Mi osobiście - jako jakoś tam doświadczonego kawą - brakuje takiej różnorodności sprzętu jak u Niemca czy Włocha. Tak żebym mógł podjechać, dotknąć, skosztować i porównać zanim wydam niemałą ilość pieniędzy. Taki show room mi się marzy. Maszyny różnych producentów w jednym miejscu. Tak jak
www.stoll-espresso.de czy
http://www.bellabarista.co.uk/.A z punktu widzenia Kowalskiego to te nasze maszyny i ich "chore" ceny, specjalne młynki za specjalne pieniądze, cudowne ziarna kosztujące tak wiele (porównując do ulubionej Primy
) To wszystko może wyglądać dla laika jak wielki biznes podobny do tego z kołdrami z sierści nietoperza za 6 tyś czy garnkami powiększajacymi piersi i zwalczającymi raka za 10 tyś.
Te dobre maszyny w końcu niemało kosztują, patrząc na wykresy [ur=http://www.forbes.pl/zarobki-w-europie-polska-srednia-placa-w-tyle,artykuly,160354,1,1.htmll]tutaj[/url] to nas "średnio", po prostu nie stać na zakup sprzętu do cieszenia się kawą/espresso w domu. Tych zarabiających średnią krajową jest u nas zbyt mało - a niestety to oni napędzają raczej ten rynek. Po co płacić kilka tysięcy za sprzęt skoro można się na luzie zmieścić w 500 PLN za ekspres, Młynek w domu żeby świeżo było - jakaś fanaberia
I do tego żarnowy bo ostrzowy jest be.
Brakuje mi jeszcze świadomości konsumenta - jak można płacić tak horrendalne ceny za 300ml mleka i 25ml podłej kawy z podłego surowca. Odkąd mam maszyne w domu rzadko pijam kawę na mieście w przypadkowej knajpce - tylko w sprawdzonych miejscach. Moja żona jest mniej wrażliwa na smak
chociaż obecnie nie zamawia więcej niż cappucino - 150ml.
Brakuje mi nazwijmy to wrażliwości głównych graczy na kawowych na rynku - dostawcy kawy do sklepów i marketów jak Sztrałs, Czibo, Jakobs, EmKa Kafe. Oni chcą sprzedać ziarno. Najczęściej słabe i tanie, sprzedają za nieadekwatne pieniądze. A gdyby tak zainwestowali w nauczanie Polaków o kawie - Akademia Kawy - promocje wcentrach handlowych, na piknikach, gdzie poda się lepsze ziarno i pokaże domowe metody przygotowania kawy, metody dostępne dla Kowalskiego. EmKa Kafe miało taką serią chyba. Oni mają szansę dotrzeć do mas, a wtedy masy może się zarażą D:
Polak na razie chce dobrego chleba i wędliny. Gorzałka też ma być dobra. Przyjdzie czas na kawy i herbaty. A dzięki takim "wariatom" jak my może jakiś Kowalski dowie się że dobra kawa w domu to niekoniecznie sprzęt za dwie średnie krajowe - bo u nas w końcu mało kto pija espresso
Polska kawą w szklance stoi.