Autor Wątek: LELIT - BIANCA, Super Star :)  (Przeczytany 165239 razy)

Offline furu

  • Wiadomości: 49
  • Ekspres: Lelit Bianca
  • Młynek: Eureka Perfetto
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #270 dnia: 01 Styczeń 2021, 22:11:47 »
Troszkę zmienię temat. Czy dali byście radę sprawdzić u siebie co dzieje się w zbiorniku na wodę?
Chodzi mi o delikatnie nieprzyjemny zapach. Podczas ostatniej wymiany czysciłem wszysko i doszedłem że to nie wina zbiornika a tego "siedziska" na fitr. Z tego samego materiału wykonany jest (chyba) ten kapsel co trzyma magnes do odcięcia przepływu jak brakuje wody.
Od 2 miesięcy używan BWT bestmax, na początku podłaczyłem tylko kranik (czajnik, cherbata itp) i tak napełniałem zbiornik w biance ale już bez elementów trzymających filtr wewnątrz zbiornika. Kapsel został bo musiał ale zapach znikł.
Wydaje mi się że zmian dokonywałem książkowo, nie nabierałem wody z kałuży a po powrocie z wakacji bez zastanowienia założyłem nowy filtr. Nie wiem gdzie tkwi problem.
Czy ktoś miał taki problem?
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 2021, 22:14:43 wysłana przez furu »

Offline Mireksm

  • Wiadomości: 222
  • Ekspres: Lelit pl91t, kremina, florina 6tz
  • Młynek: i1 mini, mym54, mym55
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #271 dnia: 02 Styczeń 2021, 11:53:38 »
Miałem podobny problem w moim ekspresie. Stosowałem oryginalny filtr Lelita a wodę z kranu dodatkowo przepuszczałem przez dzbanek filtrujący z Biedronki. W pewnym momencie kawa zaczęła dawać lekki posmak plastiku, który szybko wzmocnił się do tego stopnia że nie dało się jej pić. W moim przypadku winnym okazał się dzbanek filtrujący. Kiedy przyłożyłem go do ust dosłownie odrzucilo mnie. Filtr w zbiorniku w jakimś stopniu blokował ten zapach ale po czasie puścił go z większą siłą. Zbiornik wymyłem wrzątkiem i mieszanką wszystkiego co nadawało się do mycia, filtr wymieniłem, rurek nie dotykałem i przelałem 3 litry wody przez bojler. Smak ten do tej pory nie powrócił. W tej chwili uzywam tylko oryginalnych filtrów i jest ok.

Offline arizonaoov Mężczyzna

  • Wiadomości: 179
  • Ekspres: Lelit Bianca
  • Młynek: Niche Zero, Comandante C40
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #272 dnia: 03 Styczeń 2021, 13:08:47 »
Czy szanowni użytkownicy Bianki zechcieliby się podzielić opinią nt sprzętu z puntku użytkowania tegoż ekspresu po jakimś już czasie?
Przeczytałem cały wątek i widzę, że jest kilka osób które kupiło go już dość dawno temu.

Czy zachwyt opadł? Czy coś zaczęło drażnić? Czy dziś wybór też padłby na Bianke jako ekspres który chyba przede wszystkim kupuje się chyba jako mistrz stosunku price:performance wraz profilowaniem? Czy profilujecie seryjnie kawy, czy też jest to gimmick stosowany sporadycznie gdy coś nie idzie domyślnie na pełnym odkręceniu?

Offline furu

  • Wiadomości: 49
  • Ekspres: Lelit Bianca
  • Młynek: Eureka Perfetto
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #273 dnia: 03 Styczeń 2021, 21:10:31 »
Xlat temy był kolbowy delonghi  :NO: , potem ascaso uno, prosty ekspres bez bajerów i 2 bojlera. Myślałem że kawa jest już opanowana ;)
Ale tacke powinni zrobić 10 litrową a środek ekspresu wypełnić po brzegi wygłuszeniem.
Bianka... wiem że są cichsze i bardziej precyzyjne maszyny ale do domu wystarczy (a i kilkoro gości na raz to nie problem).
Profilowaniem zacząłem bawić się pół roku temu (nie mogę się nazwać znawcą ale laikiem też nie).
I tym co oferuje pre infuzja z LLC i tym co oferuje wajcha na grupie. Nie jest to jakiś tam bajer co prawie działa, ja u siebie widzę smaczne efekty.
Co mnie wkurza:
1. Ten gizdek który wypuszcza nadniar pary prosto w zagiętą blachę a nie w tacke co powoduje opryskanie dolnej częsi ekspresu, dzieje się to tylko raz po uruchomieniu maszyny zanim boiler nie nabierze odpowiedniego ciśnienia (pierdoła ale na minus)
2. No i ta sprawa z dziwnym zapachem tego plastiku w zbiorniku ale od początku chciałem podlączyć do sieci (drobne problemy mieszkaniowe).
3. Po zakończeniu ekstrakcji, czas na wyświetlaczu od razu znika (w nowej wersji tego nie ma).
Same pierdoły

Mi emocje nie opadły i widze same plusy(wolałbym czarną :)
« Ostatnia zmiana: 03 Styczeń 2021, 21:14:33 wysłana przez furu »

Offline RufusTF

  • Wiadomości: 377
  • Ekspres: Bianca, NS Oscar, Kazak Rota
  • Młynek: Niche Zero, Mahlkonig Vario, Comandante
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #274 dnia: 04 Styczeń 2021, 18:01:54 »
Ponad pół roku codziennego użytkowania od rana do wieczora. Wcześniej nawet nie planowałem kupna Bianki. Miał być po prostu solidny daily driver w postaci Rocketa, bo od zabaw to są manualne dźwignie (a poza tym normalnie piję w domu tylko część swoich kaw). Ale nagle z powodu pandemii było za dużo czasu na lektury forów i siedzenie w domu i w końcu padło na Biankę. Już bym się teraz nie zamienił.

To jest bardzo dobrze zaprojektowany ekspres, który robi to, czego się od niego wymaga. Bardzo doceniam, że ktoś myślał o użytkowniku i wysilił się, żeby ułatwić mu życie: ustawienia ciśnienia bez zdejmowania obudowy, możliwość dowolnego przestawienia zbiornika na wodę (w ogóle to, że zbiornik jest na zewnątrz i nie grzeje wody) etc. Przy codziennym użytkowaniu wyłapuje się sporo drobiazgów, które ktoś przemyślał i dobrze zaplanował. Po wersji 2.0 systemu widać też, że firma reaguje sensownie na uwagi użytkowników.

Wiosło do profilowania to w każdym calu taki game changer jak je przedstawiają. Jednocześnie zabawa, nauka i czysta przyjemność móc porównać, co dzieje się z tą samą kawą w tej samej dozie przy zmianach przepływu. Prawda jest przecież taka, że nawet jeśli roaster przedstawia nam optymalny profil swojego ziarna, to nasze własne preferencje mogą być troche inne. Wiosło daje kolejną opcję zmiany profilu, niezależnie od przemiału czy dozy. W rezultacie, na dzisiaj profiluję 95% swoich kaw. Mówię oczywiście o manualnym profilowaniu, bo tego systemowego, ustawianego elektronicznie, nawet nie włączyłem.

Co bym zmienił? Po 3 miesiącach czyściłem grupę i odkryłem, że grzybek traci już chrom. Wydaje mi się, że to trochę szybko. W ECM od jakiegoś czasu wstawiają grzybki z czystej nierdzewki i to jest chyba lepsze rozwiązanie. Głupie jest też to, że NPF Lelita ma u dołu ograniczenie, przez co nie da się do niego wstawić bardzo dużych sitek - ważne przy parzeniu americano z większej dozy.

Sam nie miałem żadnych problemów z bojlerem pary, ale na HB jest wątek o maszynach produkowanych w czasie wakacji i chyba zdarzyła się jakaś partia wadliwych czujników ciśnienia. Ale to nie tylko problem Lelita.

Głupie są też te wszystkie ostrzeżenia i ograniczenia w instrukcji, że np. odkamienianie tylko w kasku, mundurze żandarmerii, z jedną nogą na podłodze i w obecności wysłanników nuncjusza. Nie wiem, co im odbiło.

Czyli krótko: zasłużony sukces na rynku (choć zaskakuje mnie, że w USA jest taki sam sukces przy cenie prawie dwa razy wyższej niż u nas).


Offline arizonaoov Mężczyzna

  • Wiadomości: 179
  • Ekspres: Lelit Bianca
  • Młynek: Niche Zero, Comandante C40
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #275 dnia: 04 Styczeń 2021, 19:02:30 »
Dzięki, dzięki! Super opinie. Mniej więcej tak sobie właśnie tę maszynę wyobrażam, chciałem się przekonać czy poza moim wyobrażeniem jest podobnie.
Nie będę owijał, że chodzi mi po głowie zakup Bianki. W tej kasie zdaje się, że widać w co idzie każda złotówka. Zastanawiam się też nad ECM Synchronika z wiosłem do profilowania przepływu E61. Czy niemiecka maszyna jest warta dodatkowej kasy? Wraz (znów z dodatkowo płatnymi) drewnianymi elementami jest pewnie względnie ładniejsza i lepiej spasowana. Ale czy coś poza tym? Bo na dyszę cool touch już zabrakło rozmachu :)

I tym co oferuje pre infuzja z LLC i tym co oferuje wajcha na grupie. Nie jest to jakiś tam bajer co prawie działa, ja u siebie widzę smaczne efekty.
To ciekawe. Bo o preinfuzji w Biance (pompa stop&start) myślałem bardziej w kontekście downgrade w stosunku do preinfuzji z użyciem cisnienia pary jakie mam aktualnie w Elżbiecie. Zdawało mi się, że aby uzyskać preinfuzję przy ok. 2 barach trzeba za każdym razem manualnie sterować wiosłem. Co zdaje się, że jest o tyle fajne, że zawsze można odkręcić wiosło na max przy pierwszych kroplach i nie bazować na presecie czasowym jak w Elizabeth.
« Ostatnia zmiana: 04 Styczeń 2021, 19:06:10 wysłana przez arizonaoov »

Offline furu

  • Wiadomości: 49
  • Ekspres: Lelit Bianca
  • Młynek: Eureka Perfetto
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #276 dnia: 05 Styczeń 2021, 09:44:01 »
Po zakupie ustawilem flow control na srodek (między oczy :) ) jakbym miał prosty ekspres, bawilem sie młynkiem, potem sprawdzałem jak działa to co nazwane jest preifusion w ustawieniach LLC. Znalazłem gdzieś w internetach że można za pomocą tych ustawień "namoczyć" całe ciastko a co za tym idzie wycisnąć wszystko co daje kawa. Nie wchodziłem w szczegóły co odpowiada za ten system ale efekty były smaczne i po pewnym czasie jak na moje umiejętności była piękna powtarzalność.
Teraz wyeliminowałem zbiornik z użytku i profiluje tylo wajcha :ok:


Offline RufusTF

  • Wiadomości: 377
  • Ekspres: Bianca, NS Oscar, Kazak Rota
  • Młynek: Niche Zero, Mahlkonig Vario, Comandante
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #277 dnia: 06 Styczeń 2021, 14:35:09 »
Dzięki, dzięki! Super opinie. Mniej więcej tak sobie właśnie tę maszynę wyobrażam, chciałem się przekonać czy poza moim wyobrażeniem jest podobnie.
Nie będę owijał, że chodzi mi po głowie zakup Bianki. W tej kasie zdaje się, że widać w co idzie każda złotówka.

Najważniejsze jest pytanie: co chcesz osiągnąć? Chcesz robić w miarę szybko i regularnie podobne kawy? Bianca może nie być najlepszym rozwiązaniem. Z mojego doświadczenia, mało wybacza w porównaniu do HXa, o dźwigniach nie wspominając.

Ale jeśli lubisz eksperymentować, chcesz uczyć się kaw, poszerzać zrozumienie procesu, Bianca jest świetna. Pierwszy krok z każdą kawą i tak powinien być klasyczny, czyli doza i przemiał dobrane do klasycznego czasu (30s) i uzysku na 9b ciśnienia - poznajesz bazowy profil kawy. No problem, bo Bianki można używać jak zwykłej grupy e61 (z wiosłem na maksa w prawo). Drugi krok też może być klasyczny - manipulacja dozą i przemiałem, ciągle bez dotykania wiosła, ewentualnie preinfuzja. (Wielu ludzi tutaj się zatrzymuje, bo mają co chcą.) Dopiero w trzecim kroku kombinacja z manipulowaniem przepływem, ciśnieniami etc. A po opanowaniu tego - ostatnia opcja ze zmianami temperatury, które w Biance robi się łatwo.

Zastanawiam się też nad ECM Synchronika z wiosłem do profilowania przepływu E61. Czy niemiecka maszyna jest warta dodatkowej kasy? Wraz (znów z dodatkowo płatnymi) drewnianymi elementami jest pewnie względnie ładniejsza i lepiej spasowana. Ale czy coś poza tym? Bo na dyszę cool touch już zabrakło rozmachu

Niektórzy argumentują, że flow control w Biance był planowany od zera, a firmy załapujące się na odjeżdżający pociąg, jak ECM, przerabiały na szybko normalne grupy e61. Potencjalnie mogły z tego wyniknąć jakieś problemy dotyczące działania preinfuzji, czy stabilności temperatury. Na teraz chyba to ucichło, bo tyle maszyn nowych i przerobionych działa na rynku bez problemu, że obawy okazały się płonne (a w każdym razie nic nie wiem, żeby była między nimi jakaś wielka różnica). Najważniejszego i tak nie wiemy - co stanie się po 5 czy 10 latach używania takiej wersji grupy.

Cool touch - hmm, dla mnie to zawsze był jakiś marketingowy tekst, bo gołą ręką tego praktycznie nie dotykam. Ale może są ludzie, którzy po spienieniu mleka lubią przytulić się do rurki. Są też ludzie, którzy w Biance z cool touch robią hot touch, wycinając teflonową rurkę (cel: "suchsza" piana).

Offline RufusTF

  • Wiadomości: 377
  • Ekspres: Bianca, NS Oscar, Kazak Rota
  • Młynek: Niche Zero, Mahlkonig Vario, Comandante
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #278 dnia: 06 Styczeń 2021, 14:39:18 »
Po zakupie ustawilem flow control na srodek (między oczy  ) jakbym miał prosty ekspres, bawilem sie młynkiem, potem sprawdzałem jak działa to co nazwane jest preifusion w ustawieniach LLC. Znalazłem gdzieś w internetach że można za pomocą tych ustawień "namoczyć" całe ciastko a co za tym idzie wycisnąć wszystko co daje kawa.

To pozwala też uniknąć kanałowania, bo przepływ jest relatywnie mały (około 60g/30s), przez co wolniej rośnie też ciśnienie. Ale to nie jest najlepsze rozwiązanie dla każdej kawy. Ciemniejsze palenia lepiej od razu uderzyć na 9b bez preinfuzji i ewentualnie zejść w dół. Jaśniejsze - odwrotnie, wiadomo.

Offline Lukhasz

    • -
  • Wiadomości: 142
  • Ekspres: V60 forever, Aeropress, Chemex, Kazak Rota
  • Młynek: Niche Zero, Timemore Chestnut Nano
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #279 dnia: 14 Styczeń 2021, 00:17:24 »
Według mnie wiosło to samo dobro. Mimo tego, że nie bawię się codziennie w inne, szalone profile, po pół roku zabawy z Bianca nie chciałbym go oddawać.

Na początku była oczywiście zabawa, a potem przyzwyczaiłem się do profilu dźwigniowego (drobne mielenie, długa preinfuzja, szybki wzrost ciśnienia i spadek pod koniec). Teraz robię to automatycznie. Często nawet odchodzę od ekspresu w trakcie ekstrakcji, bo wiem, że w konretnym ustawieniu młynka i wiosła, ciśnienie wzrośnie powoli do 2-3 bar w 10 sekund, gdy odrobinę zmniejszę zatrzyma się na tym poziomie itd. Znam kawę, młynek i wiosło, nie jest to nawet wielka sztuka. To jest mój podstawowy flow z ekspresem. I nie przewiduje, że mi się znudzi bo sprawia, że moje espresso jest super powtarzalne, nawet jeśli trochę mniej przyłożę się, np. do dystrybucji.

Wolałbym zaprogramować ten flow przy komputerze, mieć ekspres sprzężony z wagą i wszystko automatycznie. Ale chyba nie ma dużo takich opcji? Najtańsze byłoby Decent Espresso za 3,5k euro?

Offline RufusTF

  • Wiadomości: 377
  • Ekspres: Bianca, NS Oscar, Kazak Rota
  • Młynek: Niche Zero, Mahlkonig Vario, Comandante
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #280 dnia: 14 Styczeń 2021, 11:43:29 »
@Lukhasz Prawie pełna zgoda. Intensywność wiosłowania zależy jednak głównie od tego, ile razy zmieniasz kawę. Od kiedy zacząłem mrozić, mam w domu bez przerwy 6-7 różnych kaw i dla niektórych profil dźwigniowy po prostu nie jest optymalny. Podszedłem tak do ciemnego palenia od Antonia i miałem wrażenie, że piję asfalt. To oczywiście ekstremum. Ale np. ostatnio Brazylia Cemorrado z CoffeeLabu też najbardziej podeszła mi przy klasycznym parzeniu na 9b z grubszego przemiału.

Offline arizonaoov Mężczyzna

  • Wiadomości: 179
  • Ekspres: Lelit Bianca
  • Młynek: Niche Zero, Comandante C40
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #281 dnia: 14 Styczeń 2021, 17:07:50 »
A mógłby mi ktoś wrzucić zdjęcie (nie mogę znaleźć w necie) jak wygląda od spodu połączenie "plecaka" na wodę z eksresem? Chodzi mi o to, czy tam luźno wężyki idą czy tylko ten mini-jack (lol) od kontroli poziomu wody w baniaku.

Offline furu

  • Wiadomości: 49
  • Ekspres: Lelit Bianca
  • Młynek: Eureka Perfetto
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #282 dnia: 15 Styczeń 2021, 19:07:56 »
@arizonaoov Można pooglądać tu od spodu youtube.com/watch?v=wsZvHd0V3Rk

Offline Nihil Mężczyzna

  • Wiadomości: 126
  • Ekspres: Lelit Bianca 162T, Aeropress
  • Młynek: Nietzsche Zero, Kinu M47 Phoenix
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #283 dnia: 20 Styczeń 2021, 22:16:08 »
Właśnie rozkminiam moją nową Biankę i jedna rzecz mnie trochę niepokoi. W instrukcji jest napisane, żeby sprawdzając ekspres przelać około 1 litra wody z dyszy gorącej wody. Tymczasem u mnie po spuszczeniu nieco ponad pół litra woda zaczyna lecieć cienkim strumieniem. Mając na uwadze wskazania instrukcji i to, że bojler ma pojemność 1,5 litra trochę mnie to dziwi. To normalne? Też tak macie? Dodatkowo po tej operacji, już po zakręceniu kurka, zaworem trójdrożnym wycieka para przez parę sekund.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10587
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #284 dnia: 21 Styczeń 2021, 08:41:27 »
Bojler jest wypełniony wodą do pewnego poziomu, więc spoko.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi