Autor Wątek: Mastro Antonio  (Przeczytany 1530400 razy)

Offline SulBar Mężczyzna

  • Wiadomości: 94
  • Ekspres: V60-2; kawiarka Gat Carmen; Astoria Calypso, Lelit Elizabeth PL92T
  • Młynek: Zassenhaus Caffettiera, Lelit William pl72
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3180 dnia: 21 Luty 2017, 08:28:40 »
i to jest odpowiedź
w takim razie będzie mix:
250g Konga
250g Honduras natural
250g Brazylia Nossa Senhora de Fatima
za parę minut złoże zamówienie w sklepiku. Pozostaje mieć nadzieję, że trafimy w gusta żonki ;)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3181 dnia: 21 Luty 2017, 08:37:31 »
Przed chwilą zaparzyłem Honduras w naszej kawiarce magicznej:



W filiżance jest odrobina goryczki i tony słodyczy :).

Offline SMaN

  • Wiadomości: 485
  • Ekspres: Kazak Rota, V60-02, Kalita, Aeropress (Prismo), Chemex
  • Młynek: C40Mk3 IH, Niche Zero
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3182 dnia: 21 Luty 2017, 08:40:42 »
Ale ona jest magiczna bo się ją pociera i zamiast Gin'a kawa leci,  nawet nie trzeba kuchenki?

Sent from my ONEPLUS A3000 using Tapatalk


Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3183 dnia: 21 Luty 2017, 08:45:35 »
Tak dobrze nie ma, ale wszystko co zaparzy jest dobre :).

Teraz mam przed sobą dwie filiżanki: moka-Honduras i espresso-Kenia-Ruthagati. Kontrast niesamowity, obie kawy świetne, każda słodka inaczej ;).
« Ostatnia zmiana: 21 Luty 2017, 10:04:54 wysłana przez Antonio »

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3184 dnia: 21 Luty 2017, 19:02:32 »
Do piątku przygotowałem parę mniejszych i większych promocji na nasze mieszanki, dwie moje i jedną Synestezji. Zerknijcie sami :). Przy okazji chciałem zarekomendować wszystko, co dotyczy naszych Hondurasów. W tej chwili są to dwie świetne mieszanki Synestezji, z których uzyskacie bardzo dobre espresso oraz Honduras z naturalnej obróbki w czystej formie:
  -->> Honduras COMSA.

O co w tym chodzi i dlaczego te fajne ziarna promujemy -- słowami Rodolfo Penalba. Jeśli nawet języka nie znamy, to obrazy mówią również dużo:


« Ostatnia zmiana: 21 Luty 2017, 19:06:45 wysłana przez Antonio »

Offline Koszmar Mężczyzna

  • Wiadomości: 107
  • Ekspres: la pavoni prof. , szkło i bibuła
  • Młynek: catler, kinu m47, m38
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3185 dnia: 22 Luty 2017, 14:44:15 »
Wczoraj zaparzyłem ostatnie ziarenka pod przelew  a już dzisiaj dwa razy zaświeciło mi lutowe słoneczko, to prawdziwe i to od Was.


Dzięki za gratisy, spróbuję chętnie waszej czekolady choć waga mówi mi bym nie szedł tą drogą. :nienie:
dzień bez kawy to jakiś koszmar

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3186 dnia: 22 Luty 2017, 15:20:09 »
Nasza czekolada jest jeszcze w moich myślach ;).

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3187 dnia: 22 Luty 2017, 18:30:41 »
Znowu nie mogę wrócić do mojego poprzedniego wpisu, więc mamy kolejny. Słońce dziś było fantastyczne, ale i wichura przepiękna. Byliśmy z "kudłatymi" na plaży, niemal w środku piaskowej burzy. Kudłaci byli wniebowzięci :).

Teraz sobie popijam espresso z Salwadoru San Luis. Drugie moje palenie tejże kawy jest mocniejsze niż poprzednie, raczej tylko do espresso. Espresso jest słodkie, rzec by można: 100% Italiano. Polecam wszystkim którzy czasem próbują włoskich kaw naszego dawnego kontrahenta, m.in. Piantagioni del Caffe. Uważam, że to akurat moje palenie można określić też jako 100% Superiority :evil:.

Dziś był kolejny dzień Synestezji, w każdym sensie. Sporo nowych paleń i sporo testowania. Mamy więc kolejne partie: Kenii Rungeto, Etiopii Nefas, Gwatemali Los Pinos i Kolumbii Cauca Carmen Sotara. Jak się domyślacie, te dwie pierwsze są bezkonkurencyjne w metodach przelewowych, bo to Kenia i Etiopia. Gwatemala i Kolumbia będą też super jako espresso. Jako espresso genialna, spektakularna jest Kenia Ruthagati -- wszystko jest rzeczą gustu.

Wszystkie blendy Synestezji są bardzo dobre w espresso. Niesamowity jest blend obu Hondurasów. Może się wydawać, że to nic wielkiego, że to te same ziarna, ale spróbujcie. W kawowym tyglu aromatów/smaków arytmetyka prawie nigdy nie jest euklidesowa, liniowa. Jeśli więc połączy się dwie kawy, to ich blend nie będzie zwykłą sumą. Wkrótce przygotujemy małą promocję dla miłośników espresso...


Offline Tedi Mężczyzna

  • Wiadomości: 1644
  • Ekspres: Gastro 1-2 GR, +/- 0,5 °C
  • Młynek: Gastro 65-75-85 mm.
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3188 dnia: 23 Luty 2017, 09:08:38 »
Teraz sobie popijam espresso z Salwadoru San Luis.
A ja będę pił ,{przesyłka w drodze}
Espresso #1 (Salwador).
No i polecaną,
Ariadna , ale to za jakiś czas. ;)


Wolność słowa to podstawa tak samo jak picie kawy z samego rana.

Offline piomic

  • Wiadomości: 2588
  • Ekspres: Rocket Cellini Evoluzione
  • Młynek: MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3189 dnia: 23 Luty 2017, 10:06:23 »
Buongiorno.
Dziś zasypałem do młynka i bardzo sympatyczne ristretto z niego wychodzi. Ristretto bo po Kaukowej Kolumbii trzeba mocno młyn rozkręcić i okres przejściowy daje zdecydowanie wolniejszy przepływ.

Offline chmurqab Mężczyzna

  • Wiadomości: 31
  • Ekspres: Moka 2, Moka 6, V60, Kalita 155, Aeropress, Chemex 3-cup, Phin, French press
  • Młynek: Baratza Preciso, Comandante C40 MKIII
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3190 dnia: 23 Luty 2017, 11:28:47 »
Zbieram się do drugiego zamówienia, bo kończą mi się ziarna z pierwszego - przyznam, że byłem bardzo zadowolony z Etiopii Guji Ambela - drip, Chemex i Aeropress wychodził świetnie. Pod mokę zamówiłem sobie Ekwador La Ponce i tutaj nie mogłem się dogadać, ale to jest głównie spowodowane zmianą młynka i moimi "poszukiwaniami" dobrego sposobu na tę metodę zaparzania. Co ze sklepiku byłoby najbardziej polecane pod mokę?

Offline PiotrekBM Mężczyzna

  • Wiadomości: 1332
  • Ekspres: LM LM
  • Młynek: Kafatek MC4, Kinu M47, Comandante IH, Ditting KE 640 V (= Mahlkonig K30 V), Acaia Lunar
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3191 dnia: 23 Luty 2017, 11:35:17 »
@Antonio
"Przed chwilą zaparzyłem Honduras w naszej kawiarce magicznej"


co to za kawiarka? bo  całkiem ładna


essewissa

  • Gość
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3192 dnia: 23 Luty 2017, 11:54:25 »
Ancap Aladino, najpiękniejsza kawiarka jaką znam. Mam filiżanki Ancapa z tej serii, też fajne.

Offline Elka Kobieta

  • Wiadomości: 1281
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: GW15
  • Młynek: Probat-100g (1973)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3193 dnia: 23 Luty 2017, 12:10:18 »
Myślę, że w kwestii kawy do moki najbardziej kompetentny będzie Antonio. Ja polecałabym pewnie Hondurasy lub naturalną Etiopię, bo kawy myte mogą stracić w moce swoją kwiatowość i finezję. Dobra powinna być KAŻDA moja mieszanka do espresso. Zależy, czego się od moki oczekuje. Jest to dość tradycyjna metoda i myślę, że Andrzej najlepiej doradzi :-)

W dniu wczorajszym w palarni odbył się Dzień Synestezji: wypaliłam parę kaw (Kenia Rungeto pb, Etiopia Nefas Farm, Gwatemala Los Pinos, Kolumbia Carmen Sotara).

W testowaniu skupiłam się na espresso, na singlach i na blendach.  Jestem szczególnie zadowolona z blendu BINGO składającego się z dwóch kaw z tej samej kooperatywy w Hondurasie, ale z różnych metod obróbki: naturalnej oraz Red Honey. Dzięki dodatkowi kawy z obróbki Honey espresso zyskało na głębi i nie jest już takie ciężkie oraz "jednoznaczne": pojawiła się delikatna, owocowa kwaskowatość tak typowa dla kaw z obróbki Honey i przez wiele osób bardzo pożądana. Odczucie tej kwaskowatości omiata język bardzo szybko, odświeżając go, aby potem zniknąć i dać miejsce dalszym, głębszym doznaniom. Ziarna z lotu naturalnego wnoszą konkretną teksturę, są bardzo solidną bazą tej mieszanki, ale to dodatek kawy z obróbki Red Honey nadaje całości większą elegancję i lekkość. Myślę, że będzie to materiał do pracy i zabawy  bardzo uniwersalny: począwszy od baristy początkującego a skończywszy na ewentualnych zawodniku Mistrzostw Polski Baristów, gdyż jest to kawa ciekawa a zarazem "bezpieczna" :-). Tonalność aromatyczna tej mieszanki  dla synestetów i nie tylko będzie zdecydowanie czerwono-owocowa.

Nieco większa, ale także przyjemna kwaskowatość cechuje inną mieszankę z dodatkiem Hondurasu Comsa z obróbki naturalnej. Jest to kolejna edycja znanego już Państwu "Blendu Urodzinowego". Ideą tej mieszanki jest połączenie czerwonej owocowości i gęstej tekstury Hondurasu Comsa z teksturą oraz kwiatowością Kolumbii Carmen Sotara. Robiłam ten blend w różnych wersjach: od chiaro do scuro. Obecna edycja jest wersją "pośrednią"  dedykowaną do espresso ale niezbyt ciemną.

Miłośnikom klasycznego espresso bardzo polecam Brazylię La Nossa Senhora de Fatima używaną przeze mnie obecnie w mieszance Red. Jest ona gęsta, słodka, z przewagą aromatów karmelu i czekolady. Posiada mniejszą kwaskowatość, niż La Nossa Senhora Aparecida i jest palona ciemniej a więc "bezpieczniej", zwłaszcza dla początkujących baristów. Ponieważ kaw w naszym sklepie jest bardzo dużo i nie zawsze je Państwo zauważają, pomyśleliśmy o większym wyeksponowaniu mieszanek Synestezji . Skonstruowaliśmy pakiety kilogramowe i dwu-kilogramowe, które DZIŚ pojawią się w naszym sklepie. Obejmą one palone przeze mnie blendy. Kawy będą w promocyjnej cenie a oprócz tego dostaną Państwo specjalny gratis, w postaci 100 g singla "omni-roast", nadającego się zarówno do espresso jak i do metod przelewowych.

Wkrótce pojawi się u nas możliwość kupowania zestawów testerskich obejmujących single. Oferta taka będzie funkcjonowała w całej pełni, po przeniesieniu wysyłki kaw do innego lokalu. Mam nadzieję, że będziemy mogli być wtedy bardziej otwarci na naszych klientów w sensie stacjonarnym. Planujemy także (w miesiącach letnich) Mastro Antonio Cup: zawody w zaparzaniu naszych kaw w formie espresso i przelewów  :szampan:

Koniecznie muszę jeszcze dodać, że miłośnikom jaśniejszych paleń do espresso oraz owocowych doznań ZDECYDOWANIE polecam do espresso moją Kenię Ruthagati oraz Rwandę Bushoki. Kenia Rungeto pb oraz Ekwador również można zaprzać tą metodą, chociaż Ekwadoru może trochę szkoda. Ruthagati ma jednak więcej czerwonych porzeczek i słodyczy. W Rungeto palonym wczoraj wyczułam e w espresso lekką goryczkę. Dobrze ta kawa prezentowała się natomiast na stole cuppingowym.

Nie zapominajmy także o Kolumbii Fedrnandez Cauca (espresso/drip), Kolumbii Carmen Sotara oraz Kostaryce Fina Licho. Dwie ostatnie kawy proponuję zaparzać maetodami przelewowymi. Carmen Sotara spróbuję wkrótce w espresso i napiszę, jak smakuje. A może ktoś inny da recenzję/przepis na zaparzanie naszych Kolumbii i Kostaryk metodą przelewową? :-) Na autora najciekawszego przepisu/recenzji czekać będzie NIESPODZIANKA  :pycha:
« Ostatnia zmiana: 23 Luty 2017, 12:15:52 wysłana przez Elka »

Offline chmurqab Mężczyzna

  • Wiadomości: 31
  • Ekspres: Moka 2, Moka 6, V60, Kalita 155, Aeropress, Chemex 3-cup, Phin, French press
  • Młynek: Baratza Preciso, Comandante C40 MKIII
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #3194 dnia: 23 Luty 2017, 13:38:53 »
Zależy, czego się od moki oczekuje. Jest to dość tradycyjna metoda i myślę, że Andrzej najlepiej doradzi

Chciałbym przede wszystkim uzyskać balans. To co mi w tym momencie wychodzi z moki to jest pijalny, ale zdecydowanie zbyt kwaśny napar. Paradoksalnie, w pewnym momencie udało mi się robić bardzo smaczną kawę:
  • mielenie na Preciso tak dwa stopnie mniej niż to co miałem ustawione na drip
  • woda do zbiorniczka 70 stopni
  • koszyczek na kawę oczywiście pełny, nie ubijany
  • gaz możliwie na maks, żeby nie wychodził poza obwód kawiarki
  • w momencie jak kawa zaczyna się przelewać do górnego zbiornika, zmniejszam gaz
  • przelewam do kubka zanim zacznie "pluć"

No i teraz wstyd się przyznać, ale dosyć późno zauważyłem, że w młynku mi się plastik połamał i okazało się, że przemiał był dosyć nierównomierny.. Wymieniłem części i nagle kawa na tym samym ustawieniu stała się bardzo kwaśnym koncentratem. Przesiadłem się w tym momencie na Comandante i próbowałem wielu podejść: zakres mielenia od 15 do 25 kliknięć, temperatury 70/80/90 no i niestety nic w pełni zadowalającego nie osiągnąłem. Lepsze osiągi raczej przy grubszym mieleniu i niższej temperaturze. A, no i kawiarka Bialetti Venus 2 - wody leję ok. 120ml, kawy wychodzi tak około 50ml.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi