Na pewno w dużym stopniu jest tak jak piszesz - bardziej kwestia popularności. Cóż, kto na świecie zna palarnie z Polski. Trudno, więc żeby w ogóle brane były pod uwagę. Fathers i Doubleshot z Czech, które pojawiają się w spisie alfabetycznym, jeżdżą po różnych imprezach w Europie, przy okazji palą dobre kawki, piłem i smakowały mi, łatwiej mogą się załapać na taką listę. Jednak myślę, że u nas wcale nie mamy czego się wstydzić pod względem oferowanych kaw i jakości palenia kawy.