Tak, jasne, jeszcze wystarczy na kilka miesięcy. W tej chwili w sklepie jest inna Kostaryka od tej samej rodziny -->
Kostaryka Finca Licho, również bardzo smaczna. Obie te Kostaryki i w ogóle Kostaryki są relatywnie drogie. Nie widać tego w naszym sklepie, bo "przegrywają" z tańszymi lub równymi ziarnami z Afryki.
Nawiązując do naszych rozmów o odmianach botanicznych, dodam parę słów o Kostaryce
. Kostaryka rządzi albo jak wolicie po angielsku: Costa Rica rulez
. Nie dość, że tradycje związane ze speciality coffee są tam bardzo ugruntowane i ludzie po prostu wiedzą co robią, to jeszcze Pan Bóg obdarował ich piękną przyrodą. Jedna ze specyficznych dla Kostaryki odmian Villa Sarchi, jest pochodną odmiany Bourbon -- odkryto ją w Dolinie Zachodniej w Kostaryce jako spontaniczną czyli naturalną mutację. Do tej pory wszystkie nasze najlepsze Kostaryki były ziarnami Villa Sarchi. @Szczympek, to Ty chyba parę miesięcy temu narzekałeś na Kostarykę Finca Santos, prawda? Otóż Finca Santos składała się z ziaren Caturra (pochodna Bourbon) i Catuai (krzyżówka Bourbon i Mundo Novo; Mundo Novo zaś to krzyżówka Typica i Bourbon). Zarówno Caturra i Catuai przybyły do Kostaryki z zagranicy, z Brazylii, gdzie je po prostu "sztucznie" stworzono, a Villa Sarchi urodziła się "sama" w Kostaryce
.
Oprócz Kostaryki Licho polecamy:
-- Dwie piękne, "czyste" jak kryształ naturalne Etiopie
-- Kolumbię Cauca (90+
)
-- Kenię Kahuro (duże ziarna!)
-- dwie świetne Brazylie (Aparecida i Fatima)
-- Honduras natural i red honey
-- sporo nowych mieszanek, np. Compleanno