Jeżeli ktoś się zastanawia nad dodaniem dripa do kolekcji swoich kawowych gadżetów to szczerze polecam ten zaparzacz. Swój zestaw kupiłem niecałe dwa tygodnie temu. Na pierwszy ogień poszły dwie syntezje od Antonia, próbka kawy po fermentacji z El Cafetero i limitowany wypust z Coffe & Sons. Wcześniej do parzenia "owocowych" kaw służył mi tylko aeropress. Porównując te dwa urządzenia, według mnie wygrywa drip*. Kawa przygotowana za jego pomocą wydaje mi się bardziej aromatyczna, owocowe smaki są intensywne i lepiej wyczuwalne. Co do wygody użytkowania to myślałem, że jest czasochłonny i upierdliwy w obsłudze (zwłaszcza "mambo-dżambo" z polewaniem na kilka razy
). Okazało się, że przygotowanie kawy w dripie nie jest bardziej kłopotliwe niż w innych metodach, cały proces mamy odkryty a obserwowanie tego co się dzieje w trakcie parzenia ma swój urok.
*dałem gwiazdkę między drip vs ap, ponieważ wydaje mi się, że dużo tu zależy od indywidualnych preferencji. Razem z żoną do metod filtrowych/przelewowych lubimy kawy wyraźnie owocowe, orzeźwiające i lekkie. Testowaliśmy też kawy, gdzie w profilach pojawiają się: czekolada, orzechy, czarna herbata, większe body, słodycz itp. Moim zdaniem te drugie lepiej sprawdzają się właśnie w ap. Podsumowując nasze gusta, lekko i orzeźwiająco szukamy w dripie a ciężko, i słodko szukamy w rocie, ap i kawiarce