DeLonghi EC860M

[BigHead2019]

Witam, potrzebuje pomocy.
Posiadam maszynę DeLonghi ec860m i mam problem, od 2 dni po włączeniu do gniazdka i wciągnięciu przycisku power mryga mi kontrolka gorącej wody. Mryga na żółto. Nic innego nie działa , zero ciśnienia zero innych mrygajacych diod. Po prostu ciagle mryga dioda gorącej wody. Sprawdzałem stan filtra wody i jest bez zarzutu.
Co robić: podejrzewam pompę lub płytę główna ale nie jestem pewien. Co robić ?? Proszę pomóżcie

[tobsik]

Może potrzebne odkamienianie? Która to dokładnie dioda od gorącej wody? 

[hlary]

Dzwoń do serwisu.

[Truth]

Mógłbyś opisać która to jest kontrolka ? 1,2,3? Według instrukcji jeżeli mryga na żółto to informacja o potrzebie odkamienienia, sam miałem ją 3 dni temu - tylko ja mam ec685 i tam dało się używać ekspresu mimo świecącej kontrolki, w instrukcji masz o tym informacje oraz jak aktywować proces odkamieniania - żeby kontrolka zniknęła.

[BigHead2019]

Mruga kontrolka żółta ta obok znaczka gorącej wody. Nic nie działa. Nawet gdy chce odkamienic i włączyć cokolwiek tylko mruga ta jedna dioda. Nie działa nic więcej. Próbowałem poprzez trzymanie 2 przyciskow na raz jak w instrukcji ( przyciski 2 poniżej „gorącej wody” na raz jak w instrukcji aby zacząć odkamienianie ale nie dzieje sie nic, wciąż mruga tylko ta dioda na kolor złoty (dioda po prawej stronie na gorze, dioda sygnalizująca gorącą wodę).
Co robić?? Pomóżcie proszę

[Truth]

wysłałem pw

[BigHead2019]

Czy jest ktoś wśród was aby nakierować mnie na naprawdę ??
Proszę o pomoc

[BigHead2019]

Ktokolwiek potrafi pomóc ? Czy naprawdę nie ma tu specjalistów od ekspresów ?

[pmichal]

Niestety prawie nikt tutaj nie interesuje się ekspresami automatycznymi. Najlepsze co możesz zrobić to udać się do serwisu.

[Truth]

Niestety prawie nikt tutaj nie interesuje się ekspresami automatycznymi.

To zwykła kolba

[siewcu]

Ale tu mało kto się zajmuje takimi ekspresami. Coś w elektryce się sypnęło, może jakis czujnik... No i to nie do końca kolba, jakiś mix kolby i automatu. Zbiornik na mleko ma, sam cappu robi...