Też uważam, że do kawiarki Twój obecny młynek na początek da radę. Mieliłem podobnym braunem na początku i do AP oraz kawiarki się w miarę nadawał. Może nie koniecznie z jasno palonymi ziarnami, ale z takimi średniopalonymi powinien być ok. Spróbuj zmielić w miarę drobno, podobnie jak jest mielonka sklepowa. Zmielona kawa ma się ładnie i miękko ubijać pod palcem, ale przy rozcieraniu między palcami ma być wyraźnie chropowata. Ładnie równo rozprowadzamy w sitku, najlepiej minimalnie poniżej rantu .
Polecam spróbować zrobić dwie kawy pod rząd:
- do jednej nalać podgrzanej wody ok. centymetra poniżej zaworka.
- do drugiej zimnej pod zaworek
Porównując można ustalić jaki napar bardziej odpowiada. Jeśli będzie zbyt intensywny, to resztą podgrzanej wody z czajnika polecam po troszku rozcieńczać i próbować do uzyskania pożądanej mocy. Na ogół lepiej właśnie w ten sposób zwiększać objętość niż większą ilość wody przepuszczać przez kawę.
Może taki filmik pomoże:
! No longer availableZ tym schładzaniem pod wodą to lekka przesada. Jeśli obserwujesz kawę, to zobaczysz że przed pojawieniem się pianki na końcu ekstrakcji, strumień wypływającej kawa przyspiesza. Wtedy można już zdjąć po prostu z ognia i zacząć nalewać.