Walki z zestawem ciąg dalszy
Dla przypomnienia Gaggia Classic z PID'em + Mazzer SJ z nowymi żarnami ... problem ... płaski smak.
Więc, testowane temperatury 100 i 94 stopnie (przy ustawieniu 105 stopni wali dość mocno parą oprócz wody)
Czas ekstrakcji 26 sekund.
Stopień zmielenia ... po ściśnięciu w dłoni lekko się zbryla, ale też dość łatwo rozpada, przy pocieraniu między palcami czuć ziarna, nie jest to poziom mąki
Do sitka IMS łąduje 18g i uzyskuje z tego 36g/45g.
Samo ładowanie kawy to zasypanie prawie pełnego sitka, uderzam kilka razy o stół, aby się ułożyło, dosypuje, rozprowadzam, usuwam nadmiar, wchodzi ciasno i dociskam tamperem z całej siły.
Zaraz po zrobieniu espresso na górze widać małe błotko, ale ciastko wypada całe.
Sama kawa ma piękną creme, natomiast brak jej aromatu, nie ma zapachu jak z dobrej kawiarni.
Co do smaku ... kawę piłem w miejscu jej wypalania, byłem przekonany, że jest aromatyzowana. W domu płasko
Kawa to Arabica Santos
Co robię nie tak?