szczotka parowa -czy to ma sens

[kuń]

Znalazłem na forumowym pchlim targu ofertę szczotki parowej , nieważne czy ta konkretna , czy inna ale chodzi mi o zasadę działania/ przydatność.
Jest sens kupować taką szczotkę? ( zamiast zwykłej do grupy oraz tej okrągłej, plus jakieś do  PF itp )
do zastosowania z astorią w kawiarni rowerowej oczywiście.

[Antonio]

Możesz pochwalić się tym urządzeniem przed urzędnikiem z działu żywienia, jaki jesteś troskliwy i rzetelny .

[kuń]

oooo... no o tym nie pomyślałem:)  lejesz miód na moje serce albo puszczasz dodatkową  parę w tłoki przy przepychaniu mojego pomysłu na mobilną:)

[rubin]

Odkopię ten stary temat. Kiedyś kupiłem sobie taką szczotkę:
https://akcesoriabaristy.pl/pl/p/JOE-FREX-Cisnieniowa-szczotka-do-czyszczenia-grupy-/597

Po jednym użyciu stwierdziłem, że jest bezużyteczna i rzuciłem w kąt. Nadmienię, że wówczas byłem właścicielem Gaggii Classic. No a szczotka napędzana jest parą z dyszy. Więc naturalnie w Gaggii się nie dało. Trafiłem ostatnio przypadkiem w moim pudle kawowym na to urządzenie i dałem mu szansę. Powiem tak - na HX to inna bajka - pary pod dostatkiem, to i szczotka się sprawdza.

Używam jej przy okazji czyszczenia grupy - gdy zdejmuję prysznic, nie na codzień (wtedy to Espazzola). Szczotką czyszczę wnętrze grupy, wszystkie zakamarki, rownież front ekspresu z bryzgów kawy i wody(szczególnie przydatne przy czyszczeniu zakamarków za dźwigienka i spustem wody w e61). Do sprzątana w domu używam Karchera - to działa analogicznie przy sprzątaniu ekspresu.

Czyści się tym wygodnie i skutecznie, ale nie bez wad:
- rączka po czasie się mocno nagrzewa i trzeba zrobić przerwę
- szczotka jest za miękka - przydałaby trochę twardsza

Pewnie drugi raz bym tego nie kupił, ale jak już mam to używam. Myślę, że przy większych przebiegach to się może sprawdzić - ekspres myje się tym szybko - podobnie jak przy sprzątaniu Karcherem.