Wiadomość wysłana przez: Cob w 13 Luty 2022, 19:16:06
Jak Wasze wrażenia...?
ja byłem zaskoczony brakiem dystrybutorów sprzętu (był jeden gastro i coffedesk), natomiast o ile na festiwalu piwa kolejne piwko pije się miło, o tyle kolejne (4 te) espresso już niezbyt smakuje ... nawet robiąc 1 "siorb" ...haha pewnie dziś nie pośpię ;)
Było wiele było palarni, wszyscy podobnie eksponowali towar, aż by się prosiło o hasło "u nas nasza najlepsza kwka do espresso (vell przelewu) to...." wtedy można by trochę poszaleć...
Nie byłem w stanie tego ogarnąć... dużo palaczy przy konkretnej rozmowie miało poziom wysoki (wśród palaczy, bo widownia raczej mniej zainteresowana samym procesem palenia i sposobem ekstrakcji już na maszynie)
Porozmawiałem z kilkoma head rosterami i cenię ich poświęcony czas, kilku dobrych sprzedwaców też było doinformowanych ..
Wobec multum palarni (o wielu nawet nie słyszałem- pewnie moja wina ;) wybrałem w mojej subiektywnej ocenie dwa najepsze ziarna - to nie jest reklama bo kupuję 90% kawek u innych wypalaczy, wybieram po typie ziarna i cenie, niestety haha
Coffe lab o którym zawsze myślałem, bo niestety w sklepach (pewnie cena gra rolę) zwasze był "nieco starszy wypał vs cena" nigdy się nie decydowałem ... dziś od chłopaków (pani robiła test) dostałem wyzwanie, goście mi dali "przelew" do espresso ... kawa była fermentowana (będzie na foto) jak to usłyszałem ... wyzwanie przyjęte,
na komercyjnej maszynie po wystudzeniu mega ciekawe ... zapytałem o ekstrakcję to dostałem tylko info że 91 stC na wylewce...
.. w domu na hx e61 i c-flow temp ok 92stc profil preinfuzja ok 1-2 sec potem max na 1 sec + młyn skręcony ok 1 (normalnie espresso ok 1,5) po uformowaniu strumienia max odcięcie na ok 6 bar do 2 bar na końcu, 25 sec, po 4 szocie olałem gramaturę ... efekt rewelacyjny, aromaty z kosmosu (jak cena ziaren) wędzona śliwka (producent mówił brzoskwinia;) i czarny bez - mieliśmy w domu 3 osoby 2x espresso 1 flat white wszyscy potwierdzili to samo, mega temat będę patrzył na życie inaczej ;) ziarno będzie na foto raczej jasne ale bije w kierunku średnio palonego,
Drugi temat to gorilla też ciekawie, cyknęli nową serię black, odpalę kiedy indziej ale naczelny palacz tak bajerował że mam wysokie oczekiwania...
Innych ulubieńców (od których kupuję) albo nie widziałem albo jakoś stoisko nie przyciągnęło
[ You are not allowed to view attachments ]
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 13 Luty 2022, 19:51:26
Wiadomość wysłana przez: Cob w 13 Luty 2022, 20:04:30
Wiadomość wysłana przez: rubin w 13 Luty 2022, 20:23:42
Wiadomość wysłana przez: Szczympek w 13 Luty 2022, 22:06:04
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 13 Luty 2022, 23:00:41
Ci mniej zorientowani mogli stać w ogromnej kolejce do "tarasu widokowego", która ciągneła się praktycznie od od samego wejścia i jeszcze zakręcała, bez sensu.
Cena = 40 zł wjazd za 2 osoby, szybkie kółko w jedna stronę, następne w drugą...
Duszno, ciasno, niektórzy ludzie chyba z łapanki, kręcacy się wokół osi, jakby zamiast na taras widokowy weszli przypadkowo zobaczyć o co chodzi.
Wystawcy jak zwykle, jedni sympatyczni frontem do klienta, inni chyba przyjechali pogadać z "konkurencją", albo się tylko pokazać, jakby byli za karę.
Sprzetu mało, choć były 2 kompaktowe wypalacze kawy, fajna sprawa zobaczyć z bliska.
Pogadałem z kilkoma wystawcami, wypiłem z 5-6 kaw, co dobrze się nie przysłużyło, bo tolerancja na szturchanie i uważanie na wszędobylskich ciekawskich często bez masek =0, więc pośpiesznie wyszliśmy.
Jako, że nie chciałem jak kolega wyżej załatwić się 4-5 cioma espresso w czasie 30 minut, tym razem próbowaliśmy przelewów.
Chociaż bardzo kusiły mnie indonezyjskie kawy : kopi bali i kopi luwak.
Przelewy, Kenia bodajże Kenia Kirinyaga Kiangoi myta i Honduras El Paradiso natural z Heresy, super.
Etiopia Chire Sidamo jakoś trochę słabiej smakowała.
Dzieki Dawidowi z Labuny piliśmy świetną Kostarykę z Rum Baba i w końcu spróbowaliśmy Ethiopii z Friedhatsa Shanta Wene też mega.
Trochę słodkości było, nie próbowaliśmy nic, branie z patery czy talerza pokrojonych kawałków w dzisiejszych czasach, jakoś Nam nie po drodze było.
Kupiliśmy kilka czekolad (na próbę), kawkę , świeczkę sojową i kilka jakiś pierdół.
Liczyłem trochę, że może znowu będzie można popróbować nitro i "innych metod", ale nic nie było.
Mieliśmy blisko i zasadniczo wiedzieliśmy na co się piszemy, jakby ktoś jechał z daleka to tylko współczuć
Wiadomość wysłana przez: popcorn w 14 Luty 2022, 00:10:20
Zastanowiło mnie tylko jedno - jak wypiłeś te kawy w masce?
Pogadałem z kilkoma wystawcami, wypiłem z 5-6 kaw, co dobrze się nie przysłużyło, bo tolerancja na szturchanie i uważanie na wszędobylskich ciekawskich często bez masek =0, więc pośpiesznie wyszliśmy.Miałeś taką na nos tylko, do picia?
https://www.youtube.com/watch?v=JVVMLD9JPkY&t=7s
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 14 Luty 2022, 06:55:17
Pojawienie się w takich miejscach to generalnie słaby pomysł, ale nie o tym rzecz.
Edit.
Żeby nie ciągnąć kolejnego offtopu.
Bardziej chodziło mi o wpychanie się, zaglądanie komuś przez ramię i do kubka, wcinanie się w rozmowę itp itd.
Trochę szeroko pojętej kultury.
Wiadomość wysłana przez: popcorn w 14 Luty 2022, 10:12:07
Zastanawiało mnie właśnie, po co ktoś, kto nie ma ochoty na kontakt z innymi ludźmi, wybiera się w takie miejsca? Wysłasz po prostu sprzeczne sygnały.
Wiedziałeś czego się spodziewać, jednak tam poszedłeś i jeszcze oczekiwałeś, że ludzie będą chodzić w maskach ::). To albo się boisz wirusa, albo nie?
Poza tym, na prawdę fajnie że opisałeś swoje wrażenia. Brak szeroko pojętej kultury, to właśnie jest kultura. I taka nowa kultura picia kawy - przez słomkę, może się przyjmie? :)
A na przyszłość, to może informujcie o zbliżaniu się takich imprez, jak o tym wiecie, to więcej osób się wybierze i podzieli wrażeniami kawka.
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 14 Luty 2022, 10:28:26
Jak pisałem wyżej poszedłem, gdyż moja połowica bardzo chciała.
Sam pomysł średnio mi się podobał, liczyłem że rano będzie mniej osób, mea culpa.
Starałem się zachować jako taki dystans, nie pluć komuś do kubka i nie przekrzykiwać krzycząc do ucha etc i robić bydło.
Planowałem brać próbkę kawy w swój kubek termiczny i za każdym razem wychodzić na zewnątrz testować, dać sobie chwile na przemyślenia i po ponownym odkażeniu się (najlepiej w całości) , wrócić tam z powrotem po kolejną próbkę.
Niestety z takiej ilości wrażeń zapomniałem 1 kubka z domu ( mam tylko 4 kubki, a chciałem spróbować co najmniej 5 kaw, żeby wejściówka mi się zwróciła), no i miałem tylko 4 litry odkażacza.
Było pisane o festiwalu.
https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=6488.msg248047#msg248047
:szampan:
Wiadomość wysłana przez: Michał w 14 Luty 2022, 15:31:43
Sam festiwal dla mnie bardzo pozytywny, miałem okazje "odświeżyć" kilka starych kontaktów i pozyskać trochę nowych kawka
Wiadomość wysłana przez: krystians w 14 Luty 2022, 15:54:40
Wiadomość wysłana przez: Bacio w 14 Luty 2022, 17:12:45
Za ciasno i za gorąco :)
Wiadomość wysłana przez: krystians w 14 Luty 2022, 18:30:32
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 14 Luty 2022, 20:57:21
Wiadomość wysłana przez: krystians w 14 Luty 2022, 21:43:22
Kobiety są zaje..fajne :) W końcu pora żeby trochę wyszły z cienia.
Może byśmy trochę poanalizowali występy zawodników z różnych konkurencji?
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 14 Luty 2022, 22:06:24
Wiadomość wysłana przez: krystians w 14 Luty 2022, 22:14:36
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 14 Luty 2022, 22:20:28
Jednak Rojes była pierwszą mistrzynią świata - baristką, to chyba coś mówi.Co mówi? Brawo Rojes, ale... dla mnie te mistrzostwa to niezmiennie niezły cyrk w sensie tzw. sensoryki i sędziowania.
Wiadomość wysłana przez: mr_blend w 14 Luty 2022, 23:50:39
Chyba najbardziej to widać na przykładzie zawodów barista. Mało kiedy do finałowej trójki przebije się ktoś świeży. Raczej przewija się ta sama ekipa. Weźmy jako przykład - mamy dwie równorzędne prezentacje na tej samej kawie, obie wyrównane. Jedna przez stałego bywalca, a druga przez osobę która startuje po raz pierwszy. Formularz daje duże pole do popisu, a punktacja nie jest znana od razu tylko 'za jakiś czas'. Max Colonna mówił o słabych stronach zawodów barista na YT i ciężko się z nim nie zgodzić. Podał przykład kalibracji sędziów i samej dyskusji gdzie w jury mamy Jamesa Hoffmanna i kogoś od roku w branży kawowej. Pytanie - czyje zdanie będzie brane pod uwagę, mimo tego, że każdy ma 1 głos i może czuć trochę inaczej. Właściwie dlaczego ostatecznie sędziowie MUSZĄ mówić jednym głosem i mają mieć wspólne stanowisko skoro zwyczajnie ktoś może czegoś nie lubić? Max też mówił, że sędziowie notują ołówkami (ale może coś zmyślam). Formularz oceny jest zbyt ogólny i duże znaczenie w tych zawodach ma akurat połączenie fantastycznych umiejętności, spójnej prezentacji, opanowanie nerwów i niestety przy równorzędnych prezentacjach jednak trochę sympatia lub przemyślenie komu może lepiej pójść na dalszym etapie.Jednak Rojes była pierwszą mistrzynią świata - baristką, to chyba coś mówi.Co mówi? Brawo Rojes, ale... dla mnie te mistrzostwa to niezmiennie niezły cyrk w sensie tzw. sensoryki i sędziowania.
Ibrik/cezve, CiGS, Brewers, Tasters, Roasters jeszcze pokazują, że można sprawić niespodziankę i z ulicy wejść do finałowej szóstki. Każde zawody, a w szczególności barista to ogromne nakłady czasowo-finansowe, ogrom pracy do wykonania. Z pewnością łatwiej to przerobić po kilku startach, poziom stresu wśród uczestników jest bardzo duży, nie jest łatwo robić łabędzie przy takim ciśnieniu. Zwycięstwo w takich zawodach nie niesie też wygranej w totka, Wojtek Białczek też mówił, że po wygraniu w Niemczech ciężko mu było znaleźć sponsorów na wyjazd na finały do Stanów. Zawody barista to temat rzeka... :)
Skoro sama formuła ma sporo mankamentów, to czy warto ją robić? Nie mamy obecnie nic lepszego, więc trzeba robić, ale wypadałoby też trochę modernizować. Sama koncepcja posiadania 15stu minut do zagospodarowania jest super, można wysłać w świat fajny komunikat. Skoro prezentacja jest ok, to wystarczy rzucić okiem na system oceniania. Występujący, którzy przygotowują się miesiąc-dwa nie dostają żadnego feedbacku od sędziów po swoim występie, po kilku godzinach w końcu padają zdawkowe 2-3 zdania od kogoś z komisji. Zdecydowanie jest kilka rzeczy do poprawy, czasem prostych do zrobienia. Pytanie też - skąd te zmiany mają wyjść i jak je wprowadzić, bo SCA PL nie działa sama sobie, tak samo na każdym kontynencie zasady powinny być podobne :)
Mam nadzieję, że nie pomieszałem czegoś, bo już późna godzina
Pozdrowienia!
Paweł
Wiadomość wysłana przez: krystians w 15 Luty 2022, 00:03:06
Co mówi?Mówi w moim odczuciu, że trudniej dojść im do tego samego miejsca co mężczyznom, choć nie są słabsze i mniej zmotywowane.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 15 Luty 2022, 09:56:30
@mr_blend rzeczowo i trafnie to ująłeś.
Wiadomość wysłana przez: Szczympek w 15 Luty 2022, 10:30:35
Co mówi?Mówi w moim odczuciu, że trudniej dojść im do tego samego miejsca co mężczyznom, choć nie są słabsze i mniej zmotywowane.
Tez nie do końca to rozumiem. Akurat w zawodach barista szanse od zawsze były wyrównane. Powiedziałbym, ze kobiety mogą mieć nawet łatwiej bo lepiej odbierają wrażenia sensoryczne, ale tez łatwiej znajdują sponsorów.
Z drugiej strony liczyłem kiedyś koszt wzięcia udziału w zawodach brewers. Gdy ktoś przychodzi z ulicy to koszt 3-4 tysiące złotych. Wiadomo, gdy pracuje w palarni to znacznie mniejszy. Barista to pewnie i 50% więcej, dlatego nie ma „zawodników z ulicy”
Od dawna to powinno się nazywać „zawody na najlepsza prezentacje, najdroższej kawy”. Brawo dla Natalii, ze sama wypala, a nie ma wszystkiego podstawionego pod nos jak sporo zawodników.
A to, ze Rojes była pierwsza mistrzynią swiata nic nie mówi, bo większość mężczyzn bierze udzial w zawodach wiec jako płeć maja statystycznie większa szanse na wygraną wiec tez argument o kant pupy rozbić
Wiadomość wysłana przez: krystians w 15 Luty 2022, 11:14:57
Potem są kolejne etapy tego w szkole i w życiu. Wszelkie odstępstwa od stereotypu są karcone. Niektórzy nie wierzą, że kobiety na tych samych stanowiskach zarabiają mniej. Jednak tak jest, opowiadała mi o tym koleżanka zajmująca się grafiką. Wtedy wydało mi się do dziwne i absurdalne, że ona zarabia mniej niż jej kolega który bardziej się obija, a jednak. Z ciekawości porozmawiałem z osobą w rodzinie, która przeprowadza nabory kadrowe dla dużej firmy żeby dowiedzieć się jak to wygląda. No i otrzymałem odpowiedź, że kobiety często lepiej przygotowane do pracy od swoich kolegów, mają niższe oczekiwania co do swojego wynagrodzenia niż mężczyźni i w ogóle są bardziej skłonne do pracy w gorszych warunkach. Do tego warto wziąć pod uwagę, że życie i obowiązki kobiet często są znacznie bardziej złożone od facetów, nie tylko ze względów rodzicielskich.
Wiadomość wysłana przez: Paweł w 15 Luty 2022, 14:33:22
dobrze czytać dyskusję. Mieliśmy szczęście i nagraliśmy Podcast o kawie ze zwyciężczyniami już po występach, ale przed ogłoszeniem wyników.
Konrad dał tytuł Dziewczyny rządzą w polskiej kawie: Kwiatkowska, Rojewska, ROJEWSKA!
https://podcastokawie.pl/dziewczyny-rzadza-w-polskiej-kawie-kwiatkowska-rojewska-rojewska/ (https://podcastokawie.pl/dziewczyny-rzadza-w-polskiej-kawie-kwiatkowska-rojewska-rojewska/)
W odcinku:
Michał Sitarek / Zaparz Mnie
Aleksander Krzych / koordynator SCA ds. eventów, palarnia Harvest
Aleksander Smęt / La Cava
Natalia Kwiatkowska / Bless Coffee Roasters
Maksym Volkovytski / Hard Beans
Aga Rojewska i Paula Adamska
Dopytaliśmy Agnieszkę Rojewską o plany na przyszłość, o powrót do Polski, warto posłuchać do końca.
Podcast dostępny na wszystkich platformach do słuchania podcastów: Spotify, Apple Podcasts, jest też na YouTube.
Zapraszam.
Paweł
Wiadomość wysłana przez: Henry w 15 Luty 2022, 16:25:55
Wiadomość wysłana przez: Szczympek w 15 Luty 2022, 17:33:25
Większość jest na zawodach facetów, ale to chyba też z czegoś wynika.Nie mam pojęcia z czego. Chyba tylko z tego, że mężczyźni bardziej lubią rywalizację. Na pewno nie chodzi tu o dostęp do uczestnictwa, bo każdy ma jednakowy.
Baristek jest w kawiarniach więcej, mniej czy podobnie? Bo tak z moich obserwacji, to jest podobnie jak baristów.Nie ma to absolutnie żadnego znaczenia. W kawiarniach są osoby, które robią kawę i są bariści. Żeby ktoś wziął udział w zawodach barista, potrzeba kilku lat doświadczenia, ogromnej pewności siebie, kontaktów i/lub sporej ilości pieniędzy no i wręcz miłości do kawy. Powinieneś zapytać ile manadżerów czy ilu zamożnych pasjonatów kawy jest wśród mężczyzn, a ile wśród kobiet.
Wtedy, i pewnie nadal niektórzy tak wychowują dzieci, uważało się, że dziewczyna ma być spokojna, mądra, zadbana, ale cicha, niewykłucająca się, niezbyt wymagająca od świata, najlepiej żeby nie angażowała się za bardzo w rywalizację szczególnie sportową, bo jak potem będzie zbyt umięśniona, to gdzie faceta znajdzie.. itpTo brzmi jak jakaś chora patologia. Ciężko mi uwierzyć, że tak ktoś robi.
A chłopak to wiadomo może wszystko, bo to chłopaki łobuziaki i muszą szaleć rywalizować itd.Prędzej mężczyźni mają zadbać o rodziny i być odpowiedzianymi, a nie wydawać dwu-trzy miesięczną pensję na zabawę z której może nic nie być, nawet w przypadku zwycięstwa.
Peterson wspiminał, że mężczyźni większą wagę przywiązują do rzeczy, kobiety do ludzi. Kobiety potrafią się doskonalić w kilku dziedzinach, większość mężczyzn wybiera jedną. Nie dziwię się zatem, że sporo kobiet może przestać interesować praca gdzie jest się poniżanym też wyśmiewanym, gdyż mogą znaleźć dużo lepsze alternatywy
Druga część Twojego postu brzmi jak bajka. Takie praktyki są karalne i nielegalne.
Nie wiemy jaki staż pracy ma „kolega obijający się”, może pracuje 10 lat dłużej i otrzymuje większa zapłatę? Może koleżanka nie wie o pewnych zadaniach które on wykonuje? Może nadrabia pracując z domu lub poświęcając więcej czasu w biurze?
Poza tym odnosząc się do niższego oczekiwania do swojego wynagrodzenia, to nie problem kobiet, tylko osób nieśmiałych/ nie wierzących w swoje umiejętności. Co gdy przyjdzie pewna siebie kobieta która na pytanie „jakich oczekujesz zarobków” odpowie 8000zl, a po niej nieśmiały chłopak ktory powie 5000zl. Czy mimo to firma zaoferuje kobiecie mniej, a mężczyźnie więcej? Zapytaj „znajomej kadrowej” następnym razem, proszę
„Są bardziej skłonne do pracy w gorszych warunkach”. Dlatego jest tak dużo kobiet pracujących jako górnicy, śmieciarze i budowlańcy, prawda?
„Sa bardziej skłonne do pracy w mniejszych lecz ciągle, zadbanych klimatyzowanych biurach z cateringiem, niż mężczyźni” - tak jest bardziej prawdziwie
Jednak ciagle prosiłbym o odpowiedź dlaczego kobietom miałoby być trudniej na mistrzostwach barista. Bo to, ze ogólnie mają ciężej to nie podlega dyskusji i tez nie jest na temat.
Wiadomość wysłana przez: krystians w 15 Luty 2022, 21:57:07
Chyba tylko z tego, że mężczyźni bardziej lubią rywalizację.Wg Ciebie to się bierze z DNA? Kobiety nauczyły się rywalizować w inny sposób.
nie chodzi tu o dostęp do uczestnictwaMasz rację, nie chodzi o dostęp, chodzi m.in. o sposób w jaki kobiety były wychowywane i traktowane.
To brzmi jak jakaś chora patologia. Ciężko mi uwierzyć, że tak ktoś robi.To pisałem w dużym uproszczeniu, przeważnie jako rodzice powtarzamy pewne schematy bezwiednie.
Prędzej mężczyźni mają zadbać o rodziny i być odpowiedzianymi,Wiele znasz kobiet co przepuszczają cała wypłatę na imprezowanie albo hazard? Ja nie, ale facetów znam trochę. Także takich którzy byli bardzo chętni do posiadania licznego potomstwa. Niestety niekoniecznie do bycia odpowiedzialnym w życiu.
Takie praktyki są karalne i nielegalne.Firmy to obchodzą klauzulą poufności w kwestii umów z pracownikami. Myślisz, że komuś chce się latami użerać w polskim sądzie i z pracodawcą?
Znajoma zaczęłą pracować na własny rachunek i była to pewnie jedna z lepszych decyzji w jej życiu. Obecnie nie ma miesiąca żeby nie zdobywała jakichś nagród.
Dlatego jest tak dużo kobiet pracujących jako górnicy, śmieciarze i budowlańcy, prawda?Nie wiem czy celowo, czy nie, zupełnie przeinaczyłeś znaczenie. Chodzi o warunki pracy na danym stanowisku. Akurat większość kobiet, które znam pracujących w klimatyzowanych biurach, jest wkurzona na klimę.
Co gdy przyjdzie pewna siebie kobieta która na pytanie „jakich oczekujesz zarobków” odpowie 8000zl, a po niej nieśmiały chłopak ktory powie 5000zl.Wiesz tak też może być, ale chodzi o powszechność zjawiska. Taki przypadek na pewno też może się zdarzyć. Czy i ile firma zaoferuje komu, to już zależy na ile będzie firmie zależeć na danej osobie. Co nie zmienia faktu, że większość kobiet, w których ten nazwijmy go po Twojemu "kadrowy", przeprowadzał nabory dla paru dużych cyfrowych agencji marketingowych, przeważnie zaniżały swoją wartość jako pracownika.
to, ze ogólnie mają ciężej to nie podlega dyskusji i tez nie jest na tematSkoro ogólnie mają trudniej, to chyba jednak dotyczy. Jeśli mają bardziej skomplikowane życie, to chociażby wydzielenie czasu na treningi i szukanie sponsorów jest od nich bardziej wymagające.
Wiadomość wysłana przez: Szczympek w 16 Luty 2022, 10:59:23
Po pierwsze nie roszczę sobie prawa do wyłączności na prawdę.No pewnie, ja też.
Ty widocznie masz wgląd w lepszy świat, co nie zmienia faktu, że ten świat, którego nie znasz też istnieje.Nie sądzę. Po prostu ciężko mi to sobie wyobrazić, że ktoś tak mógł tak poniżająco wychowywać córkę. Przykro mi jeśli coś takiego spotkało Twoją bliską osobę.
o sposób w jaki kobiety były wychowywane i traktowane.Ciężko mi się z tym zgodzić. Wygląda to na założenie, że wychowanie nas definiuje, a to nie prawda. Skoro każdy ma takie same możliwości, to czemu wychowanie ma mieć jakikolwiek wpływ na decyzję? Jeśli ma, to nie było wychowanie tylko terror, a strach przez samorozwojem "bo tak zostałem wychowany" brzmi jak Post-traumatic stress disorder.
Myślisz, że komuś chce się latami użerać w polskim sądzie i z pracodawcą?Nie wiem jak to wygląda w Polsce, ale w Irlandii wystarczy post na Insta i burza sama się rozpęta. Zaraz przed pandemią, znajomy aplikował do pewnej sieci kawiarni i czekając na rozmowę zapoznał się z dziweczyną, która też czekała na swoją kolej. Po rozmowie zaczekał na nią i zapytał jak poszło, ona odpowiedziała, ze fajnie, ale nie odpowiada jej praca za najniżsża krajową 10.10e na godzinę. On się zdziwił, bo jemu zaproponowali 11e/godzinę i jej o tym powiedział.
Po jej poście na insta, kawiarnia była zamknięta przez ponad tydzień, a później właściciele wydali długie przeprosiny.
szukanie sponsorów jest od nich bardziej wymagające.Szukanie sponsorów jest dużo łatwiejsze dla kobiet. Sam tego doświadczyłem, a jeśli nie wierzysz, poobserwuj profile w mediach społecznościowych mistrzyń krajowych i mistrzów krajowych.
Ogólnie zdaje mi się, że myślimy podobnie. Posłuchaj w wolnej chwili ostatniego podcastu Joe Rogana z Jordanem Petersonem (pierwsze 40-50 minut skupia się na tym temacie, póżniej Peterson odpływa)
Podsumowując - nie uważam, że potrzebujemy kolejnych podziałów ludzi, na tych którzy mają ciężej/łatwiej. Jest już za dużo podziałów na świecie wiec tym bardziej nie powinniśmy doszukiwać się innych, zwłaszcza opartych nie na faktach, a na:
Mogę się mylić
swoją teorię
nie znam
chyba też z czegoś wynika
przeważnie
Wiadomość wysłana przez: krystians w 16 Luty 2022, 16:20:01
Nie mam zamiaru żadnych podziałów wprowadzać. Wystarczy, że będziemy się szanować wszyscy, bez względu na płeć, wiek czy wygląd i czasami jeśli coś utartego zwyczajowo wyda nam się niesprawiedliwe, to po prostu to zmieniać.