forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Kawa => Wątek zaczęty przez: RufusTF w 03 Październik 2020, 09:33:22
-
Ma ktoś doświadczenia z jakąś ciemno paloną kawą z polskich palarni? Nie kojarzę, żeby ktoś regularnie oferował takie oldschoolowe ciemne palenia na espresso.
-
Widzisz jak by to powiedzieć, nieregularnie bo tylko czasem coś im się przypali :mrgreen:
Poszukaj w naszych narzekaniach na forum, często okazuje się że zamiast pełnego zróżnicowania aromatów z profilu obiecanego na stronie www w ziarnach przychodzi tylko gorycz i węgiel. Tylko jaki to sens skoro ciemne palenie odbiera jakiekolwiek zróżnicowanie, zapach, balans ?
-
W podobnym wątku proponowano m.in. Extra Selekt z Eurocafe:
https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=1792.msg177912#msg177912
-
W zasadzie to pytasz o takie palenie ciemne, ale jeszcze nie węgiel? Bo jest granica, gdzie jeszcze można wyciągnąć smak z ciemniejszych ziaren, nim przejdzie to w stronę smaku węgla i sadzy z komina.. miotla
-
Tylko jaki to sens skoro ciemne palenie odbiera jakiekolwiek zróżnicowanie, zapach, balans ?
Kiedyś przy pytaniu o jasne pytali: Tylko po co, skoro wychodzi cierpko i nie smakuje tak, jak kawa powinna. Dlatego pytam - czy jest ktoś w Polsce, kto regularnie ciekawie pali coś na ciemno. Nie mówię, że wszystko, ale _jakiś_ gatunek powinien się temu poddawać z ciekawym skutkiem. Mógłby się włączyć Antonio.
Powodów mam parę, wspomnę o jednym: ten moment, kiedy w czterech paczkach w domu zostaje po kilka gram kawy i trzeba coś zmieszać :)
-
W zasadzie to pytasz o takie palenie ciemne, ale jeszcze nie węgiel? Bo jest granica, gdzie jeszcze można wyciągnąć smak z ciemniejszych ziaren, nim przejdzie to w stronę smaku węgla i sadzy z komina..
Przypalić każdy potrafi. Pytam o takich, co dali radę okiełznać diabła.
-
Możesz spróbować świeżo paloną kawę pod naszą marką - CAFFE BARCA Blue Blend. Mamy na nią sporo zadowolonych klientów.
-
W podobnym wątku proponowano m.in. Extra Selekt z Eurocafe:
https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=1792.msg177912#msg177912
O, ciekawe - w tamtym wątku jest o neapolitańskiej Passalaqua. Jest taki bar w Neapolu - Mexico (są trzy w rękach tej samej rodziny). Serwują wyłącznie Passalaqua. Wielka przyjemność oglądać tam baristę, który mistrzowsko obsługuje tłumek ludzi za pomocą pięciogrupowego ekspresu dźwigniowego, stale nastawiając kolejne espresso. Kawy na bieżąco lądują w rządku na barze, a on garścią rzuca do nich (i wokół na cały bar) cukier. Jak ktoś nie chce z cukrem, musi przy płaceniu (najpierw się płaci, w innym miejscu baru) wyraźnie to zaznaczyć.
Chciałem tak samo spróbować w domu i potrzebuję czegoś ciemno palonego :)
-
Tyle tylko, że to włoska kawa. Jak chcesz spróbować z naprawdę ciemno paloną to wsyp do młyna CAFFE IZZO.
-
W stałej ofercie mamy Kolumbię Supremo ciemno paloną, z mocniej palonych mamy również mieszankę Księżycowa Noc, a tak pomiędzy średnio a mocno jest Protofino - równiez w stałej ofercie, także nie jest tak źle ;)
-
Java 001 jest zawsze dostępna.
-
Jest taki bar w Neapolu - Mexico
Jest taki bar. Niejeden. Same ziarna są może OK. Stopień palenia jest jednak *bardzo* ciemny, aromaty zbliżają się do "chemicznych" i "spalonych". Ma to swój urok w Neapolu -- samo miasto jest bardzo urokliwe i przyjazne. Zauważcie, że w Neapolu w zasadzie nie ma innych niż dźwigniowe maszyn do espresso. Samo espresso bywa raczej krótkie, mniejsze niż 25ml.
-
Mnie zaciekawiło jak "mielą" i dozują.
https://youtu.be/41gfc-USex4?t=65
Mielonka i łychą do PF. A my się martwimy o 0,1 gram ;)
-
To chyba wyjątkowa sytuacja: pewnie młynek się zepsuł... Ładnych kilka lat temu A. Godina był "czarnym charakterem" raportu na temat kawy w Neapolu. Gdy espresso z Gambrinus Caffe nazwał "drewnianym" i "zjełczałym", posypały się nań gromy i klątwy ;). Teraz widzę kolejny raport na temat kawy w Italii:
https://youtu.be/x2oMXUQuKgo
W pierwszej już wypowiedzi wąsatego baristy słyszymy, że Italia jest największym importerem kiepskiej kawy, głównie robusty, że kawa w Italii jest denna. Stąd pewnie w karcie kawy z The Barn i Gardelli -- taki specialty świat na całego -- ale w komentarzach refleksja: "Brudna woda za 3 Euro!".
Ale wracając do tematu, to nie tylko Włosi na południu Italii palą ziarna "na czarno". W USA też przecież jest wielu miłośników takiego stylu. Myślę, że aby to miało jeszcze jakieś walory poza goryczą, proces palenia powinien być od mocny i szybki, nierozwleczony w czasie, by ciepło nie zdążyło w pełni spenetrować środka ziaren.
-
Ma ktoś doświadczenia z jakąś ciemno paloną kawą z polskich palarni? Nie kojarzę, żeby ktoś regularnie oferował takie oldschoolowe ciemne palenia na espresso.
Bo ciemno palić trzeba umieć. Generalnie trzeba umieć, ale jak się nie umie jasno, to klienci i tak nie zauważą. Są też wyjątki co umią ale nie chcą, bo im żona nie pozwala ;-)
A tak serio to możesz spróbować Espresso Royale albo Gusto Antico ze Świeżo Palonej.
-
Stopień palenia jest jednak *bardzo* ciemny, aromaty zbliżają się do "chemicznych" i "spalonych".
Stąd pewnie ten cukier. Zgoda też co do ducha miejsca - pod względem atmosfery kawa w Mexico była jedną z najprzyjemniejszych. Żadnego zadęcia, wysoki procent kulturowego dziedzictwa Neapolu i sto ciekawych obserwacji.
-
Mielonka i łychą do PF. A my się martwimy o 0,1 gram
Ciemne palenie plus cukier buforują rożnice w dozach :) Dla nas jihadystów to oburzające, ale jednak ten pan pewnie od dekad wykonuje kilkaset razy dziennie ten sam powtarzalny proces. Ręka mu się ustandaryzowała w poprzednim wieku.
-
W pierwszej już wypowiedzi wąsatego baristy słyszymy, że Italia jest największym importerem kiepskiej kawy, głównie robusty, że kawa w Italii jest denna. Stąd pewnie w karcie kawy z The Barn i Gardelli -- taki specialty świat na całego -- ale w komentarzach refleksja: "Brudna woda za 3 Euro!".
Kiedy Kent Bakke przestał być CEO w La Marzocco, zapowiedział, że teraz ma misję nauczenia Włoch na nowo o co chodzi w kawie. Za jego czasów LaMa na całym świecie odleciała z wynikami w kosmos i tylko we Włoszech niewiele drgnęło, bo jego zdaniem to jeden z najbardziej zacofanych kawowo krajów świata.
Jeszcze doczekamy, jak ci sami Włosi będą na ebayu odkupywać 3 razy drożej te wszystkie odnowione Peppiny i Caravelki...
-
"Republika Kawy" pali przeważnie ciemno. Zachowuje jednak na tyle umiaru, że spokojnie gatunki da się rozróżnić. Ja tam lubię ciemną i jak niektórzy rozróżniają w jasnych gatunki śliwek, tak ja szukam w ciemnych rodzaju orzechów ; D .