forum.wszystkookawie.pl

Opinie, testy i porównania => Kawiarnie, bary, punkty z kawą => Wątek zaczęty przez: pafcio0 w 26 Maj 2019, 10:36:47

Tytuł: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 26 Maj 2019, 10:36:47
Do tego ciekawego miejsca trafiłem, kiedy w dzisiejsze upalne przedpołudnie, będąc w stanie "jetlagowego zombie" przechadzałem się po okolicy wokół hotelu, w którym bardzo przestrzegają godzin zameldowania.
Zapewne uczucia "krainy niesamowitości" były spotęgowane przez przemęczenie organizmu, ale to faktycznie był odjazd:

https://tokyocoffee.org/2016/05/29/cafe-de-lambre/

Japońscy sensei uprawiają tu iście czarodziejskie zaklęcia nad kawą.

https://youtu.be/DwlTl8IJGOk

Niezwykle ciasna "kanciapa", nie z tej epoki jest tu w zasadzie wszystko. Kawa odmierzana jest na wadze "analogowej", dym papierosowy miesza się z kawą tworząc dawno zapomniane u nas aromaty...

(https://i.imgur.com/jkaBr1J.jpg)
(https://i.imgur.com/b7oEvB3.jpg)
(https://i.imgur.com/g1BQ7yD.jpg)

W menu, tylko kawa:
(https://i.imgur.com/cfHmWV8.jpg)

Spróbowałem na razie (wrócę tam jak tylko będę miał czas) Etiipii Naturalnej i Hawajów z kategorii Extra Reserved.
Niestety paru ciekawiących mnie kaw z dawnych roczników już nie mieli.
Jak wrażenia?
Wrażenia w sumie świetne.
Etiopia bardzo dobra, Hawaje dobre.
Dość specyficzny styl. Średnie palenie, bardzo grube mielenie, bardzo wysoka proporcja kawa:woda, parzenie w skarpetce :)
W efekcie mamy mocny napar, podbudowany ciemniejszym paleniem, ale intensywnie kwaskowo-owocowy ze względu na grube mielenie.
Taki trochę szok względem naszych kawiarni, gdzie napary są coraz to bardziej i bardziej delikatniusie i subtelne.
Osobiście preferuję coś pomiędzy :)
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 26 Maj 2019, 11:58:37
Dzięki za fotoreportaż. Fajnie to wygląda. Zastanawiająca ta 40-letnia kawa...
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: wasku w 26 Maj 2019, 12:10:19
Jakiś czas temu postawiłem sobie Japoński styl jako następny krok mojej kawowej drogi.
Powoli zgłębiam ten temat, myślałem nad torchem albo właśnie skarpetą, jakąś fancy koneweczką z kraju kwitnącej wiśni  ;)
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 26 Maj 2019, 12:53:35
Ten japoński styl opisany jest w instrukcji V60, której nikt nie czyta ;)
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: Yuusuki w 26 Maj 2019, 13:31:28
Miejsce wygląda niezwykle klimatycznie, niczym wyjęto prosto z kadrów japońskich filmów z lat 90'! A trzeba szanować takie "miejscówki", bo wraz ze zbliżającymi się Igrzyskami Olimpijskimi w 2020 będzie ich w niektórych dzielnicach tylko ubywać :(


Tylko portfel trochę zabolał, gdy spojrzałem na ceny  :-\  Niestety Japonia zdecydowanie nie jest krajem na wycieczkę dla biednego studenta  :lol2:


Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 26 Maj 2019, 14:04:50
nie jest krajem na wycieczkę dla biednego studenta
Wiadomo, podróż jest najdroższa, ale jak już się tu jest - wcale nie jest drogo - komunikacja miejska, spożywka, knajpy, artykuły codzienne cenią się wcale niewysoko.
Ta kawiarnia to to kapliczka kawowa dla wtajemniczonych, artisanal, handcraft, slowlife itp. więc mają prawo wysoko stawiać poprzeczkę cenową, a kolejka będzie i tak. Jakby nie patrzeć mała kawa kosztuje tu tyle co solidny obiad :)
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 26 Maj 2019, 14:36:13
Nawiasem mówiąc, będę miał na sprzedaż 2 sztuki 1 sztuka polipropylenowych Tetradripperów firmy Munieq (Staszczyq?).
43zł sztuka, kto pierwszy ten lepszy!
Przesyłka samego drippera pocztą pewnie z 8zł.

Drippery poszły.

@miklas wspominałeś, że chciałbyś duży stalowy z pokrowcem - jakby co to jest u mnie ;)

(https://i.imgur.com/TWCEy96.jpg)

(https://i.imgur.com/KvO96PK.jpg)
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 28 Maj 2019, 16:59:30
Kolejny odcinek.

W międzyczasie zaszedłem do "Czarodziejów" jeszcze raz. Kolejnego nie będzie, bo kawiarnia czynna od 12 (!) , a jutro przed południem śmigam już do Seulu.
Zamówiłem Sumatrę rocznik '04. Innych vintage'ów raczej nie polecali jak usłyszeli, że nie przepadam za ciemnym paleniem...
No ale dobra to kawa była, bardzo dobra...
W sumie całkiem podobna do Hawajów, które piłem u nich wcześniej. Wysoka słodycz, ciepła kwasowość (dojrzała, hehe :P) oraz nieco ściągająca cierpkość wynikająca z obranej filozofii parzenia. Ale - co zadziwiające - ta cierpkość błyskawicznie znikała po przełknięciu, zostawiając niezwykle przyjemny i puszysty aftertaste.

Cierpki after został mi za to po konsumpcji mytej Etiopii Hambeli z japońskiej filii Verve:

(https://i.imgur.com/ku9BOvD.jpg)
(https://i.imgur.com/T3yMPbD.jpg)


Wieczorem natomiast wpadłem na takie stoisko.
W zasadzie to najpierw je poczułem, a później zobaczyłem. Chyba specjalnie nie są zainteresowani poprawną wentylacją w lokalu w którym wypalają kawy...
Tak czy owak asortymentem srogo zawstydziliby Deskowych...

Snułem się już zmęczony, niespecjalnie w nastroju na macanie wszystkich młynków i zakupy, ale też z pustemi ręcami nie wyszedłem - może czegoś będę się niebawem na pchlim pozbywał :P (nie, żadne tam młynki, pierdoły...).
Oczywiście kupiłem skarpetę, coby spróbować odtworzyć kawiarniane doświadczenia ;)

(https://i.imgur.com/tBSIMSI.jpg)
(https://i.imgur.com/t83ElUg.jpg)
(https://i.imgur.com/EZ36aAW.jpg)
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: Fux w 28 Maj 2019, 18:07:11
Egzotyka.
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 29 Maj 2019, 12:12:52
Zdaje mi się, że z grubsza rozgryzłem zaklęcia mistrza Sekiguchiego, bo zabawa ze skarpetą przyniosła bardzo zbliżone profile.

Pierwsze parzenie - Kostaryka, 18g zmielone na pełnym obrocie mym54  grubiej niż ustawienie pod 12g kantan/24g v60. Ok. 200-210ml wody.

(https://i.imgur.com/o5xNSW5.jpg)
(https://i.imgur.com/oODvRj6.jpg)

Przepychota. Tak jak zawsze ta Kostaryka parzyła mi się blado i średnio ciekawie, to teraz rozwinęła skrzydła, pełna, nektarowa słodycz.

Na drugi ogień Etiopia Chire, wszystko tak samo, tylko zmielona 4 numerki drobniej, dla testu:

(https://i.imgur.com/KxMr37h.jpg)
(https://i.imgur.com/v41IzI8.jpg)

Tu już krągłość uciekła na rzecz cierpkości, nastąpiło przegięcie. Może, gdyby średniej była palona, to więcej podbudowy by weszło...
ale ustawienie pod Kostarykę było znakomite i tym tropem z pewnością ciekawie będzie iść.

I jeszcze ciekawostka.
Używali tam takiego młynka:
http://www.inoue-seisakujo.jp/products/04sek/04sek.html
Cena 70000zł???   :o
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 21 Lipiec 2019, 16:37:34
W przyszłym tygodniu prawdopodobnie znowu wpadnę do opisywanego wyżej sklepu z mydłem i powidłem kawowym - jeśli ktoś byłby zainteresowany np. oryginalnym japońskim filterkiem-skarpetą przeze mnie wyżej opisywanym, to mogę kupić i przywieźć. Około 30pln za zestaw uchwyt+2 skarpety. Żaden problem, bo to nic nie waży i mieści się w bagażu.
Zapraszam na pw.
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: Damian w 21 Lipiec 2019, 22:00:35
skarpety rozumiem, że się myje pod bieżącą wodą. A mają jakiś z grubsza przewidziany czas życia? Może do pracy by było fajne takie cudo..
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 21 Lipiec 2019, 22:20:41
Ja bym czasem nawet ją wygotował, bo trochę przesiąka kawą. Nie wiem czy jest w stanie się zniszczyć, prędzej właśnie "prześmierdnie" na amen na skutek braku higieny ;)
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: Damian w 21 Lipiec 2019, 22:51:44
Na początek, tak dla wyczucia można to traktować jako v60? Czy jest to bardzo odmienny proces zaparzania? Nie zauważyłem nic o czasie parzenia. Trzymać w tym ze dwie i pół, trzy minuty?
Pomyślę o tym, może będzie alternatywa dla aero w pracy. Tylko pewnie konewka ułatwia zadanie, a w pracy nie mam..

Ah.. Zapomniałem dodać... Zaje.. te zdjęcia z kawiarni. Niczym z jakiegoś filmu z lat 80.
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 22 Lipiec 2019, 10:28:01
Mechanizm taki sam, ale właściwości inne.
Wg mnie konewka jest tu potrzebna nawet bardziej niż w V60 zwłaszcza jeśli chcemy zaparzać w stylu japońskim, czyli z pęczniejącą poduchą kawy.
Przemiał, czas parzenia, technikę polewania itp. powinno się dobrać do smaku. Ogólne spostrzeżenia mogące dać jakiś punkt wyjścia opisałem powyżej.
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: Derdi w 22 Lipiec 2019, 15:05:28
@pafcio0 Czy przechowujesz "skarpetę" w lodówce, jak zaleca np. Hario?
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 22 Lipiec 2019, 16:02:25
Nie pomyślałbym o lodówce...
U mnie wisi w przewiewnym miejscu.
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: ranGo w 22 Lipiec 2019, 17:02:33


(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190722/24e6e4210fa4b2953257a2467b84ef91.jpg)
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: Derdi w 23 Lipiec 2019, 08:10:34
Dziękuję za info i instrukcję obrazkową ranGo!
Tytuł: Odp: Reminiscencja Tokijska
Wiadomość wysłana przez: pafcio0 w 27 Lipiec 2019, 03:18:27
Dziś przysiadł się pan z cygarem, zrobiło się aromatycznie  :kawa:

(https://i.imgur.com/MWQlxNa.jpg)

Ale chyba już nie wrócę do tego miejsca. Wypiłem co się dało, zebrałem doświadczenia, wydałem mnóstwo...i wystarczy.
Wczoraj była Kenia (nieleżakowana) - chyba najmniej mi smakowała z wszystkich, mało keniowa, cierpka i nieciekawa.
Za to Meksyk z 2002 roku był znacznie lepszy, aczkolwiek mam wrażenie, że trochę "na jedno kopyto" porównując z dojrzewającymi kawami jakie wcześniej piłem. Wysoka słodycz, bardzo specyficzny profil... Może już mój język przywykł i trochę się znudził...
Podpatrzyłem jeszcze parę niuansów produkcyjnych:
- Mielą jeszcze grubiej i dozują jeszcze więcej niż się spodziewałem.
- Technika polewania. Bez preinfuzji, nieruchomy, maksymalnie cienki strumyczek, koliste ruchy dripperem, dbanie o równą saturację oraz brak pęcznienia/kałuż.
- Higiena. Użyte skarpety są opłukiwane z fusów i trafiają wraz z metalowymi rączkami do pralki. Zwykłej pralki.  :hihihi: