Młynki od Chińczyka

[untoldex]

@tedi - chyba nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć, bo nie miele pod doppio więc nawet nie wiem jak drobno.
Co do zacinania to zdarza się na bardzo twardych ziarnach, np. na Burundi jasno palone które właśnie kończę. I to niezależnie od grubości przemiału to zacinanie występuje. Ale to nie jest jakiś problem, po prostu jest trochę ciężej i tyle.
Na ziarnach średnio palonych lub jasnych singlach z ameryki idzie jak po maśle.

[Tedi]

Dzięki. A jeśli chodzi o smak kawy, to zachwalany jest młynek za przemiał pod doppio czy alternatywę ?

[Szczympek]

Jak mieliłem na tygielek Konga od Antonia to zaciął sie moze 3 razy.
Przy mieleniu na V60 chyba nigdy mi sie to nie zdarzyło.

Raczej zachwalany pod alternatywy. Czasami trudno sie wpasować w espresso 11 klik - za wolno, 12 - tak sobie, raczej daleko to fajnego shota, 13 - za szybko. Aczkolwiek zdarzyło mi sie to raz, na ziarnach wątpliwej jakosci.

[Tedi]

Raczej zachwalany pod alternatywy. Czasami trudno sie wpasować w espresso 11 klik - za wolno, 12 - tak sobie, raczej daleko to fajnego shota, 13 - za szybko. Aczkolwiek zdarzyło mi sie to raz, na ziarnach wątpliwej jakosci.

No to teraz kumam.  Doppio, a alternatywy to są dwa różne światy. Pod grubszy przemiał, ten młynek {ogólnie ręczny} będzie miał przewagę w postaci niepalenia ziaren podczas przemiału. Niby nic lub niewiele, ale ten parametr jest istotny. Pylenie, też można pominąć. Czyli same plusy.  
Co innego przemiał pod espresso. Moim zdaniem, pylenie będzie na potęgę.  To niech sobie każdy użytkownik sprawdzi z osobna. Doppio gęste, arabika w smaku przypominająca gorycz robusty.
Co do alternatyw mimo, że ja tej metody nie stosuję sporo wiem o smakach z grubszych przemiałów i wpływie temperatury. Super zabawa smakowa od 82 stopni do 88. Ale to z użyciem ekspresu ciśnieniowego.

Co do zacięcia młynka podczas mielenia, ma prawo zdarzyć się nawet gdyby bicie na boki wynosiło grubo poniżej 1 mm.

[Miklas]

Mi zacina się Kinu M47 przy drobnym przemiale a nie ma bicia.

Marek.

[siewcu]

Tedi, wytłumacz mi po cholerę drążysz temat bicia, skoro nie ma ono znaczenia? Niech sobie bije nawet 5 cm, jeśli działa tak, jak powinien. Jeszcze się zaraz okaże, że takie EK43 mając minimalne bicie(ale to tylko teoretyczny przykład) będzie mniej warte od CM702, który nie ma bicia... Dawno takich bzdur nie czytałem, jakieś dziwne teorie oderwane od rzeczywistości w postaci jakości przemiału. I znowu się powtórzę - skoro jesteś takim niesamowitym specjalistą, zrób swój młynek z zerowym biciem, jakościowo na poziomie Comandante do którego się odnosisz, i wtedy zacznij krytykować wszystkie młynki. A dopóki nie zrobisz idealnego młynka ręcznego, to przyhamuj z tymi swoimi teoriami, bo to już żenujące jest.

[donkiszot]

Oczywiście, że się nie zacina ani na doppio ani na nic. Zacinanie wynika z napędu, czyli z człowieka.

Do espresso się nadaje jako tako przez duży przeskok klików, nie przez zbyt słabą jakość przemiału. Jak akurat trafisz to jest sztos.

Przewagą tego młynka zaś jest głównie jakość ciętej cząstki -- żarna są ostre i niemal nie ingerują w kawę. Dlatego niema co gadać o pyle, biciu czy podobnych niuansach.

[Mader]

Oczywiście, że się nie zacina ani na doppio ani na nic. Zacinanie wynika z napędu, czyli z człowieka.

Do espresso się nadaje jako tako przez duży przeskok klików, nie przez zbyt słabą jakość przemiału. Jak akurat trafisz to jest sztos.

Przewagą tego młynka zaś jest głównie jakość ciętej cząstki -- żarna są ostre i niemal nie ingerują w kawę. Dlatego niema co gadać o pyle, biciu czy podobnych niuansach.

Zapomniałeś jeszcze dodać o wysuniętym przez Tedi niuansie palenia kawy nie wiem też po co Tedi używasz słowa doppio skoro kawę mieli się albo pod espresso albo pod alternatywy (tu do wyboru).
 Codziennie mielę pod espresso i nie zdarzyło mi się aby kawa była przypalona bo niby jak miałoby do tego dojść?
 Dodatkowo młynek się nie zacina. To raczej ręką się zatrzymuje jak mielimy twarde ziarna.

[pj.w]

Panowie, dla nowych osób może to być mylące, Comandante to młynek niemiecki. Robiony w Niemczech, nie ma nic wspólnego z Chinami. Więc wszystko co piszemy o C40 jest wartościowe ale nie w wątku o chinskich podróbach.

[Tedi]

Oczywiście, że się nie zacina ani na doppio ani na nic. Zacinanie wynika z napędu, czyli z człowieka.

Może być również z przełożenia{dł. rączki}, lub siły w ręce.

Do espresso się nadaje jako tako przez duży przeskok klików, nie przez zbyt słabą jakość przemiału. Jak akurat trafisz to jest sztos.

Zakładam, ustawiamy przemiał w młynku pasujący mniej więcej pod doppio , to czy idzie zapanować nad powtarzalnym czasem ekstrakcji robiąc 3 doppio pod rząd?
Metoda doppio, kawa 14-16 gr./50 ml. Czas zależny od 1 doppio. Kolejne kawy zgodne z czasem ekstrakcji 1 doppio. Może być od 25 do 35 sek.

Przewagą tego młynka zaś jest głównie jakość ciętej cząstki -- żarna są ostre i niemal nie ingerują w kawę. Dlatego niema co gadać o pyle, biciu czy podobnych niuansach.

Czy cząstki kawy są  tej samej wielkości?

[donkiszot]

Zacznę od dygresji: czemu używasz klamerek zamiast zwykłych nawiasów?

Komentarz do filmów będzie jeden jak się nie umie chwycić młynka, to tak karkołomnie to wygląda. Zacinanie wynika z napędu, czyli z człowieka.

Nie wiem czemu ten sam przemiał miałby dać różne ekstrakcje?

Nie, cząstki nigdy nie będą tej samej wielkości, w żadnym młynku, w żadnych realnych warunkach. 60% w zakresie, to znakomity wyniki. Dlatego m.in. podwały kruve z hasłem: wy poprawiacie młynki, my poprawiamy przemiał.

[piomic]

Zacznę od dygresji: czemu używasz klamerek zamiast zwykłych nawiasów?

Bo nawiasy są na linijce z cyframi a to poza zakresem pojmowania.

[siewcu]

Zacznę od dygresji: czemu używasz klamerek zamiast zwykłych nawiasów?

Bo nawiasy są na linijce z cyframi a to poza zakresem pojmowania.

Oplułem się

[Tedi]

Nie wiem czemu ten sam przemiał miałby dać różne ekstrakcje?

Trzeba to sprawdzić, żeby nie było później zdziwienia. 

Nie, cząstki nigdy nie będą tej samej wielkości, w żadnym młynku, w żadnych realnych warunkach. 60% w zakresie, to znakomity wyniki.

Tak to prawda. Nie są równe. Weryfikacją mechaniczną przemiału jest powtarzalny czas ekstrakcji. Tylko tyle w temacie przemiału, albo aż tyle dla konstrukcji młynka.

[donkiszot]

No nie do końca. Załóżmy dwie skrajne sytuacje 50% pyłu + 50% gruzu VS 100% średniego przemiału. Czas będzie ten sam, a smak zupełnie inny.
Weryfikacją są sita pomiarowe lub zdjęcia pod mikroskopem, najlepiej 3d.