Autor Wątek: Kawa z ekspresu ciśnieniowego - bez żadnej kwaskowatości  (Przeczytany 10436 razy)

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6157
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Kawa z ekspresu ciśnieniowego - bez żadnej kwaskowatości
« Odpowiedź #60 dnia: 11 Kwiecień 2019, 15:44:15 »
ludzie nie mają poważnych problemów więc muszą się zająć jakimiś duperelami, najlepiej takimi które nie niosą za sobą żadnej odpowiedzialności.
Problemem współczesnych społeczeństw jest raczej to, że ludzie będąc zabieganym, często wieczorem siadają i oddają się tanim rozrywkom. Przez to nie rozwijają swoich horyzontów. Można to robić robić na wiele różnych sposobów, między innymi pasjonując się smakiem kawy i tworząc wspólnotę na takich forach jak to, które ciągle wykpiwasz.

Owszem zapewne są tacy co kupują rzeczy tylko po to, aby się nimi pochwalić. Co nie znaczy, że jest to znacząca część szukających czegoś więcej w kawie.

Offline Pawcio Mężczyzna

  • Wiadomości: 1217
  • Ekspres: AP, FP, CD, V60-02, phin, ekspres przelewowy, kawiarka
  • Młynek: Timemore Chestnut, 1Zpresso JX-PRO
Odp: Kawa z ekspresu ciśnieniowego - bez żadnej kwaskowatości
« Odpowiedź #61 dnia: 11 Kwiecień 2019, 16:09:44 »
Toksyk wie lepiej jaka kawa ma ci smakować. On ci wybije z głowy te wszystkie nuty smakowe. Skoro on ich nie wyczuwa to ty również nie możesz. Zresztą, co ty sobie w ogóle wyobrażasz? Masz być odpowiedzialny tak jak on zamiast zajmować się duperelami. Musisz czuć, myśleć i robić tak jak on. Bo jak nie, to on ci zaraz pokaże, gdzie jest twoje miejsce  :mrgreen:

Offline trez Mężczyzna

  • Wiadomości: 1183
  • Ekspres: V60, Orea, Aeropress, Tygielek, Melitta, Chemex, Phiny
  • Młynek: C40, FeldGrind, VSSL
Odp: Kawa z ekspresu ciśnieniowego - bez żadnej kwaskowatości
« Odpowiedź #62 dnia: 11 Kwiecień 2019, 17:46:31 »
Regularnie na forum wpadają nowi chcący napić się lepszej kawy, dobrze, to właściwe miejsce, skąd można się dowiedzieć, że kawa tak naprawdę jest kwaśno-słodkim naparem :) chyba większość z nas była kiedyś tym zdziwiona, to naturalna drogą wychodzenia z korporacyjnej unifikacji przemysłu spożywczego.

Ale czy to znaczy że każdy musi lubieć napar korzenno/owocowy? No nie, bo poza półświatkiem speciality istnieje przecież rynek kawy dobrej jakości, lokalnie palonej często nieco mocniej bez potrzeby cmokania nad nią. Nie sprawdzałem dzisiaj ale jeszcze niedawno, przykładowo u Gorana czy Gregoria, że tak g-skojarzylo mi się ;) można było kupić dobre świeże ziarna zupełnie nie speciality. Oczywiście nie będzie to tylko gorycz i popiół, nie będą one jak pewna niemiecka opona, czarna i mocna ;) ale nie musisz się martwić, czy przy 91° nie zatraci się porzeczkowa cierpkość, a siorbie się ją ewentualnie z powodu temperatury ;)

Czyli można napić się poprostu niezłej kawy, ale co zrobić jeżeli i to nie to, bo i tak jakieś smaki ma, a my chcemy jeno smoły najlepiej z mułem, żeby wiedzieć że się kawę piło? Moim zdaniem odpowiedź jest prosta: Nic! ot tak poprostu, nic, przecież żółte czibo jest legalnym produktem spozywczym dopuszczonym do obrotu i co komu ono wadzi? Bo przecież nikomu nic do tego że się czegoś nie lubi, prawda? No chyba że się za tym kryje jakiś kompleks, może właśnie snobistyczna potrzeba z upośledzenia własnej wartości, tylko że lepiej wtedy wydać pieniądze na rozmowę z terapeutą.

Dam przykład na sobie, prawdziwy, oczywiście nieco podkoloruję ;) Ja np nie lubię whiskey, uważam że to się ino do mycia butów nadaje, a i nie wszystkich, bo plami na żółto ;) i będąc ostatnio w takim lepszejszym monopolowym, gniedzie stała cała ściana tego cholernie drogiego ustrojstwa, a przed nią tłoczyło i cmokalo sporo ludzi i wielu z nich było lepiej ubranych odemnie, jeden to maił lepszy ancug co ja na weselu ;) więc sobie przeszedłem pomiędzy nimi i podszedłem do innej półeczki skąd z uśmiechem wziąłem butelkę rumu. W drodze powrotnej również nie przywalilem żadnemu, nie zwyzywałem, niczym nie oblałem, ot tak, z dobroci serca :D

Te durnowatą przypowieść dedykuję Henremu ;)
A powiec mi jeszcze, kolego z forum, skoro już wyzywasz innych, to jakie to nie małostkowe i nie snobistyczne i nie smakoszowe? argumenty sprawiły że wydałeś kilka tysięcy na ekspres i młynki do kawy? Koneserze? Mogę tak cię nazywać?

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Kawa z ekspresu ciśnieniowego - bez żadnej kwaskowatości
« Odpowiedź #63 dnia: 11 Kwiecień 2019, 20:07:50 »
Chciałbym tylko (poniekąd bokiem, ale jednak w temacie) poprosić aby świata specialty nie sprowadzać jedynie do kawowych punktów. Specialty to przede wszystkim wysokiej jakości obsługa, w miłej atmosferze, z wiedzą, z należytą starannością, to transparentność biznesu, to chęć współpracy ramię w ramię z farmerami, to różnorodność (karmel i orzechy, to też wybór) surowca i doznań, to coś znacznie szerszego niż głupie cyfry w skoroszytach. Poważnie, czy kawa ma 82, czy 93, czy 75 punktów obchodzi mnie w tym wszystkim najmniej (najczęściej nawet nie wiem ile tych punktów jest i kto to oceniał), ludzie i chwile z filiżanką obchodzą mnie o wiele bardziej.

Offline Henry Mężczyzna

  • Wiadomości: 647
  • Ekspres: Sage Dual Boiler BES920, Gaggia Classic "Automat" (mod), Cafe phin
  • Młynek: Baratza Sette 270, Kazak Tura, MYM54
Odp: Kawa z ekspresu ciśnieniowego - bez żadnej kwaskowatości
« Odpowiedź #64 dnia: 11 Kwiecień 2019, 22:02:46 »
Donkiszot dobrze napisał - ważni są ludzie, a kawa to tylko kawa.

A powiec mi jeszcze, kolego z forum, skoro już wyzywasz innych, to jakie to nie małostkowe i nie snobistyczne i nie smakoszowe? argumenty sprawiły że wydałeś kilka tysięcy na ekspres i młynki do kawy? Koneserze? Mogę tak cię nazywać?

Kilka czyli 2 tysiące, bo tyle jest wart mój ekspres i młynek (których używam, bo po szafach znalazłbym jeszcze z 1.5k), to są drobne. Można taniej mieć powtarzalne kawy które zawsze będą wchodzić tak samo?
I nie jestem koneserem - jestem pracownikiem biurowym - kawa to po prostu moje paliwo :P
Chyba że chodzi o budowę ekspresów, to tak, fascynuje mnie mnie to i uwielbiam przeglądać schematy techniczne - jestem koneserem rozwiązań inżynierskich. Jak Valerii coś wrzuca to od razu biegnę zobaczyć co fajnego zrobił. I dlatego też zamiast nowego ekspresu kupuję nową drukarkę 3D.

Problemem współczesnych społeczeństw jest raczej to, że ludzie będąc zabieganym, często wieczorem siadają i oddają się tanim rozrywkom. Przez to nie rozwijają swoich horyzontów. Można to robić robić na wiele różnych sposobów, między innymi pasjonując się smakiem kawy i tworząc wspólnotę na takich forach jak to, które ciągle wykpiwasz.

No właśnie, kawa to tylko pretekst. Ja na przykład pasjonuję się teraz możliwością rozebrania mojego ekspresu i przerobienia go. To mnie rozwinie w temacie mechaniki, hydrauliki i elektroniki. I to forum mi w tym pomaga bo jest też tu paru zapaleńców grzebiących w sprzęcie z których doświadczenia mogę skorzystać. Dlatego chcę żeby było jasne - ja nie wykpiwam tego forum. Tylko niektórych forumowiczów chcących narzucić swoje własne preferencje jako coś lepszego ;-)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10513
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Kawa z ekspresu ciśnieniowego - bez żadnej kwaskowatości
« Odpowiedź #65 dnia: 12 Kwiecień 2019, 07:35:13 »
Hej, raczej błędnie tych forumowiczów oceniasz. Oni zatem adekwatnie oceniają Ciebie. Zgodnie z biblijnym przekazem...
« Ostatnia zmiana: 12 Kwiecień 2019, 08:03:40 wysłana przez Antonio »

Offline Miklas Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3244
    • Instagram
  • Ekspres: Astoria CKE + sitka IMS, AeroPress, FrenchPress, Hario V60-02, V60-01, Kawiarka Bialetti 3tz
  • Młynek: Macap M4D, Kinu M47
Odp: Kawa z ekspresu ciśnieniowego - bez żadnej kwaskowatości
« Odpowiedź #66 dnia: 12 Kwiecień 2019, 08:20:48 »


jestem pracownikiem biurowym - kawa to po prostu moje paliwo [emoji14]

Widzisz, ja też jestem pracownikiem biurowym i kawa to dla mnie żadne paliwo, kawa to dla mnie ciekawy smak i chwila oddechu. Nie potrzebuje kawy jako paliwa. Piję ja wyłącznie dla smaku i wyobraź sobie nie takiego do jakiego przyzwyczaiło  Cię społeczeństwo i nasza lokalna kultura picia kawy. Zmieści Ci się w głowie, że dla większości w naszym gronie smak jaki Ty preferujesz jest co najwyżej przeciętny? Zupełnie nie interesują mnie rozwiązania techniczne na takim poziomie jak w niektórych wątkach, ale rozumiem. Każdy ma swojego bzika.

Antonio dobrze napisał, źle nas oceniasz. Sprawia Ci przyjemność przebywanie wśród takich dziwolągów, którzy piją kwaśną kawę?

No i jeszcze jaki cel jest w tym usprawnianiu ekspresów i tworzeniu coraz to nowych młynków? Chyba nie, żeby wrzucić tam włoską mieszankę? Ta najczęściej wyjdzie poprawnie na najprostszym ekspresie, podstawowym młynku i byle jak ubita.

Marek.

https://www.instagram.com/mm_coffee_corner/ mój kawowy kanał na Instagramie. :-)

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4972
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Kawa z ekspresu ciśnieniowego - bez żadnej kwaskowatości
« Odpowiedź #67 dnia: 12 Kwiecień 2019, 08:42:56 »
Kiedyś bogacze szukali droższych cygar żeby je ostentacyjnie palić, dzisiaj szukają wyjątkowych kaw żeby wyczuć w nich jakieś mniej typowe aromaty i poczuć się klasą wyższą, koneserami, smakoszami, snobami.

Nie trzeba być snobem, żeby pić kawę lepszej jakości, zwłaszcza, że cenowo nie ma jakiejś dramatycznej różnicy. Ale kim trzeba być, żeby obrażać innych w tak wysublimowany sposób? Zawistnym frustratem czy sfrustrowanym zawistnikiem?  Nie Twoja sprawa, co kto lubi, co kto pije i na co go stać.
« Ostatnia zmiana: 12 Kwiecień 2019, 08:45:28 wysłana przez WS »

Offline Henry Mężczyzna

  • Wiadomości: 647
  • Ekspres: Sage Dual Boiler BES920, Gaggia Classic "Automat" (mod), Cafe phin
  • Młynek: Baratza Sette 270, Kazak Tura, MYM54
Odp: Kawa z ekspresu ciśnieniowego - bez żadnej kwaskowatości
« Odpowiedź #68 dnia: 12 Kwiecień 2019, 09:41:47 »
@Miklas: Dlaczego chcesz być dziwolągiem? Jesteś po prostu człowiekiem - z milionem ludzkich wad zakodowanych w genach. Po tym wpisie widać właśnie to co pisałem wcześniej - chcesz się uważać za kogoś wyjątkowego bo masz inny gust. I wybierasz to co wielu innych ludzi - coś czego nie da się wprost ocenić i sklasyfikować. Bo mnie można zastrzelić prostym pytaniem "jaka powinna być średnica otworu pod gwint M4" - i to mi będzie głupio że nie wiem. Ale jak ja powiem że mi nie smakuje kawa nad którą Ty się rozpływasz w zachwytach, to powiesz że społeczeństwo przyzwyczaiło mnie do innej i będziesz się spodziewał że to mi będzie głupio ;-)

Co do sprzętu to Ty widzisz tylko zwykły młynek czy ekspres - ja widzę doskonałe materiały, precyzję CNC, nowatorskie rozwiązania - coś co rozwija nas technologicznie, sprawia że świat jest nowocześniejszy, wygodniejszy, łatwiejszy do przeżycia.
Tutaj muszę przyznać mały plusik 3rd wave of coffee - wspomaga rozwój nowoczesnych metod badawczych jak chromatografia czy sztuczne nosy. Plus to co dobrego robi dla farmerów (tego tematu nie znam, więc do końca nie wiem czy jest im lepiej czy nie, ale mam nadzieję że tak).
Ale sama kawa w filiżance - albo Ci smakuje, albo nie, ale świat się od tego nie zmienia na lepszy.

Ale zgadzam się z tym że ta technika, aż tak nie wpływa na jakość kawy. Antonio o tym pisał ostatnio - Włosi mają zwykłe ekspresy gastro, zwykłe młynki, ubijają szybko i bez celebracji i po prostu podają filiżankę kawy za 1EUR. Czy oni coś tracą? Raczej zyskują - spokojne życie ;-) No i ja marząc o tym też potrzebuję tego sprzętu - tak jak to zawsze mówię na forach fotograficznych: takiego, który najmniej mi będzie przeszkadzał w zrobieniu kawy ;-)

Hej, raczej błędnie tych forumowiczów oceniasz. Oni zatem adekwatnie oceniają Ciebie. Zgodnie z biblijnym przekazem...

Jasne że upraszam i uogólniam - w końcu co ja mogę wiedzieć o forumowiczach - to jedno z nielicznych for, z którego nie znam nikogo osobiście i nie byłem na żadnym zlocie. Ale lubię czytać komentarze na swój temat - to najlepsza metoda żeby się więcej dowiedzieć o komentującym ;-)

@WS: No wiem, bo piję. Faktycznie "snob" to złe określenie, bo dzisiaj kawą nie można na nikim zrobić wrażenia - to już nie jest dobro luksusowe. Ale już chyba nie mogę edytować tamtego komentarza.

Offline kulka Mężczyzna

  • Wiadomości: 1476
  • Ekspres: Rocket Evoluzione v2, Ascaso Arc, Chemex, V60-2, Aero, Origami + LilyDrip, April, Wilfa classic
  • Młynek: Mazzer Super Jolly, Kinu M47v3.5, Ascaso i-mini
Odp: Kawa z ekspresu ciśnieniowego - bez żadnej kwaskowatości
« Odpowiedź #69 dnia: 12 Kwiecień 2019, 10:32:05 »
@Henry, doceniasz materiały, nowatorskie rozwiązania w budowie maszyn czy młynków. Inni doceniają różne smaczki w ziarnach, dlaczego nie możesz tego uszanować tylko porównujesz to do snobistycznego zachowania? Dlatego że nie rozumiesz, jak można doszukiwać się różnych smaczków, utrudniając sobie życie? Patrząc na narcystyczne zapędy chyba sam wpadasz w pułapkę bycia kimś wyjątkowym i odwracasz kota ogonem.

Wiecie z czego wynika fenomen włoskiej kawy za 1 euro? Pomijając aspekty społeczne, kulturowe, finansowe (Włosi nie zgodzą się nigdy na spektakularne podwyżki cen, uważają że ich kawa jest najlepsza na świecie, piją mnóstwo espresso więc cena może być ludzka) to jest umiłowanie życia. Kawa jest dodatkiem, przyczynkiem do spotkania ze znajomymi, spędzenia z nimi czasu. Czy piję instant 3w1 czy zalewajkę czy włoszczyznę znajomych nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Ale największą przyjemnością jest przygotowanie czegoś innego, czy dla siebie czy dla znajomych.

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5082
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Kawa z ekspresu ciśnieniowego - bez żadnej kwaskowatości
« Odpowiedź #70 dnia: 12 Kwiecień 2019, 10:56:21 »
dzisiaj kawą nie można na nikim zrobić wrażenia - to już nie jest dobro luksusowe
I tu jesteś w błędzie.

U mnie znajomi lubią, szczególnie w pracy, ale chęci do zrobienia nie ma ;) Jak ja robię to się napiją, jak nie to piją co jest. To już nie jest mój problem, ale cieszy mnie samo słuchanie pozytywnych opinii :) Uboczne efekty picia kawy... Która robi wrażenie tym jak może smakować kawa - a widzą co robię i widzą, że nie jest aromatyzowana. Śmieją się z procesu parzenia ale widzą efekty w kubku.

Ale jak ja powiem że mi nie smakuje kawa nad którą Ty się rozpływasz w zachwytach, to powiesz że społeczeństwo przyzwyczaiło mnie do innej i będziesz się spodziewał że to mi będzie głupio ;-)
A ja zgaduję, że nie będzie się tego spodziewał. A to, że społeczeństwo przyzwyczaiło do innej - tu będzie miał rację.

PS.

Bo mnie można zastrzelić prostym pytaniem "jaka powinna być średnica otworu pod gwint M4" - i to mi będzie głupio że nie wiem.
3,2 mm ;)
« Ostatnia zmiana: 12 Kwiecień 2019, 11:00:50 wysłana przez siewcu »

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6157
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Kawa z ekspresu ciśnieniowego - bez żadnej kwaskowatości
« Odpowiedź #71 dnia: 12 Kwiecień 2019, 13:38:29 »
dobrze napisał - ważni są ludzie
Właśnie, dlatego zalecane jest trochę wysiłku, aby spróbować zrozumieć kogoś innego, zamiast przykładać go jedynie do znanych sobie stereotypów.  Mi nie przeszkadza jaką kawę kto pije. Dość często piję zwykłą kawę i nie rozpowiadam dookoła jakie to straszne plując dookoła. Z resztą wcale tak nie uważam, cenię sobie różnorodność.

Nie zauważyłem, aby ktoś tutaj atakował Cię za to, że lubisz włoski styl palenia. Natomiast w drugą stronę widzę wiele zarzutów z Twojej strony - jakim upadkiem jest kwaśny, dla Ciebie napar, z jaśniej palonych ziarenek. Na prawdę dziwi Cię, to że społeczność forum nie pała entuzjazmem w stosunku do kogoś kto tak się zachowuje?
« Ostatnia zmiana: 12 Kwiecień 2019, 13:43:37 wysłana przez krystians »

Offline Miklas Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3244
    • Instagram
  • Ekspres: Astoria CKE + sitka IMS, AeroPress, FrenchPress, Hario V60-02, V60-01, Kawiarka Bialetti 3tz
  • Młynek: Macap M4D, Kinu M47
Odp: Kawa z ekspresu ciśnieniowego - bez żadnej kwaskowatości
« Odpowiedź #72 dnia: 12 Kwiecień 2019, 14:31:57 »
i będziesz się spodziewał że to mi będzie głupio

Odnoszę odwrotne wrażenie, że Twoje wpisy mają sprawić, że to mi ma być głupio.
https://www.instagram.com/mm_coffee_corner/ mój kawowy kanał na Instagramie. :-)

Offline Henry Mężczyzna

  • Wiadomości: 647
  • Ekspres: Sage Dual Boiler BES920, Gaggia Classic "Automat" (mod), Cafe phin
  • Młynek: Baratza Sette 270, Kazak Tura, MYM54
Odp: Kawa z ekspresu ciśnieniowego - bez żadnej kwaskowatości
« Odpowiedź #73 dnia: 12 Kwiecień 2019, 15:42:00 »
Odkąd nie musimy już polować na mamuty, ludzie wymyślają coraz więcej rzeczy, których nie potrzebują, ale od których czują się lepiej. Więc kiedy piszę że szukacie nowych smaków w kawie żeby nie mieć nudnego życia to nie jest atak - to stwierdzenie faktu. Wy dochodzicie tylko do momentu gdy mówicie "piję bo chcę/bo lubię". A dlaczego chcecie?
Ja też piję poranną kawę jako rytuał przed pracą - choć mógłbym dopiero w pracy. Też taka zachcianka, albo efekt przepracowania i tego że muszę wyrywać te chwile spokoju. Też jestem człowiekiem.

@Henry, doceniasz materiały, nowatorskie rozwiązania w budowie maszyn czy młynków. Inni doceniają różne smaczki w ziarnach, dlaczego nie możesz tego uszanować tylko porównujesz to do snobistycznego zachowania? Dlatego że nie rozumiesz, jak można doszukiwać się różnych smaczków, utrudniając sobie życie? Patrząc na narcystyczne zapędy chyba sam wpadasz w pułapkę bycia kimś wyjątkowym i odwracasz kota ogonem.

Jak możesz porównywać dwie tak zupełnie różne rzeczy? Technika to konkrety, to rozwój, to część cywilizacji - to coś fizycznego i obiektywnego. Coś co musimy robić jako ludzie, żeby nie zostać na etapie ganiania z kijem za zającem. Degustacja kawy to fanaberia. Kiedy za 200 lat nasi potomkowie przylecą na Ziemię zwiedzać nie będą mówić "to epoka kaw speciality", tylko "to epoka gdy wyrzucali samochody w przestrzeń kosmiczną". Albo jeszcze gorzej "to epoka gdy popijali speciality w Europie, mimo że na Bliskim Wschodzie i Afryce ludzie się nadal mordowali"...

@siewcu: zawstydziłeś mnie. Ja takich rzeczy nie wiedziałem i dlatego muszę trzymać na nocnej szafce "Poradnik mechanika warsztatowca" ;-)

@Miklas: Musiałbym mieć nadzieję że potraktujesz mnie poważnie ;-)

Offline kulka Mężczyzna

  • Wiadomości: 1476
  • Ekspres: Rocket Evoluzione v2, Ascaso Arc, Chemex, V60-2, Aero, Origami + LilyDrip, April, Wilfa classic
  • Młynek: Mazzer Super Jolly, Kinu M47v3.5, Ascaso i-mini
Odp: Kawa z ekspresu ciśnieniowego - bez żadnej kwaskowatości
« Odpowiedź #74 dnia: 12 Kwiecień 2019, 17:58:22 »
Jak możesz porównywać dwie tak zupełnie różne rzeczy? Technika to konkrety, to rozwój, to część cywilizacji - to coś fizycznego i obiektywnego.
Mogę, gdyż pisałeś (a przynajmniej tak zrozumiałem, popraw jeśli jest inaczej), że fascynacja techniką dotyczy maszyn do kawy (bo też w takim wątku dyskusja się toczy). Czy dzięki postępowi w budowie ekspresów świat jest lepszy? Nie, bo to nie lek na raka, ani przełomowa technologia oszczędnej energii. Dzięki tej fanaberii, jak ją nazywasz, uprawiający ziarna powinni mieć lepszy los. I jeszcze takie demagogiczne zagrywki? Od zarania dziejów jedni głodują, wzajemnie się mordują, inni wiodą spokojne, stabilne życie. I Bogu dzięki, że jesteśmy w tej drugiej grupie. I proszę, nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Bo jedni maja fanaberie, ale dostrzegają i pomagają innym w potrzebie, a inni te fanaberie wyśmiewają, ale nie kiwną palcem pomóc bliźniemu.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi