Apple

[piotrdab]

Zmień format na JPG, jak koledzy już wcześniej radzili - wejdź do "Ustawienia", potem do "Aparat", następnie "Formaty" - i tam wystarczy, że wybierzesz format opisany jako "Najbardziej zgodny" (to jest właśnie JPG).

[siewcu]

Bo faktycznie jeśli nie będziesz miał całego ekosystemu Apple, to nie przejdzie. A bronienie tego na siłę i pisanie, że to wina Microsoftu moim zdaniem jest bez sensu.

A, czyli winą Apple jest to, że microsoft nagle stwierdził, że nie będzie w systemie darmowych kodeków X i Y? Brzmisz jak typowy hejter. Ja używam iPhone'a, do tego komputery z Windowsem(nie dla mnie macOS, nie ma szans, że się na to przerzucę), a Apple Watcha mam ale leży rozładowany(jednak nie umiem z zegarkiem chodzić). I z zestawu sprzętów jestem zadowolony.

[pj.w]

Kodeki są za darmo, tyko trzeba doinstalować w 10 - -https://apps.microsoft.com/detail/9PMMSR1CGPWG?hl=pl-pl&gl=PL

[gromog]

Mi pokazuje całe 4,99 zł

[Fux]

za połowę tego kup coś dobrego z Androidem i tyle.

Dobre, uśmiałem się. Porównuj klasę telefonu kolegi z odpowiednikiem androidowym. Wtedy pogadamy nt. cen. Zobacz, ile kosztują flagowce samsunga. Półka zbliżona cenowo.

iTunes powinien załatwić sprawę.


Format zdjęć. Po to jest HEICO aby zachowywać wysoką jakość zdjęć. JPEG już tego nie zaoferuje, niestety.

[siewcu]

Porównuj klasę telefonu kolegi z odpowiednikiem androidowym.

Sporo ludzi twierdzi, że androidy są spooooro tańsze, bo np. iPhone nie ma 12GB RAM i porównują właśnie na to patrząc. No cóż, porównanie to to nie jest. Ja sam byłem kiedyś przeciwnikiem Apple, aż przypadkiem nie kupiłem za 20 zł od kolegi czegoś zmasakrowanego(bo po prostu potrzebowałem telefonu). No cóż, na chwilę obecną nie widzę absolutnie żadnego sensu wracać do androida, bo wiem, że będę się wkurzać.

[Szczympek]

Sprzedaj iPhone póki na gwarancji, nie stracisz dużo kasy, za połowę tego kup coś dobrego z Androidem i tyle. Bo faktycznie jeśli nie będziesz miał całego ekosystemu Apple, to nie przejdzie. A bronienie tego na siłę i pisanie, że to wina Microsoftu moim zdaniem jest bez sensu. Każdy korzysta z tego co mu jest potrzebne. Ja nie widzę totalnie potrzeby u Ciebie dokupywania ekosystemu, a jeśli robisz filmy, to i tak większość ludzi których znam, a zajmują się montażem, grafiką 3d itd. Ma Windows, legenda Apple z iOS już się zdezaktualizowała. Apple to jak Redbull połowa ceny to marketing i tyle.

Uwielbiam ta logikę. Sporo ludzi „których znam” nie używa Apple wiec „legenda już się zdezaktualizowała” 😂😂😂 zwykły hejt i pewnie zazdrość. Dalej mam od nowości iPhone X, smiga fajnie już chyba 5-6 lat, dopóki nie będzie zamulał jak samsung s21 (telefon „służbowy” tylko do wysyłania emaili) to nie zmienię

[gromog]

Wydaje mi się, że problemy z formatami  HEIF i HEVC leżą po stronie Apple i to producent  zarabia na tym, a nie konkurenci.
Podłączyłem się do swego serwera Qnap, gdzie archiwizuję pliki i okazuje się, że aby mieć podgląd muszę użyć aplikacji CAYIN MediaSign Player i licencji plus, która kosztuje w promocji 11,99$.
Z tych formatów nie zamierzam rezygnować, ale widzę że na każdym nowym urządzeniu będę musiał płacić, więc Apple skubie klientów na całego

[siewcu]

Z google:

High Efficiency Video Coding – standard kompresji wideo opracowany jako następca H.264/MPEG-4 AVC. Obecnie jego następcą jest zatwierdzony H.266/VVC.

[dziewiecset]

Nie, nie zazdroszczę, nie, nie hejtuję. Wyrażam opinię i tyle. Nie jestem ani zwolennikiem Samsunga, ani Apple, w zasadzie obojętne mi jest kto jaki telefon używa, ale bronienie czegoś na siłę "bo tak", jest dla mnie chore i tyle. A żadnej racjonalnej argumentacji tutaj nie przeczytałem, jedynie dziecinne docinki i czepianie się słówek.



https://www.free-codecs.com/download/heif_image_extensions.htm
https://www.free-codecs.com/guides/how_to_uninstall_hevc_and_heif_extensions.htm#google_vignette

[Fux]

iPhonów używam od momentu wejścia na rynek 4S, kompów od 13 lat.

Łatwość funkcjonowania, archiwizowania, przenoszenia danych z urządzenia na nowy model, tego trzeba doświadczyć aby doceniać FUNKCJONALNOŚĆ.

Wiem, w nie każdej branży jest to możliwe, gdy systemy np. medyczne chodzą na windzie.

Nie pamiętam, kiedy ostatnio "coś" się powiesiło.

System po starcie i aktualizacji nowego systemu, wstaje dokładnie w tym samym miejscu, z tymi samymi otwartymi plikami, arkuszami, edytorami, itd.

Mając Windowsa przynajmniej 2 rży w roku czyszczenie lub instalacja od nowa, taki był zamulony.
Wgrywanie wszystkich plików, programów na nowo. Jezu, jaki człowiek był głupi...

[MSL]

Miałem kilka podejść do ekosystemu Apple i ostatecznie, zwyczajnie doszedłem do wniosku, że to nie dla mnie. Zamknięty system ma wiele zalet, ale tez i sporo wad, które mnie irytują. Nie wspominając już o polityce Apple. Kilku moich pracowników(programistów) używa ich urządzeń i są relatywnie zadowoleni, ale większość jednak woli pozostać przy Windowsie i Androidzie. Nie wynika to ani z zazdrości ani braku pieniędzy tylko przyzwyczajeń, konieczności korzystania z aplikacji, których w ekosystemie Apple nie ma oraz braku aprobaty dla tego, co generalnie robi Apple.

Nie mam pojęcia, co trzeba robić na kompie aby była koniecznosc reinstalowania wszystkiego, co poł roku. Siedzę na tej samym W10 od 3-4 lat i nic nie zamula, wszystko działa jak należy. Nigdy takiego problemu nie miałem, no ale ja jestem zawodowo w temacie od dekad.

Jak zawsze, każdemu wedle preferencji i potrzeb.

[siewcu]

Nie mam pojęcia, co trzeba robić na kompie aby była koniecznosc reinstalowania wszystkiego, co poł roku. Siedzę na tej samym W10 od 3-4 lat i nic nie zamula, wszystko działa jak należy. Nigdy takiego problemu nie miałem, no ale ja jestem zawodowo w temacie od dekad.

Ja zawodowo nie siedzę(raczej hobbystycznie), ale moja obecna instalacja windowsa ma też 3 albo 4 lata, przeżyła już zmianę płyty głównej i procesora(generalnie to po prostu wrzuciłem dysk do nowego kompa i dalej używam). Laptop też już długo działa, antywirusa ani firewalla zewnętrznego nie mam, nie szanuję tego(wchodzę na różne dziwne strony, zdarza się otworzyć pliki z niekoniecznie bezpiecznych źródeł) i cały czas działa. I choć od dawna zabieram się za reinstalację jednego i drugiego systemu to się przed tym bronię, bo... działa po prostu. Używane do różnych rzeczy, internet, filmy, trochę CAD, gry(choć tu raczej stacjonarka), czasem coś przy samochodach się przydaje. Ale zmieniać co pół roku to nigdy mi sie nie zdarzało w sumie, poza wyjątkiem, gdzie dla zabawy tylko skakałem co chwilę z windowsa na linuxa.

Służbowy laptop - system instalowany ponad 3 lata temu, działa bez zastrzeżeń(ale tu już nie otwieram jakichś dziwnych plików czy nie wchodzę na dziwne strony). To samo we wszystkich innych laptopach(jak nowy system to co najwyżej jak dysk padnie(co może się trafić nawet w maku) i nie da się sklonować) w firmie, korpo to to nie jest ale kilka sztuk się uzbiera. Nie te czasy, żeby się zapychało momentalnie jak android.

[pj.w]

PEBKAC 

[Fux]

PEBKAC 

Może i tak...





Opisywane problemy dotyczyły XP. Później już nigdy nie używałem systemów operacyjnych Gatesa.

Gdyby nie konieczność korzystania z excela to w zupełności starczyłby Numbers.