Lelit Mara X - nowe wcielenie kompaktowego HXa

[Kekacz]

Z mniejszym jeszcze nie. Przy najbliższym użyję jednak wersji dwubutelkowej. Z moich obserwacji wynika, że wersja agresywniejsza wymaga większej uwagi i stałej kontroli ekspresu, zwłaszcza na wstępnym etapie, gdy bojler ma kontakt z przygotowanym w zbiorniku odkamieniaczem. Przy płukaniu czystą wodą można już odpocząć. Początkowo w bojlerze, z powodu kontaktu stosunkowo silnego kwasu ze sporymi pokładami kamienia, wydziela się dużo dwutlenku węgla, który mocno podnosi ciśnienie powyżej 3 BAR. Chwila nieuwagi i można w kilka sekund osiągnąć 5 i więcej BAR. Dlatego trzeba szybko reagować i wypuszczać nadmiary gazów dyszą spieniania, jak pokazano na filmie.
Wersja jednobutelkowa nie daje tak mocnej reakcji i wybacza błędy, jednak przy grubszej warstwie kamienia jej skuteczność pewnie będzie niższa.
Decyzję każdy powinien podjąć sam, zwłaszcza jeśli ma ekspres na gwarancji.

[MarVald]

@Kekacz - sensowne podejście Ja, jak pisałem, pozostałem przy roztworze z dwoma butelkami Natomiast sama procedura po nowemu prosta i przyjemna, ale czasochłonna i tego nie da się niestety przeskoczyć. Boli też aspekt ilości wody zużywanej podczas procedury, ale z tym też się nic nie zrobi. Na szczęście nie robi się tego co miesiąc

[Papo]

Czesć, mam taki problem z Mara x v2. Temp. Przełącznik na 0 i coffe mode. Po włączeniu ciśnienie idzie do ok 2bar i po ok 27min ma prawoe 0.5bar czyli wszystko w normie poza temperaturą. Ta jest zawsze w okolicach 94C. Spuszczam ok 100ml wody, pompa dopełnia zbiornik, termometr pokazuje ok 88C ale przy ekstrakcji jest już ok 92C i mi to pasuje. Tylko po ekstrakcji załącza się grzałka i dobija do1.5bar czyli wszystko jak należy. I teraz pytanie bo umnie po dobiciu do 1.5 bar grzałka się wyłącza, ciśnienie zaczyna spadać i przy ok 1,4 bar znowu się załącza. Robi pare takich cykli i termometr na grupie pokazuje ok 99C i wtedy zaczynaspadać do swojego 0.5 bara. Jak już spadnie do 0.5 bar to przy ekstrakcji mamy już ok 96C i tak w koło. Czy to jest normalne? Czy może to być spowodowane kamieniem w układzie? https://youtu.be/xJWLkptbnyw?si=pQUKa_CfUd5Mk2-1

[ivosmo]

Do tej pory miałem szczęście i moja Mara V1, którą kupiłem tutaj na forum w ramach preorderowej partii, sprawowała się całkowicie bez zarzutu Do dziś - dioda od wskaźnika poziomu wody odmówiła współpracy. Najpierw zaczęła chaotycznie mrygać, potem w zasadzie zupełnie zgasła. Zdjąłem górną pokrywę (bo jest to najprostsza droga do środka ) i jest całkiem dobry dostęp do tych diod - najpierw lekko pogmerałem przy tej plastikowej, przezroczystej obudowie diody - zaczęła świecić - pomyślałem, że gdzieś coś może nie stykało. Niestety zanim przykręciłem górną pokrywę znów się wyłączyła. Delikatnie ruszając kabelkami czasem się zapali prawidłowo ale potem przestaje. Także obawiam się, że to wina przewodów (bo sama dioda chyba działałaby zero-jedynkowo - albo by zgasła na amen albo by działała - chyba nie ma pośrednich możliwości?) - od strony diody są to po prostu dwa przewody linki, od drugiej strony niestety nie widzę tak na pierwszy rzut oka - czy to jest połączone jakoś osobno jako oddzielny „obwód” np. jakąś wtyczką? I kwestia wymiany tych dwóch kabelków? Może da się to od Lelita wyciągnąć jako część zamienną i wymienić na zasadzie plug & play? Na 99% jest to tylko kwestia poprawności działania samej diody / przewodów zasilających bo pomimo jej nieprawidłowego działania - sam ekspres działa prawidłowo. Grzeje się jak należy, wodę uzupełnia, pompa działa. Także problem jest czysto „estetyczny” ale moje delikatne OCD nie da mi spokoju


Edit: pogrzebałem w zagranicznych internetach, znalazłem wątek na forum opisujący identyczny problem. Nawet mam numer części zamiennej 4000026 https://bellabarista.co.uk/collections/lelit-parts/products/lelit-marax-power-light i film na youtubie jak to wymienić https://youtu.be/255qV4mMavc?si=093j9nKN3jKFxtVb


Pytanie tylko czy gdzieś to u nas dostanę?

[Kekacz]

Konesso jako serwis może mieć dostęp ale taki element raczej nie od ręki. Można by spokojnie pokusić się o wymianę kabelków w zakresie własnym, jeśli to ich wina. Ciekawi mnie co znajduje się po izolacją na jednej z żył. Może tam jest problem.

[Michał]

@ivosmo z tego co widzę mamy na stanie tą część  napisz do nas na [email protected] i ogarniemy temat

[WS5]

Ciekawi mnie co znajduje się po izolacją na jednej z żył. Może tam jest problem.

Ja bym od tego zaczynał, pewnie jakiś opornik (?) może kiepski styk...
BTW Jak już wymienisz (albo i przed ) to prośba o rozcięcie tej czarnej koszulki i sprawdzenie co tam jest

[ivosmo]

Piszę do Konesso zgodnie z info, zamówię "oryginał" - od ręki nie musi być bo na szczęście maszyna działa poza tym zupełnie normalnie Jak wymienię to na pewno zrobię sekcję zwłok na wadliwej wiązce.

[ivosmo]

Temat diody ogarnięty. W Konesso mieli na stanie o dziwo w zestawie są obie diody - od poziomu wody i od „grzałki”  ponieważ okazało się, że nowa dioda jest dużo jaśniejsza niż wcześniejsza to musiałem wymienić obie - żeby było po równo sama operacja banalnie prosta - wypięcie i wpięcie dwóch wtyczek.

Dla zainteresowanych - pod koszulką termokurczliwą jest faktycznie niewielki opornik wstawiony. Na moje laickie oko całość wygląda zdrowo - ale nie działało

[Karsin]

Hej, wszystkim!
Pierwszy post zostawię tutaj, później przywitam się odpowiednio...

Kupiłem wczoraj Marę X - sam nie wiem czy dobrze. Od dłuższego czasu chciałem kupić Profiteca 500, ale doszedłem do konkluzji, że warto byłoby najpierw spróbować czegoś w rozsądniejszej cenie. Schodząc w dół i w dół padło na Marę - Konesso ma ją w dobrej cenie, więc się skusiłem

Odchodząc od zasady najpierw młynek potem ekspres, potrzebuję tego pierwszego.
Po kilku godzinach szukania informacji na ten temat sam już nie wiem, na który się zdecydować.

Jeśli chodzi o cenę to myślę, że w okolicach 2500PLN, ale po wyborze Mary staram się nie przesadzać. Dowiedziałem się, że najlepsze są młynki single dose, jednak chyba odpadają ze względu na żonę, dla której kolba to i tak już trochę dużo jeśli chodzi o przygotowanie kawy. Z tego powodu DF64/DF83 odpada..

Zastanawiam się teraz nad:
- Eureka Mignon Specialita
- Mahlkonig X54


Który z nich powinienem wybrać? Czy warto dorzucić kilkaset złotych do np. Mignon Stark?

[Jka57]

Który z .............................wybrać?

Ja bym wybrał

DF83

I by nie było mam inne młynki SD i teraz po jakimś tam małym doświadczeniu wiem że dla mnie to idealne rozwiązanie obsługa tego nie jest jakaś skomplikowana.

Jka

[Karsin]

I by nie było mam inne młynki SD i teraz po jakimś tam małym doświadczeniu wiem że dla mnie to idealne rozwiązanie obsługa tego nie jest jakaś skomplikowana.

To naprawdę taka duża różnica? Na df64coffee mieści się w budżecie, ale kto wie, kiedy wyślą. Do tego musiałbym jakieś fiolki dokupić, żeby uprościć workflow hmm..
Wydaje mi się, że jednak prościej jest podłożyć portafilter i kliknąć przycisk na Eurece

[Jka57]

Wydaje mi się, że jednak prościej jest podłożyć portafilter i kliknąć przycisk

Może i prościej - w tym wypadku nadusić o trzymać to co zaznaczone na czerwono pamiętając o tym że coś starszego nam tam wpadnie do portafiltra ja coraz częściej korzystam z tych bez "słoika" a rano tylko z tego najmniejszego.

Do tego musiałbym jakieś fiolki dokupić,

Można ale nie koniecznie.
Ja np. kupiłem sobie takie słoiczki od Comandante.




Ale gdzieś w necie natrafiłem na fotkę że obok ekspresu stały takie pojemniczki mniejsze większe.




Jka

[Karsin]

Tak to właśnie jest… Już miałem podjąć decyzję o zakupie DF83 (są na stanie), jednak po kilku minutach zobaczyłem, że nadchodzi DF83V raptem 800PLN droższy

Sprawdzając alternatywy natknąłem się na Sculptor 078s, który wygląda spoko, a jest droższy tylko 150PLN od nowego DF83V…

No dobra, mam plan. Zwrócę Marę X, poczekam na Sculptora, a w międzyczasie zakupię Profiteca, którego od dawna chciałem, a może jednak Biankę… Przy takim młynku Mara wygląda dość skromnie

Haha, w porę się opamiętałem i kupię dzisiaj Eurekę albo DF64 - są w podobnej cenie, a końcowy zestaw wychodzi rozsądnie cenowo.

Tak więc końcowe starcie:
- Eureka
- DF64V2

[Karsin]

Słońce wstało, Mara czeka, tylko młynka brakuje