Tylko ta wysokość spowoduje, że ciastko jest jeszcze cieńsze i zastanawiam się, czy to wszystko ma sens? I jeszcze drobniejszy przemiał ustawiać?
Na 100% efekt w filiżance będzie lepszy niż z pojedyńczego sitka klasycznego, lejkowatego. Pozostaje kwestia prawidłowego dopasowania ilości i przemiału mielonki. Da się ogarnąć
U mnie tak się nie dzieje. Z uwagi na dużo drobniejszy przemiał (chyba) shot wychodzi zamulony. Klasyczne parametry ekstrakcji są, ale ekstrakcja jest całkiem nierówna. Najpierw niby ładnie idzie crema, a potem jak z kranu. Ciężko zapanować nad tym i trochę szkoda mi kawy na takie męczenie się.
Dużo lepiej kawa mi wychodzi przy lejkowatym sitku, gdzie ciastko jest wyższe. Ekstrakcja jest o niebo równiejsza.
Na fabrycznym sitku Quick Mill-a producent uczciwie podaje 7 -
11 gr (!!). Więc ja tam sypię jakieś 10,5, normalnie się ubija, czuć jakiś tam opór, ekstrakcja w miarę idzie.
Zatem w pogoni za lepszym espresso o poj. 20 - 25 gr kupiłem lejkowatego IMS 7/9 gr (B701TH26.5N) i tam spokojnie wchodzi z 11 gr aby zrobić normalny wyczuwalny tamping, zbliżony do podwójnego sita. Sypnąłem 10,5 gr jak do mojego starego i z wylewki lało się szybciej, więc albo więcej dosypać albo drobniej zmielić. W filiżance kwaśnawo. Wiedziałem, że sito jest głębokie (wys. 26.5 mm), ale nie że kształt jest taki rozlazły jak mój fabryczny, który ma wys. 23.5 mm. Ten IMS ma 26.5 mm, dziurki w sitku są większe oraz samo sito o większej powierzchni. Aby tam zmieścić tylko 7/9 gr, to trzeba by mieć tamper circa 36 - 40 mm i zmielić mega drobno, i do prysznica będzie z pół cm. Ja wiem, że włosi to wyluzowani niechluje (trochę mieszkałem w Piemonte), ale że aż tak?
Rozważam teraz VST 7 gr. Ten cylinder VST dobrze wróży. GostRado, ile wchodzi do tego VST bez lejka i kombinacji?
Czy znacie jakieś inne pojedyncze sitka z prostymi pionowymi ściankami w środku?