$.
Ale mają długi timeline planowany. Produkcja i dostarczenie lipiec / sierpień.
-
;) ja im się dołożyłem - kartę obciążą po zakończeniu finansowania, o ile się oczywiście uzbiera cała kwota.
-
Jeśli żarna można wymienić na pro, to sprawa nie jest stracona. :)
Jeśli się da, to ja kupuję.
Edit:
Już wsparłem projekt potencjalnym zakupem. Po zakończeniu projektu, jeśli cel zostanie osiagnięty, Kickstarter ściągnie kasę z konta. Czas do końca projektu - miesiąc.
-
te za 40$ poszłyyy wszystkie ;)
No i te żarna ....
pzdr. Łukasz
-
Mnie mimo wszystko jednak korci ;)
-
I ja wspomogłem projekt.
-
coś mi się widzi że w 24 godziny uzbierają fundusze :)
-
I ja wspomogłem projekt.
A ja nie, mimo żem gadżeciarz :P Peżota bankowo przemiałem nie przebije :)
-
No to uzbierali. I zbierają dalej. Wspominają o stalowych żarnach ;)
-
Pisałem do nich w tej sprawie, a także wersji obudowy wykonaną z metalu. Panowie są otwarci na wskazówki.
-
Panowie - lista - ilu nas jest.
1. mmorka
-
Panowie - lista - ilu nas jest.
1. mmorka
2. DrUsagi
-
Panowie - lista - ilu nas jest.
1. mmorka
2. DrUsagi
3. Przemo - wersja niklowana
A lista w celu? Wysyłka i tak jest oddzielnie. Poza tym niklowane będą później niż standardowe czarne, więc kolor też jest ważny.
-
Spróbójemy się dogadać - najwyżej za nadwyżkę za wysyłki by coś dorzucili.
-
Zacny pomysł.
-
Mam problem - na amazonie z darmową wysyłką do polski pojawił się zassenhaus panama za 67 dolarów ...
Niewiem czy nie anulować handgrounda i nie wziąć tego zassen. Eh... trudna rozkmina.
-
e tam - bierz dwa :) i daj linka do Panamy
Zawsze się jeden sprzeda, a przynajmniej porównasz i ocenisz.
-
Taa a żona mnie powiesi. Na amazonie wpisz zassenhaus panama.
-
zassenhaus panama za 67 dolarów ...
Z ciekawości wsadziłem do koszyka - koniec końców z tych 67 dolców wychodzi 410zł - spoko, wciąż taniej niż w świezopalona ;)
edit:
A konkretnie:
Items: PLN 264,60
Shipping & handling: PLN 69,00
Total before tax: PLN 333,60
Estimated tax to be collected: PLN 0,00
Import Fees Deposit PLN 76,74
Order total: PLN 410,34
-
No to "u nas" taniej - stoi za 419.91 PLN ale masz zniżkę :P
Zapisz się na nasz newsletter,
a odwdzięczymy się kodem
rabatowym o wysokości
20 złotych lub 5%
albo
PS2 Oczywiście dla forumowiczów mamy rabat 10% po wpisaniu w koszyku kuponu wokawie
czyli wychodzi 377,91 PLN :diabelek:
Dobrze że amazona można odwołać...
-
Naprawdę chcecie tyle płacić?
Przecież to można za 59 euro kupić. http://www.mytoolstore.de/zassenhaus-kaffeemuehle-panama-edelstahl-mit-auffangbehaelter-und-schraubdeckel-p-78035.html?utm_campaign=pid78035&utm_source=psmido&utm_medium=psm&utm_content=textanzeige
-
aż się boję jaka będzie następna cena - zaraz poniżej 200 PLN zejdziemy :)
-
To najniższa cena w Niemczech :)
-
No... A za 250 zł to i ja się zastanowię ::)
-
Pachnie mi to paletą :evil: za 250zł to ja się nawet zastanawiać nie będę gdyby była taka możliwość.
-
No więc trzeba chyba nowy wątek założyć, zrobić listę i ewentualnie wysłać zapytanie (ktoś zna niemiecki ?) i wio... Zamawiać :)
-
Czas dostawy to ok. 7-10 dni. Powiedzmy, że mogę pomóc ;)
Edit: Są jeszcze tańsze :) - od 6szt za 55,99 i w Berlinie ale trzeba czekać 2-3 tygodnie.
-
Mnie się nigdzie nie śpieszy, nigdzie się nie wybieram, a mielić mam w czym. :)
-
Wysokość: 12,5 cm
Szerokość: 4,5 cm
Pojemność: ok. 14g
Odpada. Ja do AP ładuję 18 g na raz :kawa:
-
Ja do AP ładuję 18 g na raz
Chyba niezła siekiera z tego wychodzi ;-)
-
Chyba niezła siekiera z tego wychodzi
Czemu? Dość standardowa doza, też sypię 18-20g.
-
Czemu? Dość standardowa doza, też sypię 18-20g.
To ile wody można wlać do aero bo teraz się zastanawiam czy ja nie robię lury. Ale nie chce przekształcać wątku dlatego później sam sobie zmierzę.
-
To ile wody można wlać do aero
200g. Trochę offtopic, ale pewnie znasz tę stronę? http://worldaeropresschampionship.com/recipes/ (http://worldaeropresschampionship.com/recipes/) Tym nie mniej niechaj to smak naszym przewodnikiem będzie.
-
200g
Strony nie znałem dzięki już się wgłebiam. Ale jakim cudem Czarls :-) Method : wlewa 250g water 18.3g coffee, 85℃, grind course
-
W metodzie nie-odwróconej idzie wlać więcej ;)
-
na invercie jak się ma dobrą gumę można wlać max. 273ml, przynajmniej mi się więcej nigdy nie udało. Na tradycyjnym sposobie możesz wlac pewnie jeszcze wiecej w miarę tego jak będzie woda z kawą sobie kapać.
-
To ile wody można wlać do aero bo teraz się zastanawiam czy ja nie robię lury. Ale nie chce przekształcać wątku dlatego później sam sobie zmierzę
W odwróconej leję 250 ml wody i się mieści. Guma nie jest nowa, ale trzyma przed kółkiem ze znakiem 4
-
Naprawdę chcecie tyle płacić?
Przecież to można za 59 euro kupić. http://www.mytoolstore.de/zassenhaus-kaffeemuehle-panama-edelstahl-mit-auffangbehaelter-und-schraubdeckel-p-78035.html?utm_campaign=pid78035&utm_source=psmido&utm_medium=psm&utm_content=textanzeige (http://www.mytoolstore.de/zassenhaus-kaffeemuehle-panama-edelstahl-mit-auffangbehaelter-und-schraubdeckel-p-78035.html?utm_campaign=pid78035&utm_source=psmido&utm_medium=psm&utm_content=textanzeige)
Czy ktoś jeszcze chce ta Panamę, bo zamawiam własnie dla donkichota. Cena ok. 60 euro.
-
A ta Panama da radę do dripów typu Chemex?
-
Mam nadzieję :diabelek:
-
Tyle tylko, że do Zassenhausa praktycznie nie idzie kupić żaren, jeżeli się zużyją ;-) Raczej niepolecane do alternatyw. Może będę miał w przyszłym tygodniu coś z serii Brasilia z drugiej ręki to napiszę coś więcej, ale nie wiem czy jeszcze będzie stał.
Projektów "rewolucyjnych" młynków ręcznych widziałem na Kickstarterze w ostatnich miesiącach przynajmniej ze trzy i nie zdecydowałbym się na utopienie pieniędzy w żadnym z nich - ze względu na serwis, dostępność części, nieznaną jakość wykonania i dosyć prawdopodobne wady konstrukcyjne. Jeżeli ktoś ma ciśnienie na młynek ręczny z wysokiej półki trzeba się szarpnąć na Commandante, Lido 2, Pharos albo porównywalne, już sprawdzone konstrukcje.
-
trzeba się szarpnąć na Commandante
Sporo złego naczytałem się zarówno o jakości jak i kontakcie z firmą Commandante. Jeśli już, to zainteresowałbym się Feldgrindem.
-
Ja obstanę i poczekam na handgrounda.
-
Jak sie tego Pharosa trzyma? Mlynek zacny, ale daje wygodny chwyt do mielenia?
-
Pharos ma idiotyczną budowę jeśli chodzi o wysypywanie zmielonej kawy. Ponoć go w tej chwili przeprojektowują. Ja czekam na nową wersję i będę zamawiać.
-
ręczny młynek bez kompromisów - również w temacie ceny ;) http://mahlgut.eu/mahlgut-mg-1-details/ (http://mahlgut.eu/mahlgut-mg-1-details/)
Generalnie wydaje się że mając stożkowe żarna największy problem to ich osiowa praca, bez bicia na boki nawet o setną milimetra oraz prosta i szybka regulacja grubości przemiału.
-
jakby byl wcenie pharosa to mozna myslec, a tu kontruckja pharos mk 2 a cena HG one, o wiele lepszej konstukcji...
-
ręczny młynek bez kompromisów - również w temacie ceny ;) http://mahlgut.eu/mahlgut-mg-1-details/ (http://mahlgut.eu/mahlgut-mg-1-details/)
Generalnie wydaje się że mając stożkowe żarna największy problem to ich osiowa praca, bez bicia na boki nawet o setną milwimetra oraz prosta i szybka regulacja grubości przemiału.
wykonalne?
-
Wykonalne, ale nie ma co ukrywać, że drogaśne w wykonaniu.
-
Sporo złego naczytałem się zarówno o jakości jak i kontakcie z firmą Commandante. Jeśli już, to zainteresowałbym się Feldgrindem.
Może być tak, jak piszesz. Ja czytałem tylko kilka pierwszych, dosyć optymistycznych recenzji. Osobiście na wyjazdy w dosyć odległej przyszłości mam w planach zakup Lido 2, ale nie wyobrażam sobie używać młynka ręcznego do mielenia na co dzień. Idea stacjonarnego młynka ręcznego za 700 EUR to po prostu abstrakcja. Zassenhaus są piękne, w dodatku jako jedne z nielicznych tego typu młynków "używalne", ale poza funkcjami estetycznymi nie widzę sensu zakupu... Na młynek podróżny nieporęczne, a stacjonarny można kupić za te pieniądze po prostu elektryczny ;) Chyba, że komuś naprawdę przeszkadza te kilka sekund hałasu...
Jeszcze HG One jako młynek laboratoryjny wydaje się mieć ręce i nogi, ale on i tak bardziej nadaje się do espresso... No i za takie pieniądze w sumie można już znaleźć używany elektryczny z porównywalnych gabarytów żarnami.
-
Wykonalne, ale nie ma co ukrywać, że drogaśne w wykonaniu.
Ciekawe jak ta toleracja na poziomie setnych milimetra zmienia sie w czasie eksploatacji. Inaczej, czy nie jest zachowana tylko przez pierwszy rok pracy mlynka. Pewnie nie ma to znaczenia, bo w praktyce i tak nikt tego nie zauwazy.
-
Kit - jak używasz łożysk to raczej się nie powiększy - wszak nasze kręcenie to dla nich nic.
-
Ja nie znam lozysk ktore maja toleracje luzu na poziomie ponizej setnego milimetra. Wlasnie sie nad tym zastanawialem. Najdrozsze lozyska jakie uzywalem, czyli calkowicie ceramicznie to jednak przedzialy luzu w okolicach 0.05 mm. Podobnie kompozytowe na tytanowych bieżniach. Z drugie strony krecenie, wajchą temu nie pomaga na tej samej osi co stabilizujemy zarna, przekladnia sporo tutaj zmienia. Moze jakie walcowe lozyska, w sumie ciekawy temat projektowy...
-
2 setki luzu na ośce plus luz łożysk to nie za dużo jak dla mnie - nie popadajmy w paranoje. To nie maszyna przemysłowa.
-
Jeszcze HG One jako młynek laboratoryjny wydaje się mieć ręce i nogi, ale on i tak bardziej nadaje się do espresso...
O, możesz rozwinąć temat? Zawsze mi się wydawało, że duże stożki to najlepsze co może być do przelewów...
-
A mi się wydaję, że taki HG One do domu to jak znalazł w porównaniu z automatycznym. W HG One przynajmniej nie masz retencji. Co wsypiesz to Ci wypadnie, dzięki temu nie marnujesz kawy. Porównywalnie kosztem masz Compak'a K10 z dozownikiem - niby szybciej, ale czy wygodniej ?
-
Do przelewów najlepsze są płaskie Mahlkonigi z żarnami ułożonymi wertykalnie: EK43, Guatemala, Kenya; krzywa rozkładu średnicy kawowych drobin jest najbardziej smukła.
-
Do przelewów najlepsze są płaskie Mahlkonigi z żarnami ułożonymi wertykalnie
Zupełnie jak w budżetowym KitchenAid'dzie ;) tyle że tam oryginalne żarna to śmiech na sali, ale Mazzerowe już dają radę.
-
Szkoda, że te Mahlkonigi takie drogie. Swoją drogą co tam tyle kosztuje :o?
-
EK43, Guatemala, Kenya;
Nie wiem jak dwa ostatnie, ale EK43 ma dosć krótką skalę. Na gruz nie ma co liczyć. No i jeśli się komuś wydaje, że za tyle $ nie bedzie pyłu, to się zdziwi. Ale to takie dygresje. :)
-
Jest jeszcze Tiamo 700S Coffee Grinder (Italy Burrs). Ale jakoś ciężko go zlokalizować w sklepie. U Chińczyków za $268.
-
A mi się wydaję, że taki HG One do domu to jak znalazł w porównaniu z automatycznym. W HG One przynajmniej nie masz retencji. Co wsypiesz to Ci wypadnie, dzięki temu nie marnujesz kawy. Porównywalnie kosztem masz Compak'a K10 z dozownikiem - niby szybciej, ale czy wygodniej ?
Raz w życiu posiadałem ręczny młynek - nawet jako drugi do dripa mnie irytował. Nie wyobrażam sobie machać wajchą 2-3 razy dziennie, żeby nakręcić 4-6 kaw (załóżmy, że dla dwóch osób). Wyobraź sobie, że kupujesz zupełnie inne ziarna i musisz to ustawić na nowo (3-4 strzały przynajmniej). Wszystkie młynki na których pracowałem były z timerem, a mój domowy młynek ma wbudowaną wagę - nie wyobrażam sobie już, żeby było inaczej ;)
No, a do przelewów... Antonio już odpowiedział ;)
No i jeśli się komuś wydaje, że za tyle $ nie bedzie pyłu, to się zdziwi. Ale to takie dygresje.
Pyłu jest mnóstwo nawet w przemiale z Guatemali, Dittingów i innych sklepowych, ale za to struktura reszty przemiału to inna kwestia... ;) Sam kiedyś byłem zdziwiony jak bardzo pylą nawet najdroższe młynki.
Szkoda, że te Mahlkonigi takie drogie. Swoją drogą co tam tyle kosztuje :o?
Chociażby silnik, który może pracować znacznie dłużej bez przerwy niż w młynkach do espresso, marka, jakość, marketing ;) Te maszyny działają po kilkanaście lat praktycznie nie robiąc z nimi nic poza czyszczeniem i wymianami żaren. Niekóre sklepowe podłączyć trzeba do siły, bo namielają paczkę kawy w tempie w jakim większość młynków namiela dozę na podwójne epsresso :D
Podsumowując - generalnie nie rozumiem całego tego "hype", jaki teraz panuje na ręczne młynki. Poza użyciem w podróży/do biura trudno mi znaleźć rzeczywistą przewagę tychże nad, elektrycznymi w podobnej cenie....
-
A ja do dripów nie wyobrażam sobie nic innego jak dobry ręczniak - retencja przy tych metodach jest dla mnie nie do przyjęcia. Espresso - zauważ, że dobra kawiarnia zawsze trochę przemiału wrzuci w kosz zanim zrobi ci szota. Jakbym miał gdzie takiego malkoniga postawić to ok.
Ideałem dla mnie pozostaje versalab.
-
Cóż w tej retencji jest takiego nie do przyjęcia? Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że poczujesz w filiżance ten 1 czy 2g kawy, które były zmielone dzień czy kilka godzin wcześniej? Chyba, że trzymasz otwarte 2-3 paczki różnych ziaren i nimi żonglujesz,to wtedy się zgodzę, że ubytki będą dosyć odczuwalne. W dodatku większość dedykowanych do alternatyw młynków ma retencję na śmiesznie niskim poziomie. Ja się o to nie martwię - jak trzeba to wysypię kilka gram do kosza i jadę dalej kawka
Espresso - zauważ, że dobra kawiarnia zawsze trochę przemiału wrzuci w kosz zanim zrobi ci szota.
Jeżeli nie było majstrowane akurat nic przy młynku to nikt niczego wyrzucać do kosza nie będzie jeżeli chodzi o espresso... Jeżeli idzie o dripa - wtedy zawsze kilka gram idzie na pozbycie się poprzedniej kawy z młynka, ale głównie dlatego, że nikt nie pamięta, co było używane ostatnio, albo było używane na innych ustawieniach przemiału.
-
No właśnie retencja w przypadku alternatyw jest dla mnie ważna (tzn. zawsze odmierzona ilość ziaren i dobre ostukiwanie młynka przy przemiale i jest cacy). A przy espresso... póki nie będę miał normalnego ekspresu, u mnie espresso wychodzi średnio kilka razy w tygodniu, nie więcej i jeżeli coś zostanie w ogóle kawy w gardzieli (bo nie używam hoppera, wsypuję tyle, ile mieści się w kołnierzu Mazzera, czyli około 60-80g), to i tak, zanim namielę do PF'a to odpalę młynek na sekundę-dwie, żeby wymielić z niego jakieś pozostałości.
-
Akurat Mazzery to chyba mistrze świata w retencji z ich idiotycznym umieszczeniem wylotu przemielonej kawy i tym całym mechanizmem... ;) Nie mówię, że problem przy młynkach elektrycznych nie istnieje, ale wystarczy dwa razy zważyć i po problemie. Z jakiego młynka bym nie korzystał to przy dobrym ostukaniu/opukaniu raczej nie zdarzały się różnice większe niż +/- 0,5g i nie jest to jeszcze powód, żeby męczyć się z korbką, ale odbiegamy od tematu za bardzo...
-
Ten temat i tak już moooocno popłynął ;) Mam Mazzera SJ w wersji Drogheria. Bez ostukania chomikuje tony kawy.
A handground na kickstarterze przekroczył 200 000$, zostało 10 dni do końca.
Mam wrażenie, że jednak przeprojektują te żarna na nieceramiczne w wersji produkcyjnej.
-
Żarna z aluminy ale obrabiane maszynowo to byłby szlagier.
-
Z trójtlenku glinu? Dlaczego? Ja bym omijał łukiem....
-
Poe, jeśli tak by zrobili to byłoby super, ale oni jakby nie widzieli tego argumentu społeczności.
W ogóle przestali się odzywać, a w poniedziałek mieli napisać o kolejnym etapie...
EDIT:
Właśnie doczytałem "We are working to use a burr set that will allow a stainless steel one to be swapped in. However since we are offering at such a low price on kickstarter, we can not afford to include a second set of stainless steel burrs (for free) as a stretch goal." czyli będą ale w innej cenie.
-
Wracając do Handgrounda - tak na chłodno myślę. Nie uważacie że tak naprawdę o tym młynku nic nie wiadomo i to tak naprawdę hazard bardziej niż świadomy zakup. Jak będzie mielił dobrze to super, a jak nie to kasa umoczona. A za te pieniądze można fajne antyki kupić, które świetnie mielą :jezyk:
W którymś z ostatnich komentarzy chłopaki z Handground napisali
We have conducted many test grinds that prove the consistency of the grinder but are waiting to receive the prototyped parts that are made of the exact same material that the real Handground will be made of to post any pictures of the test results that we will be held accountable for. I apologize of this seems unreasonable to you but we want to be sure that everything we post is real and accurate.
Czyli jak dla mnie wiadomo, że nic nie wiadomo ;) Na chłodno - ten młynek nie ma chyba nic takiego super hiper do zaoferowania - przynajmniej w tej fazie.
-
Dokładnie, jedna z wielu inicjatyw tego typu, skazana długofalowo na co najwyżej oszczędny sukces.
Dobry młynek ręczny jak rozumiem, to:
- przemyślana konstrukcja;
- serwis w razie wad ukrytych;
- stock części w razie uszkodzeń, niezależnie od ich przyczyn;
- potwierdzone rezultaty przemiału;
- potwierdzone testy długodystansowe;
- inne czynniki jak, funkcjonalność, design, relacja cena/jakość
i im mniej niewiadomych tym lepiej... a tutaj są same niewiadome...
-
Dodatkowo oni odpowiadają lakonicznie, co kilka dni, co patrząc na USA jest wręcz niedopuszczalne.
-
No własnie o to chodzi, zebrali kasę i komunikacja siadła :'(
Tych młynków pojawi się sporo w USA i na Home-barista będzie można o nich na bank poczytać. Dla mnie największy minus to brak informacji o żarnach. Niestety podejrzewam że to zwykłe tanie ceramiki z chin po 1$ za sztukę. Nie odpowiedzieli też jak wygląda stabilizacja osi (albo mi to umknęło) poza tym ze jest w 3 punktach to nie wiadomo czy jest to na łożyskach czy tulejach.
Patrząc na konstrukcję Peugota/PeDe - tu nie ma co ameryki odkrywać - to sprawdzone konstrukcje, dające świetne rezultaty. Ich największy problem to środowisko w jakim spędziły ostatnie 50-100 lat - bo to środowisko mogło zaprosić rudą i żarna zostały zjedzone ;)
-
Żarna chyba będą takie same jak w Porlexie, ale mnie co innego dziwi. Będą produkować w Chinach i to może zadecydować o jakości.
-
Jeśli ludzie po pokazach produktu demonstracyjnego w USA, zamawiali masowo ten młynek, to może jednak nie ma co panikować. Oczywiście brak stalowych żaren to duży minus, także to, że nie był testowany produkt długoterminowo, ale ja jestem dobrej myśli. Inaczej bym nie wsparł projektu.
-
Oby tak było.
Chociaż z tym masowym zamawianiem to bym nie przesadzał.
-
Masowe jak na Kickstarter. :)
-
To jest masowo :) https://www.kickstarter.com/projects/597507018/pebble-time-awesome-smartwatch-no-compromises?ref=category (https://www.kickstarter.com/projects/597507018/pebble-time-awesome-smartwatch-no-compromises?ref=category)
-
Tak, jest różnica, lecz to jest ich drugi projekt.
Edit:
Nie będę się spierać. Decyzję podjąłem w momencie wsparcia projektu. Jak młynek mnie nie zadowoli to go sprzedam.
-
Ja się nie spieram, też jestem za tym, żeby ta inicjatywa wypaliła.
-
Wszyscy chcą by to wypaliło, bo dobrych młynków w tej kategorii za rozsądne pieniądze jednak wielu nie ma. Niemniej warto wspomnieć też o ryzyku, dla przyszłych czytelników...
-
Szacowany termin dostaw gotowego mlynka to sierpień 2015. Ciekawe czy będzie metalowa obudowa...
-
Kartę już obciążyli, niestety słaby mamy teraz kurs USD i wyszedł mi za 299PLN. Obudowa metalowa to chyba nie będzie. Mam nadzieję, że chociaż żarna bedą miały dobrą stabilizację i bedą lepsze, nie tak kruche jak w Porlexie.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Pożyjemy zobaczymy ;) byle do sierpnia ;)
-
Odkopiemy trochę - co z tym młynkiem? Ucichło strasznie.
-
Jakoś pod koniec czerwca pojawiło się na stronie takie info:
Full production/assembly should begin at the end of July and will take approximately one month so that puts ocean shipping at the end of August and deliveries starting in September.
Swoją drogą, jakiś czas temu do nich pisałem i młynki będą sprzedawane przez polskiego partnera. Oglądając katalog z produktami jednego z forumowych sklepów, moge się tylko domyślać o kogo chodzi ;)
-
Konkurencja dla Komendanta czy alternatywa dla Quito et consortes?
-
Żarna ceramiczne chyba w końcu więc raczej konkurencja dla Porlexa, choć ciężko cokolwiek wyrokowac bez produktu w ręku.
-
Na coffeehit już jest ech, 400pln będzie kosztował? szkoda, że się człowiek zgapił... może ktoś będzie rezygnował albo macie jeszcze jakąś nadwyżkę tych za 40$ ;-) ?
-
400zł za ceramiczne żarna? :hihihi:
-
Ja zrezygnowałem daaawno temu z dwóch powodów:
1. decyzja o zastosowaniu ceramicznych żaren
2. mega opóźnienia i kiepska komunikacja - młynek miał być na rynku już w sierpniu 2015
Jedyny plus jaki widzę w tym młynku w porównaniu do innych z ceramicznym żarnem to stabilizacja osi. Czytelne jest też ustawianie grubości przemiału. Innych zalet czy przewagi nie dostrzegam. Co więcej - obudowa dolnego żarna jest plastikowa, a nie metalowa. Przy tej cenie chyba wolałbym podobnie stabilny EvenGrind (https://kuissential.com/product/evengrind-coffee-grinder/).
-
Dlatego chętnie bym wziął za 40$, ale skoro zrezygnowałeś, tzn, że akcja zbiorowego zakupu odwołana?
-
Zbiorowego zakupu chyba nigdy nie było - poza planami. Te za 40$ rozeszły się na pniu w dniu premiery. I tak naprawdę w mojej opinii te 40-50$ to jest realna wartość tego młynka w jego obecnej postaci.