Hurtowe ceny kawy są najniższe od 4 lai moga spadac dalej 8)
jak będziemy (my, klienci) żłopali takie ilości kawy jak tam (Włochy) to On zejdzie z ceną do podobnego poziomu.A ja głupi myślałem, że to działa w drugą stronę -- im niższa cena, tym więcej osób kupuje. ???
Mi też zawsze się wydawało, że jeśli cena będzie niższa to pójdę nawet i kilka razy w tygodniu na kawę...
Ale skoro cena za dwa espresso nieraz jest równa 200gramom kawy to wybieram się raz na jakiś czas...
Chory kraj. A w zasadzie chorzy pseudo przedsiębiorcy próbujący zarabiać na niczym innym jak oszustwie. Bo czym jest narzucanie marży 60-200%?? Wydaje mi się, że głupi przedsiębiorcy nigdy nie zrozumieją, że sprzedając (czy to towar czy usługę) taniej, zarobią więcej, bo więcej ludzi skorzysta z ich usług, a i będzie częściej korzystać..
Narzekamy na ceny, ale ceny kształtują przede wszystkim sprzedawcy, narzucają kosmiczne marże. Tłumaczą podwyżkami cen paliw. Ok! Podniosły się ceny paliwa z 5zł do 6zł, towar podrożał. Ale ceny paliwa spadły znów do poziomu 5zł, a obniżki cen nie zauważamy. Ciekawe prawda? Tylko, że jeśli znów cena skoczy do 6zł to znów podwyższone zostaną ceny.
Łatwo jest narzekać takim pseudo przedsiębiorcom na brak zysków, ale nie próbują sprawdzić przyczyny. Wiele firm upada przed właśnie tak chorą i głupią politykę/rozumowanie. Chcą szybko zarobić miliony, na narzucaniu 200%marży. Życzy rychłej upadłości takim oszustom.
Jesteś w stanie udowodnić, że to oszustwo?Oj, zgubi nas ta polityczna poprawność, oj zgubi. Bez wyroku to niewinny, w majestacie prawa to nie oszustwo. Ech.
idąc ich tropem każdy może wyliczyć sobie czy chce mu się w kawiarnię angażować.No i o tym właśnie pisałem. Jeśli ktoś nie zakłada, widzi, że nie jest wstanie wyrobić minimum 100 kaw dziennie, to nie ma mowy o biznesie. Pomijam ekstremalne przypadki emerytów z własnym lokalem i nienormowanym czasem otwarcia lokalu.
Minimalne różnice polegają na modyfikacji samego smaku kawy, co wynika z życzeń naszych klientów
- w pewnych miejscach po prostu nie wypada oferować dobrej kawy z niskiej cenie (rynek, starówka, deptak itd) - są to lokalizacje atrakcyjne i drogie. Na cenę ma wpływ nie tylko czynsz, ale również otoczenie biznesowe i chęć przynależności do pewnej kategorii (drogi=lepszy)I tu właśnie jest problem, większość z nas uważa (a zwłaszcza przedsiębiorcy), że drogi=lepszy, a często dzieje się tak, że drogi jest taki jak ten tani, a nawet i gorszy.
Zajawka, bo to nie art, ale interesująca bo mało ich nt tego środowiska
http://kuchnia.zwierciadlo.pl/2013/06/kubik-o-polskich-palarniach/ (http://kuchnia.zwierciadlo.pl/2013/06/kubik-o-polskich-palarniach/)
Parzenie idealnego espresso powinno trwać 5-7 sekund.W tym czasie to mi nic jeszcze z wylewek nie płynie... ;)
Ten artykuł całkowicie zmienia pogląd na świat: http://www.mowimyjak.pl/styl-zycia/kuchnia/jak-zaparzyc-dobre-espresso-przepis-na-dobra-kawe,17_49039.html (http://www.mowimyjak.pl/styl-zycia/kuchnia/jak-zaparzyc-dobre-espresso-przepis-na-dobra-kawe,17_49039.html)
:smiech: :smiech: :smiech:
Takiego zlepka słów, to jeszcze nie czytałem :lol2:
Cytuj (zaznaczone)Parzenie idealnego espresso powinno trwać 5-7 sekund.W tym czasie to mi nic jeszcze z wylewek nie płynie... ;)
Już wiem, po co mi tłuczek do mięsa w domu!
Liczy też, że jego oferta zainteresuje co lepsze kawiarnie...
Może u siebie, po kryjomu, pod stołem robi rozpuszczalną...
Co więcej, przewlekły nadmiar kortyzolu we krwi prowadzi do przemieszczania się depozytów tkanki tłuszczowej, czego wynikiem może być np. otyłość brzuszna.A ja głupi myślałem że to od piwa :smiech:
Proszę tylko pamiętać że nadmiar kawy ( 5-6 ) dziennie powoduje otłuszczenie brzucha u mężczyzn. Ale tylko u tych nie uprawiających sportu.I gdzie tu jest równouprawnienie. Czemu mi się brzuch otłuszcza :mrgreen:
A za Odra mamy nowy trend kawiarenki cmentarne (http://dailycoffeenews.com/2013/12/01/berlin-operators-take-lively-new-approach-to-cemetery-cafes/)
Jakoś w naszych warunkach kulturowych nie bardzo to sobie wyobrażam.
Polecam porównanie cen z artykułu z cenami w polskich kawiarniach - tylko niektóre "niesieciówki" są w stanie oferować ceny na takim poziomie.
Okazało się że mój znajomy posiada ekspres, La Pavoni, na dodatek dżwigniowy, co mnie zaintrygowało. A teraz najlepsze, znaczy ciekawostka: pije tylko La Braziliane 100% robusty, bo tylko po niej brzuch go nie boli :o . Ma to jakieś teoretyczne uzasadnienie?Chyba nie ma. Nie wiem czemu akurat tak by miało być.
Jako ciekawostkę zamieszczam po ile kupują ekspresy do kawy w Gddaki w Białyms.
http://www.tvn24.pl/urzednicy-na-zakupach-ekspresy-do-kawy-i-biurka-za-niemal-450-tys-zl,378391,s.html (http://www.tvn24.pl/urzednicy-na-zakupach-ekspresy-do-kawy-i-biurka-za-niemal-450-tys-zl,378391,s.html)
ps. z jednej strony żart, że tanie saeco zaparzy tak samo dobrą kawę jak wypaśna Jura, a z drugiej....
"Wyścigowy" ekspres http://rtvagd.wp.pl/kat,1032161,title,Wyscigowy-ekspres-do-kawy-za-45-000-zl,wid,16297295,wiadomosc.html (http://rtvagd.wp.pl/kat,1032161,title,Wyscigowy-ekspres-do-kawy-za-45-000-zl,wid,16297295,wiadomosc.html)Ciśnienie w jakim ekspres przyrządza kawę wynosi aż 22 bar.
Na sam pył :)
Ciekawe jak drobno trzeba by mielić aby uzyskać 25/25 :)
To i pewnie teraz gwiazdorska gaża :) Oby, oby...
Dla chętnych - wpis (http://blog.coffeereview.com/industry-issues-and-news/arabica-anxiety-and-robustas/) z blogu Coffee Review. Coś o robuście i jej aspiracja do bycia speciality i falowania ;)
Od zmian klimatycznych, przez metody obróbki (swoją drogą wydawało mi się że nautral, honey to metody używane "od zarania dziejów") do zmiany w postrzeganiu robusty.
To jeszcze nie manifest aby traktować robustę jako speciality. Ja to widzę bardziej jako pukanie do drzwi i sprawdzanie ilu 3 falowców się za to chwyci. Bo faktycznie rynek robusty jest olbrzymi. I pewnie da się ją wyhodować i obrobić w sposób nadający się do picia. Może nie jako singiel, ale jako 50:50 mieszanka - kto wie?
pasjonatówJa całkiem spokojny jestem ;)
Roczna średnia cena kawy na globalnych rynkach w roku 2013 wyniosła 119,51 centów / kg, co oznacza spadek o 23,6 proc. rdr i jest najniższym poziomem od 2009 roku.
Roczna średnia cena kawy na globalnych rynkach w roku 2013 wyniosła 119,51 centów / kg, co oznacza spadek o 23,6 proc. rdr i jest najniższym poziomem od 2009 roku.
Jak taniało to kawiarnie nie obniżały cen jak drożeje to trzeba podnosić.Eeee....To samo można powiedzieć o pieczywie i mięsie.
Na to czekałem ładnych parę lat, od dziś (no może jutra) zaczynam "pędzić".
http://facet.onet.pl/wodka-z-fusow-kawy-nowe-odkrycie-naukowcow/wb0m1 (http://facet.onet.pl/wodka-z-fusow-kawy-nowe-odkrycie-naukowcow/wb0m1)
ps. i chyba najlepszy komentarz " Ja zrobiłem odwrotnie - kupiłem w Tesco spiryt - przerobiłem na kawę (wyszła Lavazza) cukier i drożdże. jedyny problem to cukier który nie jest w kostkach,ale dalej pracuję "
ja zamawiam spirytus i domowe laboratorium będzie miało kolejny eksperyment :D
kosmiczne technologie.Palenie laserem :-)
The negative effect of caffeine on calcium absorption is small enough to be fully offset by as little as 1-2 tablespoons of milk.
Kawa zawiera magnez. Wiele innych produktów także zawiera magnez. Niewiele z tego jednak wynika, bo w gruncie rzeczy nie wiemy w jaki sposób i czy w ogóle ten magnez jest przez nasze ciało przyswajany. Z doświadczeń na własnej skórze wiem, że im więcej kawy w ciągu dnia wypijam, tym gorzej się czuję; tym mniejszymi zasobami magnezu dysponuję. Po dłuższym okresie kawowego obłędu zaczynają dygotać dłonie i nogi ;). Co pewien czas muszę więc odpuścić sobie kawowe doznania i wyjechać w góry bez kawy, z suplementami magnezowymi w kieszeni.antonio, cytując klasyka: "jakie są Twoje, kwalifikacje do wyrażania takich opinii?" Może Twoje dolegliwości nie mają nic wspólnego z kawą? Może to coś innego?
Roger obejrzałem sobie 2 część Zaparzamy czarną kawę! i mam pytanie, dlaczego twierdzicie, że filtr od aeropressa można używać tylko raz choć producent w instrukcji pisze dokładnie odwrotnie?Teoretycznie można, ale powtarzalności żadnej. No i standardowe pytanie, czy mówimy, że się da, czy mówimy o przepisach mistrzowskich? Na tym drugim poziomie wtórny filtr jest wyczuwalny. Do tego te filtry są tak tanie, że...
Tak, aktorzy z castinguChyba z cuppingu. ;)
Pewnie jak przywożą stare ziarna, to mielą razem i z opanowaniem i z europaletą :lol2:
Bonavita się oficjalnie otwiera w Europie. Może będzie łatwiej dostępna i w większym zakresie.
Tutaj info.
Spójrzcie na ten występek!
http://www.inquisitr.com/1785777/tim-wendelboe-coffee-shop-bulgarized/ (http://www.inquisitr.com/1785777/tim-wendelboe-coffee-shop-bulgarized/)
jaka to stal nierdzewna ze od wody ma rdze?Przypuszczam, że jest stal nierdzewna i jest stal nierdzewna. Poza tym żreć zaczęło z zewnątrz na spawie wylewki.
Jakbys wymienial czajnikNie ma mowy, mimo wszystko uważam że Bonavita jest super i będę wymieniał póki gwarancja się nie skończy :)
Można gdzieś kupić same żarna odpowiednie do ręcznego młynka? Mam znajomego magika, który mógłby ewentualnie coś sensownego zbudować.Najlepiej kupić żarna stożkowe od młyna gastro, np. Robura i na tej bazie kombinować - tak jak zrobili z np. z hg-one.
Znalazłem na swoim starym pendrivie parę pdf-ów z ciekawym artykułami i książkami o kawie (po angielsku), m. in. cykl artykułów Ruling The Roast - jeśli ktoś chciałby je przejrzeć to proszę o PW i podanie emaila na który mam je wysłać.
Ja mogę chciećProszę o Twój email na PW.
Z jednej strony reklama słabej firmy, z drugiej cos gość przekazuje szerszej publice.Całkiem, całkiem ten materiał. Najważniejsze, że nie było jakiś grubych bzdur. Rozbawilo mnie jedynie Fenczpresso i Aeropresso :)
http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/10,144525,17784116,Arabica_czy_robusta__Mocno_czy_slabo_palona__Ekspres.html#BoxVidImg (http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/10,144525,17784116,Arabica_czy_robusta__Mocno_czy_slabo_palona__Ekspres.html#BoxVidImg)
Najważniejsze, że nie było jakiś grubych bzdur.Rzuć może okiem na jego blog "Kubik kawy", ostatnio co prawda trochę zaniedbany.
a teraz z innej beczki, w sobotę na imprezie rozmawiałem z Kolegą (brat Francesca ma małą palarnię na Sycylii) nt. wolumenu sprzedażyi okazało się, że średnio sprzedaż im wychodzi 30 kg ziarna/dzień i teraz pytanie właściwe do naszych rodzimych palaczy:dużo czy mało
Z jednej strony reklama słabej firmy, z drugiej cos gość przekazuje szerszej publice.
http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/10,144525,17784116,Arabica_czy_robusta__Mocno_czy_slabo_palona__Ekspres.html#BoxVidImg (http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/10,144525,17784116,Arabica_czy_robusta__Mocno_czy_slabo_palona__Ekspres.html#BoxVidImg)
tygielek na piaskuo_O
https://www.youtube.com/watch?v=POHf3Nt1CS0 (https://www.youtube.com/watch?v=POHf3Nt1CS0)
o małej kawce za wielką cenę i poszukiwaniach jej w Wawie za 4 zł"Oferujemy świeżo parzone espresso" - łaskawcy! Dobrze, że nie wczorajsze :evil:
jestem lekko załamany ekspreso w BobbyB, ale to burgery a nie kawa grają tam pierwsze skrzypce.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,warszawa-3-razy-drozsza-niz-rzym-szukamy-espresso-za-1-euro,168003.html (http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,warszawa-3-razy-drozsza-niz-rzym-szukamy-espresso-za-1-euro,168003.html)
Miłośnicy kawy uprawiają seks częściej i czerpią z niego więcej przyjemności. Dzieje się tak, ponieważ kawa oddziałuje na te strefy mózgu, które odpowiadają za pobudzenie seksualne.
nadużywając kawy...Oj, nie tylko nadużywając ;)
Przeczytałem tekst o kofeinie. Niestety, wydaje się, że dużo w nim prawdy. Sami tych negatywnych efektów doświadczyliśmy, nadużywając kawy...Wydaje się to dobre określenie, bo cały tekst jest niewiele bardziej poparty dowodami. Uwielbiam ten styl pisania pseudonaukowych artykułów. Co oczywiście nie zmienia faktu, że kofeina może być szkodliwa.
A Wasze spożycie jest raczej powyżej przeciętnej.Na północ od nas, za wielką wodą, ludzie spożywają 9-12 kg kawy na głowę rocznie. Niestety nie wiem czy ta głowa to osoba dorosła czy wliczają też niemowlęta.
12kg/rok, to raptem 33g dziennie. Co daje nam małego dripa i jedno doppio. Myślę, że w palarni trzeba codziennie znacznie więcej przetestować.12kg na mnie samego to nie jest dużo. Ale jeśli to będzie "12kg rocznie na osobę w rodzinie bmalkowa", to się nagle okazuje, że JA, bmalkow, zużywam dziennie 131g kawy, które wypijam sam.
Normalnie nie używamy niczego słodzonego sztucznie, tylko te nieszczesne gumy do żuciaMożna poszukać takich z ksylitolem, ale w dużych ilościach tez może się skończyć źle.
Czytam teraz mądrą książkę i też jest kilka słów o negatywnym ale również pozytywnym wpływie kawy na zdrowie:Od razu zadam moje ulubione pytanie: jakiej kawy? przemysłowej, pełnej defektów i spalenizny? czy jakiejkolwiek? ;) Trudno mi uwierzyć aby ktoś przy 30 próbach zadał sobie trud analizy runku kawy i jej tysiąca postaci. A moim zdaniem ma to kolosalne znaczenie czy ktoś pije robuścianą, zapleśniałą uprzednio, rozpuszczalkę, czy jasnopalonego dripa z ziaren wysokiej jakości. Bo chyba mówimy o kawie, nie o czystej kofeinie?
należy pić herbatę z liści pokrzywyTo herbatę czy z liści pokrzywy? ;)
Picie takiej kawy nie stanowi zagrożenia dla zdrowego człowiekaMoje szybkie testy pozwalają wątpić w tę teorię. PH kawy parzonej i namaczanej na zimno jest prawie takie samo i wcale niespecjalnie niskie.
Co do ksylitolu - podaj argumenty przeciw. Bo poza działaniem przeczyszczającym nie widzę tutaj wad.
Chodzi o kawę ogólnie, bez znaczenia jej pochodzenia i sposobu uprawy. Autor zaleca jednak picie kawy z upraw ekologicznych.I jesteś pewien, że autor sprawdził różnicę pomiędzy tymi kawami, i że nie ma różnicy?
I co w tym złego, że ktoś nazwał ten napar z pokrzywy herbatą. W potocznej mowie wiele napojów tak się nazywa.No właśnie to w tym złego, że wszystkie napary są nazywane herbatą, a herbatą nie są, herbata to napar z herbaty (Camellia L.), a napar z pokrzywy, to napar z pokrzywy. Dla mnie, herbatnika z urodzenia, to różnica i chciałbym aby w potocznej mowie również to była różnica, dlatego na każdym kroku prostuję. :taktak:
Co do ksylitolu - podaj argumenty przeciw. Bo poza działaniem przeczyszczającym nie widzę tutaj wad. Chyba, że chodzi Ci o gumę samą w sobie.No właśnie o to działanie mi chodziło. Szczególnie na początku. Jeśli tych gum jest sporo, to można się zrazić do ksylitolu.
Jak spożywasz czujesz słodkie? Twoja trzustka szykuje się na wyrzut insuliny i... nic. To przypadek, że cukrzyca występuje coraz częściej?
Chodzi o kawę ogólnie, bez znaczenia jej pochodzenia i sposobu uprawy. Autor zaleca jednak picie kawy z upraw ekologicznych.I jesteś pewien, że autor sprawdził różnicę pomiędzy tymi kawami, i że nie ma różnicy?
I co w tym złego, że ktoś nazwał ten napar z pokrzywy herbatą. W potocznej mowie wiele napojów tak się nazywa.No właśnie to w tym złego, że wszystkie napary są nazywane herbatą, a herbatą nie są, herbata to napar z herbaty (Camellia L.), a napar z pokrzywy, to napar z pokrzywy. Dla mnie, herbatnika z urodzenia, to różnica i chciałbym aby w potocznej mowie również to była różnica, dlatego na każdym kroku prostuję. :taktak:[/quote]
No czytałem właśnie o tym ksylitolu.
Może zakupie go trochę na próbę i gumy z ksylitolem.
Skoro kawa zakwasza, to ksylitolem odkwasza, mogą być dobrą parą.
Kawa jest jednym z najpopularniejszych napojów na świecie. Miliony Polaków właśnie od kawy zaczynają swój dzień. Okazuje się jednak, że zdaniem specjalistów z samego rana powinno się pić wyłącznie kawę rozpuszczalną.
Polskie parzenie to kawaTo nie kawa, tylko mielonka. Obawiam się, że w surowcu jest większy problem niż w ekstrakcji. Dobrą kawę ciężko zepsuć.
Ciekawostka - podobno w Konstantynopolu, w 1453 wprowadzono nowe prawo dotyczące rozwodów. Kobieta mogła się rozwieść z mężem gdy ten nie zapewniał jej codziennej kawy kawkaPewnie dlatego właśnie w 1453 roku, chyba, Turcy zdobyli Konstantynopol i upadło Cesarstwo Bizantyńskie :).
Ciekawostka - podobno w Konstantynopolu, w 1453 wprowadzono nowe prawo dotyczące rozwodów. Kobieta mogła się rozwieść z mężem gdy ten nie zapewniał jej codziennej kawy kawkajestem za wprowadzeniem tego dzisiaj :D
"Breakfast was Bond's favourite meal of the day. When he was stationed in London it was always the same. It consisted of very strong coffee, from De Bry in New Oxford Street, brewed in an American Chemex, of which he drank two large cups, black and without sugar."
Nowe koło smaków i aromatówktoś się już podejmował jakiegoś tłumaczenia? czy ewentualnie może to być pole do popisu np dla mnie:P
http://www.tvn24.pl/wlochy-renato-bialetti-pochowany-w-specjalnej-wersji-la-moka,620472,s.html (http://www.tvn24.pl/wlochy-renato-bialetti-pochowany-w-specjalnej-wersji-la-moka,620472,s.html)
Nie wiedziałem gdzie to umieścić ...
Coffee with boobies action.... Za czy Przeciw ?Ja nie widzę problemu, jeśli jest to wolny wybór tych dziewczyn, równie dobrze mogłaby być obsługa obu płci skąpo odzianych. Ciekaw jestem czy wtedy narzekania by sięzmniejszyły czy uznano by w ogóle to już za pornografię :D
W sumie można by spróbować siorbać zalewajkę przez bombilę, tylko gdzie ja znajdę taka drogą bombilę :ups:Wszystko już było wymyslone... ;) http://www.reuseit.com/coffee-tea-and-drink-preparation/wisdom-wands-coffee-filter-straw-by-wisdom-wands.htm (http://www.reuseit.com/coffee-tea-and-drink-preparation/wisdom-wands-coffee-filter-straw-by-wisdom-wands.htm)
przeniesione
ciekaw jestem jak "stoliki" będą wyglądać
Wyrażenie "wyskoczyć na kawę " nabierze nowego wymiaruEspresso również
Cholera, motto życiowe ukułeś:uklony:
Niedawno miałem naturalną Etiopię z nutami whisky/brandy :).
Naukowcy ze Szwecji odkryli powiązanie z piciem dużej ilości kawy przez kobiety, a rozmiarem ich piersi.:smiech: :hihihi: :smiech:
Od kawy możesz się odzwyczaić stopniowo, jeśli będziesz pić ją coraz rzadziej i z mniejszej ilości łyżeczek.Z łyżeczek już nie piję :picardpalm:
Z łyżeczek już nie piję :picardpalm:
Zakwaszenie płynów ustrojowych jest chyba jednak rzeczą mierzalną i raczej nie ma związku z marketingiem czegokolwiek. Zjadasz czy wypijasz coś i to coś zmienia odczyn pH Twoich płynów ustrojowych...
Po pierwsze, prawdą jest, że ciało wprowadza absolutnie wszystko w ruch, aby pH krwi utrzymywało się na 7,4 (między 7,36 a 7,44). Najmniejsza wariacja poza tymi granicami powoduje patologiczne zaburzenia o ciężkich konsekwencjach: kwasicę albo zasadowicę metaboliczną. Te dwa stany w prostej linii prowadzą do szpitala....
Selection Vintage 2014 to kawa o delikatnych nutach kwiatowych oraz aromacie drewna.2.20 PLN za kapsułkę, zakładając że tam jest nawet te 7g kawy, to wychodzi ponad 300 PLN/kg.
http://www.jimseven.com/2015/05/21/an-analysis-of-nespresso-part-i/ (http://www.jimseven.com/2015/05/21/an-analysis-of-nespresso-part-i/)Ciekawe że ta druga część nie powstała ze względu na pracę doradczą, zdaje się że dla opisywanej firmy :)
Produkt mają przemyślany
które nie są specjalnie ciekawe same w sobie?
Co do Nespresso standardów przy uprawie kawy, są one dosyć wymagające i stawiają rolnikom nowe wyzwania aby wyprodukowali kawę dużo wyższej jakości przy utrzymaniu naturalnych warunków na swoich fermach. Szkoda że ostateczny produkt tej firmy jest nastawiony tylko na czysty zysk bo sam surowiec jest całkiem OK.Jeśli surowiec jest ok, to w czym jest problem, że efekt w filiżance jest po prostu słaby? Próbowałem tego na prezentacjach, nawet ichniejszych singli, i nie da się powiedzieć o tym, że to dobra kawa...
Wiem że #tvnklamie i ogólnie jak jest okazja do pojechania po TVN to wszyscy są pierwsi ( a przy okazji dziennikarka z GW), ale jak to niestety często tutaj bywa (vide afera #solgaz) przy hejcie lub przy hypowaniu czegoś mało kto coś weryfikuje. Jakiś czas temu Pan z czajnikowy.pl robił wielki test herbat ekspresowych i co mówi na jego wstępie? "Trzeba wam wiedzieć, że herbata ekspresowa jest to herbata najniższej jakości" potem mówi, że jest ona klasyfikowana jako kategoria "dust", a to generalnie znaczy, że jest to odpad. Szczegoły w tym filmiku, od około 45s. Czyli dokonuje takiego samego uogólnienia za które tutaj krytykuje Panią. Moim zdaniem problem jest jeden, Pan tak się zakręcił, że zgubił najważniejsze, czyli kontekst rozmowy (rozmawiali o herbatach pitych przez większośc polaków, czyli ekspresowych). I jak odniesiemy twierdzenia Pani do tego kontekstu to już nie są wcale takie głupie. Tak, ekspresówki w zwykłych sklepach jak są pyłem to sa gówniane. Tak jak ekspresówka się parzy minutkę, tzn. że jest w formie pyłu, a to znaczy, że jest gówniana. Zdanie o tym, że czerwona herbata nas nie odchudzi też jest prawdziwe. Czerwona herbata wspomaga odchudzanie, ale nikogo jeszcze nie odchudziła. Także kolega potem cytuje artykuły, które potwierdzają, że herbata czerwona może wspomagać odchudzanie, a nie takie które mówią, że nas odchudzi. No więc problem jest taki, że wiele kobiet (tych właśnie czerpiących wiedzę z reklam, telewizji śniadaniowej) myśli, że jak sobie wypiją pu erha na śniadanie, obiad i kolację to schudną, a to jest gówno prawda. Pijać pu erha w dużych ilościach dzień w dzień można sobie jednie krzywdę zrobić. Znajoma jest dietetyczką i mówi, że straszna jest wiara przychodzących do niej lasek w taki cuda. A to pogarsza sytuację też o tyle, że Pani która się męczy taką herbatką często czuje się usprawiedliwiona, żeby olać dietę, bo przeciez już się herbatką męczy.
Eko ściema?Jak możesz... To by znaczyło że parę lat temu pół polski studiowało na kierunkach typu "ściema i zarządzanie". Toż to najczystszy przykład marketingu jest, w dzisiejszych czasach tak się nazywa ćwierćprawdę lub półkłamstwo wygłoszone celem osiągnięcia korzyści, niekoniecznie materialnej (jak np. "kocham cię" na ławce w parku).
Ugotowana.a widzisz może dlatego uważają, że taka jest zdrowsza.
Już w pierwszym kwartale 2017 r. możemy spodziewać się w Polsce wzrostu cen kawy w sklepach i wszystko wskazuje na to, że to nie ostatnia podwyżka w tym roku - do takich wniosków doszli autorzy raportu „Ile zapłacimy za kawę? Dynamika i perspektywy cen kawy” z Centrum im. Adama Smitha. Główną przyczyną tego zjawiska są zmiany klimatyczne w krajach, które są największymi eksporterami tego surowca
“Welcome to the NASA of Colombia.”
I'm standing in a room filled with chemistry sets, infrared sensors, lab notebooks, and hundreds upon hundreds of zip locked bags of coffee beans, each looking exactly the same but each tasting ever so slightly different.
A man named Gustavo shakes out 11 grams of coffee in a bag labeled with a six-digit number, and pops it into an industrial-looking machine. He pours out exactly 150 milliliters of water, puts it in the machine, and heats it to exactly 194 degrees. A couple minutes later, I'll try the best cup of coffee I've ever had in my life.
Waga zabezpieczonych podróbek to prawie 24 tony. Oszuści mogli zarobić na sprzedaży tego towaru ponad 1,3 mln złotych.
Według brytyjskich badań młodzi coraz częściej oszczędzają na nocnym, klubowym życiu. Pieniądze wolą przeznaczać na... lepszą kawę.
A rendering of the Chicago Roastery, which will be located on the Magnificent Mile, across the street from Crate and Barrel's flagship location.Starbucks
Starbucks is opening an enormous, super-upscale location in Chicago.
On Wednesday, the coffee giant announced that it planned to open a four-story, 43,000 square-foot Roastery in Chicago in 2019. The location, which will be the third Roastery to open in the US, will roast small-bath coffees, serve specialty cocktail-inspired beverages, and bake artisan food in-house.
Oczywiście młynek zgodnie z ostatnimi trendami mieląc waży - koniec z timerem.Dobry pomysł.
filtrowa wersję Mazzera MiniRóżni się tylko tym pojemnikiem, czy żarna też są specjalne?
Oczywiście młynek zgodnie z ostatnimi trendami mieląc waży - koniec z timerem.A tu jak sprawa wygląda, gdzie ta waga? Na widełkach czy pod hopperem?
są specjalne?A co ma być w nich specjalnego?
U mnie się coś posypało i jest tylko początek, czy pełna wersja na papierze tylko?
Wyborcza ma jakieś limity on line. Jeśli za dużo czytasz u nich, to trzeba zapłacić za pełny dostęp lub kupić papier.
Ślepa pogoń za trendami czyli Avolatte (http://kobieta.gazeta.pl/follow/7,153349,21880008,kawa-w-awokado-to-mial-byc-zart-z-rozrzutnosci-millenialsow.html#BoxLSCz)Problemy 1szego świata ;)
ciekawy film o kawie https://www.youtube.com/watch?v=8TzuHugxMSE (https://www.youtube.com/watch?v=8TzuHugxMSE)Film jest niedostępny :(
Spróbuj na komputerze, u mnie na telefonie nie działa, na pc nie ma problemu.ciekawy film o kawie https://www.youtube.com/watch?v=8TzuHugxMSE (https://www.youtube.com/watch?v=8TzuHugxMSE)Film jest niedostępny :(
Kawowa rodzina z Biłgoraja, czyli rzecz o palarni Kaffe
Kawowa rodzina z Biłgoraja, czyli rzecz o palarni Kaffe
Wow, dopiero się dowiedziałem, że w moim mieście rodzinnym jest palarnia :o
Mamy rok 2017, nareszcie wracamy. W Plutonie wierzymy, że tak jak literatura, architektura, czy sztuka, wielkie polskie marki, historia polskiej przedsiębiorczości, są częścią naszego dziedzictwa.
Rozpoczynamy walkę o powrót na sklepowe półki i do Waszych domów.
(http://kawapluton.com/wp-content/uploads/2016/07/all-1024x834.jpg)
Zazwyczaj i tak swieci pustkamiHmm, ale jest napisane że to 51 punkt w Dublinie. Sami turyści?
Zwróćcie uwagę na dysproporcję cen między Etiopią a Kenią. Tego roku ziarna z Kenii są wyjątkowo drogie...Kolumbia i Honduras też się cenią:)
Czyli nowa wizja kapsułek?Na to wygląda. Trzymamy kciuki, ale nie wiem za bardzo kto ma być tego klientem.
https://snowflake.coffee"Join the rebellion" na prawdę ktoś kupuje taki marketing?
Tak to robią w Illy. Robi wrażenie.Tia. A potem w kawiarenko - barze z wielkim napisem Illy, jednym z wielu takich samych na lotnisku De Gaulle w Paryżu, zrobią Ci expresso do papierowego kubeczka wypełnionego po brzegi.
Tia. A potem w kawiarenko - barze z wielkim napisem Illy, jednym z wielu takich samych na lotnisku De Gaulle w Paryżu, zrobią Ci expresso do papierowego kubeczka wypełnionego po brzegi.
fajnie się czytaOtóż to :).
Kawa z dripa jak twierdzi zawodowiec Pani Ika Graboń, czy kawa z drippera jak zauważył laik, prowadzący program Pan Robert Stockinger?W książce też tak autorka pisze... i po lekturze kilku pierwszych stron mam podobne spostrzeżenia, jak pj.walczak. Coś jest nie tak ze stylem pisania. Jakby rozmawiała z kumplem, a nie pisała książkę. Po przeczytaniu wstępu mam też wrażenie, że tytuł nie jest odpowiedni. Może reszta treści zweryfikuje moje zastrzeżenia.
Jakbyście tak posłuchali innych zawodowców... ;)No coś w tym jest - jak poczytam niektórych z tu się udzielających...
Za to chętnie bym wymienił swoją Astorię na taką, tylko jedno grupową :-P
https://www.instagram.com/p/BaeQs1yjMBV/ (https://www.instagram.com/p/BaeQs1yjMBV/)
Ziarna zostały zroszone wodą, by zredukować elektryzowanie się kawy, czy nie?Tak, tzw Ross Droplet technique. Przy SD, bardzo pomocne. Spróbuj w Kinu:)
Są już pierwsze relacje z targów Host Milano, jak wam się podoba The Leva od La Marzocco?
https://www.instagram.com/p/Badnrjzjj82/ (https://www.instagram.com/p/Badnrjzjj82/)
Marek.
AKADEMIA KAWY I HERBATY KONESER CAFE
Temat nr 1 - dlaczego kawa jest kwaśna ?
Miło nam poinformować, że dzisiejszym wpisem uruchamiamy zapowiadany blog o kawie i herbacie. Opowiadanie legendy o odkryciu kawy przez etiopskiego pasterza kóz zostawiamy na inny czas i ruszamy od razu "z grubej rury" czyli:
DLACZEGO KAWA JEST KWAŚNA ?
To pytanie pojawia się chyba najczęściej zarówno w naszym sklepie stacjonarnym na targowisku KONFIN jak i w kawiarence na dworcu PKP w Zielonej Górze.
Najprostsza odpowiedź to oczywiście to, że jesteśmy "zalani" kawą starą i zwietrzałą o niewiadomym pochodzeniu oraz nieznanym terminie palenia. Taka na pewno kawa nie przeniesie nas na łono rozkoszy podniebienia ... ale ma tą zaletę, że jest tania jak szynka za 12 zł za kg, gdzie samo mięso do tej szynki jest w cenie 18 zł za kg. To się nazywa gospodarność producenta
Ale zakładając, że trzymamy się od takich gospodarczych kaw z daleka, kupujemy kawy tylko znanych marek na których doszukamy się terminu palenia dostajemy niezłego zonka bo oto po zrobieniu kawa jest kwaśna
Wyjaśnienie znajdujemy łącząc ze sobą proces wypalania kawy z chemią na poziomie szkoły podstawowej.
Istnieją dwa sposoby wypalania kawy. Pierwszy to rzemieślniczy w którym cykl wypalania trwa około 18 minut a pozbawiona wilgosci kawa po wypaleniu stygnie w sposób naturalny. Zupełnie inaczej wygląda wypalanie przemysłowe dla którego celem nadrzędnym jest wyprodukowanie w ciągu doby setek ton kawy, którą trzeba dostarczyć do marketów na całym świecie. Im bardziej znana marka tym wiecej do wyprodukowania... ? To było pytanie retoryczne.
Cykl palenia w takiej metodzie to 5 minut czyli kawa jest przypalana a nie wypalana. Ale jeszcze gorsze jest stygnięcie. Aby nie tracić cennego czasu produkcyjnego gorąca kawa schładzana jest błyskawicznie zmrożoną parą wodną.
No i tu kłania nam się znienawidzona zazwyczaj Pani od chemii, która tonem nie znoszacym sprzeciwu zadaje pytanie : Kowalski a co się stanie jak dwutlenek węgla CO2 (będący produktem ubocznym procesu wypalania kawy) połączymy z H2O czyli wodą ? Oczywistą oczywistością w ustach każdego ucznia jest odpowiedź : H2CO3 czyli co ? KWAS WĘGLOWY. A jak kwas to musi być kwaśne jak woda z ogórów. Chociaż ta jest czasem dobra na kaca, a kwaśna kawa tak nie bardzo. Dodając do tego właściwości higroskopijne kawy, która chłonie wszystko jak gąbka (czyli kwas węglowy również się jej nie oprze) oto mamy przepis na kwaśną kawę - jak kto gustuje oczywiście: wypalić kawę na suchy wiór a później ją schłodzić wodą. Takich kaw niestety na półkach sklepowych jest wiele.
Przy czym oczywiście nie na półkach KONESER CAFE.
Dziękujemy za uwagę i do następnego odcinka
Zachęcamy do podzielenia się naszą ciekawostką kawową ze wszystkimi znajomymi.
Pozdrawiamy
Zespół KONESER CAFE
zmrożona para ? co to za bzdury ...
No i Natalia skończyła na 19 miejscu :)
zrobił wszystko perfekcyjnie, nie dostał sie dalejChyba większość uczestników tego konkursu tak można skwitować...
Myślałem, że zeszłoroczne zimne kolby przy espresso użyte przez zwycięzcę WBC '16 to był szczyt ekstrawagancji.
A w tym roku ziarna mrożone w azocie, palenie ziaren w trakcie występu, na potrzeby drinka przelewanie espresso przez drippera wypchanego watą cukrową, spienianie mleka w osobnym urządzeniu. Coś jeszcze mi umknęło? Jednak dzięki temu interesująco ogląda się tegoroczną edycję.
Chinach są same starbaksy i zielona herbataZamówiłem na aliekspresie trochę arabiki z Chin (Yunan) do wypalenia, zobaczymy co to będzie :D
Chinach są same starbaksy i zielona herbataZamówiłem na aliekspresie trochę arabiki z Chin (Yunan) do wypalenia, zobaczymy co to będzie :D
Właśnie dostałem w prezencie książkę Pani Iki. Infantylny, grafomański styl, niespójna terminologia, przedziwne porównania. Można z książki wyłowić trochę ciekawych informacji, ale za 40 zł lepiej kupić paczkę kawy. Ja zakup książki odradzam.
Co ma to, co zrobiłeś do pierwszego shota do zlewu? Nic. On jest w celu ustawienia młynka, a nie ekspresu.Tak samo jak z pierwszym shotem przy pędzeniu bimbru też szedł do zlewu...
http://www.krs-online.com.pl/pluton-kawa-sp-z-o-o-krs-7770980.html (http://www.krs-online.com.pl/pluton-kawa-sp-z-o-o-krs-7770980.html)
Ktos kupil marke, tyle. Wiec zobaczymy co z tego bedzie, ale raczej produkt mainstreamowy.
Historia ekspresów ciśnieniowych w pigułce: http://coffeeplant.pl/ekspres-cisnieniowy-historia/ (http://coffeeplant.pl/ekspres-cisnieniowy-historia/)
Co ciekawe to dzięki dźwigni udało się uzyskać pierwszy raz 9 bar i creme, a obecny standard objętości espresso wywodzi się właśnie z pojemności tłoka pierwszego ekspresu dźwigniowego Gaggia.
« Ostatnia zmiana: 05 Grudzień 2017, 22:17:38 wysłana przez untoldex »
Dla laika chyba bardziej polecałbym "Tajemnice kawy" p.Woźny. Zawodowiec nie znajdzie wystarczająco dużo informacji, by stwierdzić, że warto wydać 40 złotych. Cieszy natomiast każda nowa polska próba popchnięcia tematu kawy i próby wniesienia czegoś nowego :)Przyznam się się szczerze, że nie jestem zbytnim zwolennikiem czytania książek ale i mi wpadła w ręce książka Iki Graboń- Kawa. Faktem są wcześniejsze wypowiedzi na temat książki, nie mniej jednak jak dla Mnie czyta się wyjątkowo łatwo i szybko. Jest kilka drażniących fragmentów, sporo rozbieżności ale na wieczór przy kominku i kawka się nadaję. Jak dla mnie więcej plusów niż minusów więc jestem na Tak
Kolejne wynurzenie "amerykańskich naukowców" ;)Raczej dziennikarstwo kuleje
http://kobieta.interia.pl/zdrowie/news-warzywa-i-jagody-dobre-dla-mozgu-kawa-i-wino-niekoniecznie,nId,2515378 (http://kobieta.interia.pl/zdrowie/news-warzywa-i-jagody-dobre-dla-mozgu-kawa-i-wino-niekoniecznie,nId,2515378)
Kawa fermentowana CO ZA KAWA!, 100G Jedyna chłodna gazowana domowa kawa! Poczuj smak kawowych bąbelków! Oto wyjątkowy napój, który świetnie smakuje i …bąbelkuje. Z pozdrowieniami z miasta Łodzi. Kawa fermentowana - dla prawdziwych koneserów. Oryginalna receptura i wrażenia.
Cechy produktu:
Wystarcza na 5 L
Składniki:
Skład produktu:
Kawa: burak cukrowy - prażony, żyto, kawa mielona palona
Drożdże: suszone drożdże Saccharomyces cerevisiae, guma arabska E414, kwas askorbinowy E300, monostearynian sorbitolu E491
https://pytanienasniadanie.tvp.pl/36587380/pyszna-kawa-w-domu-czyli-jak-wybrac-dobry-ekspresTrochę to przykre. Nie ma co się dziwić, że większość pytań na WOKu dotyczy automatów.
wejścia są krótkie i nie ma jak streścić istoty problemuGdyby chcieli coś rzetelnego to by dali radę, no ale to ma być tylko
żenada za kasę;)
https://toteraz.pl/ostrzezenia-przez-rakiem-na-kubkach-kawy-to-niedlugo-moze-byc-kalifornijska-rzeczywistosc,1721585.html
To nie kwestia zdrowia, tylko dobrego lobbowania.Nie od dzisiaj to wiadomo, zastanawiam się tylko komu najbardziej na tym zależy ;) Te koncerny są tak wielkie, że część ma jakieś produkty kawowe - sami by sobie w stopę nie strzelali. Chyba, że chcą zmniejszyć ilość kawy w kawie i zrobi się od i do kiedy trzeba a kiedy nie. Zobaczymy co z tego wyłączą - jeśli np. kawa już przetworzona i zapuszkowana zostanie wyłączona (np. zimne latte z puchy), czy rozpuszczalka (co by było turbo absurdem) to da nam odpowiedź na to pytanie.
Nie wytrzymałem do końca. Nivona nasmarowała stacji tv za możliwość reklamy, nasmarowała za nazwisko "profesjonalisty" i program gotowy. Super espresso zrobiło, kilka sekund i 40 ml. :picardpalm:
No i poleciało espresso w 15 sekund. Z moich doświadczeń z kolbą espresso w 15 sekund zazwyczaj nadaje się do zlewu, no chyba, że to jest naprawdę ciemno palona kawa, wtedy to może nawet ją w niewielkim stopniu uratować :)
Przepraszam, ale liczyłem z zegarkiem w ręku.
Marek.
Poza tym my jesteśmy w 5% społeczeństwa z naszym forum i naszymi wynalazkamiMyślę, że sporo zawyżyłeś, niestety.
Przepraszam, ale liczyłem z zegarkiem w ręku.Ciężko w automatach rozpoznać pierwszy kontakt kawy z wodą, do tego wspomniana preinfuzja. Najczęściej słychać pompę, ciszę, pompę i po 5s od tego coś wypływa, czyli pierwszych 5-10s nic nie widać, a kawa się już parzy.
Niezwykłe jest natomiast to jak tytuł mistrzowski przylgnął do Marcina. To już 13! lat, 7 kolejnych Mistrzów/Mistrzyń, kawowy świat jest już w zupełnie innym miejscu.
Obawiam się, że to nie dystrybutor Hario, tylko Orlen wszedł w współpracę z palarnią kawy, nakreślili szerzej działalność, teraz się mówi, że na Orlenie jest dobra kawa -- marketing. Można? Można.
Zdaje się, że mico czy freehand -- zwał jak zwał.
Nie znoszę jej za zachowanie w mediach społecznościowychCzym dokładnie zawiniła? :) Obserwuję ją dopiero od niedawna na IG.
T.I. musi o sobie przypominać w różny sposób. Nie inaczej jest tym razem. Raper wzywa do bojkotu sieci kawiarni Starbucks. Oskarża… jej pracowników o rasistowskie zachowania. Kilka dni temu dwóch czarnoskórych mężczyzn zostało zakutych w kajdanki i wyprowadzonych z kawiarni w Filadelfii. Według relacji świadków panowie czekali w kawiarni na swojego przyjaciela.
O prawa mężczyzn zaczął walczyć T.I. mówiąc, że nie powinno się to zdarzyć na oczach ludzi. Powiedział, że Ameryka się zmienia i jedynym sposobem na walkę z dyskryminacją jest nagłaśnianie sprawy i kara finansowa.
Co za burak tak szufladkuje ludzi.Na co dzień zwą się socjologami, czy jakoś tak. :blue:
jak wiadomo statystycznie ja i mój pies mamy po 3 nogi.Się czepnę ;) to zdaje się jest błąd w doborze grupy badawczej.
statystyka zawsze w jakimś stopniu przekłamuje rzeczywistość.No właśnie nie, dobrze użyta statystyka niczego nie przekłamuje. Przekłamania wynikają z błędów założeń lub interpretacji wyników. Statystyka to matematyka, a ta z natury rzeczy kłamać nie potrafi.
taką wiedzą jest dobór grupy, czyli nie mieszamy psów z ludźmiWg mnie jest to nie mniejsze zakłamanie niż przedstawienie zachowań i preferencji kilkudziesięciu milionów osób przyporządkowując do kilku schematów. Pytanie brzmi czy jesteśmy w stanie opisać w formie czytelnej a zarazem nie zakłamującej takie zachowania? Takie opracowanie musiałoby zdaje się uwzględniać każdą indywidualność.
nie mieszamy psów z ludźmiNowak z 2. piętra z klatki c bije swoją żonę codziennie, jego sąsiad z naprzeciwka nie bije swojej żony wcale. Statystycznie żony w naszym bloku* (na 2. piętrze w klatce c) są bite co drugi dzień.
To nie wina garnków, że obiad nie smakujeWidzisz, całkowicie się z Tobą zgadzam. To nie wina narzędzia. Nie twierdzę, że w statystyce jest coś złego. Tylko jej użycie nie zawsze ma sens. W obecnych czasach jest niestety najczęściej narzędziem dezinformacji.
Jeśli wiesz, jak i kiedy pije się espresso, jeśli znasz się na tych wszystkich odmianach piw, nawet podświadomie czujesz pewną wyższość względem tych, którzy nie mają o tym pojęcia.
No, przecież właśnie to napisałeś, myślę że jakiś procent społeczeństwa jest w stanie w to uwierzyć :)Sugerujesz, że jeśli coś napiszę, o staje się prawdą? Czekaj sprawdzę: mam sto milionów.
Ikea: metalowe V60:poklon: poszukiwałem czegoś do filtracji coldbrew i chyba właśnie mam.
luksusowy detoks na Sigapurze.A co to ten Sigapur? Jakaś wyspa? Bo gdyby chodziło o Singapur to nie "na" tylko "w".
Akurat w nesce te trochę droższe modele, jak dobrze pamiętam, sczytywały kod z kapsułki i odpowiednio porcjowały wodę. Zdecydowanie kaspułkowce idą coraz bardziej do przodu. Ostatnio się zdziwiłem widząc jak jakiś prosty kaps czibo robi preinfuzję i nalewa może z 25 ml kawy przy opcji espresso.
Nestle ładuje pieniądze w niebieskie butelki.pomyślałem, że może zmienili kolor butelek wody?
Obawiam się, że to nie dystrybutor Hario, tylko Orlen wszedł w współpracę z palarnią kawy, nakreślili szerzej działalność, teraz się mówi, że na Orlenie jest dobra kawa -- marketing. Można? Można.Przyciśniety brakami w zaopatrzeniu kupiłem w niedzielę na Orlenie ichnią Colombię. Ile od palenia nie wiem ale przydatność do 12.2018. Ziarna jasno palone, musiałem solidnie skręcić młynek żeby espresso wyszło. I powiem że bardzo przyjemnie. Wziąłem dziś do pracy trochę zmielonych ziarenek i popijam zwykłą zalewajkę i też miło, kwaskowato. W stosunku do przepalonej i zwietrzałej Lavaza na prawdę bomba.
na Orlenie ichnią ColumbięW jakiej cenie to sprzedają?
Nowy post Scotta Rao. Preinfuzja do espresso - 30 sekund. Całość 66 sekund. Ciezko mi tylko odczytać uzysk z tego. Maszyna oczywiście DE+130 sekund to nie preinfuzja tylko pauza. Profil to 4ml/s do 3-4 bar, potem pauza 30sekund, a potem ekstrakcja 2ml/s.
(a może właśnie dlatego) zwykły korek do wina też działa.
Trzeba wyssać powietrze i już.
Wow, ja tylko nie ufam za bardzo antyweb, bo to niezłe pajacyki są... Poszukam na innych stronach czy jest jakieś info. Jestem w szoku...Nie mam powodów by im nie ufać. Zresztą oni swój artykuł oparli na Business Insider https://businessinsider.com.pl/gielda/wiadomosci/etno-cafe-analiza-oferty-publicznej-akcji/cyxp640
I choć zarząd wskazuje, że rok 2018 może być zdecydowanie lepszy, to skupia się przede wszystkim na przychodach z linii kawiarnianej, której dalszy rozwój wymaga wysokich nakładów kapitałowych. A tymczasem jest problem z zachowaniem płynności - wskazuje Szymon Juszczyk.
A może ktoś pił i podzieli się swoją opinią odnośnie smakuJa piłem nie raz w poznańskim centrum handlowym - było bardzo dobrze - smak, crema, wszystko ok. Zdecydowanie tamtejsza baristka wie co robi :)
Na pewno nie ma słodyczy w pierwszym planie :D
Ja piłem nie raz w poznańskim centrum handlowym - było bardzo dobrze - smak, crema, wszystko ok. Zdecydowanie tamtejsza baristka wie co robi :)Jest jeszcze chłopak wysoki z kitą w okularach, robi bdb z drippa (dla mnie) i świetne flat white dla mojej kobiałki :)
We Wroclavii w etno byłem, bardzo NIE polecam.To musi być naprawdę źle. Z jakiego powodu/z jakich powodów nie polecasz?
Oj ja byłem w Etno w okrąglaku rok temu i było espresso lekko przeciągnięte, ale nie było złe, raczej w stylu włoskim, ale nie był to asfalt i węgiel.Ehh pracuję na co dzień w tej branży i chciałbym w końcu poczuć kawę, która wydziela takie aromaty :lol2: :lol2: :lol2:
Siewcu nie rozumiem tylko dlaczego uważasz, że pracujący w kawiarni ludzi muszę mieć nie wiadomo jaką wiedzę. Moim zdaniem to jest utopijne podejście. Jak dla mnie jest to zawsze na plus jeśli ktoś się pasjonuje tematem swojej pracy, ale jeśli potrafi zrobić smaczną kawę i być serdecznym dla klientów, to dla mnie jest już bardzo dobrze, wszystko ponadto jest miłym dodatkiem.Nie chodzi o ogrom wiedzy, bo tego nie ma nikt. Nie chodzi tu o podejście utopijne, ale jeśli rozmawiasz z baristą na temat przygotowania dripa czy aeropressu lub innej popularnej metody to powinien wiedzieć jak to działa. Nowinki techniczne to ok, ale jeśli np. nie wie czym jest cupping to trochę nie na miejscu. Ja z chłopakiem po prostu luźno pogadałem i to raczej o tym czym się zajmuje w pracy... Nie chodzi o wchodzenie w najdrobniejsze szczegóły i niuanse, tylko nakreślenie komuś zainteresowanemu jak to działa. Rzeczy typu temperatura ma znaczenie, nic nie robimy na oko, potrzebujemy dobry młynek etc... Coś ponad postawy.
Zapach asfaltu, może ogólniej: chemiczny, empireumatyczny, bywa w kawach ciemno palonych, źle zaparzonych itp.
Chyba, że po CoE ceny tych kaw szybują w góręJak dobrze pamiętam po ogłoszeniu rezultatów każda z kaw CoE jest licytowana, więc cena zdecydowanie idzie w górę. 1,5 roku temu Java miała kawę bodajże #17 z Gwatemali. Kosztowała jakoś 35% więcej niż inne ich kawy. Dla mnie bardzo złożona i smaczna kawa.
Coffeelab - opowiada o kawie
Wow, ja tylko nie ufam za bardzo antyweb, bo to niezłe pajacyki są... Poszukam na innych stronach czy jest jakieś info. Jestem w szoku...
https://businessinsider.com.pl/gielda/wiadomosci/etno-cafe-analiza-oferty-publicznej-akcji/cyxp640
no i jest źródło podane w artykule na antyweb, ale strony też nie znam. Internet rządzi się swoimi prawami, a ja zawsze pamiętam o domniemaniu niewinności. Rynek się robi coraz węższy, może ktoś chciał zrobić co oni teraz robią i jakiś czarny PR? W sumie tak to jest jak autor felietonu napisał, jak się nie zna to lypa.
Ja dodam od siebie, że nie stałem się fanem ich produktów. Kawa owszem świeża, ale bez szau...
Tekst z typu naszych ulubionych, rzeczowy i merytoryczny jak ta lala
Chodzi o to, że metoda pokazana na filmie jest właściwa tylko dla osób cierpiących na nadmiar czasu ;)
Gdy patelnia przypala, to kupuję się lepszą jakościowo.
Mam już dripa i co dalej? Dziękuję ;).Zanim to przelejesz to już masz zimna kawę
Komentarze zawsze najlepsza częścią artykułuDokładnie :) Czekam aż ich się więcej pojawi :mrgreen:
gdzie one tam są?Są w ziarnie. To że rośnie % ekstrakcji nie znaczy, że smakowo te same substancje się rozpuszczają równolegle. Najpierw się rozpuszczają inne, potem inne.
Wydaje mi sięWydaje Ci się ;) Grube mielenie do french pressów wzięło się z przekonania, że długi czas trzeba czymś zrekompensować. No i sporo przepisów jednak zakłada mieszanie.
Jak nie zapomnę to przepisze albo zrobię skan z ksiazkiBardzo jestem ciekaw jak tam to wygląda, czy te same kwestie są tam pominięte, czy jednak coś wspomniał o temperaturze?
Pomysł nie jest nowy :). Tak samo można zrobić w dowolnym ekspresie z profilowaniem ciśnienia/przepływu.Profilowanie przepływu to tak, ale obecnie to Decent, Bianca i Slayer (powiedzmy).
rzetelnośćRzetelne porównanie jest na pewno - żadnego z tych produktów nie dostał, zostały zakupione i w żaden sposób nie jest to sponsorowane.
merytorycznośćNie wiem, dlaczego niby jej nie ma? Są opisane produkty, ich budowa, a co najważniejsze smak. Możesz mieć najrówniejszy przemiał na świecie i nie umieć go zaparzyć poprawnie, jak również mieć nierówny przemiał i wyciągnąć z niego to co najlepsze.
I jeszcze to stwierdzenie, że Rhinowares jest największy, mimo, że widać, że te dwa ostatnie wybryki natury po prawej są co najmniej tak samo wielkie...Rhinowares ma większą rączkę. Nie wiem czy wymiarowo jest większy, ale optycznie wygląda na minimalnie większy.
Takie porównanie to w sumie i ja bym mógł zaprezentować...Masz 3 młynki w podpisie, których nazwy pojawiają się dość często na forum więc ja chętnie zobaczę ich porównanie.
Masz 3 młynki w podpisie, których nazwy pojawiają się dość często na forum więc ja chętnie zobaczę ich porównanie.
Takie porównanie to w sumie i ja bym mógł zaprezentować...
Bardzo chętnie bym takie porównanie zrobił, ale nie mam:
[...]
3) jak ocenić różnicy w smaku, bo jestem smakowym analfabetą
Jedynym sposobem aby sprawdzić który młynek jest lepszy, jest sprawdzenie rozrzutu generowanych drobinek.
Takie porównanie to w sumie i ja bym mógł zaprezentować...
Bardzo chętnie bym takie porównanie zrobił, ale nie mam:
[...]
3) jak ocenić różnicy w smaku, bo jestem smakowym analfabetą
To w końcu byś mógł czy byś nie mógł, bo się gubię.
Ech co za bzdura. Znowu. Ktory młynek jest lepszy? stabilny młynek dobrze wykonany, mieszczący 50 gramów ziaren z małym rozrzutem drobinek, 13 centymetrowy mieszczący się w aeropressie, stalowy młynek mieszczący 20 gramów kawy troszkę większym rozrzutem drobin czy 2 kilowy chwiejący się, powolny młynek mieszczący 150 gramów ziaren z najmniejszym rozrzutem drobin? (...)
Ten test pokazuje tylko który młynek się podobał bardziej testującemu, a nie który jest lepszy (pod względem przemiału).
Widzę. Czytaj ze zrozumieniem, to przestaniesz.
Edit: doszedłem do wniosku, że jednak nie zajarzysz, więc pomagam: taki test jak tamten gość zrobił jestem w stanie zrobić. Testu, który powinno się zrobić - z pomiarem frakcji - nie jestem.
Odpowiesz na któreś z moich pytań czy dalej z uporem maniaka będziesz je ignorował byle by postawić na swoim?
I nie, nie jesteś w stanie zrobić takiego testu jak „tamten gość”, bo on potrafi ocenić smak a Ty nie. Gubisz się
to jest tylko założenie.To wynika z wieloletniego doświadczenia. Oczywiście że sprawdzając dokładnie mógłby być czymś zaskoczony. Jednak poświęcanie dużej ilości czasu i uwagi kiepskim młynkom, które nie są dobrym narzędziem do mielenia kawy, nie ma większego sensu.
Odpowiesz na któreś z moich pytań czy dalej z uporem maniaka będziesz je ignorował byle by postawić na swoim?
I nie, nie jesteś w stanie zrobić takiego testu jak „tamten gość”, bo on potrafi ocenić smak a Ty nie. Gubisz się
Ale co tam jest do odpowiadania?
pył nie ma aż takiego wpływu na smak kawy.W związku z tym, że pył zatyka filtry w przelewach - ma olbrzymi wpływ na wybór parametrów dla danej metody, ergo ma zasadniczy wpływ na smak. Nawet pomijając kwestie przeparzonej frakcji pyłowej i niedoparzonej gruzowej.
pył nie ma aż takiego wpływu na smak kawy.W związku z tym, że pył zatyka filtry w przelewach - ma olbrzymi wpływ na wybór parametrów dla danej metody, ergo ma zasadniczy wpływ na smak. (...)
Żeby nie była zbyt miękka i zbyt twarda.
Wypalona niedawno, ale przynajmniej po odczekaniu 2 tygodni.
Może stanowić większy lub mniejszy problem.
Żadnych konkretów, same ogólniki.
3. Nie podajesz żadnych szczegółów pytany o to kolejny raz.
To tak jakbyś chciał kupić siecento i pytał jak się sprawuje na torze wyścigowym
Rozumiem o co Ci chodzi, ale porównanie nietrafione. Większość moich kolegów, którzy mają cokolwiek wspólnego z rajdami samochodowymi zaczynało od maluchów, cinquecento i seicento na KJSach przy automobilklubach
filmu oczekiwałbym raczej testu podobnego do tego: http://akademiakofeiny.blogspot.com/2015/01/testy-mynkow-akademia-kofeiny-lab-opole.htmI na podstawie tego testu powinieneś kupić Vario/Forte ze stalowymi żarnami :) I upraszczając oraz banalizując, do przelewu płaskie żarno, do klasycznego espresso stożek (może być ręczny) a espresso z jasnych ziaren - nie wiadomo ;).
Jeżeli rozumiem to rząd nie jest jej odbiorcą, on płaci firmą "odszkodowanie" za to, że mają określony stan na magazynie
Za 499pln brałbym w ciemno
Pan Schomer zachwyciłyby się Kazak EL68.@Valerii, myślę, że warto żebyś pokazał mu swój projekt. Myślę, że miałby wiele wartościowych uwag.
Nie wiem czy to już było, dla mnie taka ciekawostka że nie uwierzyłbym...
Co z tego wywnioskowałeś dla siebie?Jeszcze nie doczytałem do końca, ale myślę, że wizualizacja w niejednej dziedzinie pomaga w przeanalizowaniu procesu
Im drobniej tym lepszy(równiejszy) przepływNie wiem czy autor to miał na myśli :)
2. Im drobniej tym lepszy(równiejszy) przepływ
Taki ciekawy stół w wileńskiej kawiarni:WWilnie powinni zrobić własne teksty odpowiadające ich własnym wrażeniom, a nie ino kopiują amerykańskie... Co to może być: "Chocolaty/Vanilla-like/Swiss"? U nas powinno być: "Wedel". Czy takie koła wrażeń czemuś praktycznemu mogą służyć? Fajny stolik ;).
Czy takie koła wrażeń czemuś praktycznemu mogą służyć?A może dałoby się wykoncypować kawową grę planszową na taki stół? :D
Ktoś się odważy?
https://pikio.pl/jajka-2711192-sb-kawy/
To może być cenna podpowiedź, czasem widząc kolor niektórych kaw, mam wrażenie, że robili je w retortach do wypału węgla drzewnego ;)
Jestem świeżo po obejrzeniu serialu "Watacha", to wiem co to są retorty, ale jakoś źle mi się skojarzyło, jeszcze gorzej niż zamierzałeś. Swoją drogą już dawno nie oglądałem tak dobrego serialu polskiej produkcji.
Wczoraj w kawiarni piłem kawę pochodzącą z Chin. Kawa pochodzi z plantacji regionu Shigaoqing sytuowanego przy granicy z Laosem.
(może uda wam się coś znaleźć w internecie?)
Dzięki zaprzyjaźnionej obsłudze znam juz dystrybutora tej kawy. Ktoś słyszał o kawie z Chin? Nie wierzą? Może napiszę coś o tym z nowym rokiem. To uwierzą kawka
Lecę miotla
Ktoś słyszał o kawie z Chin? Nie wierzą?Razi mnie ta światłość :picardpalm:, idę w mrok kawka
Grubo ktoś pojechał.
Komentarze 'does the job'Pewnie chodzi mu o to że sprzęt daje zarobić/pracuje na siebie O0
Za tyle kasy to raczej powinien robić kawę
Gość, który napisał z Maxwellem Colonna-Dashwooodem książkę o wodzie, od kilku lat prowadzi eksperymenty i doszli do pewnych wniosków. Grubsze mielenie, 92 °C, ratio 1:2,5 i czas o połowę krótszy.Nie ma sensu, młynek użyty to EK43 i stiko VST 20g, który de facto nie działa zazwyczaj na niższych ratio.
Co o tym myślicie?
Dla mnie trochę jakby pierwszy kwietnia przyszedł wcześniej. Niby ratio 1:2,5, to nic nadzwyczajnego. Z drugiej strony to trochę takie espresso na miarę automatu. Brakuje mi informacji o tym czy stosują mniejsze sitka itd. Jednak wydaje się to ciekawy temat.
Generalnie chodzi o to, aby zoptymalizować ustawienie grubości mielenia dla jak najbardziej jednorodnego przemiału i znalezienie optimum dające smaczną ekstrakcję.
Audycja radiowa
https://soundcloud.com/scifri/better-coffee-through-chemistry
Artykuł
https://www.sbs.com.au/food/article/2020/01/23/scientists-have-found-surprising-formula-how-make-great-coffee?
Opracowanie naukowe
https://www.cell.com/matter/fulltext/S2590-2385(19)30410-2
Dzięki za testy Lucasd.Papierek kładę na spód. Testowałem na dole i u góry, ale za dużo zachodu (Z czystym prysznicem 35u i dźwignią raczej zbędny).
Ps. Przypomnij, te papierki kładziesz na spód czy górę ciastka? Przemiał drobniejszy niż normalnie? Muszę w końcu przetestować.
Jak na randce ktoś zamówi espresso z tonikiem, to uciekaj albo przygotuj bicz (i rzodkiewki);)Ja najczęściej zamawiam do espresso tonik, ale raczej, nie jest to chęć zaspokojenia masohistycznych potrzeb, a raczej zamaskowanie okropnego smaku wodnistego niedoparzonego napoju przygotowanego z niskiej jakości kawy. Można powiedzieć, że to odwrotny skutek użycia toniku.
"Przeprowadzający badanie naukowcy z Uniwersytetu w Inssbrucku stwierdzili, że osoby z tendencjami do zachowań psychopatycznych lubią gorzki smak. Najbliższa korelacja zachodziła między gorzkimi potrawami, a „codziennym sadyzmem” - czyli odczuwaniem przyjemności z zadawania pewnego poziomu bólu innym.
Zresztą, nie tylko czarna kawa powinna was niepokoić. Wśród smakołyków wybieranych chętnie przez osoby antyspołeczne są także: rzodkiewki, seler i tonik.
"
"The real impact of this paper is that the most reproducible thing you can do is use less coffee," said Hendon. "If you use 15 grams instead of 20 grams of coffee and grind your beans coarser, you end up with a shot that runs really fast but tastes great. Instead of taking 25 seconds, it could run in 7 to 14 seconds. But you end up extracting more positive flavors from the beans, so the strength of the cup is not dramatically reduced. Bitter, off-tasting flavors never have a chance to make their way into the cup."
Największą powtarzalność uzyskasz, stosując mniej kawy. Jeśli weźmiesz 15g zamiast 20g i zmielisz ziarna nieco grubiej, to dostaniesz naprawdę szybki shot ale za to pyszny. Zamiast zaparzać się 25s, kawa może zaparzać się 7-14s. Ale wyekstrahuje się więcej pozytywnych wartości z ziaren, więc siła filiżanki nie zostanie dramatycznie zredukowana. Gorzkie, niesmaczne substancje nie mają szans dostać się do tej filiżanki.
To na pewno ciekawa praca, być może przełomowa, kto wie? -- nie zdążyłem jeszcze przeczytać.
Tutaj "po chłopsku" na ten temat:
https://arstechnica.com/science/2020/01/the-math-of-brewing-a-better-espresso/ (https://arstechnica.com/science/2020/01/the-math-of-brewing-a-better-espresso/)
A tutaj cały artykuł z matematycznym dobytkiem:
https://www.cell.com/matter/fulltext/S2590-2385(19)30410-2#%20 (https://www.cell.com/matter/fulltext/S2590-2385(19)30410-2#%20)
Nastepca espazzoli?Cafelier C1 (https://cafelier.eu)
Podcast o kawie poruszający ciekawe tematy.
https://podfollow.com/coffee-ride-podcast/view
Wydarzenia miały miejsce dawno temu ale może tak dokładnie było?Słyszałem to w ciut innej wersji, ale było tam nazwisko Kulczyckiego.
Szykują się problemy dla miłośników ChemeksaUffff... zamówiłem na szczęście filtry ostatnio :)
Wykupiłem ostatnio konkurencję i mam jeszcze 3Szykują się problemy dla miłośników ChemeksaUffff... zamówiłem na szczęście filtry ostatnio :)
kto nie kupił ten... ;)... ten ma ładny wazon do stycznia
Szykują się problemy dla miłośników Chemeksa : https://gadzetomania.pl/61862,kawowa-legenda-z-problemami-jak-zwykle-wszystko-przez-koronawirusa (https://gadzetomania.pl/61862,kawowa-legenda-z-problemami-jak-zwykle-wszystko-przez-koronawirusa).W sumie warto zauważyć, że ktoś ogarnięty pisał ten artykuł. Brak błędów rzeczowych - wziąwszy pod uwagę portal - nietypowe. No chyba że jest drugie dno i to jest...artykuł sponsorowany ;)
Zatem warto polecać brewistę hourglass zamiast chemexa - pasują wszystkie filtry ;)Tu nie o dzbanek a o filtry chodzi, bo nie ma zamoenników a one odpowiadają za smak
Dlatego też w przypadku ( wątpliwego) braku filtrów chemeksowych raczej nie warto inwestować w Chemex, albowiem inne papierowe filtry nieszczególnie do niego pasują (od biedy metalowe...). Natomiast do innych zaparzaczy w zasadzie pasują wszystkie filtry V-kształtne.Zatem warto polecać brewistę hourglass zamiast chemexa - pasują wszystkie filtry ;)Tu nie o dzbanek a o filtry chodzi, bo nie ma zamoenników a one odpowiadają za smak
Czyli co? Skupiamy się na dziale automaty bardziej?Miliony much nie mogą się mylić - jedzmy to, co one ;)
6 proc. gospodarstw kupiło kawę w okresie od lipca 2019 do czerwca 2020 roku.W okresie prawie rocznym ciężko by wynik nie był aż tak duży. Brakuje informacji ile tej kawy kupiono bo może to być paczka 250g.
Miliony much nie mogą się mylić - jedzmy to, co one
Tja, bo zaawansowani kawosze nie są podatni na mody i piją tylko to co naprawdę dobreHenry, nie chcesz mi chyba powiedzieć, że użytkownik np Roty kupujący świeżo paloną specialty przesiądzie się na automat i zasypie żółtym Czibo, bo taki jest trend?
W firmie, w której pracuję jest kilkanaście osób i tylko ja piłem kawę w domu przed pracą , reszta w biurze bo firmowa czyli za darmo. Wprawdzie zawsze był to jakiś marketowy syf mimo posiadania automatu Jura z wyższej półki. Kiedyś wypiłem coś takiego i było to ciężkie doświadczenie.Czyli co? Skupiamy się na dziale automaty bardziej?Miliony much nie mogą się mylić - jedzmy to, co one ;)
espresso z 28,5g kawy?).
5 sekund preinfuzji, powoli dochodzę do 8 barow i... syn chodzikiem przywalił w stół. Szklanka sie przewróciła, i sturlała ze stołu. Maluch się przestraszył, pobiegłem do niego, sprawdziłem czy ok, szybko uspokoiłem. Po około 30-40 sekundach wróciłem do Roty, ciśnienie 0, ale myśle ok, pokrece i zobaczę co wyjdzie.
Espresso było... bardzo smaczne, choć całkowicie inne niż się tego spodziewałem. Dominowały nuty dymne, może drzewne i ciemna czekolada. Nie było raczej czuć nadekstrakcji. Wydawało mi się, ze smakuje bardzo podobnie jak porządna Indonezja. Po chwili zaparzyłem drugi shot i już wiśnie i maliny na „pierwszym planie”.
Nie wiem czy to Rota czy „mid-infuzja”, ale popróbuje na innych kawach i jeśli wyjdzie podobnie to może się okazać, ze to dobry sposob na „ciemniejsze” smaki w jasnych kawach, nie narażając się na niechciana gorycz.
Czyli przestałeś kręcić zanim poleciało?Poleciało pare gramów i przestałem. A prefinfuzje zrobiłem wcześniej. Czyli jakby dwie preinfuzje ;)
Właśnie od Rao to skradłem. Tyle, że on używa dodatkowo filtra i kończy przy mniejszym ratio.Rao ma parę profili: lever, blooming, allonge, blooming allonge.
Rao ma parę profili: lever, blooming, allonge, blooming allonge.
To co robisz oni nazywają Blooming alonge
To nasze biadolenie o świeżo mielonej kawie powoli dociera do rynku masowego, do poziomu kosza w Lidlu i Biedronce a raczej do Auchan. Do działów marketingu które już wiedzą, że kawa ziarnista jest lepsza a palona w niższej temperaturze mniej zakwasza organizm, że wolno palona może się sprzedać drożejStoisko w Almie na Pilotów w Krakowie. Gdyby sieć się nie zwinęła to by zapewne promowała szerzej tego typu kawy...
W Artisanie przewidywanie zdarzeńI jak to się sprawdza w porównaniu do wieloletniego doświadczenia palacza? Przydaje się czasem, np. przy nowych kawach?
Długo nie trzeba było czekać, by coś takiego powstało. Może i dobrze, czas pokaże ile to warte.
najważniejsza jest znajomość pieca i procesów zachodzących w ziarnach. Znacznie ważniejsza jest możliwość wygodnego sterowania piecem i dokładny podgląd na przebiegi temperatur, ciśnień, zmian tychże itp.
Nie da się tego procesu do końca zautomatyzować.
ale nie pamietam czy piłem kiedyś Chiroso 🤔
Bardzo ciekawe - a niby liberika ma największe ziarna, a tu niektóre arabiki od niej sporo większe. No ale tu jest pokazana tylko jedna odmiana liberiki.Ma największe wiśnie, drzewo jest wysokie, ale ziarenka niekoniecznie z tych ogromnych.
Z obecnych 30-latków, w polskich miastach, chyba z 60% jak nie więcej, nie ma dzieci.
Mam niewiele ponad 30 lat i trójkę wspaniałych na kwadracie. Dobra organizacja to podstawa- rano (w 40 minut) jestem w stanie wyszykować dwójkę do przedszkola, zrobić śniadanie, zaparzyć (i wypić ciepłą!) kawę w Chemexie i ogarnąć malucha. Nic egoistycznego w tym hobby nie widzę;)Wiesz, dlaczego tak jesteś zorganizowana? Bo dobrą kawkę pijesz! Nie każda mama tak ma😊
To moje prywatne obserwacje. I nie twieredzę, że są słuszne, są równie bez sensu jak informacja, że 60% pijących speciality w USA, nie ma dzieci. Wszystko zależy od doboru próby i założeń, jak to w statystyce. Rzucanie takimi procentami bez pełnej informacji nie ma żadnego sensu. Statystycznie z moim psem mamy po 3 nogi, ale co to mówi nam o rzeczywistości?
Tutaj macie artykuł, z którego pochodzi mój cytat:
https://dailycoffeenews.com/2021/05/20/2021-specialty-coffee-consumption-trends-outlined-in-new-nca-sca-report/
This NCDT Specialty Coffee Breakout Report is built from data collected in the National Coffee Data Trends survey, our twice-annual report tracking coffee consumer trends, attitudes, and behavior. It is the flagship report of our NCDT Market Research Series and the longest-running statistical series covering coffee and espresso-based beverages.
włoskie i amerykańskie "masowe" blendy pod espresso (te lepsze);Kiedyś miałem przyjemność, wtedy tak myślałem do momentu, gdy u niedoszłego zięcia wypiłem espresso ze świeżych ziaren od @Antonio /a, przetestować większość włoskich brandów, które znajomy sprowadzał z Włoch. Abstrahuję od świeżości, trzymiesięczny wypał był cudem, ale najbardziej mi podchodziły:
i jeszcze taka, co na Watykanie piją, nie żartuję, nie pamiętam już nazwy.
TrombettaJakaś inna nazwa. Kiedyś na dawnym Statoilu było można za punkty sobie ją wziąć.
PalombiniOooo! Ta! Roma, wtedy miała niebieskie opakowanie. Żona określała ją: delikatna a mocna. Pewnie to miała na myśli: łagodna w smaku i o intensywnym aromacie.
Ależ te włoskie "kawowe sprawy" wydają mi się teraz bardzo ale to bardzo odległeOgólne przekonanie i zamierzchłe czasy, jak z niemieckimi samochodami, a potem taki Andrzej czy Ela wypali duuużo lepsze ziarna niż znane brandy z Italii.
Ależ te włoskie "kawowe sprawy" wydają mi się teraz bardzo ale to bardzo odległe. Jak to możliwe, że to włoskie espresso tak bardzo kiedyś ujęło nas swoim charakterem?
Zaczynają mnie ujmować swoim charakterem...Tyleże zawsze jest problem ze świeżością, jak masz na myśli wielkie brandy, a nie torrefazione artigianale.
Co to jest Illy Bold?https://www.cafesilesia.pl/product-pol-695-kawa-ILLY-INTENSO-Bold-Roast-250g-mielona-uniw.html?gclid=EAIaIQobChMI9PKT07Cf8QIVGGgYCh1liwsaEAQYBCABEgLsVfD_BwE
niezbyt dobra ta kawa...Wg mnie jak Illy, to tylko classico.
Proszę, takie polskie doświadczenie, w ładnym mieście:Moje było jeszcze ładniejsze :). Hotel czterogwiazdkowy, po obiedzie poszedłem na espresso, bo widziałem w kawiarnii niezły sprzęt: młynek Casadio i ekspres, nie pamiętam firmy, ale w necie znalazłem: 60 000zł., więc, zawsze się pytam, jakie ziarna mają w hopperze. Baristka na to, że nie wie, ale się zapyta. Po chwili przyszła i oznajmiła MK-caffe. Taka sama, jaką serwowali darmową i rozcieńczoną na obiedzie. Nie chciało mi się szukać kawiarnii na mieście, małe miasteczko, nie wiadomo, czy bym znalazł, więc przez 24 godziny nie piłem kawy, ale jak wróciłem do domy, to moje espresso niesamowicie mi smakowało.
Jest to po prostu przykre. Ekspres dobry, kawa dobra a w filiżance d* blada. Czegoś tak okropnego nie dostaniemy w całej Italii.Ja do momentu jak fanatycznie wszedłem w świat kawy zawsze miałem zwyczaj będąc w kawiarni czy restauracji zamawiać espresso. Od dwóch lat jak mam sprzęt w domu i dobrą kawę sporadycznie zamawiam gdzieś indziej espresso i to tylko jak znam i już sprawdziłem lokal. Chociaż taki szok smakowy spalonych opon też dużo daje bo doznajemy resetu i na nowo cieszymy się naszym domowym espresso 😉
koszmarnie brzydkiNie przesadzaj, po prostu jest ekstrawagancki.
.... ale gada całkiem do rzeczy.
Polecam w ustawieniach zmienić prędkość odtwarzania na 2x
https://youtu.be/Qrg19SeWW_c
Nawet bez tego gadania wiadomo, że jeśli coś spożywane jest od niemal 1500 lat to jest zdrowe.
Dokładnie, osobiście polecam kokainę, która jest spożywana od 5 tysięcy lat.
Opozycja w PRL też z lubością przesiadywała w kawiarniachCo ciekawe, funkcjonariusze SB mieli oficjalnie zakaz chodzenia na służbowe spotkania do kawiarni. Tego zakazu jednak często nie respektowali... Prowadziło to do zabawnych sytuacji, gdy funkcjonariusze spotkawszy się przypadkiem w kawiarni potem donosili na siebie wzajemnie...
@ROSS JB spoko, ja się odnosiłem do Twojej argumentacji, nie tego czy kawa jest zdrowa.
Ale porównywałeś zielone z kwadratowym. Żywność z używkami.
funkcjonariusze SB mieli oficjalnie zakaz chodzenia na służbowe spotkania do kawiarni. Tego zakazu jednak często nie respektowali..
Faema FaeminaDzięki, ciekawa maszynka, a ceny, szok! Podoba mi się 3 wersja, a tu tyle lat ma, co ja:
Ani to artykuł ani ciekawostkaNo dobra, to było z wyrachowania, info dla mnie i z podobną wiedzą innym odnośnie syfonu, chemexa, drippera, aby szybko sięgnąć po ściągę🙃
Filmowcy przyglądają się procesowi ekologicznej uprawy kawy. Drogę tę wybrali producenci z Etiopii,
Makłowicz o parzeniu kawy w Sarajewie:
Lubię Coffee Collective.
Któryś raz z kolei oglądam ten film "Precedensowa sprawa" 1991 z Gene Hackman'em i kiedyś bym nie zwrócił uwagi na prawą stronę zdjęcia, które zrobiłem ze sceny filmu, mieszkania prawniczki i córki Hackmana, który zbliża się do niej lewą stroną. Co to za dźwignia?Wydaje mi się, że może to być La Cara - najbardziej podobna
aukcje z Panamy biją ją na głowęJakoś jeszcze mi nie było dane. Ciekawe, czy miałbyś zejście? Ja bym się skusił.
aukcje z Panamy biją ją na głowęJakoś jeszcze mi nie było dane. Ciekawe, czy miałbyś zejście? Ja bym się skusił.
Piłem też Jacu, podobno 150zł/50g.
Skocz tutajKiedyś austriacki kontrahent uraczył nas Macallan'em, ale raczej to nie była butelczyna za 540.000zł.
https://domwhisky.pl
3 000 za szota to żadne wyzwanie.
😉
Obstawiamy cenę? Myślcie ze 5 cyfr czy jednak zmieści się w 4 czterech? 😅Zmieście się w 4. Ale USD :D
Dla mnie typowa gra na emocjach, język obrazkowy mający utrwalić w podświadomości oglądającego oczekiwane skojarzenia, czy sensowne nie wiem być może chodzi o pozycjonowanie marki a być może to zwyczajnie bez sensu.Bo to nie ma mieć sensu, to ma sprzedać produkt. W dzisiejszych czasach idiokracji większość ludzi nie podejmuje racjonalnych, logicznych decyzji i to jest zwyczajnie zbadane i udowodnione.
Badania np. wykazały, że więcej ludzi na coś kliknie i potem kupi jeśli w sloganie dodane jest słowo "teraz" (ang. "now") i zwróćcie uwagę w ilu miejscach i sloganach pojawia się "teraz" - zadzwoń teraz, kliknij teraz, kup teraz, przyjdż teraz, itd....Bo ten aspekt TERAZ/NOW, to jest ten magiczny moment kiedy w naszym mózgu zapala się lampka o posiadaniu czegoś i zaspokojenia potrzeby zakupu. Po analizie, przemyśleniu zazwyczaj przechodzi. Stąd tak istotne w szeroko pojętym handlu jest by jak tylko klient złapie tą chwilę/moment od razu skierować go do kasy ;)
To nie ma mieć sensu - to ma być skuteczne.
Ja z premedytacją bojkotuję wszystkie prodkukty i reklamy, które chcą bym coś zrobił "teraz" - uznaję to jako obrazę mojej inteligencji , ale nie ma to większego znaczenia, bo nie jestem większością.
Reklama Brad Pit i DL i nawet ciekawa analiza Jamesa Hoffmanna pokazująca jak konstruowany jest przekaz obecny przekaz reklamowy. Dla mnie typowa gra na emocjach, język obrazkowy mający utrwalić w podświadomości oglądającego oczekiwane skojarzenia, czy sensowne nie wiem być może chodzi o pozycjonowanie marki a być może to zwyczajnie bez sensu.
https://www.youtube.com/watch?v=Nvlh8Bh-QQA
A co jeśli palarnia nazywa się „fresh Coffee Beans”, a Brad, dla beki, kupił blend o nazwie Brad? Później pojechał do swojego ziomka mechanika, żeby mu przygotwać kawę, a sam nie pił, bo wiedział ze popołudniu będzie miał kilka kaw do wypicia i nie chciał przesadzić z kofeiną?
Młode pokolenie nastolatków widzi to już zupełnie inaczej niż ja, oni nie oddzielają wirtualnego świata od rzeczywistego więc będzie pewnie jeszcze gorzej. Ale tak czy inaczej wygląda na to że TERANa maxa chybiłeś. Młodzi ludzie preferują slow life, a to starym wszędzie się spieszy. Moja siostra pracowała w pizzerii i w zasadzie tylko ludzie w średnim/ starszym wieku, wydzwaniali, ze kierowca się spóźnia, ileż to można czekać. W kawiarni nie lepiej, jeśli osoba 50+ zamawia dripa to kilka razy powtarzam, ze będzie trzeba czekać ponad 5 minut i ze inni dostaną kawy wcześniej, a i tak zazwyczaj jest sapanie czemu tak długo. Zreszta starsi ludzie z reguły są bardziej naiwni (patrz kto rządzi krajem) wiec szybciej złapią się na „teraz, zaraz, oferta, promocja tylko przez 10 sekund” itd ;)
Nie mówiłem nic o pośpiechu, mówiłem tylko że młodzież nastoletnia, w wieku mojej córki nie odróżnia rzeczywistości kreowanej w świecie wirtualnym, pop kulturze od tej poza nim. Dla wielu dzieci kupno czegokolwiek to proste, zamawiasz przez net a kurier dowozi bo tak przecież robią rodzice. Ale zgadzam się że dla pokolenia mojej córki czas jest umowny, godzina w tą czy tamtą co to za problem?
To pokolenie emiotikonów, slangu, żabki i Mcdonalds. Szczęśliwe jeżeli zamówią burgery przez terminal, zapłacą w nim telefonem i odbiorą zamówienie po wyświetleniu numeru na telebimie.
i nie jest to kwestia złego czy pojedynczy problemu wychowawczego,Racja
jeżeli nie widzisz zmiany pokoleniowej albo różnicy jaka pojawia się pomiędzy obecnym pokoleniem nastolatków i ich rodzicami to w sumie nic mi do tego.
Reklama Brad Pit i DL i nawet ciekawa analiza Jamesa Hoffmanna pokazująca jak konstruowany jest przekaz obecny przekaz reklamowy.Dla mnie James chybił jeśli chodzi o analizę tej reklamy. Dlaczego? Otóż nie zadał sobie podstawowych pytań - do kogo jest to skierowane i co ma zakomunikować odbiorcy. Zaczął analizować drobiazgi istotne dla niego jako specjalisty na rynku kawowym, a ta reklama przecież jest skierowana do ludzi, którzy bardzo niewiele wiedzą o kawie, bardzo możliwe że nie do najbystrzejszych, ale lubiących Brada, filtr tabaczkowy, flow easy ridera w Kalifornii i odrobiny luksusu, na który może ich być stać. Mogą dzięki takiemu artefaktowi przenieść się na chwilę do lepszego świata. W tej reklamie o nic nie chodzi oprócz sprzedania takiego marzenia o produkcie. Czy jest udana, to pokażą słupki sprzedaży.
Mój znajomy, który był szefem działu reklamy dużej amerykańskiej korporacji mawiał, że sprzedaje się marzenie o produkcie, a nie produkt
Nikt tu wcześniej nie wspominał o cenie. To nie jest reklama przecen z sieci marketów.
Nikt tu wcześniej nie wspominał o cenie. To nie jest reklama przecen z sieci marketów.
Sam przecież wspominałeś o cenie ― cyt. „sprzedaje się marzenie o produkcie, a nie produkt” ― należy więc sądzić, że jak już się sprzedaje to nie za kasztany. O ile marzyć można prywatnie i za darmo to produkt kosztuje. Sprzedawanie marzeń kojarzy mi się z szalbierstwem, w najlepszym przypadku z marketingową nowomową.
https://www.instagram.com/p/CU9drChqRSY/?utm_medium=copy_link
Fajne słoiczki na kawę.
Zreszta starsi ludzie z reguły są bardziej naiwni (patrz kto rządzi krajem) wiec szybciej złapią się na „teraz, zaraz, oferta, promocja tylko przez 10 sekund” itd ;)A może tak Ci się tylko wydaje?
mają większy staż i mieli więcej czasu na pewne rzeczy, na własne oczy widzieli to, o czym Ty możesz jedynie poczytać - jeśli dobrze poszukasz oczywiście.
A tak na serio - w czym mogą mieć większe doświadczenie prócz w wykonywanej pracy?Well...,od czego by tu zacząć...,żeby dzisiaj skończyć... ;)
Nie zrozum mnie źle - młodsi tez bywają naiwni, ale chyba nie słyszałeś żeby ktoś kogoś okradł metodą „na dziadka” ;)Chodzi o to, że na młodych nie musisz nawet stosować "metody na dziadka", oni i bez tego oddadzą ci wszystkie pieniądze i dużo więcej...Serio.
Zależy jak ktoś się zestarzeje - większość ludzi których znam, niestety włączając w to moich rodziców, starzeja się do „mentalnej klatki” i myślą ze swoje wiedzą i młodzi nie będą im mówić jak żyć.To dotyczy każdego pokolenia - Twoi rodzice na pewno to samo myśleli o swoich, i najprawdopodobniej to samo powtórzą kiedyś Twoje dzieci :taktak:. Wiem, wiem, Ty będziesz inny,...ale Twój ojciec też tak kiedyś - naiwnie - myślał :) .
Z drugiej strony słucham mnóstwo podcastów i uczę się od emerytowanych profesorów czy ogólnie ludzi po 60/70 r.żTo teraz zauważ, o ile więcej dowiedziałbyś się, jakbyś to robił np. o 30 lat dłużej?
Reklama Brad Pit i DL i nawet ciekawa analiza Jamesa Hoffmanna pokazująca jak konstruowany jest przekaz obecny przekaz reklamowy. Dla mnie typowa gra na emocjach, język obrazkowy mający utrwalić w podświadomości oglądającego oczekiwane skojarzenia, czy sensowne nie wiem być może chodzi o pozycjonowanie marki a być może to zwyczajnie bez sensu.Ja te reklamę oglądam, bo motocykl bardzo fajny :). Zresztą z kolekcji samego aktora, który jest ich pasjonatem:
https://www.youtube.com/watch?v=Nvlh8Bh-QQA
Młodych oszukasz, powiesz im że ich oszukałeś, a oni ci i tak nie uwierzą
statystycznie rzecz biorąc
oni i bez tego oddadzą ci wszystkie pieniądze i dużo więcej...Serio.Tutaj też proszę o przykład - nie chcę naiwnie uwierzyć na słowo
Twój ojciec też tak kiedyś - naiwnie - myślałBłąd. Mój dziadek był dla mojego ojca "bogiem" do ostatnich chwil. Mój ojciec starał się kopiować dziadka we wszystkim włącznie z okazywaniem chorej przemocy wobec domowników (bo mnie ojciec lał i ja jestem normalny to i wy będziecie), zamiast starać się robić lepiej. Mój ojciec stracił mój autorytet odkąd miałem 16 lat, a kiedy nadarzyła się pierwsza okazja, wyprowadziłem się do innego kraju. Zatem tak, wolę naiwnie myśleć, że mogę być inny.
To teraz zauważ, o ile więcej dowiedziałbyś się, jakbyś to robił np. o 30 lat dłużej?Taki mam zamiar - uczyć się i starać zachować czysty umysł jak najdłużej.
Albo przypomnij sobie, jak naiwny byłeś 20 lat temu?Owszem pod wieloma względami byłem naiwny, jak każdy. Tylko teraz o jakiej naiwności mowa?
Oglądałeś telewizję, może nawet do kościoła chodziłeś, a dziś jesteś taki anty...?Ostatni raz oglądałem tv w 2006 roku, nigdy nie byłem w kościele włączając własny ślub i nigdy nie obchodziłem żadnych świąt, ktore mają związek z bogiem czy bóstwami. Nie jestem hipokrytą.
A jakbyś tak, ze swoją obecną wiedzą, przeniósł się o te 20 lat wstecz?Siedziałem w Azji i na filipińskich wyspach bawiłem się z dzieciakami i z odziedziczonych pieniędzy kupowałem im leki i zabawki i zrobiłbym drugi raz tak samo. Jestem naiwny :)
naiwności Ty się śmiejeszNie śmieje się.
Szkoda tylko, że taki naiwny i marnuje swoje życie harując całymi dniami. My, to w jego wieku..."Nie znam starszej osoby z polski która by nie harowała 30 razy ciężej niż ja, gdy była w tym samym wieku. BTW praca przy kawie to harówka - nie powiedział nikt nigdy.
Na kim żeruje Kościół? Kto wierzy telewizji?
Dalej nie rozumiem do czego zmierzasz.Do tego, że rację miał Twain mówiąc: "Łatwiej jest oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani" i dlatego nawet nie będę próbował, bo nie ma tu na to miejsca.
Rzeczony fragment od 17.20Poważnie to jest czyjś autorytet? Ten gość powiela takie legendy miejskie, że aż strach. Widzę, że spisek tkwi mocno w umysłach niektórych. Czy on jest ze środowiska radia z ryjem?
Czy on jest ze środowiska radia z ryjem?
Uczestnictwo w Kościele i jego finansowanie jest rzeczą najzupełniej dobrowolną, co dobrze wiadomo.No jasne, przecież kilkumiesięczne dziecko w pełni świadomie przystępuje do kościoła. A pieniądze z podatków na kościół i sprzedaż terenów kościołowi za 1/1000 wartości odbywa się za zgodą wszystkich podatników, nieprawdaż ?
Czy on jest ze środowiska radia z ryjem?A nie dalej jak wczoraj wspominałeś coś o chamstwie... :picardpalm:
Poważnie to jest czyjś autorytet?Skąd taki pomysł?
Że coś takiego niektórzy kupują :smiech:To szkoda że nie widziałeś co niektórzy nazywaja "poezją", to byś sie dopiero uśmiał :mrgreen:.
chyba nie przypuszczasz, że mógłbyś być jakimś autorytetemZapewne nie dla rodziny radia z ryjem..
A nie dalej jak wczoraj wspominałeś coś o chamstwieHmm.. gdzie tu jest to chamstwo? Chyba w słowie "ham" mogącym kojarzyć się z ryjkiem
Wiem co prawda, że do ateistów często trudno trafić z klasyczną logiką, ale próbować trzeba.Rozbawiłeś mnie, nie jestem ateistą, dla mnie ludzie antyreligijni, to tylko druga strona medalu ludzi religijnych. Ja jestem przeciwnikiem zepsutych instytucji m.in. wyznaniowych. Sferę duchową człowieka uznaję za naturalną część ewolucji naszej świadomości czy też nieświadomości.
legendy miejskie, że aż strach. Widzę, że spisek tkwi mocno w umysłach niektórych. Czy on jest ze środowiska radia z ryjem?
Przecież to nie ma nic wspólnego z religią, ot biznesik, z bezdomnymi fundatorami.
negatywnie oceniam za naciągactwo, obłudę i ksenofobię tam głoszoną.
@krystians
„Przeczytaj sobie definicję prawną czym jest mowa nienawiści”.
Bez czytania wiem, że jak ciebie obrażą będzie to mowa nienawiści, a jak ty obrazisz to odeślesz do „definicji prawnej”. Ponieważ prawo nigdy wszystkiego nie ureguluje pozostaje kultura osobista, dobry smak, kindersztuba etc. Co gorąco polecam.
jeśli osoba dorosła przechodzi na ateizm
Od definiowania definicji, są sądy, prawo, radcy, adwokaci.
Mam ci opisać jak na średniowiecznych uniwersytetachTak, zamiłowanie do średniowiecza i kościoła średniowiecznego na KULu jest widoczne. Tyle, że wtedy nie powstała zorganizowane nauczenie, a we współczesnych uczelniach ze średniowiecza pozostały głównie rekwizyty i nazewnictwo.
choć o ateistycznej indoktrynacji komunistycznej zapewne słyszałeś.Pawcio raczej ma na myśli tzw. ateizm pierwotny, ale to trzeba chcieć się dowiedzieć co to znaczy. @ROSS JB czy Ty masz chęć rozwoju? Czy jesteś już omnipotentny jak ministrowie naszego rządu? Bo mam pewne wątpliwości patrząc jak nawet nie chcesz się nauczyć pisać zaimków osobowych z dużej litery, czy nie wstawiać postu pod postem.
Daj tedy spokój.
Skąd on ma wiedzieć cokolwiek o średniowieczu, skoro wyraz "średniowieczny" zna z lewicowej publicystyki, gdzie wyraz ów służy za obelgę?
Kapsułki, pewnie plastikowe, ale do tego jeszcze -- mrożone:
-->> Mrożone kapsułki Cometeer
Moim zdaniem to psychopatyczny pomysł, ale jak widać idzie w rynek...
Polecam również przeanalizować jego prace naukowe
A ja nie czytałem ale się z nim zgadzam :poklon:Aha!!! Czyli zgadzasz się z nim! A czy wiesz, jakiej radiostacji on słuchał, albo dla jakiej telewizji pracował? Z pewnością, zgadzasz się też ideologicznie z tą radiostacją!
...
Tyle, że szukając analogii w soku, to byłby sok świeżo wyciśnięty i od razu mrożony. A czegoś takiego chyba na ogół nie stosujemy. Gotowe potrawy czasami się mrozi i w sumie jeśli są z dobrych składników, to nie są złe, choć nie tak dobre jak świeżo przyrządzone.Amerykanie mrożą sok z pomarańczy. I kotują go, jak ropę, czy gaz.
Skoro TDS ma 14%, to raczej są odwodnione.Ale odwadniać można na różne sposoby także w trakcie mrożenia.
Myślę, że robią kilometrowe lungo, a potem odwadniają.Wątpię aby robili to w urządzeniu przypominającym ekspres, raczej stawiałbym na jakąś prasę jak przy produkcji oleju i znacznie wyższe ciśnienie.
Interesujący to wysnułeś wniosek
Czyżby te statystyki opierały się na sprzedaży ziarna w detalu, bez uwzględnienia gastronomii?
Nie widzę tutaj wnioskowania, tylko opis grafiki. Finlandia i Norwegia to zimne, europejskie kraje. Może ma to jakiś związek - jak jest ciepło, to mam mniejszą ochotę na kawę.
Czyli jest to ilość kawy, którą zużywa cała branża, a nie końcowy konsument.
Artykuł, który zamieściłeś, pokazuje, że co organizacja, to zupełnie inny ranking. :) Niestety nie ma tam opisanej metodologii, a wydaje mi się, że jest to kluczowa sprawa skoro podawane wartości są tak różne.
Wątpię aby robili to w urządzeniu przypominającym ekspres, raczej stawiałbym na jakąś prasę jak przy produkcji oleju i znacznie wyższe ciśnienie.Pewnie masz rację. Choć pytanie, czy takie prasowanie jest efektywne.
Nie widzę tutaj wnioskowania, tylko opis grafiki. Finlandia i Norwegia to zimne, europejskie kraje. Może ma to jakiś związek - jak jest ciepło, to mam mniejszą ochotę na kawę.
Dokładnie tak. Z doświadczenia wiem ze im chłodniej tym mam więcej klientów ;) nawet podczas dużych grudniowych wydatków czy „blue Monday” w styczniu, to miesiące z największym utargiem. Natomiast ciepłe miesiące są dość ciche, nie licząc „iced caramel latte”. Zreszta gdy byłem na wakacjach w Portugalii czy Hiszpanii to zupełnie nie miałem ochoty na kawę, a niektóre kawiarnie odwiedziłem dlatego, żeby nie żałować, ze tam nie byłem ;) to samo jeśli chodzi o kawę w paczkach, średnio w zimę sprzedajemy około 40 paczek dziennie przy 5-15 w miesiącach letnich.
Niemniej to tylko luźny wniosek ;)
jak jestem we Włoszech, to jest to zajęcie, któremu się oddaje każdy, kto jest na stacji benzynowej, w barze, czy na stoku.
Nie widzę tutaj wnioskowania, tylko opis grafiki. Finlandia i Norwegia to zimne, europejskie kraje.Opisem grafiki byłoby powiedzenie, że w rankingu przodują podłużne kraje, lub kraje w odcieniach czerwieni ;).
jak jestem we Włoszech, to jest to zajęcie, któremu się oddaje każdy, kto jest na stacji benzynowej, w barze, czy na stoku.
Tylko ze włoskie espresso to około 7g kawy. Gdy byłem w Norwegii to serwowali mi espresso z 20 gramów, jak na zawodach. Plus filtry o które ciężko we Włoszech, a w Norwegii Chemex dla dwóch to 40 gramów a batch brew to 140-250 i wyżej w zależności co maja. Wiec jeśli chodzi o import kawy to włosi wcale nie musza za dużo zamawiać, zwłaszcza ze wagi przy młynku tez raczej nie uświadczysz
....a połowa polulacji żyje za mniej niż 5$ dziennie.
Ale Włosi strzelają espresso przy każdej okazji.Może tak to postrzegamy też przez to, że, w porównaniu do innych krajów, mają wysoko rozwiniętą kulturę picia poza domem? Tak sobie to próbuję uzasadnić, bo nie widziałem nigdy statystyk, gdzie Włosi byliby na topie.
Ty akurat zwracasz uwagę na fakt, że jest tam zimno, a ktoś inny powiedziałby, że to kraje z największym odsetkiem blondynów, albo że to najmniej zaludnione kraje europejskie i też byłby to "opis grafiki"?
uwagę na fakt, że jest tam zimno, a ktoś inny powiedziałby, że to kraje z największym odsetkiem blondynów, albo że to najmniej zaludnione kraje europejskie i też byłby to "opis grafiki"To nie wnioski - to fakty. Jeśli je mylisz - cóż…
A w Norwegii (Oslo) to zdaje się kawę można wypić dopiero po 12tej, o ile "lekarz nie zabrania".
głównie o swej ojczyźnie: "big jail"
A stolica jest specyficzna, mega turystyczna. To chyba niezbyt dobrze dla kawy .
Myślę, że Italia jest na topie w ilości barów z espresso...Masz rację, tylko że przez większą część roku stoją puste, bo wszyscy czekają na miesiące zimowe, żeby nabrać ochotę na kawę i się tam wybrać ;).
Masz rację, tylko że przez większą część roku stoją puste, bo wszyscy czekają na miesiące zimowe, żeby nabrać ochotę na kawę i się tam wybrać .Szapoba!
O jakość bym się nie martwił, zwłaszcza ze teraz porobiło się mnóstwo domorosłych ins