Witam serdeczne wszystkich, mój pierwszy post na forum i od razu liczę na fachową pomoc, więc będzie mi bardzo miło
Mam od 3 lat niedrogi ekspres ciśnieniowy, niezbyt specjalny ale się nie psuje i teraz kawa wychodzi całkiem smaczna i przede wszystkim o dobrej temperaturze
Mianowicie jest to Electrolux EEA111. I teraz przechodząc do sedna tematu to rozglądam się za jakimś "sensownym" młynkiem jak na mój ekspres ciśnieniowy.
Mój budżet na młynek to około 400zł i chciałbym wydać je jak najbardziej sensownie. Wymianę ekspresu planuję prawdopodobnie jakaś używana Gaggia czy coś innego sensownego w podobnej cenie.
Młynek może być używany(w dobrym stanie) i jak najbardziej nowy. Co do kawy to przeważnie kupuję jakąś z "popularnych" palarnii, które nie problem znaleźć w google w cenie 60-80zł z tym, że już zmielone bo młynkiem nożowym mielić lepsze niż marketowe ziarna to grzech. Generalnie piję głównie Cappuccino, typowo mleczne kawy
Zrobiłem małe rozeznanie w temacie i skłaniam się ku Nivona CafeGrano 130, bo do Wilfy chyba nie ma sensu opłacać, a z kolei Severin z końcówką 3 mi za bardzo kolorystycznie nie podchodzi. Skłaniam się głównie ku elektrycznym, ale właśnie też czytałem trochę o ręcznych mym54 około 340zł obecnie i najbardziej zainteresował mnie Xeoleo 45mm/50mm, który można już dostać za 250zł z wysyłką z Hiszpanii podobno GLS-em. To zostałoby mi kasy na jakiś fajny tamper, ale pytanie czy warto
Mniej więcej rozeznanie mam, ale mądrze jest się spytać bardziej doświadczonych w temacię co najlepiej będzie pasować do mojej sytuacji(w picie samego espresso nie celuję).
W domu przeważnie piję kawę tylko ja, więc od pokręcenia chwilę młynkiem nie umrę ale elektryczny byłby wygodniejszy
Pozdrawiam i dzięki za wszelaką pomoc