La Pavoni Apollo: najlepszy ręczny młynek?

[Argot]

Cytując klasyka: "Szukajcie a znajdziecie!". Od pewnego czasu szukam dodatkowego elektrycznego młynka do 2000, 2500 złotych pod espresso. Myślałem o Niche Zero, jednakże czytając Was, jak i fora zagraniczne doszedłem do wniosku, że wysokiej jakości młynek ręczny (dla mnie pod espresso) często będzie miał lepszy przemiał od średniej a nawet wyższej klasy elektryka i ponownie zacząłem wertować recenzje, opinie o młynkach ręcznych. Przeważyła także znikoma retencja, ale także ekologia i tężyzna  fizyczna w postaci zwiększenia muskulatury rąk i klaty  W końcu zdecydowałem się na Kinu M47 (Kinu M68 byłby idealny, ale bez przesady, nie za takie pieniądze!) mimo znikających magnesów i bodajże obecnie 320 euro ceny zakupu. Aż przedwczoraj natknąłem się na test porównawczy Kinu M47 z La Pavoni Apollo i z miejsca się "zakochałem" w Apollo  Sądzę, przepraszam za śmiałość i mnie nie zganicie, że ten młynek zasługuje na osobny wątek. Po przeczytaniu i obejrzeniu recenzji uznałem wiedząc oczywiście o subiektywnych testach, że będzie dla mnie idealny w zestawie z ACS Minima. Cena około 280 dolarów amerykańskich, jednakże w chwili obecnej jest niedostępny u producenta i czekam na maila, kiedy się pojawi. Gdy tylko go kupię i trochę się nim nacieszę, to przekażę dla @pj.w na testy. Myślę, że się zgodzisz Pawle, bo porządny z Ciebie gość

Trochę informacji o La Pavoni Apollo:
https://www.bplus.biz/products/apollo-manual-hand-grinder
https://coffeegeek.co/en/apollo-vs-kinu-m47-a-review-of-apollo/

[Antonio]

Wyglądają niczym bliźniaki...

[Argot]

Właśnie @Antonio ale prostota i funkcjonalność użytkowania jak wynika z recenzji mocno na korzyść Apollo, po prostu genialne  . Obejrzyj cały film z recenzją.

[Dota]

Fajny młynek. Ciekawe, czy nie robią wersji damskiej, kilo wagi, to sporo?

[Argot]

@Dota podobno mają zrobić mniejszą wersję.

Znalazłem jeszcze jeden filmik o tym, jak z łatwością można Apollo całkowicie rozebrać i wyczyścić. Wymiana żaren fabrycznych Italmill o średnicy 48mm też nie stanowi problemu. W Kinu M47 bez młotka lub odpowiednich narzędzi nie zdejmiemy łożysk, prowadnic a poza tym możemy zmienić nastawy fabryczne.

[Perzua]

Wygląda obłędnie. Też myślę o Niche ale do dwóch kaw dziennie nie wiem czy potrzebuje elektryka. Do tego przelew mi dochodzi od czasu do czasu. Napisz proszę jaką odpowiedź uzyskałeś od producenta.

[Miklas]

Myślę, że to bliźniacze młynki, różnią się szczegółami i każdy musi sobie odpowiedzieć co dla niego jest ważniejsze. Zaznaczam,że piszę ze swojego punktu widzenia i może być on ważny wyłącznie dla mnie. Możliwość wyjęcia obu żaren i dolnej stabilizacji wydaje się być dużą zaletą. Z praktyki, zupełnie nie miałem potrzeby wyjmować tych elementów przez okres użytkowania Kinu. Dla mnie pewnym problemem byłby brak elementu do zaparcia palca. W Kinu ten element służy mi do montażu w napędzie, w Kazaku jeszcze bardziej rozwinięta jest ta idea. Kupując młynek zupełnie nie zwracałem na to uwagi, ale projektując napęd elektryczny było to niczym deus ex machina. Teraz będę myślał nad jakimś wygodnym uchwytem w kamperku i wystarczy mi wyciąć otwór w odpowiednim kształcie w blacie, żeby to zrealizować. W zasadzie tylko z tego powodu wybrał bym ponownie Kinu, ale jak zaznaczyłem może to być ważne wyłącznie dla mnie.

Marek.

[krystians]

Sądzę, przepraszam za śmiałość i mnie nie zganicie, że ten młynek zasługuje na osobny wątek

Nie ma nic zdrożnego w nowym wątku dla nowego produktu. Tylko nie rozumiem idei zawierania oceny w tytule. Tak samu tutaj jak i np. przy wątku dot. Comandante

Od strony mechanicznej wygląda ciekawie, od strony użytkowej jestem bardzo ciekaw opinii różnych użytkowników po dłuższym czasie. Od strony wizualnej dla mnie kicz.

[Argot]

@Perzua mają być w lutym. Jak by było więcej pozytywnych opinii, to może zebrałoby się więcej chętnych na zakup Apollo i jakiś rabat byśmy dostali plus jeden koszt wysyłki. Jest pytanie, na ich stronie www nie widzę adresu siedziby firmy?!

Dzięki @Miklas za komentarz! Nie korci Cię, żeby rozebrać Kinu do "golasa" i go porządnie "wypędzlować"? Apollo jest cięższy o M47 i na filmiku widać jak gość opiera młynek o gumę na blacie i "jedzie z tym koksem".

@krystians w tytule postawiłem znak zapytania, więc nie było to w kwestiach kategorycznych. Co do wyglądu, to rzecz gustu. Mnie bardziej kojarzy się z klasyką, a dalej wstecz z antykiem, kolumna z boniowaniem w stylu doryckim w nawiązaniu do starej włoskiej firmy La Pavoni.

[krystians]

lasyką, a dalej wstecz z antykiem, kolumna z boniowaniem w stylu doryckim

No właśnie ten neoklasycyzm to dla mnie kicz. Trzeba pamiętać, że takie elementy jak kolumny były w antyku bardzo ściśle wyliczone w proporcjach, tutaj brakuje mi tej harmonii. Nie wystarczy proste nawiązanie wizualne, aby coś stało się piękne lub wartościowe. 

[Argot]

"Trzeba pamiętać, że takie elementy jak kolumny były w antyku bardzo ściśle wyliczone w proporcjach, tutaj brakuje mi tej harmonii"
[/quote]

@kristians może producent myślał przede wszystkim o funkcjonalności, dlatego brak w projekcie proporcji i harmonii, jednak szukał też sposobu nawiązania do tradycji starej włoskiej firmy.

[Pawcio]

Jeśli chodzi o funkcjonalność to pojemnik na zmieloną kawę w młynku Apollo wydaje się zbyt mały do moich dripowych zastosowań. Natomiast wygląd mnie aż tak nie razi - szczególnie w czarnym kolorze.

[krystians]

Czarny zdecydowanie najmniej razi. Jednak najważniejsze jest jak działa, w końcu to młynek, ma mleć kawę.

[Argot]

@Pawcio za mały? No ciekawe ile gramów wejdzie? Ta informacja nie rzuciła mi się w oczy, ale w angielskim nie jestem za mocny, rosyjski to co innego  Czarny i tylko czarny - bezsprzecznie!

@krystians jakość przemiału na filmiku wygląda nieźle, ale rzeczywistość dopiero zweryfikuje prawdę o Apollo.

[Szczympek]

Dałbym sobie coś tam uciąć, że pisaliśmy o tym młynku na tym forum. Gdzie w necie było porównanie pisemne, że jest zdecydowanie najgorszy z trójki Apollo, kinu, Comandante, jeśli chodzi o ergonomię, ale tez przemiał.