Autor Wątek: Gorycz w przelewie  (Przeczytany 8491 razy)

Offline KappV

  • Wiadomości: 42
Gorycz w przelewie
« dnia: 06 Grudzień 2018, 17:36:12 »
Jakiś czas temu przy okazji zakupu młynka zamówiłem kawę. Po niedługim czasie przyszła, zrobiłem, skosztowalem, o dziwo okazała się być gorzka

Żeby wytestowac mlynek wszystkie parametry dripa zostawiłem po staremu (kawy wychodziły jak na stary przemial dobrze).

Uznałem że albo kawę przeparzylem, albo jest zbyt świeża, więc poczekalem kilka dni robiąc ją  od czasu do czasu (ciagle nie umiejąc pozbyć się goryczy). Owszem, znikała przy odpowiednio grubym przemiale, ale wtedy bardziej przypominało to w smaku w piąta herbate z jednej torebki

Podobnie sprawa wygląda z aeropressem, chociaż tu udało mi się jakieś owocki wyciągnąć i gorycz nie jest tak przytłaczająca

Należy dodać, że wiem jak powinna smakować kawa speciality, nie jestem aż tak zielony w temacie. Stąd nasuwa mi się pytanie, czy kawa może być aż tak źle wypalona, lub ziarno tak kiepskie, żebym nie umiał się jej pozbyć?

Nie chce tu robić antyreklamy palarni więc spytam tylko o rady co mogę robić nie tak, bo już naprawdę nie mam koncepcji, kawa powoli się kończy, a ja chciałbym wyciągnąć z niej coś ciekawego. Na razie oscyjule między goryczą plus jakimiś tam nutami, a brakiem czegokolwiek.

Z góry dzięki

Edit:
Ciekawe jest też to, że o ile gorycz wskazuje na przeparzenie, tak coraz grubszy przemial nie dodaje kawie kwasowości, tylko niweluje gorycz i wszelki aromat
Kiedy natomiast miele drobnej, po czasie na stoperze i prędkości sciekania dripa widzę że jest zdecydowanie za drobno, wtedy poza gorzkoscia robi się tez kwaśna (chociaż może to cierpkosc? Nie umiem stwierdzic) i sucha w ustach
« Ostatnia zmiana: 06 Grudzień 2018, 17:49:24 wysłana przez KappV »

Offline Dominikkuchniak

  • Wiadomości: 69
Odp: Gorycz w przelewie
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Grudzień 2018, 17:46:33 »
A ziarna sa jasno wypalone? Bo jest tak ze za drobny przemial to wychodzi gorycz, natomiast w druga strone kawa lagodnieje ale za grubo zmielona wychodzi coraz bardziej wodnista. Pisze o przelewie.
A moze ktos poleci cos na 100% sprawdzonego do przelewu?

Offline KappV

  • Wiadomości: 42
Odp: Gorycz w przelewie
« Odpowiedź #2 dnia: 06 Grudzień 2018, 17:53:52 »
Na stronce city roast. Jak dla mnie też zbyt ciemno, bo zwykle miałem jaśniejsze ziarno, ale daleko im do marketowych. Piłem kiedyś Brazylie do kolby w dripie i była zdecydowanie ciemniejsze niż to
Z drugiej strony tłumaczy to brak kwasowości (mimo, że to Kenia!)

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4972
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Gorycz w przelewie
« Odpowiedź #3 dnia: 06 Grudzień 2018, 17:59:19 »
Możesz obniżać temperaturę wody, a także skracać czas parzenia. Trafiają się takie niefajnie wypalone ziarna. Czasem pomaga zmiana drippera, czasem zmiana urządzenia. a czasem nic nie pomoże.

Offline KappV

  • Wiadomości: 42
Odp: Gorycz w przelewie
« Odpowiedź #4 dnia: 06 Grudzień 2018, 18:05:22 »
 Z temperatura też próbowałem, z 93 zszedlem do 89 i gorycz została ta sama (chociaż właśnie wtedy pojawiły się pierwsze pożądane nuty - to był aeropress). Nie wiem czy schodzić jeszcze niżej? Spróbuję jeszcze grubej zmielic na tej niższej temperaturze, ale przyznam że poruszam się już na oślep

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4972
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Gorycz w przelewie
« Odpowiedź #5 dnia: 06 Grudzień 2018, 18:10:47 »
Spróbuj poniżej 85°C w dripperze V60, czas do 2,5 minuty, może będzie lepiej.

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3458
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Odp: Gorycz w przelewie
« Odpowiedź #6 dnia: 06 Grudzień 2018, 18:15:05 »
Spróbuj poniżej 85°C w dripperze V60, czas do 2,5 minuty,
Ale to już tonący chwytający się brzytwy :) Jak trzeba tak, to naprawdę w palarni poszło coś bardzo nie tak ;)

Offline KappV

  • Wiadomości: 42
Odp: Gorycz w przelewie
« Odpowiedź #7 dnia: 06 Grudzień 2018, 18:23:44 »
Smakuje trochę jak pewna przepalona Kolumbia która miałem okazję skosztować, i pamiętam do dzisiaj. Oby to była kwestia ziarna, bo pozostałe czynniki (mlynek i ja) to nieco poważniejsze sprawa :P

Chodzi o to, ze ciągle szukam tego, co zwykle oferują mi w dobrej kawiarni, a bardzo do tego daleko.
Warto dodać, że to na pewno nie kwestia młynka, przeparzony drip o którym wspominałem sciekal nieco mniej niż 4 minuty (a smakował jak godzina :P)
« Ostatnia zmiana: 06 Grudzień 2018, 18:26:00 wysłana przez KappV »

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3458
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Odp: Gorycz w przelewie
« Odpowiedź #8 dnia: 06 Grudzień 2018, 18:26:01 »
Zrób cold brew :)

Offline KappV

  • Wiadomości: 42
Odp: Gorycz w przelewie
« Odpowiedź #9 dnia: 06 Grudzień 2018, 18:28:02 »
Dodam jeszcze, że ziarna maja defekty: niektóre są jaśniejsze, a inne popękane. Ale z tego co kojarzę powinny sprawiać że kawa jest kwaśna, nie gorzka

No i nie ma ich znowu aż tak dużo, choć w garści kawy kilka - kilkanaście się trafi
Ah, cóż za szajs kupiłem na testowanie młynka, depresji dostanę  :sciana:
« Ostatnia zmiana: 06 Grudzień 2018, 18:31:45 wysłana przez KappV »

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10513
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Gorycz w przelewie
« Odpowiedź #10 dnia: 06 Grudzień 2018, 19:20:50 »
Te stosunkowo jaśniejsze, "białe" ziarna są defektywne. Im więcej ich, tym gorzej. One nie są wcale kwaskowate, są "arachidowe" ;).
Kilkanaście takich ziaren w garści Kenii daje do myślenia. Ile ta kawa kosztowała?

Offline Batonio Mężczyzna

    • ----
  • Wiadomości: 58
  • Ekspres: Aeropress; Wilfa Pour Over Red; Hario V60-01, 02; Bialetti 3tz, Kruve sifter; Brewista Smart Pour Variable 1.2L
  • Młynek: C40 MK3, Wilfa Svart, Rhinowares Hand Coffee Grinder
Odp: Gorycz w przelewie
« Odpowiedź #11 dnia: 06 Grudzień 2018, 19:26:38 »
Z temperatura też próbowałem, z 93 zszedlem do 89 i gorycz została ta sama (chociaż właśnie wtedy pojawiły się pierwsze pożądane nuty - to był aeropress). Nie wiem czy schodzić jeszcze niżej? Spróbuję jeszcze grubej zmielic na tej niższej temperaturze, ale przyznam że poruszam się już na oślep
Możesz zjechać nawet do 82°C, mnie np. Ethiopia Guji właśnie w tej temperaturze najlepiej smakuje i wydziela aromaty, słodycz i lekką kwasowość.
Możesz też spróbować inna dozę np. 15g kawy na 240-250g wody.
Kolejna rzecz, spróbować przesiać kawę,  żaby pozbyć się miału, ja używam sitka Kruve, ale można zwykłego plastikowego sitka kuchennego, lub stalowego ogólnie dostępne nawet na wishu ;)
« Ostatnia zmiana: 06 Grudzień 2018, 19:30:44 wysłana przez Batonio »

Offline KappV

  • Wiadomości: 42
Odp: Gorycz w przelewie
« Odpowiedź #12 dnia: 06 Grudzień 2018, 20:01:54 »
Te stosunkowo jaśniejsze, "białe" ziarna są defektywne. Im więcej ich, tym gorzej. One nie są wcale kwaskowate, są "arachidowe" ;).
Kilkanaście takich ziaren w garści Kenii daje do myślenia. Ile ta kawa kosztowała?

Ah, bardziej "kilka" niż kilkanaście, a tych jasniejszych jest zdecydowanie mniej niż popękanych. 36 za 250g. Nie spodziewałem się fajerwerków, ale dużo tańsze kawy smakują lepiej.


Możesz zjechać nawet do 82°C, mnie np. Ethiopia Guji właśnie w tej temperaturze najlepiej smakuje i wydziela aromaty, słodycz i lekką kwasowość.
Możesz też spróbować inna dozę np. 15g kawy na 240-250g wody.
Kolejna rzecz, spróbować przesiać kawę,  żaby pozbyć się miału, ja używam sitka Kruve, ale można zwykłego plastikowego sitka kuchennego, lub stalowego ogólnie dostępne nawet na wishu ;)


Z dozą próbowałem 16 - 18g. Najlepiej smakowała (najmniej goryczy) przy 16, ale kompletnie nic ciekawego w niej nie było, więc zwiększyłem do około 17. Przy 18 jest już zbyt mocna, przytłaczająca. Zdecydowanie wyższa kwasowość przy okazji, ale owa gorycz uniemożliwia wypicie czegoś takiego
Waga kawy na 250ml wody, i w przypadku v60 i aeropressa

Pylu nie ma dużo, myślę że nie w tym rzecz. Spróbuję, ale nie od razu bo zbyt wiele zmian w recepturze uniemożliwi mi diagnozę ;)
Poza tym ta gorycz nie jest taka jak w typowo przeparzonej kawie, nie wiąże się z suchością na języku i drewnianym posmakiem. To taki inny rodzaj, trochę jakby zepsuty orzech włoski (czasem trafia się wśród słodkich taki kwaśny zostawiając nieprzyjemna gorycz w ustach)

Dzisiaj już na niższej temperaturze nie spróbuję, dam znać jutro jak wyszlo. Zobaczymy co będzie na 85 stopniach
« Ostatnia zmiana: 06 Grudzień 2018, 20:08:04 wysłana przez KappV »

Offline Batonio Mężczyzna

    • ----
  • Wiadomości: 58
  • Ekspres: Aeropress; Wilfa Pour Over Red; Hario V60-01, 02; Bialetti 3tz, Kruve sifter; Brewista Smart Pour Variable 1.2L
  • Młynek: C40 MK3, Wilfa Svart, Rhinowares Hand Coffee Grinder
Odp: Gorycz w przelewie
« Odpowiedź #13 dnia: 06 Grudzień 2018, 20:11:45 »
To może faktycznie ten rodzaj goryczy jest efektem spitolonego wypalenia kawy.
P.S.
Nie bać się temperatur poniżej 85°  ;)

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6157
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Gorycz w przelewie
« Odpowiedź #14 dnia: 06 Grudzień 2018, 20:19:34 »
To niekoniecznie musi być wina czegokolwiek. Czasem mi się zdarzają ziarna, w których jakkolwiek zaparzę kawę, by miała jakiś smak, to zawsze pojawia się taka przenikliwa, cierpkawa gorycz. Nie daje rady pić takiej kawy, choć inne osoby piją i im smakuje. Myślę, że organizm może czasem trafić na coś czego nie lubi i w ten sposób nam o tym mówi.

Spróbuj swoje odczucia skonfrontować z inną osobą, najlepiej z jakimś kawolubem. Wtedy może rozwikłasz zagadkę choć częściowo. 

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi