Nowości!
Przelewy:
Kolumbia Geisha El Vergel - chyba pierwszy raz rasowa Geisha w ofercie. Obróbka sucha, jak chwilę przestygnie to zalewa język owocami tropikalnymi. Dużo dzieje się pod względem głębii smaku, bo z tyłu czyhają borówki i truskawki. Jest przy tym słodko-kwiatowa. Zależy nam na tym, żeby każdy mógł spróbować Geishy, więc jest dostępna w formacie 150g. Fajna kawa!
Etiopia Malawo Honey - Honey z Etiopii nie jest czymś zupełnie zwykłym. Ziarenka są bardzo małe i gęste (2300 metrów!), więc trzeba się z nią dogadać. Polecam poczytać sugestie parzenia, mogą okazać się bardzo pomocne. W smaku mamy samo słońce - tylko dajcie jej zejść z temperatury po zaparzeniu. Z jednej strony jest słodka jak natural a z drugiej soczysta jak washed - spotykają się tutaj dwa światy. Niesamowicie przyjemna zielona kwasowość jabłek, melona, limonki, pomelo. Gdzieś dalej nektarynki. Po drugiej stronie płotu jest miodowa słodycz i kwiatowość charakterystyczna dla kaw z tego kraju. Jest b.smaczna
Kostaryka Tirra F1 - również sucha obróbka i bakaliowy słodziak, który pokazuje trochę kwasowości w niższych temperaturach. Bardzo przyjemny w odbiorze. Hybryda F1 - warto poczytać, ciekawy koncept.
EspressoKostaryka Tirra F1- owocowy szocik, palimy go jedynie odrobinę dalej niż omniroast. Z poczatku czeka na nas "owocowy splash", który zaraz zmienia się w niezwykle długi i słodki finisz mlecznej czekolady. Jeśli termin "nowoczesne espresso" funkcjonuje, to tu bez dwóch zdań takie mamy. Dużo się dzieje, słodka kwasowość - nie kwaśność i niezwykle przyjemna w odbiorze.
Nikaragua Plum Sauce - nazwa nadana przez importera nie bez przyczyny. Espresso jest wyważone, zbalansowane o nutach czekoladowo-śliwkowych (węgierki). Bardzo uniwersalna, do wszystkiego, z dużą tolerancją. Młynek do skręcenia na start w stronę drobniejszego mielenia.
CascaraCascara z Kolumbii, miodowo-rodzynkowo-śliwkowa i jak przestygnie to na białym koniu wjeżdżają delikatne kwaski fajnie balansując napar.
Udanego weekendu wszystkim!
Paweł