Dopiero dzisiaj złożyłem ekspres.
Jakość tego urządzenia jest jak początek jego nazwy, a efekt w szklaneczce jak jej koniec.
Moje spostrzeżenia, tak na początek:
Sitko w kolbie jest zdystansowane od jej obudowy, więc efekt nadmiernej utraty ciepła trochę przesadzony.
Sitko z kolbą styka się tylko swoim górnym kołnierzem.
Oczywiście kolba z wylewkami będzie studzić kawę.
Nie wiem jak wydobyć sitko z kolby.
Z ekspresem zamówiłem naked portafiltr i dodatkowo sitko 18g naked przyszedł z sitkiem i teraz mam jedno sitko na zbyciu.
Zrobiłem szocika z jasno palonej Etiopii 18g
6 klik i wrzątek, w szklaneczce 40g przez 40 sek.
Pierwszy łyczek, lekki kwasek, bo jasna kawa, ale bardzo smaczne.
Brakuje mi kołnierza do kolby i tampera. Za tamper posłużył tłok z Aeropressu.
Red Clix do młynka w drodze.