Młynki-językowa ekwilibrystyka.

[WS]

to fajny młynek pod alternatywy

A właściwie, co to znaczy - pod alternatywy?




Przeniosłem, zmieniłem tytuł. f.

[DrUsagi]

w sumie warto to zdefiniować. Moja definicja "pod alternatywy" - to mielenie kawy do każdej metody poza espresso i/lub tygielkiem.Moje alternatywy to AP, FP i czasem ale rzadko jakiś drip czy phin.

[WS]

Przepraszam, że zwracam uwagę, chyba kolejny raz. Ale "pod", w najczęstszym znaczeniu, oznacza coś znajdującego się poniżej. Dlatego nie można mielić kawy "pod alternatywy", po prostu.

[donkiszot]

Chyba nazbyt ograniczasz znaczenie pod (np. w znaczeniu 6, 11, 12, 15).

Tylko, że J700 to ostrzowy młynek, wg tego co napisał donkiszot.

Tak jest: trzecia kropka wyjaśnia wszystko (dla potomności, bo przecież nie o tym ).

[Albinos]

w sumie to się cieszę, że ja tak wirtualnie przechodziłem ewolucje od Ascaso mini, przez Eurekę, Macap M4 był już praktycznie pewien (chwilowy brak na stanie). Teraz doradzać komuś, to już bez emocji, ale też nie jest łatwo, bo znowu kwota rośnie. Szkoda , że na akcję "Mazzer" nie zdążyłem 

[WS]

Chyba nazbyt ograniczasz znaczenie pod (np. w znaczeniu 6, 11, 12, 15).

Dlatego napisałem o najczęstszym znaczeniu. Tak czy owak, mielić "pod alternatywy", można, na przykład, pod stołem .

[DrUsagi]

Oj tam nie przepraszaj ;D żeby tylko nam flame war się nie zrobił

Alternatywa w oryginalnym znaczeniu to sytuacja, w której trzeba wybierać między dwiema wykluczającymi się możliwościami.

Na szczęście w kawie nie wykluczam, żadnej metody jej przygotowania. Tylko jak wtedy nazwać te alternatywne choć niewykluczające się metody???

A kawę można mielić "do" konkretnej metody, ale można mielić i "pod" konkretną metodę - np naśladując jakiś wzorcowy przemiał. Ale to moje osobiste zdanie. Moim zdaniem forma "Przemiał pod alternatywę" w środowisku kawowym jest jak najbardziej poprawna. A rozbijanie zdania i robienie analizy spowoduje tylko utratę sensu.

Tak jak spotkać się można pod kawiarnią czy pod biblioteką, tak jak mieszkać można pod Warszawą. Tak jak kupiłem żonie torebkę pod buty. Ale jeśli chcemy to usystematyzować i być bardziej poprawni to podajmy to pod głosowanie. I wtedy pod patronatem WOKu będziemy używać formy akceptowanej przez większość. Nie płyńmy pod prąd, bo dla mnie pod to owszem "A jest pod B" ale pod jako przyimek w języku polskim ma także szereg innych znaczeń.

 

[WS]

Zadzwoniłem do redaktorki merytorycznej z wydawnictwa. Powiedziała, to czego się spodziewałem. Kawę, w sensie mieli, przygotowuje się na espresso, na drip, a nie pod espresso czy pod drip. Znaczenie przyimka "pod"może być różne, ale trzeba je odnieść do tej konkretnej sytuacji.

[M]

Nie wiem, z jakim wydawnictwem rozmawiałeś ale widziałem już większe paszkwile językowe w mediach chyba trzeba będzie zadzwonić/napisać do prof. Blarczyka

[DrUsagi]

Ale pierwszoznaczeniowo "na" to antonim "pod".

Ja bym sztywnych reguł nie szukał, bo mielić będziemy do szklanki i raczej do FP czy AP. Wodę za to zagotuję na kawę. Ale kawę zmielę do jej zaparzenia. Wszystko zależy co z tą kawą robimy.
Teraz wiem czemu taki angol ma problem z językiem polskim - jak jego "grinding coffee for ...." można tak różnie tłumaczyć.

Przecież nie będziemy pisać na forum - "młynek do mielenia kawy w celu zaparzenia jej w sposób inny niż espresso."

Wnioskuje o przenosiny tych off-topiców do rozmów niekontrolowanych jako nowy temat "Boje językowe - jak mielimy kawę"

[WS]

Zamiast "młynek pod alternatywy", można napisać "młynek do metod alternatywnych".

[donkiszot]

Młynek jest do kawy

Nadmierny puryzm językowy powoduje znacznie więcej problemów niż mowa potoczna.


Edit: W zasadzie, to sam puryzm, bo on sam w sobie jest już nadmierny, zatem popełniłem tautologię, ale czy ktoś źle zrozumiał wypowiedź?

[DrUsagi]

W zasadzie zrozumiałem truizm, którym się z nami podzieliłeś.

Jednak stosując puryzm musielibyśmy zaniechać stosowania słowa "alternatywny" jako dopuszczającego wybór jednej z dwóch wartości/możliwości. 

Póki co nie używamy jeszcze pleonazmów w odniesieniu do młynków, choć na tym forum młynek raczej zawsze będzie do kawy 

Jak tak dalej pójdzie to w tej dyskusji zaczną pojawiać się sofizmaty. Dobrze by było abyśmy jednak nie posuwali się tak daleko i zostali co najwyżej z paralogizmami.

donkiszot, WS - tą dyskusje należy kontynuować w innych okolicznościach przyrody 

[donkiszot]

Już masz inne okoliczności przyrody, możesz kontynuować

Jeśli o mnie chodzi, to okres puryzmu językowego mam już dawno za sobą. Dziś uważam, że o język należy dbać w takim samym stopniu w jakim on sam ewoluuje, absolutnie nie większym. Należy przy tym pamiętać, że służy on głównie komunikowaniu się i wyrażaniu myśli, a nie potyczkom logicznym czy gramatycznym.

Z gramatyką to w ogóle ciekawa sprawa jest, bo przecież jest ona nauką wtórną. Stara się opisać to co powstało jako język. Stara się na tyle mocno, że czasem wydaje się, że to ona ten język tworzy, a przecież to jest nieprawda.

[Antonio]

Popieram WS, w sumie jak zawsze .