Lelit Mara X - nowe wcielenie kompaktowego HXa

[WS]

U mnie kiedyś ECM "stanął"  - nic nie działało. Kombinowałem, czytałem w necie, zadzwoniłem do sprzedawcy. W końcu wysłałem maila do Niemców i dostałem odpowiedź: ekspres wszedł w tryb awaryjny, podali mi kod , którego oczywiście w instrukcji nie było  , 

Podaj ten kod w odpowiednim wątku, może ktoś z niego skorzysta.

[GostRado]

Jak byś czytał mi myślach. Zaraz poszukam i wstawię.

[red]

Sprawdź jeszcze dopływ wody - filtr, mocowanie zbiornika itp.,

@skansen miałeś rację . Wyjąłem ze zbiornika filtr lelita i Mara ożyła. Kompletnie nie kumam o co chodzi. Tego filtra używałem wcześniej przez dwa tygodnie i wszystko było OK. Wczoraj wyjmowalem go, tak jak wielokrotnie wcześniej, do cotygodniowego czyszczenia zbiornika. Już wczoraj sprawdzałem czy wężyk w zbiorniku nie jest zagięty i czy filtr jest prawidłowo założony. Wszystko było w porządku. Żeby było ciekawiej przed chwilą znowu go na próbę zamontowałem w zbiorniku i ekspres też działa. Niech mi to ktoś wytłumaczy... Dzisiaj przed ponownym zamontowaniem jeszcze raz go namoczyłem w wodzie i trochę pęcherzyków powietrza z niego uszło. Pewnie złapał powietrze czekając wczoraj na wyczyszczenie zbiornika. Prawdę mowiąc trudno mi uwierzyć, żeby to była przyczyna

[Doppio]

Ha! Nareszcie od 2 tygodni Mara z PIDem. Przeskok z niezłego ECM Botticelli II jest... radykalny. Wychodzą mi na niej nawet single, o doppio nie wspomnę. Żona chwali capuccino, choć nie porywam się na wzorki. Jak dotrze jeszcze zamówiony Ceado E5SD- będzie totalna valhalla. Przede mną dopasowywanie temperatury na PID do poszczególnych kaw itd... jestem trudnym przypadkiem diagnostycznym, bo lubię wszystko- owocowe Afryki, solidne i ciemne neapolitańskie włoskie orzechy, peruwiańskie marcepany... sam sobie gratuluję długich miesięcy gonienia króliczka. Jednak E61 rządzi. Zdrówka wszystkim!

[skansen]

Gratuluje zakupu @Doppio . Kupiłeś Marę z PID (PL62T) czy omawianą w tym wątku Marę-X (PL62X)? To są podobne, ale jednak inne ekspresy... 

[Doppio]

  nie zgłębiłem dostatecznie mnogości wątków o Marach. Ale ten największy, poszedłem za owczym pędem. Mam model z PIDem. Pierwszy poważniejszy ekspres, czyli nie będę się silił na recenzje poza powyższym lapidarnym porównaniem z małym ECMem. Wolałem Marę niż Bezzerę z PIDem z racji rozmiarów- jest minimalnie szersza niż ECM, a robotę robi... najbardziej lubię strzelić single shota, przedtem nieosiągalnego- preinfuzja w ECMie, hm, iluzoryczna. PID ustawiany śmiesznie, bo pokazuje temp w bojlerze pary, jaśniejsze palenia robię na 117-119 stopniach na wyświetlaczu, ciemniejsze na 120-122. Może kiedyś zrobimy jej tuning czyli zafundujemy profilowanie ciśnienia- oczywiście kawa z Roty jest zauważalnie lepsza, wygrywa bogatszym smakiem, okrągłością i body. Ale to tak jak sprinterzy na olimpiadzie- ułamki sekund i odcienie smaku wyczuwalne dla synestetów..tylko króliczek ciągle każe się gonić. Na pewno jest fura lepszych ekspresów, ale Mara jest malutka! Jeżeli ktoś się boi za małego bojlera parowego- na 3 dzbanki mleka do cappu ("espresso" robiliśmy naraz brikką i Marą) starczyło luźno- szybko grzeje. Dyszy gorącej wody używam wyłącznie do grzania filiżanek .

[bellator]

Ja od razu wyłączyłem ten tryb. W Mara-X jest zdaje się całkowicie wyłączane ogrzewanie bojlera, więc ekspres się wyłącza niemal całkowicie...
Jeśli nie wyłączyłeś jeszcze trybu stand by to fajnie by było jakbyś to sprawdził

Po godzinie od włączenia grupa nadal była gorąca. Niestety temperatury nie udało mi się zmierzyć. Ekspres potrzebował ~5min. aby dioda temperatury przestała migać.

[Kekacz]

To widać na wskaźniku ciśnienia.

Przy włączonym oszczędzaniu prądu po 30 minutach bezczynności ekspres się wyłącza, ciśnienie stopniowo spada aż do zera. Wystarczy machnąć dźwignią do ekstrakcji i ekspres powraca do grzania. Ten tryb jest domyślnie włączony po wyjęciu fabrycznie nowego ekspresu z pudełka.

Przy wyłączonym oszczędzaniu energii ekspres utrzymuje stale grzanie i ciśnienie w okolicach 0.5 BARa godzinami a nawet dniami. Jest gotowy w każdej chwili do przygotowania espresso. Tryb X odpowiada za utrzymanie w tym stanie odpowiedniej temperatury do zaparzenia kawy, zgodnie z informacją zawartą w instrukcji i pozycją przełącznika za tacką ociekową - I - 0 - II.

[cpu]

Jest prosty i dobrze opisany sposób na skierowanie wody z OPV do zbiornika z wodą zamiast na tackę ociekowa https://coffeeforums.co.uk/topic/55806-mara-x-redirect-opv-discharge-water-from-drip-tray-to-re-use-%E2%80%93-easy-mod-instructions-with-pics/
Zamierzam zrobić w najbliższym czasie tylko części skompletuje.

[MarVald]

Mnie zastanawia kwestia gotowości ekspresu. W teorii w instrukcji stoi ze jak lampki nie migają to jest gotowy, co u mnie dzieje się to w okolicach 10 min a ciśnienie w okolicach 1 bar mam po jakiś 17. W instrukcji pisza o tym, że ekspres w trybie X ma gotowosc po max 24 min. Oczywiscie spelniam powyzszy warunek ale wydaje się to jakoś szybko. Ja mam ekspres w trybie X i pozycja 0. Czy zachowanie jest wlasciwe?

[cpu]

Tak w trybie X to 24 minuty - ja mam licznik ustawiony na 25 min i po tym czasie od wlaczenia ekspresu dostaje powiadomienie ze ekspres rozgrzany, gotowy do pracy.

[MarVald]

@cpu - jaki licznik? A który masz potem ustawiony poziom temperatury 0-I-II? 
Zakładam, że max 24 min to przy II. Ja się pytam jak wyglądają Wasze obserwacje względem tego co pisze producent. W manualu jest napisane, że ekspres jest gotowy do pracy gdy lampka temp przestaje migac. U mnie dzieje się to po 10 min ale ciśnienie jest wtedy 2,5 bara co raczej sugerowalo za duża temperaturę i po jakiś kolejnych 7 osiaga te okolo 1 bar i tutaj odnoszę się do obrazków podrzucanych tutaj kiedyś przez @skansen - wskazanie ciśnienia a temperatuta . Zatem jeszcze raz spytam jak to wygląda u Was na standardowych przyrządach?

[cpu]

Licznik to temat osobny od Mary - po prostu mam przekaznik wifi wpiety w listwe ktora zasila Niche Zero i MaraX, w momencie kiedy wlacze przekaznik (czy przyciskiem, telefonem czy wedlug harmonogramu) uruchamia sie licznik odliczajacy 25 minut i wysylajacy powiadomienie przez Telegram na telefon ze ekspres gotowy, podobnie po wylaczeniu przekaznika dostaje informacje ile czasu dzialal / pradu zuzyl - ta czesc jest w Node Red a przekaznik to Shelly 1PM z ktorego biore dane przez MQTT.

A wracajac do sedna - tryb X, ustawienie I, te 24 minuty dla kazdego z trybow O-I-II bo te tryby to tylko ustawienia temperatury (PID), przeciez w Marze jest prosty PID, to liczy od zimnego ekspresu, generalnie wplyw na to czy miga lampa trybu gotowosci zalezy od temperatury / cisnienia ale to juz elektronika decyduje. Przeciez nie jeden film Lelita pokazuje jak wlaczaja ekspres ktory byl wczesniej juz rozgrzany i lampa gotowosci przestaje migac po czym wloch mowi swoim angielskim ze jest gotowy bo byl juz rozgrzany wczesniej.

Po prostu zaufaj instrukcji 25 minut od wlaczenia i tyle

[MarVald]

@cpu - no ja bardzo chcę zaufać instrukcji, tylko zastanawiam się, czy moja sztuka działa prawidłowo Jeśli lampka przestaje migać po o wiele krótszym czasie niż wskazane w instrukcji 24 minuty, a jednocześnie ciągłe świecenie diody według tej samej instrukcji sugeruje, że maszyna jest gotowa do użycia. Zatem albo instrukcja nie jest precyzyjna, albo moja maszyna działa nieprawidłowo innej możliwości nie ma  
Mój poprzedni Ascaso Uno Prof był gotowy bardzo szybko do pracy, ale Panowie z Ascaso sugerowali, żeby jednak jeszcze poczekać, aby wszystko się stabilnie nagrzało.

[skansen]

Czy opisana sytuacja z wcześniejszym gaśnięciem kontrolki dotyczy pierwszego w danym dniu włączenia ekspresu?