Autor Wątek: Rwanda filter coffee - duńska palarnia April  (Przeczytany 5732 razy)

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2221
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Rwanda filter coffee - duńska palarnia April
« dnia: 23 Luty 2017, 22:15:01 »
Wczoraj zakończyły się zawody Irish Barista i zwycięzca używał właśnie tej kawy. Trochę paradoks, jeśli weźmiemy pod uwagę "nazwę" tej kawy, bo tak ta kawa nie ma żadnej nazwy oprócz tej z tytuły tematu.
Kawę kupiłem trzy dni przed zawodami, kiedy dowiedziałem się, że przyszły mistrz będzie z nią startował (pracowaliśmy razem 3 lata temu).
Info o kawie:
Pochodzenie: Rwanda, Nyamagabe District
Palarnia: April, Kopenhaga, Dania
Obróbka: Washed
Odmiana: Bourbon
Wysokość: 1900 m n.p.m
Profil: Mandarynki, kwiaty i jeżyny

Test espresso:
Młynek: VA Mythos One
Ekspres: LaMarzocco Strada AV
 
18 gramów użyte na 40 gramów espresso, pociągnięte na 28 sekund. Fantastycznie aromatyczne espresso. Wydaje mi się, że nawet największy laik wyczułby jeżyny albo chociaż czarne owoce. W smaku zbalansowana słodycz i kwasowość ciemnych owoców (zupełnie jak jeżyny kwaśno-słodkie).
Pomimo wspaniałego aromatu i dobrego smaku, czegoś mi bardzo brakowało. Może tych kwiatów? Albo jakiejś czekolady? Ciężko mi teraz powiedzieć.

Test dripa:
Młynek: EK-43
Drip: Hario V60-02

Mielone na 5,2 w regulacji jedenastostopniowej. Doza 17,5 grama, 240ml, woda 93 st C. Stara metoda Matta Pergera z dwiema dolewkami i intensywnym mieszaniem blooma. Czas 2:50.
Wspaniały kwiatowy aromat! W smaku bardziej niż mandarynki skłaniałbym się ku mirabelce, takiej dojrzałej, czerwonej. Oszałamiająco czysta, wygląda bardziej przejrzyście niż napary z Chemexu. Przy czym, każdy z nas stwierdził, że ma w sobie coś syropowego mimo tej czystości. Długi słodziutki mandarynkowy posmak. Jutro jeszcze będę testował w aeropressie i Chemexie. Serdecznie polecam!

WITAM I POZDRAWIAM :)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Rwanda filter coffee - duńska palarnia April
« Odpowiedź #1 dnia: 24 Luty 2017, 00:26:53 »
Co w tym dziwnego? Rwandy są super. W zasadzie tylko Bourbon, świetna selekcja i obróbka mokra. Bardzo lubię te kawy od początku ;).

Offline Mader Mężczyzna

  • Wiadomości: 683
  • Ekspres: Aeropress, Drip V60-02, Kalita, Clever Drip, Gabi Master A
  • Młynek: Comandante C40 MK3 Iron Heart
Odp: Rwanda filter coffee - duńska palarnia April
« Odpowiedź #2 dnia: 24 Luty 2017, 12:41:18 »
Kawę kupiłem trzy dni przed zawodami, kiedy dowiedziałem się, że przyszły mistrz będzie z nią startował

Ciekawe zawody jak trzy dni przed wiedziałeś, kto będzie przyszłym mistrzem ;)

Jako początkujący laik będę miał na uwadze tę kawę, bo niestety lata picia kawy tchibo z cukrem zabiło wszystkie kubki smakowe :)

Offline Koszmar Mężczyzna

  • Wiadomości: 107
  • Ekspres: la pavoni prof. , szkło i bibuła
  • Młynek: catler, kinu m47, m38
Odp: Rwanda filter coffee - duńska palarnia April
« Odpowiedź #3 dnia: 24 Luty 2017, 12:57:33 »
Uwierz mi Mader,  twoje kubki smakowe żyją, kupuj dobrą kawę i od nowa ucz swego mózgu nowych wrażeń.
Myślę, że Szczympek wiedział przed zawodami jaką kawę będzie używał jego znajomy, który potem został mistrzem.
dzień bez kawy to jakiś koszmar

Offline dopeman

  • Wiadomości: 1044
Odp: Rwanda filter coffee - duńska palarnia April
« Odpowiedź #4 dnia: 24 Luty 2017, 13:06:29 »
@Szczympek. Zorganizuj na wzór coffee12 subskrybcje i raz w miesiącu przyślij coś do nas, chętni się znajdą :) na stronie palarni już nie ma. Wykupiona pewno ;)

Offline untoldex Mężczyzna

  • Wiadomości: 729
  • Ekspres: Moccamaster, V60
  • Młynek: Fellow Ode

Offline dopeman

  • Wiadomości: 1044
Odp: Rwanda filter coffee - duńska palarnia April
« Odpowiedź #6 dnia: 24 Luty 2017, 14:58:23 »
Chyba tak. I jaka świetna cena.. ;)

Offline ziarenko

  • Wiadomości: 929
  • Ekspres: Ascaso Dream Electronic, Kitty 6tz, Bialetti Mukka Express, drip Tiamo, Coffee Press Tiamo, Chemex
  • Młynek: Eureka Mignon Single Dose, i-2 mini, Comandante MK3
Odp: Rwanda filter coffee - duńska palarnia April
« Odpowiedź #7 dnia: 24 Luty 2017, 15:11:27 »
I zostały tylko 4 sztuki  ;)

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2221
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Odp: Rwanda filter coffee - duńska palarnia April
« Odpowiedź #8 dnia: 24 Luty 2017, 15:19:05 »
@Szczympek. Zorganizuj na wzór coffee12 subskrybcje i raz w miesiącu przyślij coś do nas, chętni się znajdą :) na stronie palarni już nie ma. Wykupiona pewno ;)

A wiesz ze długo o tym myślałem? Choć bardziej w druga stronę. Zeby wschodnio-europejskie palarnie rozreklamować w UK i Irlandii ;)
Cytat: untoldex link=topic=3844.msg95234#msg95234
date=1487940715
A to nie jest ta sama Rwanda?
http://www.coffeedesk.pl/product/4037/April-Coffee-Roasters-Rwanda-Bufcoffee-Filter


Dokładnie ta sama. Ja zapłaciłem €12, wiec raczej podobnie.
WITAM I POZDRAWIAM :)

Offline untoldex Mężczyzna

  • Wiadomości: 729
  • Ekspres: Moccamaster, V60
  • Młynek: Fellow Ode
Odp: Rwanda filter coffee - duńska palarnia April
« Odpowiedź #9 dnia: 24 Luty 2017, 19:06:14 »
No to ja sie skusilem :)
@szczympek - dzieki za recenzje!

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2221
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Odp: Rwanda filter coffee - duńska palarnia April
« Odpowiedź #10 dnia: 24 Luty 2017, 19:42:31 »
Myślę, ze warto. Dzis dalej w v60, bo aż szkoda mi jest tracić gdybym zrobił cos nie tak w innych metodach. Niewiele kaw z Rwandy piłem, bo raz kupiłem w Square Mile i mógłbym przysiąc, ze miała ten słynny "ziemniakowy defekt". A tez liczą sobie trochę za wyroby ;)
Niemniej April naprawde polecam. Swoją droga wybranie kawy z wyraźnym napisem FILTER na zawody z espresso i w dodatku wygranie tych zawodów przypisać kawie czy zawodnikowi? ;)
WITAM I POZDRAWIAM :)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Rwanda filter coffee - duńska palarnia April
« Odpowiedź #11 dnia: 24 Luty 2017, 19:59:34 »
mógłbym przysiąc, ze miała ten słynny "ziemniakowy defekt"
Oj, jesteś specem od tych defektów chyba? Kocham ziarna z Rwandy. Mieliśmy parę różnych, m.in. Murundo CoE kiedyś, ostatnio Mahembe CoE ponoć, teraz też mamy świetną Bushoki, były też i nieco tańsze ziarna, np. Kigoma i Cyivugiza nie tak dawno. Doprawdy te ziemniaki to chyba bajki i dobry chwyt, by kogoś na zawodach WBC uwalić... albo zrobić antyreklamę.

Offline Cannabis Arabica

  • Wiadomości: 161
  • Ekspres: Aeropress w IMS Superfine, Phin 200, Hario Woodneck 480, Hario TCA-5
  • Młynek: Comandante MK3, Concept KM5120, Hario Mini Mill
Odp: Rwanda filter coffee - duńska palarnia April
« Odpowiedź #12 dnia: 24 Luty 2017, 20:35:16 »
Też mi się kiedyś trafiła Rwanda z ziemniaczanym aromatem, więc to raczej nie legenda. Z kolei ostatnio wpadła mi w ręce paczuszka Rwandy Rulindo PB ze szwedzkiej palarni Damatteo i była wyborna - słodka, czysta, ale z przyjemną kwasowością czerwonych owoców.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Rwanda filter coffee - duńska palarnia April
« Odpowiedź #13 dnia: 24 Luty 2017, 20:47:11 »
To nie legenda, ale czy to takie istotne? Na ile ten defekt jest związany z procesem palenia, na ile z naszą percepcją? Podejrzewam, że jest bardziej namacalny dla bardzo jasnych kaw. Podejrzewam, że molekuły odpowiedzialne za to wrażenie nie są funkcją stałą wobec czasu i temperatury palenia a także innych cząsteczek. Podejrzewam, że różnie ludzie na nie reagują. Mnie bardziej kojarzy się to z zapachem błonek owoców granata.

Na WBC w Rimini Włoch został "skasowany" tym defektem, choć wrażenia sędziów wcale nie były jednoznaczne ani jednomyślne... Nie wiem po co robić złą famę Rwandzie, palarniom, ludziom? Bo jakoś komuś gotowanym ziemniakiem zalatuje? ;)

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2221
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Odp: Rwanda filter coffee - duńska palarnia April
« Odpowiedź #14 dnia: 25 Luty 2017, 00:00:22 »
To nie legenda, ale czy to takie istotne?
Wydaje mi się, że tak, istotne. Przecież większość tego co pijemy "smakujemy" aromatem. Pół biedy gdyby ten defekt rzeczywiście przypominał gotowane ziemniaki, ale ten aromat to takie świeżo obrane, a to już dla mnie nie jest przyjemne.
Bo jakoś komuś gotowanym ziemniakiem zalatuje?
To bakteria powoduje ten ziemniaczany aromat i taki właśnie jest. Nikomu nie zalatuje, czasem po prostu jest bezdyskusyjnie.
Niestety dowiadujemy się o tym dopiero po zmieleniu lub w trakcie zaparzania. Sprawdzałem nawet w cuppingu. Teoretycznie Hoffman pisze, że to loteria, bo pojedyncze ziarna mogą być zainfekowane, czyli jedna kawa może być ziemniaczana, a druga świetna owocowa. Ja miałem mniej szczęścia, ale może potęgował to też fakt, że za te ziarna zapłaciłem więcej niż za Geishe u Ciebie ;)
Nie wiem po co robić złą famę Rwandzie, palarniom, ludziom?
Nie, nie, nie! Dalej będę kupował kawy z Rwandy czy Burundi. Ba! Burundi to chyba moja ulubiona kraina kawowa ;)




WITAM I POZDRAWIAM :)

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi