Widzę, że koledzy jesteście bardzo podejrzliwi. Może macie rację w 95% przypadków ale teraz się mylicie i nie ładnie się zachowujecie w stosunku do mnie. Czy jednoznacznie z mojego postu można wysnuć, że to jest reklama? A jak miałbym skonstruowanej post żeby nie być oskarżonym? Co, miałem najpierw napisać 10,20 a może 50 postów, żeby zdobyć wasze zaufanie? Nie wiem, to się pytam. Wcześniej tylko czytałem forum, to nie miałem potrzeby się rejestrować.