Tak ja wczoraj skracałem w fiorenzato doge 63
Mogę Ci później wrzucić zdjęcie bez przykrywki i stwierdzisz czy jest esteteycznie. Wg mnie wystarczająco.
We fiorenzato było fajnie bo on u góry jest rownej średnicy nie jest zwężany do dołu, jedynie przy samej końcówce.
Co mi się wydaje ułatwiło dopasowanie wieczka.
Wyciąłem kątówką coprawda lekko stopił plastik ale ten stopiony ładnie odchodzi jak sie stosunkowo wczesnie sprobuje go zdrapać,
i pozostaje gładka powierzchnia, oczywiście na koniec papierem ściernym gradacji ok 300. wyrównanie krawędzi.
Szukałem tego tematu, rownież zastanawiając się nad wietrzeniem kawy w takim użytku domowym.
(2 kawki dziennie). Ten dozownik nie jest szczelny. Będę chciał zrobić wylot bezpośredni, ale czy to pomoże?
Przecież rurka też nie bedzie szczelna, chyba, że dorobi się jakiś korek.
Poszedłem tropem, że warto kupić używaną gastronomię, niż młynek żarnowy np. stożkowy jakiś de longhi. Teraz mam obiekcje co do wietrzenia się kawy.
Może jest ktoś (cudem bo nie jest on popularny jak się okazuje) kto dorabiał bezpośredni wysyp kawy w fiorenzato doge 63? Macie pomysły jak zapobiec wietrzeniu?