Zrobiłem dziś eksperyment, zmieliłem Etiopię w której irytowała mnie gorycz na pierwszym planie, najpierw grubo, 6 pełnych obrotów w Je plus, następnie docelowo 2,6 i goryczki brak, kawa mniej "dwubiegunowa", owocowość też mniej wyczuwalna, ale w końcu niegorzka. Jedyny parametr który zmieniłem, to preinfuzja z 5 na 8 sek.
Jutro dalszy ciąg testów, ale nurtuje mnie co bardziej wpłynęło na zmianę smaku kawy, mielenie, czy te 3 sek. preinfuzji?