Autor Wątek: Coś ta kawa mnie mdli...  (Przeczytany 13003 razy)

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Coś ta kawa mnie mdli...
« Odpowiedź #30 dnia: 23 Marzec 2015, 19:42:10 »
250ml w 1,5min.? coś przykrótko (nawet jak dla mnie ;)).

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Coś ta kawa mnie mdli...
« Odpowiedź #31 dnia: 23 Marzec 2015, 19:51:25 »
nie jest to dłużej niż 1,5 minuty wraz z preinfuzja
Trochę Niagara :). Z minutę przelewania trzeba by dołożyć.

Offline tofik

  • Wiadomości: 8
Odp: Coś ta kawa mnie mdli...
« Odpowiedź #32 dnia: 23 Marzec 2015, 21:08:19 »
Pany...może troszkę źle się wyraziłem... Miałem na myśli że zalewam kawe mniej więcej po minucie kiedy pstryknie czajnik co wraz z preinfuzja daje ok 1,5 minuty. Chodziło mi o to że nie wiem jaką dokładnie ma wtedy temp woda, a nie o całkowity czas przelewania kawy. Całkowity czas parzenia dochodzi mi mniej więcej do 2 min 30 sek

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Offline tofik

  • Wiadomości: 8
Odp: Coś ta kawa mnie mdli...
« Odpowiedź #33 dnia: 11 Kwiecień 2015, 19:35:54 »
Chciałbym nieco ruszyć dalej temat. Cały czas trzymam się 15g kawy na 250ml wody podczas jednego parzenia. Wedle waszych porad zmieniłem kawkę z Etiopi na Salwador oraz na Kolumbie. Nadal to samo...może nieprzyjemne uczucie po wypiciu kawy jest mniejsze, ale sam smak nadal jakiś mdły. Tak sobie dumałem i dumałem no i wsypałem sobie te 15g zmielonej kawy do kubka. Od razu zauważyłem że tej kawy jest strasznie dużo. Normalnie jak sobie robie zalewajke nie sypie dużo - tak 1 mała łyżeczke tj. 3-5 gram. Może tu tkwi problem że tej kawy jest po prostu za dużo? Ekspert ze mnie żaden więc nie wiem jak te 15g przekładają się na zalewajke lub dripper tzn. nie widziałem jeszcze nikogo kto by taką ilość kawy spał jednorazowo na zalewajke. Być może mało widziałem :-). Czy da się coś wykombinować? Jak wyspie 5g kawy do drippera to te 250 ml wody zrobi z tego niezłą lure. Może inne proporcje. Tylko jakie? Dzieki za pomoc :-)

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Offline manfred Mężczyzna

  • Wiadomości: 4425
    • Po drugiej stronie szkła...
  • Ekspres: Nie ważne jakie sprzęta ważne jaka kawa.
  • Młynek: ręczny żarnowy
Odp: Coś ta kawa mnie mdli...
« Odpowiedź #34 dnia: 11 Kwiecień 2015, 20:04:23 »
No z weź każdego dnia rób inzcej. Zacznij od tych pięciu gram. I codziennie zwiększaj gramy. Aż dojdziesz do tego, że może w końcu przestanie Ci mdlić. A nie pomyślałeś że najwyraźniej nie jest Ci po drodze z kawą. Ja aż się trzęsę   jak nie wypiję kawki Ty natomiast czujesz mdłości. Po co się męczyć na siłę.

Offline mmorka

  • Wiadomości: 602
  • Ekspres: Bezzera Bz10, V60 1 i 2, AP, FP
  • Młynek: Eureka Mignon i parę ręcznych
Odp: Coś ta kawa mnie mdli...
« Odpowiedź #35 dnia: 12 Kwiecień 2015, 12:37:52 »
A może woda jakaś mdła ?

Offline Bogdan Mężczyzna

  • Wiadomości: 116
  • Ekspres: Expobar Brewstus IV
  • Młynek: Eureka Zenith Club E
Odp: Coś ta kawa mnie mdli...
« Odpowiedź #36 dnia: 13 Kwiecień 2015, 14:30:58 »
A nie pomyślałeś że najwyraźniej nie jest Ci po drodze z kawą. Ja aż się trzęsę   jak nie wypiję kawki Ty natomiast czujesz mdłości. Po co się męczyć na siłę.

Nom... kilka dni temu z ust mojej znajomej padło takie oto stwierdzenie: "tak się opiłam tej kawy mielonej (aut. świeżej), że zrobiłam sobie rozpuszczalną".
Każdemu co innego podchodzi pod jego smak lub ... pod gardło :-)
Co do dripa (wiele doświadczeń póki co nie miałem ) to 1-y wyszedł mi fatalny a drugi raz jak próbowałem na tym samym przemiale zrobić 500ml kawy na dozie 30gr - czas zaparzania przekroczył 6 minut ;-)

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi