Autor Wątek: Lelit MaraX lub Elizabeth lub Victoria  (Przeczytany 3965 razy)

Offline aegon

  • Wiadomości: 1
  • Ekspres: -
  • Młynek: -
Lelit MaraX lub Elizabeth lub Victoria
« dnia: 17 Listopad 2020, 11:53:56 »
Cześć,

Piszę ten post z wielką nadzieją, że pomożecie mi uwolnić się od dylematu związanego z wyborem ekspresu oraz młynka.

Od dawien dawna planowałem zakup ekspresu do domu - na ten moment używam kawiarki Bialetti, którą uzyskuję dość dobre rezultaty (mimo słabego, nożowego młynka), lecz cała procedura związana z myciem jest zwyczajnie zbyt czasochłonna.

Dodam, że pijam głównie "małe" americano - piszę "małe", gdyż nie lubię, kiedy kawa jest aż TAK rozcieńczona. Głównie z mlekiem.

Początkowo byłem przekonany, że pójdę w stronę ekspresu w pełni automatycznego, np. Jura E6, która w moim biurze kreuje dość ciekawą i nienajgorszą kawę. Zwykle ustawiam tam ilość wody na 140-150 ml, dodaję mleko z kartoniku (zdaję sobie sprawę, że koneserom już otwiera się scyzoryk) i było ok.

Jednakże przy każdym dużym zakupie (kilka tysięcy PLN) lubię robić duże rozeznanie, gdyż wychodzę z założenia, że wolę dołożyć i mieć dobrej jakości sprzęt, który będzie mi służył przez długie lata. I od tamtej pory było już tylko gorzej. Po niewielkiej chwili doczytałem się już informacji, iż nawet proste kolbowe ekspresy są lepsze niż pełne automaty no i zaczęła się przygoda z szukaniem ekspresu.

Niezwykle mocno spodobała mi się firma Lelit, którą się zainteresowałem po rekomendacji od dobrej znajomej, której ojciec podobno zna się na rzeczy i posiada ekspres Lelit Kate, czyli maszyna 2w1. Sprzęt niezwykle mi się spodobał i nawet rozszerzyłem dla niego budżet (z 3.5k do 4k), lecz po telefonie do e-sklepu w celu weryfikacji, czy jest ok, pani konsultantka szybko sprowadziła mnie na ziemię informując, iż będzie dużo lepiej jeśli kupię osobno ekspres i młynek, z naciskiem na wydanie większych pieniążków na to drugie. Śledząc to i inne fora zrozumiałem, że faktycznie taki jest trend.

Rekomendacja jeśli chodzi o młynek padła na Lelit William PL72 z dużymi 64mm płaskimi żarnami. Koszt to ~2200 PLN, lecz wierzę, że jest to już dobry zakup i nie będę się musiał przejmować kwestią młynką przez długi czas. Brałem także pod uwagę Eureka Mignon Specialita, lecz nie podoba mi się fakt iż nie ma on w pełni metalowego wykończenia oraz ma mniejsze żarna. Cena w tym wypadku nie jest dla mnie argumentem. Lecz być może jest coś, co bardziej przemawia na stronę Eureki?

Niemniej o wiele większy problem mam z wyborem ekspresu. Jak już wyżej pisałem, początkowo byłem mocno zdecydowany na Lelit Kate (gdyby nie telefon do sklepu, prawdopodobnie już teraz bym się nim cieszył, nie będąc świadomy całej tej afery), lecz po zejściu na drogę młynek i osobny ekspres, zaczęło się od Lelit Anna, idąc dalej do Lelit Grace, Victoria (bo 58mm), dochodząc aż do Mary X, rozdmuchując budżet z 4000 do 6500 PLN.

Przyznam, że Mara X zrobiła na mnie piorunujące wizualne wrażenie - niezwykle elegancki, klasyczny styl ekspresu wręcz krzyczał do mnie, bym go do siebie przygarnął. Dodatkowo możliwość spieniania mleka w tym samym czasie, co robienie kawy + osobna dysza na gorącą wodę. Niestety wstrzymałem się wówczas z zakupem ze względu na brak czasu, lecz wczoraj wróciłem do tematu. Przed kupnem stwierdziłem, że zrobię jeszcze króciutki research no i jestem w kropce...

Zacząłem się mocno zastanawiać, czy nie jest to dla mnie tzw. "overkill". Moje obawy:

  • Czas robienia kawy - na filmikach widzę, że ludzie korzystają z wagi, by wiedzieć ile naparu znalazło się w filiżance. Jestem w pełni świadomy, że jest to związane ze specyfiką grupy kawowej e61, lecz nieco mnie to przeraża. Czy faktycznie będę musiał używać wagi?! W kawiarniach wydaje mi się, że tego nie robią i jest to bardziej na oko?
  • Czas nagrzewania ekspresu - nieco przeraziłem się, iż czas nagrzewania ekspresu to około 24 minuty, więc nie ma mowy o szybkim włączeniu ekspresu i wypicia kawy. W ekspresie automatycznym jest to chwila. 10 minut w ekspresach Victoria, czy też Elizabeth brzmią już lepiej.
  • Kwestia Americano - jak już pisałem wyżej, zwykle pijam americano, lecz koniec końców jest to trochę przedłużone espresso (~łącznie 150ml naparu). Liczyłem, że z drugiej, nieparowej dyszy będę mógł spokojnie sobie dolewać gorącej wody, lecz widzę, że gorąca woda w tej dyszy dość mocno szaleje i chyba nie nadaje się do tego typu dolewania wody? Liczyłem, że wyeliminują potrzebę gotowania wody w czajniku. Dużo lepiej to wygląda w przypadku ekspresu Lelit Elizabeth.

Chciałem zaoszczędzić czas przygotowywania kawy w kawiarce, a zagalopowałem się na ekspres kolbowy z grupą kawową e61, gdzie boję się, że oszczędność czasu będzie niewielka, a będę szczuplejszy o prawie 7 tysięcy złotych.

Przyznaję, że zainteresował mnie też nieco wspominany już wcześniej ekspres Lelit Elizabeth - lubię fakt, że wystarczy w nim wcisnąć guzik i kawa jest gotowa - nie muszę pilnować wajchy i biegać z wagą żeby wiedzieć, ile naparu jest już w filiżance (oczywiście początkową kalibrację z wagą jestem jak najbardziej skłonny wykonać, bardziej drażni mnie kwestia wykonywania tego przy każdej filiżance). Dodatkowo podoba mi się osobna dysza na wodę, z której para nie szaleje jak w Mara X. Jednakże wizualnie, Mara X jest zwyczajnie cudowna, a cenowo Elizabeth praktycznie nic mi nie daje - wyszłoby wręcz drożej.

Tak więc siedzę przy swoim komputerze, czytając niezliczone liczby wątków na forach, oglądając multum wideo na YT, które jeszcze bardziej utrudniają mi wybór. A ja chcę po prostu dobrą kawę (małe Americano, Americano z mlekiem, ew. czasem cappucino). :(

Będę niezwykle, niezwykle wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.

Pozdrowienia!
« Ostatnia zmiana: 17 Listopad 2020, 17:53:31 wysłana przez aegon »

Offline Kasper Mężczyzna

  • Wiadomości: 599
  • Ekspres: Bezzera Magica
  • Młynek: OE Pharos 2, C-40 IH
Odp: Lelit MaraX lub Elizabeth lub Victoria
« Odpowiedź #1 dnia: 17 Listopad 2020, 19:45:26 »
Cześć.

W kawiarniach wydaje mi się, że tego nie robią i jest to bardziej na oko?
W dobrych kawiarniach nic nie robią na oko.

Czas nagrzewania ekspresu
Chcąc mieć dobrą kawę nie uciekniesz od tego.


koniec końców jest to trochę przedłużone espresso (~łącznie 150ml naparu)
Americano to NIE jest przełużone espresso. Lungo=przedłużone espreso, czyli proporcja 1:3, średnio max. ~60ml. Americano to espresso + dolana woda.

nie nadaje się do tego typu dolewania wody
Zdecydowanie nie nadaje się. Po 1 dlatego, że jest za gorąca, po 2 dlatego, że to woda z "przestoju" z bojlerze - nie chcesz tego pić w takich ilościach.

(oczywiście początkową kalibrację z wagą jestem jak najbardziej skłonny wykonać, bardziej drażni mnie kwestia wykonywania tego przy każdej filiżance
Nie ma czegoś takiego jak "początkowa kalibracja", chcąc wyeliminować wage musisz mieć ekspres z przepływomierzem, który będzie w trybie automatycznym mierzył ile wody z siebie wypuści.

Offline idolw

  • Wiadomości: 87
  • Ekspres: Profitec Pro 300, Chemex, French Press
  • Młynek: Niche Zero
Odp: Lelit MaraX lub Elizabeth lub Victoria
« Odpowiedź #2 dnia: 17 Listopad 2020, 19:55:46 »
Rozumiem sytuację, nie zazdroszczę i zalecam wstrzymanie.

Od wagi nie uciekniesz. Gorzej, kupisz taką za 1100 dla pewności i szybkich wyników.
Potem jeszcze tamper, sitko, prysznic - wszystko po 200 oraz NPF i już jesteś żejszy o 9k. A kawy dalej nie zacząłeś pic  :)

A jak już przyjdzie ta kawa po 100 za kilogram, to zaczniesz ją wylewać do zlewu, bo to nie jest tak, że zawsze się udaje  ;)

Aha, mam nadzieję, że filtr do wody masz, bo szkoda by było ładnego ekspresu.

Zatem zaczekaj, zastanów się, czy aż tak kawa ma szansę Ciebie kręcić.
A jeśli powyższe Cię nie przeraża to po prostu zabudżetuj powyższe, dodaj smart gniazdko i do dzieła.

skansen

  • Gość
Odp: Lelit MaraX lub Elizabeth lub Victoria
« Odpowiedź #3 dnia: 17 Listopad 2020, 20:02:22 »
Od ponad roku używam Elizabeth, miałem też możliwość testowania nowej Mary przez dłuższy czas. Jeśli w grę wchodzą również kawy mleczne to skupiłbym się na tych dwóch modelach odrzucając Lelit Victoria.
Mara i Elizabeth.jpg

Czas robienia kawy - na filmikach widzę, że ludzie korzystają z wagi, by wiedzieć ile naparu znalazło się w filiżance. Jestem w pełni świadomy, że jest to związane ze specyfiką grupy kawowej e61, lecz nieco mnie to przeraża. Czy faktycznie będę musiał używać wagi?!
Elizabeth ma programowanie czasowe dozy, pozwala ono uzyskać względną powtarzalność. Jednak najlepsze efekty uzyska się kontrolując wagę naparu. Dlatego też sam korzystam z wagi. Dla wygody żony ustawiłem przycisk 1 na 27 sekund, żona z niego korzysta.

Czas nagrzewania ekspresu - nieco przeraziłem się, iż czas nagrzewania ekspresu to około 24 minuty, więc nie ma mowy o szybkim włączeniu ekspresu i wypicia kawy. W ekspresie automatycznym jest to chwila. 10 minut w ekspresach Victoria, czy też Elizabeth brzmią już lepiej.
Nie warto czekać ani 10 ani 24 minut. Inteligentna wtyczka/programator czasowy załatwiają sprawę.

Liczyłem, że z drugiej, nieparowej dyszy będę mógł spokojnie sobie dolewać gorącej wody, lecz widzę, że gorąca woda w tej dyszy dość mocno szaleje i chyba nie nadaje się do tego typu dolewania wody? Liczyłem, że wyeliminują potrzebę gotowania wody w czajniku. Dużo lepiej to wygląda w przypadku ekspresu Lelit Elizabeth.
W Elizabeth wylewka jest dużo lepiej rozwiązana niż w Marze. Zastosowano w niej mieszacz, woda wypływa z niej bez rozbryzgów. Regularnie korzystam z tej wylewki.


(oczywiście początkową kalibrację z wagą jestem jak najbardziej skłonny wykonać, bardziej drażni mnie kwestia wykonywania tego przy każdej filiżance
Nie ma czegoś takiego jak "początkowa kalibracja", chcąc wyeliminować wage musisz mieć ekspres z przepływomierzem, który będzie w trybie automatycznym mierzył ile wody z siebie wypuści.
Chcąc wyeliminować wagę trzeba mieć ekspres z wbudowaną wagą :) Przepływomierz zapewnia lepszą kontrolę niż timer, ale nie jest tak dokładny jak waga....

Jednocześnie sporo osób zadowala się dokładnością jaką zapewnia programowanie czasowe/wolumetryczne. Waga nie jest niezbędna...


« Ostatnia zmiana: 17 Listopad 2020, 20:13:43 wysłana przez skansen »

Offline GostRado Mężczyzna

  • Wiadomości: 5312
  • Ekspres: 》La MARZOCCO Linea Micra 》ELEKTRA Micro Casa 》ECM classika PID 》AP + FP 》BRA cafetera bella 1tz/2tz 》FOREVER miss diamond 4tz 》GIANNINI giannina 1tz/3tz 》BIALETTI venus 2tz 》MELITTA dripper 101 》
  • Młynek: 》CEADO e37S 》1Zpresso K-plus 》
Odp: Lelit MaraX lub Elizabeth lub Victoria
« Odpowiedź #4 dnia: 17 Listopad 2020, 20:34:40 »
małe Americano, Americano z mlekiem, ew. czasem cappucino

Duuuuuuży post, więc należałoby odpisać! Szacun!!!

Dylematy kawowe, każdy z nas miał i przeszedł swoją "drogę krzyżową", krótszą lub dłuższą, aby znaleźć się w tym wymarzonym celu. Nie jest łatwo!!! Każdy ma swoje kawowe, subiektywne doświadczenia.

Moje sugestie, gdybym miał Twoje upodobania kawowe:
1. Małe americano: nie lał bym wody z ekspresu do espresso, tylko z czajnika ze wskazaniem temperatury lub wykorzystał termometr bolcowy, by uzyskać te ok. 75 stopni
2. Americano z mlekiem, to co w pierwszym punkcie plus dolanie podgrzanego mleka 65 stopni, przy wykorzystaniu termometru bolcowego??? Może ktoś podpowie!
3. Cappuccino, czasami:  różdżka do spieniania w ekspresie kolbowym, jak czasami, ja bym wziął duży SB, ze względu na espresso, szybciej z HX lub DB.

Nowy sprzęt (kwestie wizualne? Też były kiedyś dla mnie ważne, teraz już nie):
Młynek Ceado e5P ok.2800, Ekspres:  Vibiemme Domobar ok. 3500.  i jeszcze parę stówek zostanie z 7k na inne nieodzowne potrzeby.

Tak bym zrobił, ale jak wyżej napisałem, to wynika z mojej kawowej przygody!

Twój cytat "Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.", więc proszę bardzo.

》tertium non datur《

Offline untoldex Mężczyzna

  • Wiadomości: 729
  • Ekspres: Moccamaster, V60
  • Młynek: Fellow Ode
Odp: Lelit MaraX lub Elizabeth lub Victoria
« Odpowiedź #5 dnia: 17 Listopad 2020, 21:36:29 »
@aegon a moze ekspres przelewowy bylby wystarczajacy? Na mieszance do espresso, przy drobniejszym mieleniu bedzie wystarczajaca intensywnosc na americano z mlekiem.
Jesli nie chcesz poswiecac duzo czasu na nauke i utrzymanie ekspresu to wg mnie bardziej optymalne rozwiazanie.

Offline kubuekpl

  • Wiadomości: 36
  • Ekspres: NS Musica
  • Młynek: Niche Zero
Odp: Lelit MaraX lub Elizabeth lub Victoria
« Odpowiedź #6 dnia: 17 Listopad 2020, 22:54:29 »
Miałem ten sam dylemat, miałem juz zamawiać ellizabeth + młynek lelit. Skończyło się na tym że zamówiłem NS musica + Neche Zero. Jak dojdzie cały zestaw dam znać.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka


Offline michal0104

  • Wiadomości: 29
  • Ekspres: Lelit Elizabeth
Odp: Lelit MaraX lub Elizabeth lub Victoria
« Odpowiedź #7 dnia: 17 Listopad 2020, 23:46:32 »
Widzę, że nie jestem jedyną osobą, która ma podobne problemy. Ja również zaczynałem od SB Lelit Victoria lub Grace, potem nadszedł HX myślę o MaraX, Elizabeth chyba przekracza mój budżet. Na ekspres kolbowy "czaje" się już od jakiś 2-3 lat, ale ciągle coś było nie tak i odkładałem ten temat. Obecnie zamówiłem już Niche Zero, a nad ekspresem chce się spokojnie zastanowić. Potrzebuje ekspres 50/50 do kaw mlecznych i czarnych. Dlatego pojawił się pomysł HX lub DB co prawda czas nagrzewania na początku mnie trochę przerażał, ale myślę, że wspomniana inteligentna wtyczka rozwiąże problem. Bardziej obawiam się tego, czy HX to po prostu nie jest tzw przerost formy nad treścią przy czym nie do końca jestem w stanie zaakceptować czas robienia cappucino w SB dlatego właśnie skłaniam się ku HX. Powiem szczerze, że trochę zasmuciło mnie to, że używanie zlewki do americano to nie jest coś wskazanego ponieważ myślałem, że z MeraX będzie to coś co zadziała w miarę ok

Offline MajkJaro

  • Wiadomości: 295
  • Ekspres: Ascaso Steel Uno Prof PID
  • Młynek: Mazzer Super Jolly Electronic
Odp: Lelit MaraX lub Elizabeth lub Victoria
« Odpowiedź #8 dnia: 18 Listopad 2020, 00:18:20 »
Ja polecę to co ja mam, jednak w wersji z dwoma thermoblokami - Ascaso Duo PiD Prof. Do tego w zestawie drewniana rączka kolby (efekt wizualny i odchodzi dokupowanie kolejnego, kosztownego akcesoria). Tamper aluminiowy - mi posłużył jako młotek nawet ostatnio ;). Ładne drewniane pod kolor się dokupi.

Każdy z wyżej wymienionych sprzętów zrobi świetną kawę. Do wyboru Ascaso Duo, Elizabeth i MaraX. Każdy by chciał stać przed takim dylematem codziennie :). Do tego na forum są recenzje wszystkich tych sprzętów.

Do tego forumowi sprzedawcy dadzą gratisy i może jeszcze upusty.

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Lelit MaraX lub Elizabeth lub Victoria
« Odpowiedź #9 dnia: 18 Listopad 2020, 07:39:43 »
Powiem szczerze, że trochę zasmuciło mnie to, że używanie zlewki do americano to nie jest coś wskazanego ponieważ myślałem, że z MeraX będzie to coś co zadziała w miarę ok

Są Hx-y biorące wodę na wrzątek ze zbiornika lub sieci (na przykład NS, Gaggia, Saeco).

Offline headstar

  • Wiadomości: 18
  • Ekspres: Lelit MaraX V2
  • Młynek: Lelit William PL72
Odp: Lelit MaraX lub Elizabeth lub Victoria
« Odpowiedź #10 dnia: 28 Listopad 2021, 10:39:57 »
Cześć

Trochę odkopię temat.
Przecztałem i obejrzałem już chyba całe internety ale dalej jestem w kropce i chciałbym zapytać obydwoje doświadczenia, bo miałeś oba ekspresy obok siebie. Który z nich wg ciebie daje więcej elastyczności i możliwości jeśli chodzi o przyszłe zabawy z kawą? MaraX ma 3 predefiniowane ustawienia temperatury - czy to duże ograniczenie, czy w rzeczywistości ten zakres wystarcza? W Elizabeth temperaturę parzenia można wybierać dowolnie, wiec czy faktycznie przy różnych gatunkach kawy i stopniu palenia przyda tak szeroki zakres?
Wizualnie bardziej odpowiada mi MaraX, funkcjonalnie Elizabeth wydaje się bardziej wszechstronna, ale czy to aż taki game changer?

Tomek

skansen

  • Gość
Odp: Lelit MaraX lub Elizabeth lub Victoria
« Odpowiedź #11 dnia: 28 Listopad 2021, 14:28:55 »
Zakres regulacji temperatury w Mara-X jest wg mnie wystarczający. Mi bardziej brakowało możliwości regulacji parametrów preinfuzji, a zwłaszcza czasu.

Offline headstar

  • Wiadomości: 18
  • Ekspres: Lelit MaraX V2
  • Młynek: Lelit William PL72
Odp: Lelit MaraX lub Elizabeth lub Victoria
« Odpowiedź #12 dnia: 28 Listopad 2021, 15:00:21 »
Fakt, licznika czasu żadnego tu nie ma, ale pewnie zakupię też wagę ze stoperem. Jeśli chodzi o samą preinfuzję, z tego co widziałem w MaraX można unieść dźwignię do momentu otwarcia zaworu wody, ale jeszcze przed włączeniem pompy, wtedy kawa zostanie zalana wodą z bojlera z ciśnieniem jakie panuje w bojlerze i czas tej preinfuzji możemy regulować ręcznie, zależnie kiedy włączymy pompę. Tak to rozumiem.
Oby to się nie skończyło kupnem dwóch ekspresów  ;)

Offline Kekacz Mężczyzna

  • Wiadomości: 861
  • Ekspres: Lelit MaraX V2, (było: RS V4 PID, Gaggia Baby Twin)
  • Młynek: Eureka Single Dose, Timemore Slim Titanium, (było: F4 Nano V2, Gaggia MDF Stepless)
Odp: Lelit MaraX lub Elizabeth lub Victoria
« Odpowiedź #13 dnia: 28 Listopad 2021, 15:22:15 »
Uniesienie dźwigni to jedno. W ekspresach z grupą E61 podłączonych do sieci odbywa się preinfuzja wywołana właśnie ciśnieniem tejże, czyli chyba do 2 bar? W MarzeX woda tylko kapie pod wpływem ciśnienia w bojlerze. Jednakże, w Marze przy pomocy odpowiednio dobranej sprężyny w grupie następuje inny rodzaj preinfuzji, symulujący tą z podłączeniem do sieci - przez kilka początkowych sekund ciśnienie sobie stoi w okolicach 2 BAR, dopiero wtedy zaczyna rosnąć do docelowej czyli 9 BAR. Typowo z wylewek kawa zaczyna kapać w okolicach 9-10. sekundy od uruchomienia pompy.
W młynku: Prima Intenso
"Im więcej wiem o kawie, tym mniej wiem o kawie"

Offline headstar

  • Wiadomości: 18
  • Ekspres: Lelit MaraX V2
  • Młynek: Lelit William PL72
Odp: Lelit MaraX lub Elizabeth lub Victoria
« Odpowiedź #14 dnia: 28 Listopad 2021, 16:23:59 »
Dzięki za uściślenie.
W przyszłości można dokupić zawór ciśnienia na grupę, co pomoże chyba w zabawie z preinfuzją z niższym ciśnieniem. Generalnie jestem zdecydowany na MaraX, jedyny minus to muszę czekać do połowy grudnia, bo teraz jest niedostępna. Za dużo czasu na rozmyślanie i bieganie w kółko  [emoji38]

Tomek

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi